Drugie spotkanie część druga

Witam w ten piękny dzień. Widzę że Bechemootek ciągle zalewany:( To przykre że słoneczko szkodzi bo ja ostatnio kocham słoneczko,wiem ze nie jest za zdrowe ale na mnie jakoś tak działa że się lepiej czuję,kości mniej boją. Dziewczynki zapraszam na arbuza OOOOOOOOOOOOOOOOOOO,kupiłam takiego maleńkiego ale w całości,hi,hi maleńki ale ważył ponad 4kilo,zapraszam za wyżerkę.

Jak sie mata baby:P siema

Pozdrawiam i witam Was po dłuższej nieobecności Mam bardzo duże...nawet wielkie zaległości w czytaniu:( Ale mam nadzieję, że to nadrobię. U mnie dzisiaj słoneczko grzeje i Bogu dzięki nie leje więc woda powoli opada. Mojego domku nie zalało, co najwyżej dach nie wytrzymuje i dlatego myślę o zmianie dachu w najbliższych miesiącach.( mam nadzieję, że kasy wystarczy) Terterku Bardzo proszę częstujcie się szarlotką na gorąco i do tego gałeczkę loda//////////////////ooooooooooooooooooooo. Dzięki Wam za wsparcie

Wesołku dzięki za pysznego arbuza

Witam Personalnamam nadzieję że nie będę cię już nękały wielkie wody i uporasz się ze wszystkim, gratulacje dla syna. Niedawno wróciłam z działki, wczoraj i dziś cały dzień piękna pogoda, muszę wykorzystywać na maxa, bo następny weekend ma być okropny upał, do 35 stopni, to nosa z domu nie wyściubię. Miłego wieczoru

Dziewczynki Kafe mi cosik nie chodzi:P...muuuuli strasznie:P:P:P Wesołku Personalnafajnie,że się pokazałaś bondioj jakie wielkie upały nadchodzą:((((Ja też nie wyjdę jak nie będę musiała:O...nie cierpię upałów Idę już sobie na podusię Rano startuję ze światełkiem do Babunia później po wynik:((((We wtorek zapadnie ostateczna diagnoza Ściskam i buziami tulam Udanego dnia jutro paaaaaa terterku Łasiczko

spokojnej nocki życzę I proszę, aby Anioły czuwały nad nami!

Dobrywieczorek Personalna ciesze sie juz pomachalas do nas lapka. U mnie upaly juz drugi dzien. I cale szczescie, bo woda w rzece miala juz zatrwazajaco wysoki poziom. Troche opadlo ale od jutra ma znowu padac:( Ale wiem ze u mnie to maly pikus w porownaniu z tym co dzieje sie w Polsce:( Wczoraj i dzisiaj troche wloczylismy sie po okolicy z malzowinka, odwiedzalismy z braku innych zajec ogrodki piwne i okoliczne gospodarstwa ogrodnicze agro i bio:P Nawet fajnie spedzilismy te dwa dni. Ale ten upal jakos mnie oslabia, robie sie jeszcze bardziej leniwa, powolna, rozlazla i na nic nie mam ochoty:O nawet na komputerek:( Przydalo by sie schudnac, moze by bylo lzej. Tutaj raczke podaje Banderaskowi:P ja tez wyroslam z ubranek. Cala szafa i nic nie pasuje. Masakrutus!!! Pewnie jeszcze pogarnkuje troche i maszeruje spac. Dobrej nocki zycze i dobrego startu w nowy tydzien. Trzymajcie sie kochane kolezanki.

Banderasek, wynik bedzie dobry, nie martw sie. Kciukasy beda trzymane.

