Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

Florianka dzieki za listę, ja nie wiem, czy te majtki kupowac , bo podobno nam dadzą w szpitalu, znajoma szwagierki tam rodziła i mowila, ze wszystko potrzebne daja na miejscu, ale ja się chyba tam kiedys wybiorę i wypytam co i jak, bo to najpewniejsze źródlo informacji, ja rzeczy mam mega malo i w ogóle mało wszystkiego,ale jutro jade po dwa pudła do szwagierki, więc opisze Wam co dostałam :-) będę wiedziala przynajmniej co dokupować. Nie moge sie juz doczekac jakiegos przyplywu gotowki, bo strasznie chcialabym pokó dla niuni przygotowac, a na razie to duuuupa A z seksem to tak chyba jest jak i z wszystkim innym, to co zakazane zawsze pysznie smakuje :-) taka juz nasz natura dziewczynki. Nie wiem, jak Wy ale ja podczytuje forum lipiec-sierpień i tak mnostwo dziewczyn rodzi przed terminem tj tak w 38-39tydzień, byloby super, gdybym i ja tak miala, najgorzej boje sie przenoszenia, juz teraz mi mega ciężko, najgorzej wieczorem, a co to będzie później , az strach pomysleć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizyta w szpitalu zaliczona. Mała wazy 1.8kg i jest juz glowka na dol..wszystkie wyniki w normie:) Ja tez kupuje posciel ale bede miec na poczatek rozek albo kocyk,sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja juz nie spie szykuje sie do dentysty ale mam mega stracha jak ja nienawidze dentysty. no ale trzeba zabki wyleczyc bo znowu mnie bol dorwie. niuienka widze ze twoja mala tez troche wazy juz. wczoraj po wizycie moj maz jak sie dowiedzial ze mala wazy 2155g to owi jak wy taki ciezar mozecie nosic w tym brzuchu jeszcze wody i lozysko. co do poscieli to ja mam i posciel i rozek. a co do sexu to oj maz nie boi sie ze zrobi cos malej wlasnie normalnie ma ochote ale ja nie za bardzo. a szczegolnie teraz gdy juz taka zmeczona jestem caly czas. to pa pozniej napisze jak od dentysty wroce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ale wczoraj źle się czułam. Pewnie ta pogoda mnie tak dobiła. Padał deszcz, zrobiło się chłodno i szaro. Łukasz miał wczoraj wolne więc wyciągnęłam go po zakupy. Jak wróciliśmy to padłam. Nie miałam siły ani ręką ani nogą ruszyć. Odpoczywałam do 19 a po spacerze z psem kąpiel, kolacja i zasnęłam. Dzisiaj oko mi się na chwilkę otworzyło jak M. do pracy wychodził, ale pewni dlatego, że siku mi się chciało. Ostatecznie spałam do 9 i nadal czuję zmęczenie. Ja już chyba wolę jak jest gorąco za oknem. Przynajmniej nastrój mam lepszy. Jeszcze się wkurzyłam bo jutro są ćwiczenia w szkole rodzenia i będę musiała sama jechać bo Łukasz ma szkołę i tego jednego wykładu sobie nie może odpuścić. Trochę to dziwne bo już zaliczył ten przedmiot. Dobrze, że chociaż samochód mi zostawi. A co do samochodu to od jakiegoś czasu tak mi się porobiło, że panicznie boję się sama jeździć. Wydaje mi się, że coś się z vectrą stanie albo ja w kogoś uderzę. Moni w szpitalu w którym będę rodziła dają podkłady poporodowe, ale jak rozmawiałam z koleżankami to radziły wziąć jeszcze dodatkową paczkę bo może być za mało. Te majty też podobno dają, ale położna mówiła, żeby wziąć ze 2 sztuki. Też mam pokój dla Małego do przygotowania. Muszę kupić szafę i wygodną sofę do siedzenia i karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja w poniedziałek zaczynam szkołę rodzenia. Żabciu ja też mam metodę wieszania po praniu w odpowiedni sposób tak aby nie trzeba było prasować. Co do seksu to mój tez się boi. Ja bym się pobzykała aż mnie ściska nieraz z braku ale on mówi, że nie może jak ja mam brzuszek i on wie, że tam dzieciaczek siedzi. Żabciu ja mam to samo u siebie z kompem. W każdej wolnej chwili mój siedzi przy nim. Ale lepsze to niż by miał