FOTOGRAFOWIE TO OSZUĆI

bardzo ciekawa i wścipska: mam wolny początek października, nie musisz szukać dalej:) Tylko jeden ból: też należę do tego "nieszczęsnego" forum. co do postów marchewkowych to mam swoje zdanie ale się nie wypowiem bo zostanę zjedzony. Co do tych fotografów co tu pytają pana Zbyszka Kruka a co się nie dostali na forum, to ja odpowiem: trzepie on niemiosierną wręcz kasę (handel dragami to przy tym biznesie pikuś- sorry Pan Pikuś), sam co go spotkam rzucam mu 5,50zł choć mówi: " co łaska ", ale uważam,że jak mam 45 zleceń na sezon z forum to te 5,50 2x w sezonie na zlocie to nie przesada, wręcz uważam, że małooo. Wyobraźcie sobie że ponad 900 osób rzuci takiemu chłystkowi conajmniej 5,50zł i niektórzy się z nim widują codziennie i jeszcze mu łyskacze stawiajom i jeszcze mu schlebiajom, jaki to on pomysłowy... Powiem wam jeszcze w tajemnicy, że na autach się jeszcze gość zna i doradzi co kupic a co sprzedać, a i upusty na albumy wytarguje, a i na świece żarowe też. Złoty chłopak - mówię wam, a wy go tak tu gnoicie pytaniami, które nie nalezom do tymatu. Wypisałbym siem z tego foruma ino te 45 zleceń na rok mnie trzymie.No i w piórka też obrosłem, a jaaak!!! Czekam ino na ładne logo bo te mnie siem nie podoba.A te śmichy hihy z innych fotografów na innych forumach to z zazdrości, bo my z tego forum to se nawet z balansem bieli nie możemy poradzić i stond te zółto niebieskie kolory i dopiero potem trza grafika komuterowego zamawiać by nam to zrobił z tym porządek. Ale co tam kase bierzemy niebylejakom wiec stac nas na grafików, mało tego stać nas na aktórów (bo oni pozować umiom )pienknych i stond takie mamy portfioliumy. A pan Z to złodziej i pijak, bo każdy pijak to złodziej i ukraść mi chciał tego kurczaka;)

Fotopstryku zdaje się ze nic nie zrozumiałeś z tego tekstu który wstawił. Główna różnica pomiędzy zaliczką a zadatkiem polega na tym że przy rozwiązaniu umowy z winy zlecającego zlecający traci zaliczkę a w wypadku zadatku oddaje podwojoną kwotę zadatku. To samo jest odwrotnie. Jeśli zawini fotograf to w wypadku zaliczki musi oddać zaliczkę a w wypadku zadatku musi oddać podwójną sumę zadatku. Roszczenia sądowe mogą być w przypadku zaliczki i zadatku.

Proponuje najpierw zaczac rozmowe z fotografem od pytania, czy prowadzi legalną działalność i czy wystawi rachunek. Uniknie się w ten sposob wielu problemow. Jest jeszcze jeden pozytywny aspekt korzystania z uslug legalnych fotografow - oni dbaja o swoja renome, i jakosc swoich uslug, bo to dla nich praca i chleb dla ich rodzin, malo tego, tak jak juz to zauwazyliscie, fotografowie ktorzy reprezentuja pewien poziom pracy, maja za soba lata doświadczenia, nie ukrywaja sie za nic nie mowiacymi nickami, oni (ja tez) naprawde pracuja uczciwie na swoje nazwisko, i jesli ktokolwiek jest tu bohaterem negatywnym, to anonimowe osoby oczerniajace m.in Kruka , ktory chce pelnego wyjasnienia sprawy. p.s. kupienie aparatu, czy nawet sprzetu za 50 000 jeszcze nie czyni z nikogo fotografa, tak jak zakup stolu operacyjnego, nie czyni od razu chirurgiem.

uff już mnie odpuściła. Odwiedziła stronę www.fotowspomnienia.net.pl i www.sebastianfrost.com Powiem krótko. Te dwie strony i umieszczone na nich zdjęcia to dwa całkowicie od siebie rożne style. Oba też coś jednak łączy. Zdjęcia na jednej i drugiej stronie bardzo się mi podobają i miałabym problem którego fotografa wybrać. Pewnie o wszystkim w takim wypadku decyduje cena i pełniejsza oferta. Strona www.fotowspomnienia.net.pl poprzez ilość zdjęć wydaje się bardziej wiarygodna choć wiem że często to też może być mylące. Mam nadzieję ze po tym tekście mnie nie zjedziecie. Czy na kliszach jeszcze są robione zdjęcia? pytam tak przez ciekawość. Pozdrawiam wszystkich panów fotografów a najbardziej tego który się jeszcze tu pojawi.

