Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

hejka:) ja tez ciaaagle spiacca chodze,w nocy jak wstaje to bola mnie boki,a rano meeeega niewyspanie mnie wita,pewnie az do porodu tak bedzie. wlasnie zajadam banany,bardzo slodkie,takze kolacja z glowy:)) dzis 3 razy podchodzilam do komody z rzeczami malej,ale nie zaczelam torby pakowac...ale liste sobie spisalam:))zawsze cos do przodu:)) a dzis na obiadek wcinalam placki ziemniaczane i zupke kalafiorowa...mniam:) dobrze ze troszke zupki mi zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie nieraz uczucie palenia twarzy i uszu? mnie tak od południa trzyma. na kolacyjke zjadłam właśnie rogala z sałata i pomidorkiem. pyszotka. teraz szybkli prysznic i nynciu. jutro wraca wkoncu mój mężolek z trasy. nie było go już 10 dni w domu. steskniłam się jak jasna mać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam w pracy na 4 godzinki--kurcze--jestem padnieta, nogi spuchniete, krzyz obolaly..do tego chodze jak pokraka-caly dzien mnie bola kosci "broszki" :P moze to dlatego ze sie tam rozciaga ?? nie mam pojecia Przydal by mi sie masazyk jakis.. Jutro mam wizyte w szpitalu, zobaczymy co sie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie u gina. Zmartwiona jestem bo anemia mi się pogłębiła a w posiewie z pochwy pojawiła się bakteria.... paciorkowiec :( Załamana jestem. To bardzo niebezpieczna dla dziecka bakteria :( lekarka mnie pocieszała,że ryzyko zarażnia dziecka jest minimale, że wszystko jest ok.ale się zmartwiłam :( Poza tym 2 kg do przodu, w sumie 8, w brzusiu 104 cm. dzidziuś wazy 1,5 kg. Wstępnie jesteśmy umówione na cesarkę 12 sierpnia. też mnie bierze spanie w ciągu dnia, ale moja czterolatka nie daje mi niestety podrzemac. żabcia, ale mi zrobiłaś ochotę na placki ziemniaczane, nie zasnę przez ciebie! ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze narazie prowadze z tym brzuchem, bo ja mam tylko 97cm..moze to i lepiej-choc i tak jest ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz od 6 rano nie spie ale dzisiaj jakos sie wyspalam nie jestem zmeczona. dzisiaj ide do lakarza to zobaczymy co tam u Emilki. mam dopiero wizyte na 16 wiec wieczorkiem sie odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Właśnie wysłałam Łukasza po bułki i pomidory na śniadanie. Też mnie straszne zmęczenie dopada i w ciągu dnia ucinam sobie drzemkę a wieczorem zasypiam bez problemów. Wczoraj mój Tata zamówił pizze na kolacje i tak się obiadłam, że ledwo do domu wróciliśmy. Żałowałam, że pojechaliśmy samochodem bo chętnie bym się przeszła. Zmierzyłam swój balonik- 98 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj pół dnia przekimałam a potem czułam się już super. w nocy też spałam wkońcu bez skurczy. ale dziś chyba już pójde się kimnac. wkoncu nalezy mi sie, wstałam wkoncu ok.6.00. obudził mnie głód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz chcialam wstac o 3.30 ale poszlam spac dalej i w koncu wstalam po 6..zjadlam danio, teraz jestem taka glodna, a nie mam zadnego pieczywa i musze czekac na otwarcie sklepu na dole :o Kasienka a wiesz ze dzis imieniny obchodzi miedzyinnymi Emilia? wycaluj tam swoj brzuszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczyny :) wczoraj nic nie pisałam bo byłam cały dzień u mamy a potem byliśmy z mężem na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia :) muszę wam powiedzieć, że było super zajęcia trwały 2 godziny i na początku babka mówiła o wyprawce i o torbie do szpitala i w przyszłym tygodniu da nam całą listę dokładnie co potrzebujemy zabrać ze sobą, (jak będę ją miała to oczywiście się z wami podzielę :) ) naprawdę fajnie bo te zajęcia są w szpitalu tam gdzie będę rodzić i są prowadzone przez położne pielęgniarki i pediatrów z tego szpitala więc naprawdę rewelacja bo mówią