gdzieś latać. A ja poprostu te jego gry trochę kontroluje i tyle. Na weekendzik też bym gdzieś pojechała ale mój to domator i dupy mu się nie chce ruszyć.. Pozatym pogoda taka, że tylko w domu siedzieć i nosa nie wychylać. Moni, ja tez mam takie dni, że strasznie się stresuje. Sama starałam się o ciąże/dziecko bardzo długo i pomimo to, że jest to wyczekane to czasem zastanawiam się głupio po co mi to było.. może powinnam, jeszcze poczekać, czy sobie poradzę, jak to wogóle będzie, bardzo się boję. Ale z drugiej strony jestem przeszczęśliwa i nie mogę się doczekać małego na świecie. Ja widać hormony daja o sobie znać i kobieta sobie zdaje sprawę,że to zmieni się jej całe życie po porodzie. Co do pakowania torby to ja już mam Moni. Stoi schowana za kanapą choć u mnie tez miejsca nie za wiele bo całe 36m2. Ale wolę mieć to z głowy bo jakby mi przyszło wcześniej się udać do szpitala to już nie muszę się stresować i potem prosić mojego żeby mi przywoził to czy to. A bakterią się nie przejmuj bo to normalne w ciąży, że coś się przypałęta. Ale oczywiście bądź na bieżąco w kontakcie z lekarzem w tej kwestii. Moni majtki do szpitala to radzą kupować jednorazowe. ja już znalazłam na allegro i będę je zamawiać. Są po około złotówce, więc taniocha. Proszę bardzo link: http://www.allegro.pl/item1091393870_majtki_poporodowe_jednorazowe_babyono_5szt_roz_m.html Eveve, ja chcę kupić taki komplecik dla małego: http://www.allegro.pl/item1078120067_kubus_disney_posciel_5_el_100x135_nowosc_od_ss.html Co do kołederki to raczej nie będę go przykrywać bo czytałam już nieraz, że malutkie dziecko może się udusić pod kołderką (śmierć łóżeczkowa) a do tego będzie ciepło przecież przez conajmniej miesiąc, półtora więc zimno mu nie będzie. Albo można użyć śpiworka. Ale jeśli chcesz kocyk to kup dwa komplety to jak się jeden zabrudzi to wrzucisz drugi :) Nusieńko zazdroszczę Ci wagi małej.. Mój w 32 tygodniu ważył już 2200! Strasznie się boje potem rodzić takie duże dziecko..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po dentyscie. boli strasznie. mialam zatrówany zab do kanalowego i za tydzien znowu. katarina to twoje malenstwo bedzie duze. moja mala w 34 tygodniu wazy 2155g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja większosc rzeczy mam po starszej córci i synkach siostry, niewiele dokupiłam nowych rzeczy. Do łóżeczka mam nową pościel i rożek po córci, ale jak będą upały to na pewno będzie spał pod cieniuteńkim kocykiem albo pieluchą flanelową ;) Ja w pierwszym trymestrze tez nie miałam ochoty na sex i go nie było prawie wcale ;) Ale teraz sobie nie żałujmy ani troszkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak sobie myślę, że jakby nasze życie seksualne przed ciążą wyglądało tak jak w ciąży to byśmy nigdy nie mieli Dzieciątka. Mam nadzieję, że jak już Mały się urodzi to wszystko z czasem wróci do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja pościeli jeszcze nie zakupiłam. Mam dwa śpiworki i dwa koce więc myślę, że na początek wystarczy. Zabcia z tym kompem i prasowaniem mam dokładnie tak samo. Za to na sex raczej nie moge narzekać:) Szczególnie w tym ostatnim trymestrze:) Moni nie martw sie na pewno bedzie dobrze. Ja też ostatnio coraz częściej myśle o porodzie. Chciałabym urodzić w 38 tyg, ja się tak własnie urodziłam 2 tygodnie przed terminem ach szkoda że to nie jest dziedziczne. Później to będzie panika na maxa, że a raczej jak urodzę takie duże dziecko. Kasienka współczuje tej męczarni u dentysty. Torbę do szpitala spakuje w poniedziałek to już postanowione, będę spokojniejsza gdyby coś... przy okazji Florianka dzięki za listę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wam :) byłam dziś na zakończeniu