Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka234,

Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Polecane posty

Rozumiem Cię, widzę że jesteś już tym wszystkim zniechęcona ale zrób jeszcze ten jeden wysiłek bo to nie może tak pozostać. Zbyt wiele to Cię kosztuje i trzeba to raz na zawsze zakończyć. Co do byłego to bez komentarza bo nie warto. Zmień hasła i niech się buja pajac jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Kurcze, ja jakoś do Was dziewczyny nie pasuję. Wam się wszystko zaczyna układać, co mnie oczywiście cieszy - bo przecież każda chce być szczęśliwa i trafić na kogos wyjątkowego i wspaniałego .... I czego Wam życze z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie pasuję bo... nie jestem dziewczyną? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Tak, tylko ja się zastanawiam, czy przypadkiem on nie przeczytał przez przypadek jakiejś wiadomości od tego chłopaka i nie odpisał mu w sposób bezczelny i chamski np. A z byłym to w ogóle odjazd - śledził, łaził za mną, kontrolował, wczoraj przyszedł, zrobił akcję, pokłóciliśmy się - oczywiście wszystko to moja wina, co się stało. I dostał jasno i wyraźnie do zrozumienia, że ma dac mi spokój. Mam nadzieję, że tym razem zrozumie - jakby nie było, odniosłam swój mały sukces :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Ok, ja mu napiszę, ale jak ja mu potem w oczy spojrzę w szkole ? My się jeszcze parę razy spotkamy, więc.... I napisać mu jeszcze dziś , czy jutro? I co, żeby wreszcie dotarło ? Zastanawiam się jeszcze nad tym, czy przypadkiem u niego sie coś złego nie stało.... On już miał tendencję do zamykania się w sobie, gdy coś się złego u niego działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieźle pojechany koleś trzeba przyznać. Jak miał swoje pięć minut to nie był pewnie tak zdeterminowany. To częsta przypadłość facetów że doceniają dopiero jak stracą i nie potrafią pogodzić się z porażką. Możliwe że coś nagryzmolił Jemu ale nie ma co domniemywać tylko trzeba koniecznie nawiązać kontakt i pogadać. Wszystko wyjdzie w praniu a tymczasem nie ma co snuć czarnych wizji bo nikomu to nie polepszy a tylko kosztuje zdrowie i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj czemu się nie odzywa, ze tak chętnie z Tobą rozmawiał a teraz milczy i nie wiesz co masz sądzić o Jego zachowaniu. Napisz że dał do Ci do zrozumienia że jesteś dla Niego ważna a teraz unika z Tobą kontaktu. Nie sądzę żeby takie słowa spowodowały coś czego miałabyś się wstydzić w szkole. Zresztą tak naprawdę to tylko On ma powody do wstydu bo zachowuje się jak dzieciak a nie jak poważny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Dzis już późno - może poczekam do jutra co ? Z tym pisaniem, Z tą ważnością to bym nie przesadzała, bo nigdy takie słowa z jego ust nie padły, a nalezy pamiętać również o tym, że to ja inicjowałam zwykle te kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie słowa nie muszą paść wprost, to się czuje i Ty to tak odczułaś. Tak więc masz pełne prawo do użycia tego stwierdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że inicjowałaś te kontakty nie teraz żadnego znaczenia. On pozytywnie odpowiadał czyli jak w umowach akceptował regulamin. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Ciężkie to wszystko .... Ja też nie potrafię tak się otworzyć i uzewnętrznić żeby mu to napisać. Łudzę się, że jutro dostanę odpowiedź. Gdybym napisała jeszcze dziś, wyglądałabym jak desperatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
