kompleksy - nie porafię przez nie normalnie żyć

Astrin ja potrafię sama siebie przekonać, że jestem piękna ale byle jaka uwaga do mojego wyglądu i ja się załamuję na co najmniej tydz. No ostatnio wracałam z kawiarni, był już wieczór stała banda jakiś facetów (założyłąm, że idioci - to widać było na pierwszy rzut oka). Na początku gapili się, teksty "fajna dupa" i tak dalej a jak ich minęłam, to jeden powiedział "patrz na jej łydki, są grubości ud!!" do tej pory się nie mogę pozbierać... powtarzam przeklęte 40 cm ;(((

bullet:* Kochana a pomysl sobie, ze wiesz kazdy z tych frajerów tez na pewno ma kompleksy na jakimś punkcie..chociaz mam wrazenie, ze mężczyznom jest dużo łatwiej, z tego względu, że tak cała kreacja świata-tego od nich nie wymaga. Ja sobie z ciekawosci zaraz sprawdze ile mam w łydce. Nie mam jakiś super-ale je lubię w porownaniu do ud. Ile Ty masz w udach? Ja swoich ud nienawidzę-są wielkie jak kolumbryna.. :* A w ogole coś wymyslimy z tymi nogami..myslę ze przede wszystkim rozciąganie..zastanawiam się tez nad bieganiem-tylko nie wiem czy by nam się mięsnie nie wyrobily z zbytnio?

Moje kompleksy to szerokie ramiona!!! Przez te ramiona zaczełam się garbić ,żeby ich tak bardzo nie był widać , efekt jest taki ,że szerokość pozostała a doszły krzywe , wystające łopatki i lekko zaokrąglone plecy . Jednym słowem katastrofa :(

I tak najważniejsza jest twarz :) A nikomu nie godzisz, zresztą nie ma po co.

ja w ogole uwazam ze gdyby wszyscy byli tacy sami, idealni to swiat bylby cholernie nudny i dlatego czy gruby czy chudy czy duze lydki czy male to powinno sie byc dumnym z takiej charakterystycznej cechy np znam faceta ktory ma 160 cm wzrostu, super facet, przystojny, meski i w ogole ale ma kompleks na tym punkcie a ja mysle ze powinien byc dumny ze swojego nieprzecietnego wzrostu

moze to zalezy od charakteru Dokładnie zgadzam się Twoją wypowiedzią. Ogólnie teraz panuje kult ciała i przecież wszyscy tylko a tym zarabiają koncerny kosmetyczne, operacje plastyczne, to jest ogromny rynek. A to, że różnimy się od siebie jest właśnie naprawdę fajne, szkoda tylko, że ludzie durni i dają sie omamić photoshopami, reklamami i innymi duperelami made in world of plastic shit.

hmm... oto moje kompleksy: - małe oczy - wąskie usta [bardziej górna warga] - cienkie włosy - boczki, o fuuu :/ najgorszy! i nie wiem jak się ich pozbyć! próbowałam różne ćwiczenia, basen, aetobic, hula hop ale nie pomaga... - lekkie cellulit na udach - grube uda [dziwnie wyglądają do moich chudych łydek] - problem z cerą [ciągle coś wyskakuje...] - wąskie stopy [mam problemy z doborem obuwia] Niby ze mną ok ale jak się przyjrzy too... :/

Sprawdzilam i mam 34 w łydce i az 56/7w udzie. okropna rozbieżność. A co do tego medialnego boomu..to macie rację, cały ten medialny boom i propagowanie odpowiedniej sylwetki ..ale co zrobic? Ja sie nie czuję dobrze sama ze sobą-nonstop się porownuję do innych i wychodzę bardzo blado..tyle jest pięknych dziewczyn a ja wyglądam beznadziejnie

Astrin ;) Bardzo mnie takie sytuacje dołują. Mam 18 lat i często wydaje mi się, że przez te łydki nie mogę być jak normalna dziewczyna. Kocham modę a nie mogę nosić połowy ubrań, które obecnie są na topie;| Myślę, że to rozciąganie to dobry pomysł, tylko jak na złość w mieszkaniu głupiego schodka nie mam (za to pwn się w końcu do czegoś przyda hehe) Tak prywatnie ile masz lat? A mój obwód w najgrubszym miejscu uda to 58 ale je akurat lubię, bo są jędrne :)

no dokladnie, ja rozumiem ze nalezy o siebie dbac, zdrowo sie odzywiac uprawiac sport etc i jak ktos ma duza nadwage to powienien schudnac ale drobne niedoskonalosci czynia nas tylko ciekawszymi, czy nie jest tak ze u partnera/ki lubi sie wlasnie jakas taka charakterystyczna ceche? moj kolega np uwielbial u swojej dziewczyny jej przerwe miedzy jedynkami, lubil patrzec jak sie smieje, a ona oczywiscie uwazala to za wade ;)