roku szkolnego u mnie w szkole i padam z wycieńczenia.. oczywiście nie z powodu apelu tylko z powodu konferencji plenarnej... eh masakra była, myślałam, że się to nigdy nie skończy.. a potem jeszcze skoczyłam na małe zakupki i udało mi się wyszukać na promocji paczkę 3 pajacyków z disneya za 19.99 :D i do tego ręczniczek kąpielowy z myjką śliniaczkiem za 24.99 (też Disney) byłam w szoku że takie tanie :) co do majtek poporodowych to u nas nie polecają właśnie tych jednorazowych bo podobno jak się wstanie z łóżka to spadają z tyłka bo w ogóle się nie trzymają :) polecają takie siateczkowe http://www.allegro.pl/item1092130823_hartmann_elastyczne_majtki_siatkowe_molipants_r_2.html i właśnie takie sobie kupiłam - wyglądają prawie jak z koronki ;) kurcze jestem taka padnięta że chyba wskoczę pod prysznic i pójdę się położyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc brzucholki,ja tylko na momencik bo strasznie zmeczona jestem a poza tym nie mam weny na pisane:( cosik pobolewa mnie w okolicach nerek a dzis w ogole brzucho kluje.mam przygody ze spaniem,dzis myslalam ze odlezyn dostane z tego wszystkiego bo sie czesto budzilam.obiecuje jutro grzecznie popisac,jak znajde chwile,bo siostrzeniec bedzie i pewnie swoich mysli nie bede slyszec nawet.... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Coraz bardziej mnie bola te kosci spojenia lonowego..czuje sie jakbym w nocy szpagat robila..ja mam chyba za wazko tam w srodku i dlatego sie tak rozszeza.. Co do sexu to moj maz jak najbardziej, ale mi jest jakos niewygodnie, pozatym ta ciagla mysl o malej-potem powoduje ze mi sie poprostu nie chce. Czasem sobie mysle tak dac na luz ale to i tak nie wychodzi, konczy sie ze albo mam juz malo sily albo jest tylko jedna pozycja.Dobrze ze jest ten remont to Czarek wraca zmeczony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Moja kondycja leży i kwiczy. Nie myślałam, że jest ze mną aż tak źle. Jestem po pierwszej gimnastyce w szkole rodzenia. Tak mnie kręgosłup boli, że chyba zaraz się położę i będę do sierpnia odpoczywała. Były też ćwiczenia oddechowe. Tak się z Młodym dotleniliśmy, że jak wracałam do domu to myślałam, że mi bokiem wyskoczy:) Nusienka spojenie łonowe też mi dokucza. Jak rano wstaję to mnie boli jakbym kijem oberwała w te okolice, ale w ciągu dnia zapominam o tej dolegliwości. Najgorsze są wieczory. Nie mogę sobie znaleźć pozycji do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane:) Jednak ten moj maz potrafi zadziwic....dzis o malo co mi szczena nie opadla z wrazenia:))Wyobrazcie sobie,ze jak co tydzien w sobote robimy porzadne sprzatanie,ot taki nawyk z domu,w tygodniu to wiadomo,ogolnie sie ogarnia,odkurzy,a w soboty kazda dziura musi byc odkurzona.No i wracajac do tematu,od czasu ciazy i zamieszkania u mamy,podzielilam obowiazki:))ja scieram kurze,maz odkurza,mam myje podlogi,na zmiane z mama myjemy lazienke.Dzis jakos tak wyszlo,ze mama ogarnela swoj pokoj i zmykala na dzialke,wiec do nas nalezala reszta mieszkanka,zrobilam swoje,maz odkurzyl wiec za rada siostry,matki z 16-to miesiecznym doswiadczeniem,zabralam sie za mycie podlogi,bo ponoc mycie podlogi na kolanach przed porodem jakos cwiczy miesnie i to pomaga przy porodzie:))no comments:))ale widac nie jest mi pisane taki przygotowanie do porodu,bo zwyczajnie mala mi sie wbijala pod zebra i wywolywala meeega zgage:(mezus sprawnie przejal sciere od podlogi,co mnie wielce zdziwilo....nigdy nie myl podlog sciera,bo mu niewygodnie...jednak ma chlopak gest:))a na deser wyreczyl mnie w myciu wanny i kibelka!!!to dopiero mnie zdziwilo,nigdy jak jestesmy juz 5 rok razem tego nie robil,no moze raz.Dziewczyny,a moze pelnia na niego tak dziala:)) wlanie