Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Lepiej atakować z drugiej linii. Nawet w siatkówce to daje większe efekty, łatwiej zaskoczyć rywala. ;) Tamta niech sobie stroszy piórka a Ty cierpliwie i systematycznie rób swoje.

Lepiej późno niż wcale zaskoczyć ;-) Czyli telegrosiku wszystko jest na dobrej drodze Super! Będę trzymać kciuki za dalszą pomyślność :)

Nie wiem, ile w tym pomyślnosci, ale ja mam miłe wrażenia ;) Na dodatek umówiłam się z dwoam fajnymi dziewczynami na wycieczkę w Tatry- jednodniową, ale w czasie długiego weekendu (ja tam w Tatry mam niedaleko) :) I mam pewien pomysł - bo następnym razem spotkamy się za 3 tygodnie znowu dopiero , a że tak długo nie wytrzymam, to się zastanawiam nad jedną rzeczą. doradzcie mi : ja bardzo lubię takie wypady jednodniowe, niedaleko w góry, bo to najbliżej, aparat fotograficzny i zdjęcia krajobrazów... kiedyś się pochwaliłam swoimi pracami przed kolegą (tymi lepszymi oczywiście) podczas rozmowy - bardzo mu się podobały, przynajmniej tak twierdzil, stwierdził, że równiez chętnie by gdzies wyjechał nawet na jeden dzień, ale do tej pory nie miał zbyt wielu okazji na to i że mi zazdrości... I sobie myślę, czy w następej rozmowie z racji długiego weekendu niedługo nie zapytać go o plany majówkowe i ewentualnie nei zaproponować w trakcie rozmowy koleżeńskiego wyjazdu takiego jednodniowego w najbliższe okolice górskie... Że niby ja sama się tochę boję, bo jednak sama dziewczyna, poza tym nie ma się do kogo odezwac itp... A on spominał , że bardzo by chciał kiedyś gdzies wyskoczyć .... ..... Nie będzie to przegięcie ???

:)

Nie pytaj o plany tylko od razu zaproponuj to co opisałaś.

Jak będzie zainteresowany to zmieni plany jeśli miał jakieś a oszczędzi to kolejnych nic nie wnoszących rozmów typu: nie chciałabym Ci mieszać jeśli miałeś inne plany.

:)

Hej dziewczęta idziecie na łatwiznę. Tylko ja piszę a Wy buźki? Nie ma tak, Telegrosik zapewne bardziej chce poznać Wasze zdanie niż moje.

Sądzę, że bardziej jednak Twoje :) Nasze nie jest obiektywne ;)

Taaaa. Nie ma tak, pisać mi tu zaraz swoje opinie na w/w kwestię. W tym temacie wspieramy się wzajemnie więc nie ma pójścia na łatwiznę. Alem srogi. Brr. ;)

pialabym ae troche wypilam piwa i nawet nei hce mi sie tego wszystkoig czyac:D

Właśnie... Bo mnie jest jednak trochę tak głupawo no ;P Od razu z mostu walić . Dziewczyny się chyba ze mną zgodza, co do tego, że tak po prostu to troche głupio ... Poza tym, jaki ma obowiązek zmieniac plany dla mnie ... A przy okazji nie wiem, czy nie będzie pracowac, bo on ma taka prace, że podejrzewam, że nie będa patrzec czy to pierwszy trzeci czy trzydziesty maj ;) Więc myslę, że może lepiej najpierw zapytac, żeby w razie czego od razu wyszło że jest w pracy ;)

Setunia Ciebie to po trzeźwemu i po spożyciu tak samo trudno odczytać. ;)

setunia --> troche widac po literkach ;) że trochę piwa było ;) Pozdrawiam :)

Nie ma żadnego obowiązku ale może chcieć je zmienić dla Ciebie. Jak nie będzie mógł czy nie będzie chciał to odmówi i tyle. Zaproponuj jak najszybciej, bo może nie ma planów i weźmie np. za kogoś robotę. Nie ma czasu.