nam dokładnie to czego oni akurat w tym szpitalu wymagają, bo wiadomo w każdym szpitalu to co innego chcą.. Druga część zajęć była o fizjologii porodu.. prowadziła je położna i opowiadała o tym jak to wszystko po kolei się odbywa i co z nami będą robić :) najgorsze było o vaccum - mam nadzieję, że nie będą musieli tym wyjmować mojej małej bo tego się boję bardziej niż cesarki aż mnie ciarki przechodzą jak o tym pomyślę.. Mówicie, że macie mało energii.. ja wręcz przeciwnie :) dziś mogłabym szaleć, zaraz biorę się za porządki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny ja mi sie nic nie chceeeee....:( Normalnie tylko bym spała i spała.. Wogóle nie mogę się do niczego zabrać. A jaka jestem marudna to sama widzę. Coś straszniego. Nawet mały w brzuszku śpi i mało się rusza dzisiaj. Ale kiepawa pogoda..:( Co do wyprawi to ja mam uż od dawna całą skompletowaną. Torba do szpitala już dawno spakowana. Brakuje jeszcze tylko koszuli i stanika do karmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) widze ze sie rozpisalyscie od ranca:))ja spalam do 10:30 z przerwa na jedzenie o 6 rano:))jakos nie moglam z glodu zasnac,wiec wciagnelam 2 banany i spalam dalej:))a moj mnie jeszcze wkurzyl do tego z samego rana,o prasowanie.....bo nienawidze prasowac i prasuje to co naprawde musze i za jednym razem by miec na jakis czas z glowy.A mojemu sie ostatnio w dupie poprzewracalo,bo nagle zazyczyl sobie prasowania koszulek!wiem,wiem,pewnie w wiekszosci prasujecie takie rzeczy,ale ja opracowalam odpowiednia metode wieszania na lince i skladania,ze naprawde nie sa wymiete.noz w mordeczke,do tej pory mial w nosie co zakladal i jak to wygladalo i co ludzie pomysla,a teraz juz dzien wczesniej zastanawia sie co ubrac do pracy i jak bedzie w tym wygladal....co ludzie powiedza i takie tam.Drazni mnie tym niesamowicie.A sam dupska na pol godziny w tygodniu od kompa nie odklei by wyprasowac sobie koszule i koszulki.Dzis mnie z tego wszystkiego az brzuch zaczal kluc...ale wyprasowalam mu,co do jednej....i na zlosc wszystkie koszule jak nigdy na wieszakach pod samiuska szyje pozapinalam,aniech sie meczy tak jak ja:)) dobra koniec marudzenia,bo nie o tym chcialam pisac:)) Anno- spokojnie,z tego co wiem to najwazniejsze jest ze wiadomo ze masz tego paciorkowca i lekarze wiedza wtedy co robic.Nie jestem pewna,ale albo dostaniesz pod koniec ciazy albo w czasie porodu peniciline,a moze maluszek dostanie.Nie wiem dokladnie jak to wyglada ale nie musisz sie obawiac. katarina-ty dzis marudna a ja drazliwa:))z reszta historia opisana na poczatku mojego postu o tym swiadczy:)) czy wasi faceci tez boja sie uprawiac seks z powodu malenstwa??mnie moj wczoraj oswiecil ze chcialo mi sie juz kilka dni,ale bal sie o mala.musialam mu znowu tlumaczyc,ze nic jej nie zrobi,ze mala jest swietnie chroniona w brzuszku a no i ze jedyne co moze zaszkodzic to jak za bardzo skupi sie na moich brodawkach,bo wiadomo oksytocyna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laseczki ;-) Nie odzywałam sie wczoraj, bo jakoś w ogóle humoru nie mam, zreszta nie ma za bardzo z czego sie cieszyć, powiem Wam, ze bardzo chcieliśmy dziecka, ale teraz tak się o nie martwie, bo okres ciąży to najbardziej stresujące dla mnie miesiące od bardzo dlugiego czasu, nie pamiętam nawet kiedy mialam tyle strsow w życiu, co w tym czasie no i niestety nie sa to rzeczy na ktore mam wpływ, co jest tym bardziej frustrujące 😭 😭 😭 Eveve.... strasznie Ci zazdroszcze tych zajęć w szkole rodzenia, też bardzo chętnie bym się na cos takiego wybrala, ale tu to raczej nie ma takich szkól dla rodzących, będę sobie musiala poradzic bez tego niestety,ale jakby co to zdawaj mi Kochana sprawe na bieżco, może sie troche douczę :-) Żabciu... ja na razie torby nie pakuję i nie zamierzam, tylko by