zjadlam pol pudelka brzoskwin,takich twardziutkich,akurat takie uwielbiam,musza chrupac.Ostatnie zakupki agatkowe poczynilam,dokupilam paczke huggisow,do tego krem ochronny i pielegnacyjny bambino,mydelko,chusteczki do pupy,a w srode tylko ciuszki na 56 dokupie,2 kompleciki spiochy i kaftanik:))jeja ale superasny dzien,mam meeeega powera:)) wczoraj od rana bylam zmeczona na calego,brzucho mnie pobolewal,plecy w okolicy nere a i dostalam pierwszego skurcza:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni ja bym nie liczyła tak na szpital.. Pewnie coś dadzą ale z wielką łaską i niewiele. co do majtek to kup sobie 5 czy 10 par jednorazowych. Kosztują około złotówki na allegro i nie będziesz się musiała prosić jak będziesz czuła dyskomfort. Ja tam już zamówiłam i z takimi rzeczami nie będę się szczypać. Trzeba wziąśż też pod uwagę (tfu, tfu), że można w szpitalu dłużej zostać. Moja koleżanka rodziła w maju drugie dziecko i na wszelki wypadek zaopatrzyła się trochę lepiej i okazało się, że musi w szpitalu leżeć przez tydzień bo mały jej miał zapalenie płucek i miała wszystko w torbie, nie musiała się prosić a majtki jednorazowe zmieniała sobie kiedy chciała i nie musiała chodzić w brudnych.. Sylciu, zazdroszczę Ci seksiku :) Ja już dawno nie miałam i zapowiada się na to, że i długo mieć nie będę. Ja jestem nagrzana prawie zawsze ale mójk chłop mówi, że nie może tak z brzuszkiem bo tam jego synuś i źle się z tą świadomoscią czuje. Ja sama nie wiem jak to będzie po porodzie. Czy nie stracę mojej dotychczasowej werwy seksualnej i będzie tak jak dawniej? Bardzo bym chciała.. Żabciu, Florianko dziewczy CO DO ĆWICZEŃ to naprawdę wam polecam poćwiczyć jogę1 To niesamowite ale po jednym ćwiczenu juz czuć rezultaty. Ja przed ciążą chodziłam na jogę około 3 miesiące, także krótko żeby się wymądrzać ale od 24 tygodnia jakoś zaczęłam 9choć nieregularnie) chodzić na zajęcia z jogi dla kobiet w ciąży i nawet nie wiecie jak mi to pomogło. Tak jak wcześniej nie mogłam sie już swobodnie ruszać i chodziłam jak dwustukilowa słonica, to po tych ćwiczeniach (nie biorąc pod uwagę wstawania z mojego zapadniętego łóżka) to nacodzień wogóle nie czuję, że mam 25 kilo do przodu, brzuch jak balon i wogóle, że jestem w ciąży. Co prawda ostatnio miałam ponad 2-tygodniową przerwę przez te moje przygody ze skurczami, ale dzisiaj chociażby sobie z rana poćwiczyłam i jak wstałam z tych ćwiczeń to normalnie jakby ktoś tchnął we mnie nowe życie i z dziesięc kilo energii. Kolejny raz polecam jogę i mam nadzieję, ze tak jak mówią jej zwolennicy, będzie mi łatwiej urodzić. w każdym razie polecam wam bardzo bardzo. Można iść na zajęcia, można sobie kupić dvd na allegro, można sobie też wpisać na youtube Yoga pregnant albo yoga prenatal i ćwiczyć sobie do filmiku. Eveve, a w jakim sklepie kupowałaś te pajacyki? Może w jakimś sieciowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jeszcze chciałam wam coś doradzić a propos- jak nie dostać tych wcześniejszych skurczy co ja miałam niestety.. Trzeba starać się aby organizm cały czas dostawał codziennie odpowiednią dwakę magnezu i potasu. Do tego wystarczy wtrząchnąć banana i kakao. Można tez skubnąć marchewkę i jeść chlebek pełnoziarnisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarinka dzieki za rady.... ja w sumie od czasu, jak zaczęlam regularnie brac magnez to jest lepiej z twardnieniem brzuszka, no a poza tym jem jak zawsze dużo owocow, bo powiem Wam , że w ciąży ani razu nie ugotowalam nic na parze, jak pomysle o smaku warzyw na parze, to, aż mnie mdli, a mdlosci nawet w 1szym trymestrze nie mialam :-) Kupilam plyte dvd z joga dla ciężarnych i chyba zaczne ćwiczyć, bo jak na razie plyta sie kurzy i tyle z moich ćwiczeń :-) Milego wieczorku Wam życzę, ja zdycham.... naprawde ciężko znosze upaly za to mój małż wniebowziety ta gorączką, ufffffffff.