buuuuaaaaaaaaaaaaaaaa - przestraszylem Cie ? czkawka mineła ? Odpowiadając na pytanie, tak, na kliszach jeszcze są robione zdjęcia, ba, jeśli się uprzesz , to jeszcze możesz mieć zdjęcie zrobione na płycie szklanej, czyli tak jak to robili pionierzy fotografii. Niestety, są to coraz rzadsze usługi.

Dzięki Sebastian za informacje. Nawet nie wiem co to te płyty szklane. Czkawkę dostałam po przeczytaniu wpisu- Wara od FPFŚ. Jak minie ten smutny czas napisze do ciebie i do p Marka (czerwonego warzywa hihihi) zapytanie ofertowe. Czy w Skierniewicach też robisz zdjęcia? Będę się pytała o termin na piękny jesienny dzień 16 października oczywiście tego roku. Teraz czas spać

My trafiliśmy na świetnego fotografa i nie mogę na Niego złego słowa napisać. Dostaliśmy od niego 160 zdjęć obrobionych na płycie + 30 sztuk odbitek do tego dokupilismy fotoobraz dość dużego formatu. Pleneru nie mieliśmy. Za to co wyżej wymieniłam zapłaciliśmy ok 3tys. zł. i tak jak piszę, jesteśmy bardzo bardzo zadowoleni- świetne oryginalne ujęcia i co najważniejsze- nie osaczał nas. Był praktycznie niewidoczny. nawet nie wiem kiedy zrobił te wszystkie foty.

do ........po co się przedstawaić..... najpierw polecam słownik ortograficzny potem przypomnieć sobie co to znaczy kultura osobista. Gratuluję jasnowidzenia bo to raczej niezbyt spotykana umiejętność. Jeśli chodzi o grupę to widzę tylko jedną, panów i być może panie z Forum Fotografów Ślubnych. Co do zdjęć na fotowspomnieniach to przyznam że bardzo się mi podobają i zaskakująca jest ilość umieszczonych na stronie zdjęć. Gdyby fotograf wybrał po dwa najładniejsze zdjęcia być może bez tej lampy to nikt nie miałby punktu zaczepienia aby fotografa ośmieszać. Widach że uczciwość ma też swoja cenę. Wyśmiewanie się z nazwiska świadczy o tym jak mały jest człowiek który to robił. Ośmieszając fotografa ośmiesza się też i pary które korzystały lub będą korzystać z jego usług i są z tego zadowolone. Takie ośmieszanie to stąpanie po bardzo cienkim lodzie. To wszystko co tu czytałam jest bardzo, bardzo żenujące.

A ja nie wyczytałam, że ów feralny fotograf był wybrany z Forum Fotografów Ślubnych... Forum jest niejedno, np. takie http://www.forum.wesele-lodz.pl/ i tu też można poczytać o fotografach i znaleźć namiary na nich. Jestem z centralnej Polski, chętnie poznałabym nazwisko tego, kogo mam unikać. Autorko, możesz mi dać namiary na maila? Swoją drogą - czy ten temat był zakładany po to, bo skłócić fotografów? Nie można kulturalnie służyć radą? na szczęście nielicznym się to udało.

hej - temat rozmowy, to fotografowie to oszuści, a nie zapraszamy fotografów do wzajemnego obrzucania się błotem - PANOWIE PORA WRÓCIĆ NA SWOJE FORA, A NIE NA TYM ZABIERAĆ MIEJSCE I PISAĆ NIE NA TEMAT Poza tym gratuluję - po większości postów "fotografów" pozostanie mi duży niesmak :( Adrianna - w jakim formacie masz zdjęcia? jpeg, czy raw? jeśli masz możliwość ściągnięcia od fotografa zdjęć w rawach, to bierz... i poszukaj dobrego fotografa, który poprawi błędy po koledze (sińce i blada skóra to pikuś; jeśli facet bierze tyle kasy, to powinien usiąść choć przez chwilę nad każdym zdjęciem!)