mi miejsce zajmowala, a tego nie mamy za dużo, poczekam do początku sierpnia i wtedy cos sklecę, ważne że w głowie jest poukladane co trzeba wziąść, a reszte nawet jak sie zapomni to mąż może dowieźć. Na Twoim miejscu to bym zlośliwie te koszule zostawila, niech sobie sam prasuje, a nie jeszcze z jakimis dzikimi pretensjami wyskakuje, ja tam lubię prasować, więc nie ma sprawy, ale nie lubię za bardzo takiego "roszczeniowego" podejścia do tego co kto musi robić, w końcu jest równouprawnienie prawda???? a poza tym nie wiem jak Wy, ale ja o wiele szybciej teraz sie męczę i naprawde podziwiam te z Was, które na 4te piętro chodzą, chyba bym ducha wyzionęła ;-) Anno...ja mam jakąś bakterie w moczu, na któta juz wzięlam 1antybiotyk, drugi w trakcie porodu, bo może , choć wcale nie musi zaszkodzić dziecku, dobrze, że Twoja lekarka zrobila paciorkowca bo teraz przynajmniej możesz byc spokojna, że Twoja dzidzia będzie zdrowa, oni po to to robia, żeby nie dopuścic do zakażenia, także bądx spokojna Kochana :-) Mój tez boi sie mnie dotknąć, a tłumaczenia raczej mało pomagają, bo to w jego glowie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez biorę antybiotyk na te moje bakterie w moczu - duomox. Też jestem dzisiaj jakaś taka zła. wszystko mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni-kochana,ja tez przezywalam stresy czy z dzieckiem wszystko oki,ale przeszlo mi odkad mala regularnie sie wierci,w koncu skoro fika to zdrowa,usg nic niepokojacego nie pokazuje.nie martw sie kochana,bo to cie tylko meczy,wszystko bedzie dobrze:*aaaaa co do koszul to mam zamiar stac nad nim jak kat zeby jak wroci a ma zamiar jeszcze pozniej wyjsc w tej koszuli,wieszal na drzwiach na wieszaku....no co,w koncu nie moze miec wymietego....pokonam go jego wlasna bronia....i cos czuje ze od dzis bede czula sie baaaardzo zle,nie bede w stanie prasowac.Moj maz z reszta jest strasznym maniakiem komputerowym i po powrocie z pracy,obiadku,chwili odpoczynku,kiedy laskawie ze mna pogada,leci do kompa i gada z kolesiami z gry...czasem mam ochote mu kompa przez okno walnac.W weekendy to juz w ogole ja sobie on sobie,bo jak nie mam innego planu,pomyslu na weekend i siedzimy w domu to totalna porazka jest,dlatego najczesciej doly lapie w weekendy,wtedy to wolami od kompa i gier nie odciagniesz dziada.ale widzialy galy co braly....a jak mala sie urodzi to mezus jak wroci z pracy,ja mala nakarmie i albo ja pojde sobie na lawke na dwor posiedziec,albo tatus z mala na spacerek a ja odespac:))mam na niego plan resocjalizacjii:))moze beda jeszcze z niego ludzie:)) Tez sie szybciej mecze,cale szczescie na 1 pietrze mieszkam...ale jak do tesciowej jedziemy a ona na 4 mieszka to jest problem,jak juz wejde to sapie jak parowoz:))w ogole czasem mam wrazenie,ze nie dam rady wejsc tak wysoko.ogladalam na wielu forach brzuszki kobitek w ciazy i widze ze ja mam nisko brzucho...ciekawe jak ja poznam ze opada przed porodem? Ja znowu z ciuszkami szaleje,planuje zakupy juz dla starszej agatki....na 68 cm i chyba odpuszcze.Przeciez dziecko nosi ten rozmiarek jak ma ok 3 miesiecy...a ja wiem jaka pogoda bedzie panowac?poczekam chyba do wrzesnia z tym kupowaniem.O jedyne co musze zakupic to ze 3 spiochy na 56 bo az wstyd powiedziec mam wszystko na 62:))body az tak sie wymiarami nie roznia,raptem 2 cm miedzy 56 a 62 na spiochach i pajacach to juz 6 cm,wiec zakupic trzeba:))Tez tak malo macie tych ciuszkow w najmniejszym rozmiarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto rozpiska z wyprawką, którą dostałam w szkole rodzenia: Rzeczy niezbędne dla Mamy w szpitalu: - koszulka do porodu - 2 koszule nocne - szlafrok - kapcie+ klapki pod prysznic - majtki jednorazowe z elastycznej siateczki - ręcznik+ przybory toaletowe - kubek+ sztućce - woda niegazowana - landrynki - dowód osobisty - legitymacja ubezpieczeniowa - karta ciąży+ wynik grupy krwi - książeczka Szkoły Rodzenia Rzeczy niezbędna dla Dziecka w szpitalu: - 4 komplety ubranek, np. koszulka, kaftanik, śpioszki (rozmiar 56 lub 62) - rożek - kilka pieluszek tetrowych - cienka czapeczka - skarpetki x3 - niedrapki - oliwka+ krem przeciw odparzeniom - chusteczki nawilżone - pampersy x20 (2-5kg) - okrycie kąpielowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez większość kupiłam na 62cm, na 56 mam moze ze 3 komplety. mam tez kilka na 68.