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,ale mamy weekendowa cisze:)) piekna pogoda wiec pewnie wszystkie gdzies wybyly:))ja dzis na wsi troszke bylam,w ogole temperatura nie byla odczuwalna,o wiele chlodniej niz w miescie. Z ciekawosci weszlam na wage...no coz przez 3 tygodnie 2 kg....oficjalnie dtopke zmienie za tydzien po wizycie u lekarza,bo w domku mam niedokladna wage:)) Mala dzis biega jak maly maratonczyk jak zaczela po obudzeniu,tak biega do teraz,z malutkimi przerwami tylko. Temperatura tylko troszke podskoczyla,a mi juz z lekka nogi napuchly...dobrze ze tylko kostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim po weekendzie:) Jak samopoczucie, wypoczęłyście? Ja leniuchowałam na całego pod gołym niebem. Efekt taki, że znowu nie śpie od 4-ej więc zaraz kładę się spać:) Katarina tak zachwalasz joge ze chyba spróbuje:) już oglądałam filmy na you tube ale poćwicze później jak wstane. Ciekawe czy coś pomoże na mój pokraczny chód:D Mam tylko jedno pytanie czy do tych ćwiczeń trzeba się jakoś przygotować mam na myśli jakąś rozgrzewke? Dziewczyny tak jak pisze Katarina jedzcie banany i pijcie kakao. Ja uwielbiam jedno i drugie i dzień bez nich to dla mnie dzień stracony i przez całą ciąże ani jednego skurczu łydek:) Życzę Wam miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:))w koncu udalo mi sie labo zaliczyc,bo jakos w ubieglym tygodniu mialam problem z nalapaniem siuskow do badania:(za czesto wstawalam,za to dzis az do 4:30 wytrzymalam i moglam w koncu badania zalatwic:))mloda wczoraj ostro buszowalam w brzuchu,maz az piszczal z zachwytu jak widzial gorki i doliny a no i kopniaka niejednego od corki dostal. Co do bananow,ja do tej pory chy\ba w tej ciazy ze 3 kartony zjadlam,potrafilam 2 kg w ciagu dnia bez problemu wciagnac,ale pojedyncze skurcze lydek mi sie przypalentaly....pewnie tez dlatego ze od czasu do czasu pije cole,a ta swietnie magnez wyplukuje. a ja juz nie rosne:) od 3 tygodni robie fotki i nie ma na nich roznicy:)) tak od rana o bananach temat i mam znowu bananowy ciag:))od wczoraj mnie smak na banana nawiedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Dziewczynki :-) Katarinko ta plyta to FITMAMA, składa sie z 2 plyt, pierwsza ćwiczenia w ciąży, druga po. A ja strasznie poszlabym sobie na basen, ale sama nienawidzę, buuuuuuuu.....chyba juz z 2,5 misiąca minęło od mojego ostatniego wypluskania się :-( Ja też lubie bananki, ale wolę kwaśne owoce, mniam..... ale bym zjadla agrestu. Moj brzuch za to rosnie w oczach, przez ostatnie 3 tygodnie to chyba 2 razy powiększyl swoje wymiary, aż sie boje co to będzie dalej, na dodatek przed ciążą źle znosilam upaly, a teraz to juz w ogóle masakra. Nie wiem, jak Wy , ale ja mam najgorszy problem z wieczornym jedzeniem, późno chodze spac, więc czasem potrafię o 22 robic sobie 2gą kolacje, oczywiście od 1szej kolacji i tak ciagle jakieś owoce podjadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja staram sie juz po 20 nic kompletnie nie jesc,ale apetyt mam ogromny i chodze na glodnego spac.Godzine temu wciagnelam duza bulke z serem i dzemem i juz glodna jestem:( oj,chyba jednak wiecej mi sie utyje niz przepisowe i zalecane max 9 kg:/ moni,z checia na basen bym poszla,ale nie mam gdzie...kryty latem zamkniety,otwarty pelen ludzi ii wez tu sie pokaz....jak bikini ciasne:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabciu, ja na głodnego bym nie zasnęła, niestety 😭 co do basenu to racja, może w wakacje kryty zamkniety, musze sie szczegółowo dowiedzieć, ale pewnie zanim sie