Pani Cichocki pozdrawiam :)

Panie*

Czy ktoś może podsumować ten długi wątek? Czy można mieć pewność, że rozżalona klienta jest naprawdę klientką a nie konkurencją robiącą czarny PR? Jeśli historia jest prawdziwa to nie żal mi tej Pani. Żaden normalny fotograf nie odda 800 zdjęć! Z sesji może wyjść max 50 zdjęć. Jeśli był kościół, plener i wesele to max 100 - 120 zdjęć. 3,5 tys. za zdjęcia to przegięcie. Jeśli ktoś tyle bierze to musi mieć działalność gospodarczą i musi wystawić fakturę. Amator dorabiający sobie w weekendy nie weźmie takiej kasy. Radziłbym wszystkim lepiej weryfikować fotografów. Im większe honorarium tym lepsza musi być weryfikacja. Konkurencja na rynku jest ogromna. Za 3,5 tys. można mieć 3-4 fotografów.

fotofoto pisz za siebie a nie w imieniu innych. Jeśli nie masz pomysłu i czasu na zdjęcia to rób te swoje 70 zdjęć. Co do tego czy ktoś sobie dorabia robiąc zdjęcia i jaka ma politykę finansową to też nie twoja sprawa i nie tobie to osądzać. Butność, agresywność i brak wszelkich zasad kultury którą pokazali tutaj fotografowie bardzo mnie zaskoczyła pomimo że w codziennej pracy z takim samym zachowanie spotykam się u fotografów. A że fotografowie nie są tak do końca uczciwi widać to po ich stronach. Pokazywane w galeriach tematycznych zdjęcia są najładniejszymi które świadomie lub mniej świadomie udało się fotografowi zrobić . Zdjęcia na stronach są tak sztucznie wyostrzone że gdyby je wydrukować na papierze fotograficznym to nikt ich by nie mógł oglądać. Kolorystyka zdjęć nijaka nie odzwierciedlająca naturalnych barw. Czasami ciekawe ujęcie a od strony kolorów porażka. Byłam na targach w Spodku Katowickim i u nikogo nie widziałam choć jednego zestawu zdjęć jednej młodej pary. Fotoksiążki też były bardzo okrojone. Nalatuje się tu na jakiegoś fotografa ośmiesza się jego nazwisko tylko za to że pokazuje całkiem ładne związane z tematyka ślubu zdjęcia pokazane w zaskakującej ilości. Owszem pokazał bardzo dobre, i zarazem średniej jakości zdjęcia i to właśnie mi się podoba.Takie zachowanie fotografów którzy pojawili się w tym temacie jest anormalne i zarazem zadziwiające jak wspólnie wspierając się po koleżeńsku można kogoś zmieszać z błotem. Ja zrezygnowałam z profesjonalnego fotografa. Pracuję w redakcji prasowej i jak słyszę rozmowy współpracujących z nami fotografami to mam coraz większe do nich obrzydzenie. Jeden jedzie na drugiego za jego plecami, każdy jest najlepszy i każdy najbardziej utytułowany. Ślubuję wrzesień tego roku i już nie mogę doczekać się tego naszego pięknego dnia. Dzisiaj załatwiliśmy samochód do ślubu. Będzie to Cadillac Eldorado z 1954 roku. Po prostu bajka.

Andromeda - "pracuję w redakcji prasowej" ????? LOL Co to za wyrażenie ? A może być redakcja nieprasowa ? Niestety ale po tym zdaniu wnioskuję, że jesteś po prostu sekretarką albo sprzątaczką bo na pewno nie redagujesz tekstów :) Co do Twojego stwierdzenia "A że fotografowie nie są tak do końca uczciwi widać to po ich stronach. Pokazywane w galeriach tematycznych zdjęcia są najładniejszymi które świadomie lub mniej świadomie udało się fotografowi zrobić".... to powiedz mi proszę - która profesjonalna firma chwali się swoimi "najgorszymi produktami" ? Czy Ty pokazując zdjęcia z wakacji, pokazujesz te najgorsze ? Na których źle wyszłaś ? Czy te które wg Ciebie są najpiękniejsze ? Pomyśl proszę zanim coś następnym razem na forum napiszesz. Zakładając że w ogóle jakiekolwiek procesy myślowe u Ciebie występują...

