Dziewczyny !! Ilość zaliczeń ?(partnerzy seksualni)

Oczxywiście że mając duże potrzeby seksualne i stałego partnera nie masz latać i puszczać się na prawo i lewo. Ale będąc osobą wolną, spotykając wolnego mężczyznę, czując między wami wyraźną chemię i pożądanie i mając ogromną, obopulną ochotę na seks nie robić tego bo tak nie wolno, bo tak nie ładnie, bo to niemoralne i fe! A dziwką nazywamy potocznie prostytutkę czyli kobietę która sypia lub oferuje inną formę zaspokojenia seksualnego mężczyznom za pieniądze lub inne korzyści materialne. Nie kobietę mająca dużo partnerów seksualnych. I dodam że widok młodych dziewczyn traktujących seks instrumentalnie równiez mnie mierzi, seks powienien być decyzją w pełni przemyślaną.

nasze rodaczki to już nie matki polki . . . zatraciły instynkt macierzyński! w XXI wieku przeistoczyły się w ustne "kolekcjonerki k00tasów"

No właśnie więc rozgraniczmy kobietę, której zdarzył się przygodny seks raz czy dwa razy, która spała ze swoimi partnerami, od tej która po dyskotekach lata i zalicza na co następnej kolejnych bo to też jest różnica.

ja obstaje przy tym, ze maz powinien byc dla kobiety jedynym

ja bym nie chcial nawet takiej ktora uprawiala przygodny seks 1 czy 2 razy

Ja też nie:P Ale takiej dziewczyny nie nazwałabym dziwką..

ale cnotka tez nie jest

a 2 to duzo??? mam 23 lata z zadnym nie jestem pierszy byl 4 lata to chyba nie dziwne ale ten nastepny calkowicie zbalamucil mi w glowie i czuje sie z tym strasznie:(

dziewce ORLEANSKIE MIALYSCIE WIECEJ KUTASOW W DUPIE NIZ JA WLOSOW NA NOGACH A TU ZGRYWACIE PIEKNE NIEDOSTEPNE TA CO BEDAC DZIEWICA WYSZLA ZA MAZ JUZ NIEDLUGO BEDZIE SZUKALA PRZYGOD BO BEDZIE CHCIALA ZOBACZYC INNE PRACIE A TE CO UZYWALY PRZED SLUBEM TO ZAZNALY SMAK INNEGO I RACZEJ ZOSTANA Z MEZEM ,DZIECMI WIEC ZYCZE WAM DZIEWICE Z ODRZUTU TRZYMAJCIE MAJTY NIE NOSCIE STRINGOW -BO KTO WIE ILE WAS ZALICZY TEJ NOCY

Ja bym nie chciał mieć żony, która spała wcześniej z innym

IDEALISTA A TY BYLES LUB JESTES PRAWICZKIEM BO JA WATPIE

dziewictwa wymagac

jasne nikt nie ma prawa wymagac kazdy popelnia bledy jakies w zyciu nawet wartosciowa osoba moze miec i 5 w lozku zalozmy ze ze wszystkimi byla zareczona albo byla duzo lat i co to znaczy ze jest dziwka?to nic nie znaczy jak bedziecie miec takie wymagania to nigdy nie znajdziecie nikogo!

to niech szuka sobie takiego co tez mial sporo kobiet i bedzie uczciwie

TYLKO PRAWICZEK MA PRAWO DO DZIEWICY ZAPRASZAM CIE DO SADU GDZIE PRACUJE TAM POZNASZ SWOJE PRAWA

powinny niesc przyklad. nie wyobrazam sobie, ze moje dzieci bedzie uczyc nauczycielka ktora przed mezem spala z innymi facetami i zle jej z oczu patrzy, bo ma takie kurwiki

A potem się dziwicie, dlaczego wyzywają was od dziwek O.o Kiedy to nie potrafisz się ustabilizować emocjonalnie ..