wybiore to zdążę urodzić hihi.... popijam teraz kawkę i chyba wybiore sie do fryzjera podciąć z tylu wloski, bo raz na miesiąc to mus. Wiecie może to glupie, ale ja musze wlosy codziennie myć i ukladać i mam jakąś schizę, że na pewno jak zaczne rodzić, to będę miala tluste wlosy, potem nie będę mogla nic ulozyć i w ogóle będzie szok, wiem, że to totalnie glupie, ale juz mi różne mysli przychodza do głowy. Na dodatek zaczynam sie bac porodu, bo jestem malo odporna na ból, nawet u kosmetyczki podczas oczyszczania z bólu lzy mi lecą, u dentysty 2 znieczulenia, a poród to nie dentysta :-( niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni,jeszcze nie mysl o trudach porodu,przezyjesz i zobaczysz nie bedzie cie az tak bolalo,bedzie dobrze:*tez mam troszke cyka,ale jak juz weszlo to musi wyjsc:)) Pewnie predzej nad jakies jeziorko sie wybiore,w gluszy i tam poplywam:))oj musze znajomych na grilla zgadac:))i znowu do rybna pojedziemy,ciepla woda,malo ludzi na dzikich plazyczkach a no i czysta woda:))pomijam plywajace zaskronce;) kupilam malej 2 komplety kaftanik+spioszki.....jak oderwalam metki to dopiero zauwazylam ze sa nierozpinane w kroku:/ no coz bede musiala sobie poradzic jakos z nimi,dobrze,ze 2 komplety to sa i na 56,wiec jak bedzie mnie to wnerwiac to na krotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, zazdroszczę wam dobrej formy po weekendzie.. ja od wczoraj czuję się beznadziejnie.. cały czas jest mi słabo i najchętniej bym tylko leżała plackiem w łóżku ale znowu jak leże dłużej to mnie wszystko boli a jak wstanę to mi się kręci w głowie :/ z jedzeniem też niezabardzo bo jak coś zjem to mnie od razu mdli... denerwuję się też wózkiem bo miał przyjść już w zeszłym tygodniu a tu go nie ma i nie ma.. w odpowiedzi na moje ponaglenia napisali mi maila że im się dostawa opóźniła i będą mieli go dopiero jutro więc ja powinnam go dostać w środę ale kurde w środę chyba mnie nie będzie w domu :/ że też akurat na mnie musiało trafić takiego pecha.. ogólnie ten sklep ma wszystkie pozytywne komentarze i babka, która kupiła ten wózek przede mną z tej samej aukcji miała wózek w domu po 2 dniach a ja kurde czekam prawie 2 tyg..... eeh sorki muszę się wygadać bo coś czuję, że za chwilę będę ryczeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve-chyba po to mamy forum by sobie ponarzekac,posmiac sie i w ogole.wszystko bedzie oki z wozeczkiem ,nie martw sie.kase juz wplacalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve nie martw się, wózeczek na pewno dotrze!z opóźnieniem, ale przyjdzie. Moni ja też mam straszliwego schiza przed porodem, zwłaszcza,ze wiem co mnie czeka :O bo już przez to przechodziłam. Teraz jednak byc może będę miała cesarkę (ze względu na komplikacje przy pierwszym porodzie) narazie jestem tak właśnie umówiona ze swoją lekarką. Tak czy siak, boję się i w nocy, kiedy tylko o tym pomyślę, to mam z głowy spanie... Co do apetytu ,też mi bardzo dopisuje....Dobrze,że jest teraz sporo owoców i zajadam się truskawkami, arbuzami i borówkami...Ale ostatnio strasznie wzięło mnie na słodkie, przez całą ciążę słodycz mogły nie istniec, a teraz jak mam "głoda" to potrafię pół czekolady naraz wtrąchnąc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no za wózek zapłaciłam.. też myślę, że w końcu dojdzie :) tylko akurat mi się musiało trafić takie opóźnienie.. pewnie wybrałam taki nietypowy kolor, że nigdzie go nie mają :) kurcze zjadłabym coś.. ale nie wiem co... może coś podpowiecie? :) za waszą namową zamówiłam sobie płytkę dvd z ćwiczeniami jogi :) mam nadzieję, że uda mi się zmobilizować moje ciało do ćwiczeń.. a tymczasem idę poszperać w lodówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×