Dzień dobry dziewczynki Zaparzam świeżo mieloną kawusie.inusie i herbatke Zapraszam do tego przynosze babkę z rodzynkami by nie pić kawy na pusty zoładek. Banderasku dopiero doczytałam wszystko bedzie dobrze trzymam kciuki za twoje zdrówko .już dosyć na naszym f chorób i zmatwień. Bechemotku,Tokino.Personalna mysle,ze do domu chodzicie nie po wodzie.Oby wreszcie skończyły sie te problemy by ludzie w Polsce mogli normalnie zyć. Na razie dziewczynki.. Pozdrawiam

Małgosiu dzięki za herbatkę :D Wszystkim miłego dnia, mam nadzieję, że słoneczko dzisiaj świecić będzie wszędzie

Witam Małgosiu dzięki za herbatkę i babkę :) Banderasku nie martw się będzie dobrze :) Rowerzystko u mnie dziś nie ma słoneczka :( i cosik popaduje. Wesołku nie przejmuj się rodzinką i nie zamartwiaj już tak w życiu jest, że jeden drugiemu zazdrości a zwłaszcza w rodzinie :( z nią najlepiej wychodzi się na zdjęciu i to w środku, bo mogą wyciąć :P:( trzymaj się i nie daj sprowokować a jak nie to wygarnij im w końcu jak pisze Zuuziczek pa :) Pozdrawiam

A ja dziewczynki wykorzystuje pogode ,własnie wróciłam z ogródka wszystko wyplewione tylko ziemia jest tak zbita,ze nawet cięzko motyczka coś zrobić. U mnie śliczne słońce,wreszcie bez deszczu.A teraz mam zamiar odpocząć,troszkę Was poczytam.Choc napisze ,ze teraz jakoś brudne okna na mnie patrzą. Pszczóleczko napisz co z mama czy juz lepiej sie czuje?

Banderasku,Bonitko a ja mam inny problem z ubraniami właśnie po zimie jak zaczełam szukac w szafie w coby się ubrać nie znalazłam niczego.Wybrałam sie z córką w sobote na zakupy i wróciłam tylko z 1 spódnica ,nic mi nie pasowało,musiałam zając saię szyciem tzn zwęzaniem bo nawet w niedzielę do kościoła nie miałam sie w co ubrac.Wszystkie spódnice od kostiumików spadaja same.Teraz musze pojechac moze cos sobie kupię,bo nawet nie myslałam,ze nic sie nie nadaje na mnie.

Dzieńdoberek wszystkim Zapowiada się kolejny ładny dzień, chociaż od zachodu zapowiadają opady i burze, jak ja mam serdecznie dość deszczu, a teraz dojdą jeszcze upały, ponoć mieszkamy w klimacie umiarkowanym, więc skąd te anomalia? Bonita i tu pasuje powiedzenie, że "jeszcze się taki nie urodził, coby wszystkim dogodził", ale my przecież chcemy tak niewiele - umiarkowanego ciepła, odrobinę deszczu nocą, prawda że niewiele? Banderasku nie martw się, teraz choroby tarczycy można z powodzeniem leczyć, rzadko jest decyzja o operacji trzymam kciuki, będzie dobrze. Małgosiu jak sprawa mieszkania, czy już pomyślnie załatwiona? Wesołku, możesz przecież na jakiś czas zaniemówić(w stosunku do rodziny) i powiedzieć, że dokąd z ciebie nie zejdą, to nie chcesz ich znać. Terterku Miłego dnia wszystkim

Dzien doberek dziewczynki U mnie dzionek zaczal sie pieknie. Jest"20 stopni ale juz nadciagaja chmury. Podobno ma znowu dzisiaj padac, Nie mam na dzisiaj zadnych specjalnych planow, ale trzeba chyba czepic sie jakiejs robotki:P Malgosiu kochana ja bardzo bym chciala miec Twoj problem i za luzne kostiumy. Problem w tym ze ja do zadnego kostiumu juz nie pasuje Pszczolka dobrze piszesz, rodzina jest kochana ale nieraz dokuczyc potrafi. Bondi a jaki ten klimat umiarkowany:P Raz leje bez konca,raz piecze niemilosiernie. Wczesniej to byly lata:):) Banderasek, pamietam, kciukasy sa mocno trzymane. Zaraz chyba zrobie przepierke, a pozniej moze pojade do sklepu ogladac zamrazarki. Potrzebuje nowa. Trzymajcie sie kobitki:P Nie poddawajcie sie zlym nastrojom, zmartwieniom, zlemu humorowi rodziny. Na przekor wszystkiemu i wszystkim . Wszystko bedzie dobrze.