:) No akceptował regulamin, to fakt ;) Dobre określenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prochu nie wymyśliliśmy więc chodźmy lepiej spać bo przysięgam nie wiem jak wstanę jutro do pracy. :) Nie zamartwiaj się Telegrosiku na zapas bo myślę że jutro sprawa ostatecznie się wyjaśni jeśli zdecydujesz się napisać mu to o czym debatowaliśmy. Słodkich snów Tobie życzę i spokojnej nocy. Cieszę się że wróciłaś bo brakowało mi Ciebie. Choć smutno mi jednocześnie że w takich okolicznościach. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Grubyyo - jeszcze jedno pytanie - nie chcę Cię za długo męczyć - czy on mógł, widząc, że wszytsko zmierza ku spotkaniu - schować się do swojej skorupy ze wzgl. np. na kompleksy, na swoja przeszłość, na swoja obecna sytuacje, czy po prostu np. ze strachu - jesli nie miał nigdy nikogo i nie wie np., jak się ma zachować; może się czuć niegotowy lub mieć poczucie niższości ? I czy to, co teraz robi, może być skutkiem tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Dobrej nocy :) Wróciłam, bo się uzależniłam od Was, poza tym udzielacie mi wsparcia :) I ja też rano nie wstane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telegrosiku wielce prawdopodobne że właśnie tak jest z nim, że wycofał się do jaskini. Koniecznie musisz z nim pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
No tak, porozmawiać , tylko jak skoro on nie odpisuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu leży cały problem. Jestem przekonany że czyta te wiadomości więc trzeba go wyciągnąć z tej jaskini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu leży cały problem. Jestem przekonany że czyta te wiadomości więc trzeba go wyciągnąć z tej jaskini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu leży cały problem. Jestem przekonany że czyta te wiadomości więc trzeba go wyciągnąć z tej jaskini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Ha, tylko jak ? Ja też myślę, że on to niewątpliwie czyta. I jeszcze mnie nie zablokował, więc awersji nie ma ;) Chyba. Ale żeby kurcze nie potrafić napisać - wiesz, nie chcę już z Tobą gadać, więc nie pisz więcej.... Nosz ja tego nie rozumiem wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Tylko cisza...... Głucha cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przyznam szczerze też nie rozumiem tego zachowania. Skoro nie odpowiada to chyba lepiej będzie zostawić go w spokoju i poczekać aż się spotkacie. Nie ma co za dużo pisać skoro przyjął taką postawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przyznam szczerze też nie rozumiem tego zachowania. Skoro nie odpowiada to chyba lepiej będzie zostawić go w spokoju i poczekać aż się spotkacie. Nie ma co za dużo pisać skoro przyjął taką postawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkich.:) Widzę, że Telegrosik wróciła-bardzo się cieszę z tego powodu. Grubyyo-o dziwo moi wspódomownucy jakoś przeżyli mója atak złości, nawet nie byly zbytnio przerażeni.;) Do "mojego" lubego oczywiście się nie dodzwoniłam, ale może to tak właśnie miało być. Wymienialiśmy się za to smsami to baaaaardzo poźnej godziny nocnej. Zastanawia mnie tylko jedno i proszę was o wasze opinie. Bo ten facet praktycznie wcale sam nie napiszę pierwszy, ale gdy już ja to zrobię to rozmowa z jego strony jest bardzo odważna-jakbyśmy się znali co najmniej kilka miesięcy,o komplementach które mi piszę też nie wspomnę przez grzeczność:P. Czy to możliwe,że jest tak wstydliwy i ciągle czeka na moje kroki,tak samo odnośnie zaproponowania spotkania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo tak sobie myślę tym swoim małym kobiecym rozumkiem;),że gdyby nie był mną kompletnie zainteresowany to chyba by nie odpisywał i to w dość dwuznaczny sposób,albo jego odpowiedzi byłyby zdawkowe i na odczepne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Wiesz Jadźka , ja też miałam ten problem i widać, czym się to skończyło - nie wiem zatem co Ci poradzić. Zdecydowałam się nie podejmować żadnych działan w jego kierunku. Poczekam, aż się spotkamy, zobaczę, jak będzie na mnie reagował jeśli w ogóle. Tez go oleje jak on mnie. Może to mu otworzy oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm..Telegrosik,ale czy jak już się do niego odzywałaś to dawał Ci wprost do zrozumienia, że jest Tobą zainteresowany bardziej niż zwykłą znajomą? Np. stwierdzenie na dobranoc,że chciałby abym się mu przyśniła,lub że jego myśli dotyczą pewnej osoby,ale nie zdradzi mi kogo i mnóstwo podobnych?:) Wiem,tani bajery,ale jaki miłe.:P Powiem wam też,że pytał się mnie czy z kimś jestem i sam oznajmił,że nie ma nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×