Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy jestem nienormalna

Wolę adoptować , niż urodzić. Czy na prawdę jestem nienormalna ?

Polecane posty

Gość czy jestem nienormalna
Dlaczego twierdzisz, że nie będę dobrą matką dla adoptowanego dziecka ? Dla jednych piękne jest chodzić z wielkim brzuchem, a dla mnie nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
może kiedyś faktycznie zechcę urodzić, tego nie wiem... Wiem tylko, że nie przeszkodziloby mi to w kochaniu adoptowanego dziecka, wiem, że kochałabym je jak swoje własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
Co do dzieci to budzą we mnie emocje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Bo ciąży nie odbiera się w kategoriach wielkiego brzucha, jeśli widzisz głównie złe samopoczucie i wielki brzuch, to ciężko tu mówić o instynkcie macierzyńskim. Choć to jeszcze idzie zrozumieć, tylko ta Twoja obawa o pracę, brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
Oczywiście to nie jest tak,że jutro , czy za tydzien planujemy iść do ośrodka adopcyjnego... Narazie zastanawiamy się nad tym mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli zaadoptujesz
dziecko to równiez powinnaś pobyć z nim na urlopie. Nawet nie wiesz, jak ciężko 2 lub 3 letniemu dziecku przyzwyczaić sie do nowej sytuacji. Przeciez Ty będziesz obcą osobą dla tego dziecka, weź to pod uwagę. Przezyłam to, mój syn miał 2 lata jak go zaodoptowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
No raczej nie wyobrażam sobie, żebym siedziala na utrzymaniu mężą... chce sobie teraz wypracować dobra pozycję w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
No wlasnie o tym piszę, chcę wypracowac sobie dobrą pozycję w firmie... by za okolo 2 lata moc iść na urlop, by zajac sie dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
do jeśli zaadoptujesz - może coś więcej opowiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz zdrowe podejscie
tzn argumenty sa jak najbardziej przykonywujace. Glowie z tych powodow ludzie, ktorzy moga miec wlasne dzieci decyduja sie na adopcje. Jezeli obydwoje jestescie do tego przekonani to sie innymi opiniami nie przejmuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
A wiesz że nie zawsze jest tak jak chcemy, coś za coś... Ja jestem zwolenniczką adopcji. tylko tak jak ktoś pisał adopcja jak można mieć własne dziecko jest nieco dziwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie...
tak, jesteś nienormalna. Lepiej sobie odpuść "posiadanie" dziecka. Po co Ci one? Chcesz zaimponowac teściowej, czy jak? Praca- sama piszesz, ze nie dasz rady wziąć macierzyńskiego czy wolnych dni w pracy. Jak więc chcesz zbudowac więź z tym dzieckiem? Za chwile piszesz, że jak adoptujesz to znajdziesz czas na rodzinę. Nie rozumiem tego. Figura- bez kometarza Obawy przed zajściem w ciąże, boisz się okresu ciąży- Śmieszne. Gdybyś chciała zostać matką ( i nieważne czy biologiczną czy adopcyjną) raczej takiech pierdół nie brałabyś pod uwagę. Ja tam nie uważam, że wileki brzuch to coś fajnego, jakoś mnie nigdy nie brało okręslenie, że kobieta w ciąży pięknie wygląda ale na boga, jak zastanawiałam się nad dzieckiem z mężem chyba ten aspekt był jednym z ostatnich. Tak więc moja rada: daj sobie może spokój na razie z dziećmi- wszelakimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
takie tam gadanie---> Dokładnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz zdrowe podejscie
dla mnie moje zdrowie i wyglad nie jest pierdola :) I skad wiadomo, ze taka kobieta bedzie zla matka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
a co powiesz w ośrodku adopcyjnym? że dlaczego nie chcesz własnego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
Widzę, że nie bardzo rozumiecie... :) Pisałam już, że teraz gdybym zaszła w ciąże, byłoby mi to nie na rękę, ze względu na pracę... oczywiście mogłabym pojsc na macierzyński, ale teraz mam ważny okres w pracy i wypracowuję sobie dobra pozycje. Za okolo 2 lata ze spokojem wezmę sobie urlop ... a potem, gdy dziecko pojdzie do przedszkola bede Mu poświęcać tyle czasu, ile tylko bede mogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz zdrowe podejscie
mozna powiedziec, ze sie staraja i nie moga zajsc, a bardzo chca :) przeciez to nie wzgledy czysto medyczne o tym decyduja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
No to przecież możesz poczekać. Czy nie możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
ta kłamać, brawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli zaadoptujesz
co chcesz wiedzieć? Mój syn jest już dorosłym człowiekiem. Powiem Ci, ze czasasmi było bardzo trudno. Trudno było na początku - bał się wszystkiego - odkurzacza, tv, radia, nawet bał się mojej rodziny.Trudno było jak poszedł do szkoły.To nie prawda, że zachowanie zalezy tylko i wyłącznie od wychowania, pewne rzeczy ma się chyba w genach:( kradzieże, wagary, niechęć do nauki. Tylko ja wiem ile zdrowia kosztowała mnie jego nauka w szkole podstawowej i w gimnazjum:( bo skończył 18 lat i rzucił szkołę . Mam dwóch synów, jednego urodziłam. Wychowywałam ich jednakowo, jednak tylko z tym adoptowanym miałm ogromne problemy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie...
wygląd i zdrowie dla nikogo nie jest pierdoła. Natomiast jeśli zakładanie, że się będzie źle wyglądało w ciąży i po niej jest powodem dla którego rezygnujemy z własnego dziecka i jednocześnie twierdzimy, że bardzo chcemy być matką to coś tu jest chore. A autorka twierdzi, że jest zdrowa więc co ma do tego zdrowie, bo się już pogubiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz zdrowe podejscie
cel uswieca srodki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam całego przebiegu rozmowy... Ja też się zastanawiam nad adopcją jakiegoś maluszka. Z tym że z jedną różnicą. Chcę urodzić własne dzieci. Coś czuję, że wyjdą sami chłopcy. Jeśli nie urodzi mi się dziewczynka, to wówczas na pewno adoptuję jakąś małą panienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz zdrowe podejscie
zdrowie to ma do tego, ze mozliwe, ze posypie sie: kregoslup, wzrok. Mozna dostac zylakow, hemoroidow... To juz zdrowie, nie tylko wyglad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh................
ale z 2 strony teraz przestaje cie rozumiec .... skoro za 2 lata chcesz zorbic sobie wolne w pracy to nie mozecie 2 lat poczekac i zdecydowac sie na wlasne dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
Zaraz powiedziecie że można umrzeć przez ciążę :D. Jakby to bylo samym złem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale lipaaa
No właśnie, dlaczego nie chcesz poczekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem nienormalna
Nie boję się okresu ciąży, ale nie chcę zachodzić w ciąże i tyle... nie chcę rodzić, po prostu. Imponować teściowej nie muszę, akurat ona poprze każdą naszą decyzję, zresztą nikomu imponować nie muszę i nie zamierzam :) Co do figury... pisałam przecież , że nie jest to główny powod, ale najlepiej uczepić się jednego słowka i na Nim jechać :) A co do tego, czy bede dobra matka, to wątpie czy możecie to przewidzieć, zacznijcie od siebie , czy same jestescie dobrymi matkami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz zdrowe podejscie
Jakby to sie tak odbywalo: chce za 2 lata dziecko i bach - jest dziecko... Los plata figle... Umrzec tez mozna ale juz akurat takich przypadkow nie przytaczam. Wspominam o tych dolegliwosciach, o tktorych mowia mi kolezanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×