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabcia ciuszków na 56cm mam kilka. Większość kupowaliśmy na 62cm. Mam też trochę na 68. Ciotka z Londynu przywiozła mi trochę ubranek, ale dla takiego większego bobasa- do 9 miesiąca. Dzisiaj kupiliśmy kocyki i okrycia kąpielowe. A co do kochania się to ja od początku ciąży wcale nie mam ochoty na figle. Łukasz też za bardzo nie bo boi się, że z Małym coś się stanie, ale teraz jak lekarz zabronił to tak mi się chce, że aż czasami mam sny kosmate:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabcia mam dokładnie to samo z moim mężem jeśli chodzi o komputer.. no identycznie.. wraca z pracy buziaczek na przywitanie ja mu robię obiadek zamienimy parę zdań przy obiedzie i potem idzie sobie włączyć kompa i go nie ma.. strasznie mnie to dołuje czasem mam ochotę mu wywalić ten komputer.. i powiem wam, że my też już nie kochaliśmy się strasznie dawno :( czasem mam wrażenie, że już mu się nie podobam przez ten brzuszek.... eeh chyba łapię doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie.. miałam was spytać czy kupujecie pościel do łóżeczka czy będziecie używać kocyka tylko? babka na szkole rodzenia mówiła, że najlepszy jest kocyk bo jest bardziej miękki i można maluszka bardziej "owinąć" ale z drugiej strony to kocyk jak się zbrudzi to cały jest do prania a pościel można zdjąć i szybciutko wyprać a w międzyczasie założyć inny komplet.. no chyba, żeby ubrać kocyk w pościel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eveve ja będę przykrywała Małego kocykiem. Kupiłam też dwa śpiworki do spania. U mnie w szkole rodzenia bardzo je polecają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie też słyszałam, że te śpiworki są dobre ale (wiem że to może głupie pytanie :) ale czy dzieciaczkowi nie jest zimno w rączki w takim śpiworku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli z ciemnego brazu mam farbowane wlosy na rudo a chce tyeraz na blond ale nie zolty blond tylko jasny z niewielkimi poasemkami janobrazowymi to jak pujde do fryzjera to musze wczesniej rozjasniac czy cos jak to jest i ile kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiasienka88
juz jestem po lekarzu z mala wszystko oki. wazy 2155g. wedlug usg wyszledl mi termin na 27 lipca. ide cos zjesc bo glodna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam i posciel do lozeczka,taka wieksza 100x135 oraz kocyk cienki,bawelniany z 5-10-15 widzialam gdzies spiworki z rekawkami,ale zabijcie mnie nie pamietam gdzie:)w ogole w ciazy dostalam sklerozy....odloze cos i za 2 dni jak tego potrzebuje to szukam i sie wkurzam.....a maz wyczail moj zly humor od prasowania i powiedzial,nastepnym razem sam wyprasuje...zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pościel do łóżeczka i 2 kocyki. od bratowej dostałam rez 2 śpiworki. nie wiem co będzie się lepiej sprawdzało. "wyjdzie w praniu' przy pierwszym dziecku na początku wystarczał rożek. niunia czuła się chyba w nim bezpiecznie bo spała super. wogóle była anołkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozki mam dwa,jeden dostalam uzywany po siostrzencu,wiec sila rzeczy jest juz sprany i cienszy,drugi mam nowke,napuszony jak talala:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×