Andromeda txt - zdjecia na stronie nie powinny być jedynym wyznacznikiem wyboru fotografa. Jest ku temu kilka powodów, po pierwsze, zdarza sie , ze zdjecia na stronie są po prostu ukradzione, po drugie, slusznie zauwazylas, ze fotografowie pokazuja nazwijmy to swoje najlepsze zdjecia, to prawda ktora nie powinna dziwic, jest jednak jedno ale, dobre zdjecie trafi sie kazdemu , nawet dziecku, chodzi jednak o to, zeby caly materiał ze slubu prezentował dobry poziom, a nie tylko 2-3 zdjecia, tu sie rozumiemy, dlatego zawsze radze, zanim podpisze sie umowe z fotografem, warto obejrzec pełne materiały kilku par i upewnic sie ze autor zdjec to ten sam fotografo ktory bedzie u Was na slubie. Kolejna sprawa - PROFESJONALIZM - to nie tylko ładne zdjęcia, ale to gwarancja wykonania tychże zdjęć. Dlatego warto sie upewnic ze fotograf ma co najmniej dwa aparaty na slubie. Dla mnie fotograf z jednym aparatem, niezaleznie od jakosci zdjec to po prostu amator, ktory nie przewiduje tego co moze sie wydarzyc. Andromeda, wierz mi, ze fotografowie z prawdziwego zdarzenia nie kąpią pod sobą dołków, wrecz przeciwnie, jednoczą się i swoimi działaniami, które często są na opak rozumiane, docelowo mają za zadanie chronic przez wielkim rozczarowaniem jakie moze nastapic przy odbiorze zdjęć.

Panie Sebastianie przyznam się ze zaskoczył mnie pan bardzo pozytywnie swoja wypowiedzią. Czytałam też pana wypowiedz o fotografach którzy na swoich stronach mają takie same zdjęcia tych samych młodych par. Takich stron zresztą widziałam naprawdę bardzo dużo. Co do kopania dołków przez fotografów to akurat mam całkowite odmienne zdanie niż pan. Ten temat jest akurat przykładem jak się to robi. Co do fotografów i ich jednoczenia się ze sobą to w dobie tak wielkiej konkurencji ani trochę w to nie wieżę. Wymienianie się pomysłami, doświadczeniem i strategią marketingową to czysty absurd. Widać to zresztą po panu gdzie na końcu odpowiedzi ofertowej wiele miejsca poświęca pan na zastrzeżenia przed przekazywaniem i publikowaniem swojej odpowiedzi. Przynajmniej tak odpisywał pan w zeszłym roku. Szkoda że to co napisał pan w temacie MOJE PRZEMYŚLENIA Z POSZUKIWAŃ FOTOGRAFA ŚLUBNEGO dotyczącego uczciwości fotografów nie zamieścił pan w tym temacie bo pana wypowiedz tu by idealnie pasowała. Miłego popołudnia

Zeby nie szukac daleko, przegladajac forum znalazlem taki watek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4036853&start=30 , okazuje sie ze jeden z "fotografow" zostal zdemaskowany.

fan korwina popieram całkowicie to co napisałeś. Jednak nie zgadzam się z twoją opinią o jakosci ich produktów. Zdjęcia jak na plakaty reklamowe ale nie na pamiątkę ślubną. Ci ludzie i im podobni kreują pewien wynaturzony styl zdjęć a jeśli komuś się on nie podoba to na zasadzie wilczego stada niszczą go. Takich akcji z ich strony już obserwowałem kilka. Najpierw pojawia się jeden a potem sfora. Coraz więcej krytyki słyszę na ich temat od samych młodych par. Co do samo uwielbienia na ich autorskich stronach to masz całkowitą rację. Ale to dobrze że tak jest. Jeszcze trochę i ta pycha ich rozsadzi. Widziałem tych i innych ,,najlepszych" fotografów zdjęcia. Kręcę filmy dla młodych par i zazwyczaj film przekazuję młodej parze gdy mają już zdjęcia od fotografów. Gdy emocje opadają ich zdjęcia są inaczej odbierane niż przez kilka pierwszych dni. Słysze sporo goryczy i żalów na temat zdjęć. Wielu fotografów zapomina że zdjęcia są nie tylko dla młodej pary ale i dla ich rodziców , ciotek, wujków i dziadków. Miałem możliwość współpracy z panem Cichockim i muszę przyznać że bardzo dobrze się mi z nim współpracowało. Facet widać że lubi to co robi. Wyselekcjonowane i nie rzadko wykonane zdjęcia przy użyciu modeli lub znajomych po umieszczeniu na stronie autorskiej to istny lep na muchy taki haczyk na który mają łapać się narzeczeni. Naprawdę sporo fotografów z górnej półki tak właśnie prowadzi swój marketing. Narzeczeni spisując umowę powinni dodać klauzurę do umowy że przekazane im zdjęcia będą takiej samej jakosci i urody jak te oglądane w portfolio fotografa. Kilkanaście lat temu podobnie było z osobami kręcącymi filmy. Wystarczyło cztery lata a rynek sam się oczyścił i ci niby najlepsi kreujący swój styl produkowania filmów dzisiaj nie mają co robić. Poczekamy zobaczymy. Panie Sebastianie mniej natarczywości na innych kolegów. To co pan na forach pisze jest bardzo logiczne i naprawdę może narzeczonym pomóc przy wyborze fotografa.