setuńka to widać, ze Ty po piwku, a jutro do pracy jak wstaniesz? ;) telegrosiku zrób jak Ci Twoja intuicja podpowiada, ona rzadko zawodzi hmm... miałam taką sytuację, kiedy zapytałam kolegi (wczoraj) czy nie ma jakichś innych planów na weekend majowy i odpisał, że "żadnych poważnych" więc chyba zapytać nie zaszkodzi i zaproponować tym bardziej :)

bo na lapie mam taka kalwiature:) jakos do pracy wstane:) ale planowalam jechac rowerem i chyba nim nie popjade;D naprawde dlugo nei widzialam siostry i szwagra:D

Moja intuicja mówi: walcz bo jest o kogo ... Choć tak na dobra sprawę to naprawdę nie wiem, jaki on jest tak całkiem naprawdę ;) Z drugiej strony mam nadzieję, że nei strzelę gafy - że on może mieć jakąś koleżankę lub dziewczynę, i będzie heca - choć sam mi dobitnie kilka razy stwierdzał, że on mieszka sam ... Co jednak neiwiele zmienia, bo dziewczyna może z nim nie mieskzać, ale może chcieć ukrywać ten fakt .... Masakra ;P Ale się wkręcam ;) Ok, spróbuję jutro zagadać, bo dziś już trochę późno na rozpoczynanie rozmowy - mam nadzieję, że jutro będzie na gg wieczorem hehe ;) Ale myślicie w każdym razie, że taka, nawet zaowalowana propozycja to nei jest przegięcie? Żeby mnie chłopak nei zaczął unikać... Że jakaś nawiedzona jestem ;P

Hihi ;) No to udanej imprezy - a rowerem lepiej nie jedź, bo jeszcze Ci prawko zabiora jak złapią ;) Po co ryzykować :)

setunia wierzymy na słowo ;) Spokojnej nocy wszystkim życzę.

I wzajemnie spokojnej nocy :)

anka234, Spokojnej nocy i dobrych snów. Dobranoc.

telegrosik 123 Wszyscy jesteśmy nawiedzeni bo nikt z nas nie chce być sam. Moje zdanie znasz, myślę że On będzie zadowolony z propozycji. Ja bym był ale mnie nikt takiej nie złoży. ;) Spokojnie zaproponuj Mu ten wypad bo pomysł jest naprawdę przedni.

Też tak myślę, tym bardziej, że on raczej nigdy nigdzie nie wyjeżdzał - jeśli wierzyć temu co mówi. Ok, to zapytam go , mam nadzieję, jutro :) Mam nadzieję, że nei dowiem się o jakiejś ukrywanej dziewczynie hehe :P A w każdym razie będę mieć wiedzę na temat tego, na czym stoję.. I czy jest warto się starac :) Mam nadzieję również, że nie wyjdę na nachalną babę ;P Dzięki za poparcie mojego szalonego pomysłu, jakkolwiek jest on irracjonalny :) Życzę wszystkim dobrej nocki oraz spokojnego poniedziałku :) Oraz szybkiego nadejścia długo oczekiwanego weekendu. Dam Wam znać jutro jak mi poszło, jeśli się odważę :) Pozdrawiam, dobranoc :)

Spokojnych snów i dobrego odpoczynku wszystkim życzę. Mam nadzieję że nadchodzący tydzień przyniesie nam wszystkim wiele radości i powodów do uśmiechu. Dobrego tygodnia a teraz dobrej nocy. Dobranoc. :)

wzajemnie:)

Telegrosiku odwagi.

Corragio ;) Tak sobie mówię :) Dzięki za słowa otuchy ...

w sumie to myślę, żeby nie wspominać, że sama się boję jechać lub o strachu przed PKP, bo chłopak jeszcze pomyśli, że chcę go naciagnąć na jakąś wycieczkę korzystając, że on ma samochód .... Tylko że chciałam jechać, ale samej to tak średnio miło bo nie ma się nawet do kogo odezwać i zawsze lepiej w towarzystwie , poza tym w góry z zasady nie powinno się jeździć samemu bo w przyapdku jakiegoś wypadku, urazu to zawsze lepiej gdy jest się w przynajmniej 2 osoby...