Cóż, taka jest wasza rola, pasztety. Wyglądacie źle, tragicznie wręcz, lepiej siedźcie w domu i obżerajcie się słodyczami Znaczy, róbcie to dalej :D

:) Dokładnie te wady nasze potrafią być w oczach innych urocze :) "Myślę, że to rozciąganie to dobry pomysł, tylko jak na złość w mieszkaniu głupiego schodka nie mam (za to pwn się w końcu do czegoś przyda hehe)" Bierzesz grubą książkę i dajesz :D Schodek jak znalazł haha

bulletformyvalentine daj mi Twoje łydki ;(

Dziewczyny trzeba coś z tymi kompleksami robić, to na pewno ! Po popieram aby stawać przed lustrem i mówić JESTEM PIĘKNA. Bumbumshoko Tak, pwn to bardzo grubasna encyklopedia ;D

jajajajajajaxdddd nie ładnie tak żartować ;P chyba, że jesteś mężczyzną i chcesz je mieć tak umięśnione ...

aha plus do tego: - nie układają mi się włosy, muszę używać lakieru na grzywkę - mam wysokie czoło mam 19 lat, 165cm i 50kg

jestem kobietą a moje są okropne :O

to podobno bardzo dobry sposob z tym lustrem, powaznie, sama tak robie :P stajesz przed lustrem i patrzysz na siebie, mowisz sobie np "ale mam ladny brzuch" czy "mam sliczny biust" "mam piekna szyje"zobacz swoje zalety i to ile ich jest, to pomaga! bo wiara czyni cuda a potem idac ulica pamietaj o nich

jajajajajaxdddd a co nie tak z łydkami? za chude masz?

Bullet- ja mam 22:) wiesz mozesz się rozciągać kladąc nogę np na jakimś stołku/parapecie/czy jakimś podwyższeniu? tak sobie myslę. Ja planuję na swoje nogi zacząć biegać. Już zaczęłam-ale przez ost deszcze wcale mi się nie chce..ciągle leje..mam już tego ost dość. A stosowala ktoras z was moze to:http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-25828-opis-Tolpa-Kuracja-Antycellulitowa-Super-koncentrat-antycellulitowy-na-noc-drenujaco-wyszczuplajacy.htm bo dziewczyny piszą, ze wyszupla..i zastanawiam się czy sobie nie kupic tego specyfiku. A co do Ud to moze byc tak Bullet, ze pewnie jestes duzo wyzsza i tez się wtedy inaczej proporcje ukladaja. Ile masz wzrostu?

wiesz... jeśli chodzi o łydki to w porównaniu do ud są za chude ;) albo uda za grube ;D

Astrin właśnie jestem niska... mam 168 -170 (zmienia się ...). Z tym rozciąganiem to będę próbować ^^ Co do biegania to świetna sprawa ale ja jednak byłam na nie za słaba (kontuzja kolana). Kiedyś jeździłam na nartach, potem ten wypadek więc wzięłam się za rower - i wiadomo skąd łydy ;D Dużo biegasz? Spróbuj też z rowerem, bo wg mnie bardziej przyjemne ;)

To zacznij biegać, jeździć na rowerze, stawaj na palcach albo chodź na wysokich obcasach to trochę wytrenujesz mięsnie łydek, staną się szersze.

zaraz pokażę je wam... ogólnie nie podobają mi się moje nogi :/

jajajajajajaxdddd podaj nam jakieś liczby ;) wzrost, waga i obwody by się przydały. Jeżeli chcesz je mieć grubsze, to wskakuj na rower a zimą na narty :)

Latem dobre sa też rolki.

165cm i 50kg nie mierzyłam, zaraz pokażę ;)

a ja mam straszne sińce pod oczami, co roku na wiosne robi mi sie opryszczka,krzywe palce u dłoni i 165 wzrostu i 56kg

Ooo sińce to mój największy kompleks... I jeszcze nos :o Reszta jest ok, da się żyć.

Mój też stosuję różne kremy ale nic nie dają.Nawet zamalować ich nie idzie bo i tak przeswituje ciemny kolor co wygląda strasznie