Idealista romantyczny - Jeden mądry... ^^

bo potem bedziecie na stare lata samotnie w poduchy wyc

Ja na przykład mam 25 lat.Miałam sześciu partnerów.I z każdym byłam w związku,najkrócej przez trzy miesiące,najdłużej przez dwa lata.Według Was jestem szmatą???

to zaden zwiazek pewnie szybko z nim do lozka poszlas a najgorzej jak kobieta miala wielu partnerow analnych

No trudno żebym jako dorosła kobieta przez trzy miesiące chodziła z facetem za rączkę.Zwłaszcza jeśli coś do siebie czujemy...

czego nie mogę powiedzieć o sobie. tylko 1, reszta to jakiś petting itp. i wiecie co? czuję się niespełniona. uprawiać w życiu pełny seks tylko z jednym facetem... co za beznadzieja. ale znowu tylko z tego powodu go przecież nie zostawię. chyba już do końca życia będę musiała się czuć na płaszczyźnie seksualnej niespełniona. lepiej mieć 6 zanim się spotka tego jedynego, niż spotkać go najpierw. w pierwszym przypadku przynajmniej skorzysta się z życia. w drugim mniej... i trochę żałuję że byłam taką cnotką zanim go poznałam. teraz przynajmniej bym miała jakieś doświadczenia poza tymi z nim, byłoby co wspominać, wiedziałabym jak to jest z innymi facetami. tak więc kobiety, które miałyście więcej partnerów seksualnych - nie ma czego żałować i czego się wstydzić, trzeba korzystać z życia póki się może. i jeszcze jedno - zabezpieczajcie się dobrze, bo więcej partnerów oznacza większe ryzyko złapania czegoś.

to chodz do lozka na pierwszej randce. ja bym kijem nie tknal takie, ktora z kims szybko do lozka poszla

juz nawet anal z kilkoma uprawiala

związek 3 miesiące Nigdy nie poszłam do łóżka na pierwszej randce.Ale po miesiącu znajomości,dlaczego nie?To wystarczająco dużo czasu na to,żeby pojawiła się wzajemna fascynacja.Jestem jedną z tych kobiet,które uważają,że kobieta powinna mieś w życiu kilku partnerów seksualnych po to,żeby dowiedzieć się,co tak naprawdę w seksie lubi,a czego nie,poznać siebie i swoje ciało.I nie uważam tego za coś godnego potępienia.Wiadomo,że z umiarem,jestem zdecydowaną przeciwniczką jednorazowych przygód,seks z byle kim nie może dać satysfakcji .

Nie uogólniajcie, bo nie każda dziewica po ślubie będzie przygód szukała. Tak samo jak nie każda, która spała z wieloma będzie wierna mężowi. Jedna się "wyszaleje" i będzie miała dość, a drugiej życie będzie polegało na sypianiu z wciąż to nowym nawet w małżeństwie. Seks to nie jest zabawa;] Trzeba być odpowiedzialnym w razie niezaplanowanej ciąży, ponadto istnieje jeszcze ryzyko złapania choroby wenerycznej w przypadku przygodnego seksu. I nie, prezerwatywy was przed tym nie uchronią;] Poza tym mieć 5 partnerów w wieku 26 lat i tylu samych mając lat 20 to nie to samo;] Ja nie nazwałabym kobiety która spała ze swoimi chłopakami szmatą, ale raczej łatwą do zdobycia. A taka jest prawda, że większość mężczyzn ceni jednak te bardziej niedostępne.

jak tak czytam większość wypowiedzi, to widzę prawie sam ciemnogród. seks to przyjemność, a z przyjemności się korzysta niezależnie od płci. A 5 czy 6 to mało. zgadzam się w pełni z "sześć to niedużo".

I następne "zabawne" określenie padło. "Łatwa do zdobycia"? :D a co powiesz o większości facetów? "Baaaaaaardzo łatwi do zdobycia?" :D No sorry, ale to nie jest żadna miara czegokolwiek. Po pierwsze to nie ktoś nas zdobywa, tylko my decydujemy się razem z inną osobą sprawić sobie nawzajem trochę przyjemności. W rzeczywistości nikt tu nikogo nie zdobywa. Można jedynie powiedzieć, że jedni lubią seks bardziej, inni mniej. I tyle.