Cześć Dziewczynki Dziękuję za trzymanie kciukasków Wynik odebrałam i nie wiem:Ojak go rozumieć:O Jeszcze niedawno normy były inne tzn.do 4,1,a dziś normę mam wpisaną 0,64-6,27.Mój wynik mieści się:D ledwie w normie i wynosi 6,266 uIU/ml.Zawsze miałam wpisane tsh,a dziś mam tsh 3 generacja:O...coś się chyba pozmieniało:O Szkoda zatem deliberalizować;))))profesor jutro wszystko zapewne wyjaśni...:(((( Acha!Zapomniałam dodać,że fT4 mam w normie 0,98 ng/dl(norma 0,80-1,90) I bądź tu człowieku mądry:O Pogoda u mnie zmienną jest...rano padało:Ppóźniej lało:Oa teraz świeci słonko:))))...Temperatura 22 stopnie:)))) Małgosiuja też bym chciała zmniejszać swoje szmatki;))))...a muszę poszerzać i to znaaaaaaaaaaaaaaaaaacznie..E!Lepiej kupić nowe:P:P:P Bonitko pszczółko bondi Dziewczynki Na obiadek zapodaję: -pomidorówkę z ryżykiem (__________)>>>>>> -kapustkę ze śmietaną i koperkiem ((_______))??? Na deserek: -truskaweczki ze śmietaną bez cukieru i z cukierem UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU Smacznego!:D

Udanego popołudnia Idę na słoninę:P...a powinnam na spacer:P:P:P ...ale jak zacznie lać;))))))

rowerzystko

Bandersku idz padać już nie powinno miało padać tylko rano nawet dobrze bo podlało trawkę :d ciszę się ze wyniki w normie bzie dobrze :D Małosiu ...ja też chcę by ubranka były za duże a nie odwrotnie :D Personalna ...gratulację dla synusia a dla ciebie rowerzystko.... Pszczółko Bondi ...i ja się zastanawiam jak ja przeżyję te upały:( bonitko ...fajne te ogródki Na obiadek mam ziemniaki młode .marchewka, młoda mizeria i jajeczko sadzone ,deserek truskawki miksowane z jogurtem :P dokupiłam sobie Zioła Ojca Klimuszki na odchudzanie :D Dla wszystkich miłego dnia

A ja podaję pierożki z serem i śmietanką :) (&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&)> SMACZNEGO :) :) U mnie na chwilkę wyszło słoneczko :) ale z zachodu nadciąga burza :( bo już zaczyna grzmieć :( Małgosiu... mama czuje się znacznie lepiej Piszesz, że zwążasz ciuszki :) a ja mam wszystkie w sam raz :) tz. że chyba ani nie przytyłam ani nie z chudłam :P :D Ale nowych parę by się przydało, bo uwielbiam kupować :P Byłam w sobotę na mieście ale nic nie kupiłam :( tylko córcia mnie na ciągła na bluzeczkę i na spodnie a ja wróciłam z niczym łeee:( Bondi Bonitko... piszesz, że leniuchujesz a z ciebie niesamowity pracuś :) jak nie sprzątanie to pranie i zawsze cosi robisz. A ja jutro pojadę oglądać ławostoły, bo też chcę kupić :P :) Banderasku... no widzisz Kochana wyniki mieszczą się w normie także wszystko będzie dobrze :) Obiadek smaczny dzięki Roberta... też zapodała obiad Do potem paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Personalna ciesze się razem a Tobą,że masz zdolnego i mądrego syna no i oczywiście z jego nowej pracy buziammmmmm

Dziewczynki właśnie wróciłam z Muszyny. Po prostu masakra, jak rozmawiałam z ludźmi to mi się płakać chciało. Przed domami powywalane pralki, lodówki, meble różne rzeczy. Tyle na pocieszenie, że u nas upał, więc wszyscy mają pootwierane okna, drzwi, żeby schło. Widząc to wszystko trzeba się cieszyć z tego co się ma i tylko dziękować Bogu :o Teraz się już zmywam do domu, przesyłam buziaki