Panowie fotografowie z forum fotografów po prostu wstyd. Przeczytałam z odrazą wasze wypowiedzi i napaść na innego fotografa. Po takich waszych wypowiedziach zostaje wielki niesmak i jestem pewna że autorka tematu napisała prawdę. Co do zdjęć na waszych stronach, to jedno co je cechuje to wynaturzenie tematu zdjęć ślubnych i ich nienaturalna jakość.

Normalnie szok. Jak można tak zachowywać się w stosunku do swojego kolegi fotografa.

Niestety wielu fotografów nie ma co robić, pomimo, że sezon ślubny już się zaczął. Widać, niektórzy lubią czarny PR. sebastianfrost.com, i reszta, weźcie się do roboty, a nie po forach biegacie i krzyczycie jak małe dzieci. Jak widać kafeteria to miejsce w sam raz dla Was. Żenada!

Najbardziej żenujące jest zachowanie tego fotografa, który z braku zleceń oczernia kolegów podpisując się jako Adrianna... To jest żenada i taki człowiek powinien się wstydzić najbardziej. Dziwne, bo ja po przeczytaniu posta Adrianny od razu wiedziałam, że to podpucha tego właśnie człowieka. Dokładnie takich samych argumentów używa na innych forach i oczernia kolegów po fachu, którzy po prostu mają więcej zleceń, bo fotografują zgodnie z obowiązującymi trendami. Naprawdę nie dziwi mnie, że nikt nie chce zamawiać zdjęć u człowieka, którego pojęcie o fotografii ślubnej wywodzi się z głębokich lat 80-tych. Zamiast zmienić swoje podejście i pójść z nowymi trendami, nauczyć się czegoś nowego woli oczerniać kolegów. Ciekawe po iloma ujadającymi nickami jeszcze na tym forum wystąpi i będzie robił dalej czarny PR innym. Niestety próbował też na Goldenlinie, ale tam musiał się podpisać imieniem i nazwiskiem i już nie było tak łatwo jak tu.

warzywko 22 hihihi aleś sobie gościu dowalił. Na jakiej podstawie piszesz że ktoś tam wywodzi się z lat 80. Jeśli nawet tak jest to raczej jest to na korzyść. Wiadomo że w każdym zawodzie doświadczenie a potem jest cała reszta. Oj panowie fotografowie a przynajmniej ci którzy plują na konkurencję jesteście jak te popaprane media które opluwały prezydenta nie patrząc na to że opluwając prezydenta opluwacie i jego wyborców. Wasze wypowiedzi dały sporo do myślenia i zapewne wiele osób po przeczytaniu waszych tekstów z tryskającym jadem zrezygnuje z fotografa ,,profesjonalnego". warzywko 22 tak na marginesie to do kogo pijesz z tym tekstem?

Fotografie który tchórzliwie specjalnie podpisałeś się warzywko 22 aby znowu ośmieszyć innego fotografa. Akurat tak się składa że ja poznałam p Marka Marchewkę na forum Goldenline.pl . Zaciekawiły mnie jego wypowiedzi i j nie widziałam aby był tam negatywnie odbierany przez uczestników forum. Wręcz jego wypowiedzi były rozsądne i bardzo profesjonalne co spowodowało że wielu reklamujących się tam fotografów przestało czuć się pewnie. To zdaje się na Goldenline.pl pojawili się też przedstawiciele Forum Ślubnych Fotografów z nagonką na innego fotografa którego starali się za wszelką cenę zniszczyć i chyba to się im udało. Goldenline.pl odwiedziłam wczoraj i rzeczywiście p Marek przestał się tam udzielać ale i cały temat przestał po kłótniach fotografów funkcjonować. Panie warzywko 22 rozumiem że bywa pan na forum Goldenline.pl i pan też brał udział w nagonce na innego fotografa. Czy nie zaciekawiło pana to że na Goldenline.pl pomimo tak wielkiej darmowej reklamy fotografów ślubnych p Marek Marchewka nie umieścił tam swojego ogłoszenia? Dziwne prawda że go tam nie ma choć jak pan napisał nie ma zleceń. Czy ma pan panie warzywko 22 więcej wiadomości o życiu prywatnym p Marka Marchewki? To czy ma zlecenia czy ich nie ma to zdaje się jego prywatna sprawa. Jednak woskuję że chyba ma i to właśnie wiele osób bardzo boli. Ja podpisałam z p Markiem umowę bo jego zdjęcia i profesjonalizm bardzo mi się podobają. Prawdopodobnie teraz pan i pana koledzy będą chcieli mnie ośmieszać. Wstyd panowie fotografowie. Wielki wstyd.