Banderasku każde laboratorium ma inne normy zależy do od odczynników,ja tez miałam w zimie jak robiłam wyniki inne normy podane niż kiedyś ale dobrze ,ze idziesz do profesora to Ci wyjasni wszystko,mam nadzieję,ze jutro przyjdziesz do nas z dobrymi wieściami. Oby tak było. Bonitko a jaka zamrażarke chcesz kupic szufladkową czy taka wielką otwieraną.? Pszczóleczko zawsze człowiek chce coś kupic nowego ale ja jakoś nie lubię krótkich spódniczek,sukienek ,ja musze miec choc za kolana a właśnie w sobote mierzyłam sukienkę taka wąską do kolan i nie kupiłam nie wiem dlaczego choć córka nie chciała wyjść ze sklepu jak sobie nie kupię mówiła,ze było mi w niej dobrze a le zawsze to co się jej podoba mi sie jakoś nie widzi.Potem żałowałam jak zaczęłam przymiarki mojej garderoby czyli obecnie nic sie nie nadawało żałowałam,że nie kupiłam tej kiecki.Była w klorach siwo z małą ilościa czarnego a mi sie zachciało taka sama tylko biała,była i biała ale ciut chyba za mała.Także musze coś zakupić bo spódnice mozna zwęzić ale żakiety nic a nic ,za szerokie w ramionach ito duzo.Chyba wychodza moje nerwy,choć wydawało mi sie,że dochodze do siebie ,wczoraj do mnie doszło,ze własnie dzisiaj moja rocznica ostatniej operacji i napisze Wam,ze wczoraj przepłaakałam prawie cały dzień,dobrze,że wszyscy byli w domu to trochę mi rozgadali Bondi odnosnie mieszkania na razie cisza.Własnie dzisiaj rozwiązałam z kupujacymi umowe przedwstępną.Oddałam zaliczkę,choc mogłam tego nie robić ale na czyiś pieniadzach sie nie dorobię,nie byłam tego nauczona.Rozwiązałam umowe bo facet nie dostał kredytu i znalazł sie praktycznie na bruku ale to z jego winy.Sprzedał swoje mieszkanie,liczył,ze dostanie kredyt a tu NIE.nie wiem gdzie mieszka z rodzina ale zadzwonił do nas w swięto i chciał sie w sobotę przeprowadzić z dziećmi i zona ponoć nie miał decyzji o kredycie,dzis wiemy ,że takiego kredytu nie dostanie jednak.Kredyt zreszta na bardzo duże pieniądze.Na co liczył nie wiem.Mój małż zadzwonił do byłego szwagra (prawnika) i nie pozwolił on go wpuścic do domu bo moze załatwiać kredyt i 3 lata i go nie dostanie.A rodziny cięzko z domu wygonic tym bardziej z małymi dziećmi.Nie wiem na co liczą ludzie chyba na cuda. także dalej zaczynamy ogłaszać,choć jestem na siebie zła ,w ubiegłym tygodniu chcieli ludzie oglądać a ja nie pokazywałam bo jakos mi nie pasowało,zawarta umowa i pokazywać ,jakos to nie tak było dla mnie.A teraz wiem,że nie ma co się litować nad ludzmi.Póki sie nie ma aktu notarialnego można robic wszystko co sie chce. Jedyna zaleta tego wszystkiego to to ,ze doprowadziliśmy dom do porządku,jeszcze tylko umyje okna,pozmieniam firanki i może stać. A tak myślę sprzeda sie to dobrze nie to też ,moze tak ma być i dom ma czekać na córkę,nie wiem.Choć wiem,ze do mojego miasta nie ma po co wracać.Pracy zero.

Rowerzystko masz rację ,trzeba się cieszyć tym co sie ma a tych wszystkich ludzi dotknęła wielka tragedia,musza dorabiać się od poczatku bo na te zapomogi nie moga liczyć ,to są zbyt małe pieniądze.Tym bardziej tak jak piszesz nie ma lodóki,pralki nic.