do Kristina 28 vel Marchewka "Czy ma pan panie warzywko 22 więcej wiadomości o życiu prywatnym p Marka Marchewki? " Nie rozumiem twojej logiki, co ma udzielanie sie na publicznym forum do zycia prywatnego? Moze mnie oswiecisz laskawie ? Sadzac po ladunku emocjonalnym zawartym calej powyzszej wypowiedzi, nie mam watpliwosci, ze pan Marchewka pod roznymi nickami pisze sam ze sobą. Jakie to zalosne...

Panowie, dajcie temu człowiekowi spokój. Przecież on potrzebuje pomocy. I nie ma w tym nic zabawnego ani nie powinien to być dla nikogo powód do satysfakcji. Gdzie jest jego rodzina, przyjaciele, wszyscy ci, którzy powinni widzieć sygnały i reagować?

WIECIE TO JEST ŚMIESZNE CO SIĘ TU DZIEJE. Straciłam szacunek do fotografów a najbardziej do fotografów z Forum Fotografów Ślubnych. Panie Kruk dałby sobie pan już spokój razem ze swoimi kolegami. Wcale bym się nie zdziwiła jeśli ta sprawa ośmieszania z imienia i nazwiska innej osoby znajdzie swój koniec w innym miejscu. Zgodnie z prawem taki proceder jest przestępstwem. "Za zniesławienie sprawca może otrzymać karę grzywny, karę ograniczenia albo pozbawienia wolności do 1 roku. Jeżeli natomiast sprawca dopuścił się zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania podlega grzywnie, karze ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2. Sąd może też orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, PCK lub na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. Za zniewagę sprawca może otrzymać tylko karę grzywny lub ograniczenia wolności. Jeśli sprawca znieważył osobę za pomocą środków masowego komunikowania się podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. I w tym wypadku sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, PCK albo inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego." Panowie fotografowie ośmieszacie i zniesławiacie od wielu dni fotografa, wynajdujcie bzdury choć nie jesteście pewni że to on pisze. Jedyne nazwisko jakie padło w tym temacie to właśnie jego. Myślę też że pan MM śledzi ten temat i wcale się nie dziwię że nie kasuje tych wpisów. Na jego miejscu też bym ich nie kasowała. Krysiu nie wiedziałam że jesteś też na Kafeterii. Z Goldenline strzeliłaś w dziesiątkę i to pewnie rozwścieczyło najlepszych panów fotografów. Czy ktoś poza wspomnianego forum Goldenline widział gdzieś wypowiedzi na forach pana MM?. PANOWIE WEJDŹCIE SIĘ ZA ROBOTĘ BO TO CHYBA WASZ SEZON ŚLUBNY.

JA TEŻ COŚ DODAM---Spier......stąd.

Proszę podać mi moje jedno zdanie które w jakikolwiek sposób narusza czyjeś dobre imię. Zareagowałem w tym wątku, gdyż tytuł postu jest krzywdzący dla fotografów poważnie traktujących swoją profesję, a z uwagi iż przybywa tzw. "fotografow ślubnych" dla których zdjęcia ślubne są sposobem na łatwą kasę, osób czujących się oszukane będzie coraz więcej. Wszystkie moje wpisy mówiły o tym, co zrobić żeby uniknąć takiej sytuacji, dlateog nie życzę sobie ( wiem, wiem, to nie koncert życzeń) aby szargać dobre imię fotografów ślubnych, którzy podchodzą do swojej pracy profesjonalnie i odpowiedzialnie.