Małgosiu nerwy to najskuteczniejszy sposób na schudnięcie bynajmniej dla mnie no i widzę, że dla Ciebie TEŻ :( A co do krótkich spódniczek to kiedyś tylko takie nosiłam a teraz to najlepiej czuję się w spodniach zwłaszcza w dżinsach :)

Hejka dziewczynki,ja jak zwykle pędem,,,,,,,,,,,,, Najpierw wielkie dzięki za słowa otuchy i pocieszenia ale pewnie same dobrze wiecie ze z rodziną sobie radzić przychodzi najtrudniej,im nie można powiedzieć tak po prostu idźcie sobie wszyscy do diabła:):).Oj nie raz miałam to słowo na końcu języka ale na szczęście udawało mi się w porę ugryźć w język.Ja z nimi nigdy nie wygram bo mam za miękki kręgosłup,a że i dupa przy tym równie miękka to czasem ręce opadają. No ale nie po to przyszłam aby o tym pisać bo czasu mam mało,bo mój m zaraz wraca i muszę coś na talerz rzucić,bo się wścieknie Ja dzisiaj cały dzień pod słoneczkiem i tradycyjnie podjarało mi plecorki,przodek za to biały:p O ludzie mam nad cafeterią zdjęcie jakiejś zabidzonej,ludziska lepiej już być krągłym.Wy także ją macie u siebie?! Bonita napisz czy otrzymałaś mój list bo cholibka coś mnie do Ciebie nie dopuszcza:):p Personalna kolejny raz dajesz nam dowód na to że jesteś życiową i inteligentna kobietą i umiesz poradzić sobie z kłopotami i mądrze do niech podejść.Ciesze się że syn przyniósł trochę radości w tym trudnym czasie i oby to była pierwsza jaskółka tych kolejnych dobrych rzeczy spraw i biegu wydarzeń. Terterek Już tęsknimy za Tobą:( Pozostałe dziewczynki całuję i pozdrawiam na razie tyle,może uda mi się jeszcze dzisiaj zajrzeć

Witam Was Kochane Dziewczyny i pozdrawiam. Oglądam tę rozpacz jaką przeżywają ludzie w całej Polsce i strach mi tyłek ściska - jakoś tak myśle, że to chyba jeszcze nie koniec :O Współczuje Wam wszystkim, którym powódź dała sie we znaki Rowerzystko - Ciesze sie, że Personalna nasza już dochodzi do siebie Banderasku - a i Ty jutro mam nadzieje po spotkaniu z profesorem będziesz miała dla nas dobre wieści Ja dopiero w środe jade tam gdzie planowałam ale nie zdążyłam bo jest już "po wszystkim". Mama cierpiała bardzo ale jest już tam gdzie nic ją nie będzie bolało i gdzie z pewnością jest jej dobrze. Pogrzeb jest w południe. Zaraz jak wróce odezwe sie. Pozdrawiam i całuje wszystkie co do jednej: Banderasku Bonito Beti Bondi Malutka Małgorzato Marijko Poetko Łasiczko Personalna Rowerzystko Roberto Zuziku Bechemotku Kosmitko Tokino Pszczółko Wesołku

Dziewczynki Lecę zaraz do ogródka wiadomo kogo...ale musiałam Was przed nocką jeszcze,,zobaczyć,, terterkustraaasznie mi przykroPrzyjmij proszę moje głębokie wyrazy współczucia:(((:((((:((((Trzymajcie się!!! Mam nadzieje,że jutro profesor będzie miał dla mnie dobre wiadomości:O...Ech!Nie ukrywam,że gula w gardełku siedzi:(((( Z całegodziękujęza dobre słówko:)))) zuuziktokinaMaaluutkkakosmibetiMariijkahaaaaaaaaaaaaaaalo!!!!!!! Cmokam Was Dziewczynki wszyściutkie moooocno Dobrej nocki p.s.Też mam tą ,,piękność,,nad kafe...Szkoda dziewczyny:(((

Witam Terterku bardzo mi przykro, przyjmij wyrazy współczucia. Pszczółko dzięki za pierogi, bardzo lubię, mimo że mają dużo mąki:D W środę będę robiła z truskawkami, bo na jutro mam jeszcze dzisiejszy, gulasz drobiowy z pieczarkami i kaszą. Pomyślnych zakupów jutro. Małgosiu przykro że transakcja nie doszła do skutku, ale opatrzność nad wami czuwała, bo byś zrobiła z niechcianymi lokatorami? Na pewno trafi się uczciwy kupiec. Rowerzystko przytulam. Modlimy się "od powietrza, głodu, ognia i wojny, zachowaj nas Panie" a powinniśmy "od powietrza, głodu, ognia i wody". Dobrej i spokojnej nocy