Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

żabciu dzisiaj juz weszlam w 39tc. juz bym mogla urodzic przynajmniej mniej stresu by bylo. dobrze ze mam ten sprzet do mierzenia tetna malej.

no,kasienko,to nic tylko sluchac i korzystać z ostatnich nocy,ktore sa chlodne i sie wyspac na zapas:))bedzie dobrze kochana,ja sama sie wystraszylam,mysle kurcze,36 tc i lozysko 3 stopnia,to juz nie ciekawie. A ja wam smaka narobie...wlasnie zrobilam hm....tort bezowy z kremem czekoladowym:))ale sie objemy,mniam mniam:))

to ja też poprawię naszą tabelkę bo nikt nie wykreślił z rubryki "PRZED" Sylwii ani Doroty :) i pozwoliłam sobie też na małe poukładanie terminami :0 mam nadzieję, że się nie obrazicie :P JUŻ PO : imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.......Poznań ..........01.07...2590..TOMEK..( )... Florianka...WŁOCŁAWEK...O6.07...2170..IGOR..( )... Dorota .....XXXXXX.........06.07 ...XX... bliźniaczki ( )... PRZED: Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Nusienka..........DUBLIN/SZCZECIN......25....18-08....... ..CÓRKA Katarina...........WARSZAWA...............32.....18-08... . ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie......24.....14/21-08. ......CÓRKA Anna 80............Tarnów...................30......23-08....... . SYNEK Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Edzinka13.............Łódź...................33.....20 .08.........SYNUŚ Justineee.............Ruda Śl.................24.....28.08..........CÓRKA Eveve.............Bielsko-Biała..............26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork................23.....17.09 . .......CÓRKA

Żabcia z tym płakaniem to jest tak, że musiałam się nauczyć który płacz jest na co. Tak po dwóch dniach już bez problemu rozpoznawałam. Na początku leciałam na każdego mruknięcie a teraz wiem, że jak się przeciąga to sobie musie pomarudzić. Jak się obudzi to jest cicho, ale jak ma mokro albo chce jeść to już głośno o tym alarmuje. Zobaczysz, że bez problemu odgadniesz o co Małej chodzi. Moje Kochane nie zapomnijcie wziąć do szpitala kosmetyczki. Lekki makijaż jeszcze nikomu nie zaszkodził a po porodzie wygląda się jak trup. Ja sobie poprawiłam humor różem i tuszem to rzęs. Ja mam dwa smoczki, ale używam ich baaardzo rzadko. Czasami mu dam smoka jak marudzi, ale zaraz wypluwa. W szpitalu zaczęły mu dawać, ale w domu unikam. Mam sposoby na tego Młodzieńca.

florianko-ja sie nie maluje jakos od dluzszego czasu i nawet nie myslalam zeby kosmetyki brac:)))ostatnio kupowalam tusz do rzes we wrzesniu jakos na wesele,bo stary ducha wyzional i moze jeszcze z 10 razy sie nim pomalowalam pozniej...wiec tusz ostatnio dostala moja siostra:))Jeja co sie ze mnie zrobilo za leniwe zwierze:)) Wiecie,mam do Was pytanko, 13 lutego 2009,w piatek,bralismy ślub cywilny,teraz wpadlismy na pomysl,by z chrzcinami malej wziac koscielny...problem tkwi w tym,ze ja chcialabym miec ta biala suknie,moze nie typowo slubna,ale biala,nie musze miec wesela,bo kasy i tak nie mamy za wiele,a maz chcialby wesele...Nie wiem czy to dobry pomysl,tak troszke na sile ten koscielny brac,i tak sie kochamy a do kosciola nie chodze od czasu bierzmowania i jakos mi sie to kloci wszystko,tak samo z chrztem malej...po co ja chrzcic,skoro i tak nie zaczne do kosciola chodzic...ale z drugiej strony chce jej dac,to,co dali mi moi rodzice,a jak bedzie dorosla sama zdecyduje o swojej wierze...Po prostu takie moje zachowanie,ze ja nie chodze,a chrztu,slubu chce wydaje mi sie obludne troszeczke...ot tak sumienie mnie troszke meczy...

Zabcia myślę, że to fajny pomysł ze ślubem tym bardziej, że w kościele mogą mieć jakieś obiekcje żeby ochrzcić dziecko jeśli nie macie ślubu (ale to chyba zależy od parafii). My mieliśmy od razu ślub kościelny więc nie było problemu ale musisz być przygotowana na to że będziecie musieli chodzić na nauki przedmałżeńskie i do poradni małżeńskiej gdzie pani będzie was uczyć obliczania dni płodnych obserwacji śluzu i w ogóle naturalnego planowania rodziny :) wiem, że niektórzy właśnie przez te nauki rezygnują ze ślubu kościelnego, ale my z mężem przetrwaliśmy i sam ślub był piękny po mimo tego, że też nie mieliśmy wesela. Aha i musicie się zgłosić do kościoła minimum 3 miesiące przed planowaną datą ślubu bo z chrzcinami to nie wiem jak jest. A kiedy planujecie ochrzcić małą?

Florianko-synuś śliczny i Ty też wyglądasz promieniejąco, widać ,że jesteś szczęśliwa:) Kasieńko, my prawie na tym samym wózeczku jedziemy z terminem porodu, mogłyby te maleństwa zaskoczyć nas choćby dziś:) Eveve- a gdzie ja jestem? Żabciu, uważam ,że pomysł ślubu razem z chrzcinami jest świetny.Ja też niezbyt często chodziąłm do kościoła(bierzmowanie robiłąm specjalnie do ślubu) , ale wziełam ślub kościelny, bo o tym zawsze marzyłam- o białej sukni w kościele:) I uważam ,że skoro chcesz to powinnaś to zrobić, bo póżniej będziesz żałować, a to można przeżyć tylko raz:) I uważam , że każe dziecko powinno dostać chrzest, a póżniej amo zdecyduje:)

ojej przepraszam Cię bardzo.. myślałam, że skopiowałam najnowszą listę.. już Cię wpisuję :) JUŻ PO : imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.......Poznań ..........01.07...2590..TOMEK..( )... Florianka...WŁOCŁAWEK...O6.07...2170..IGOR..( )... Dorota .....XXXXXX.........06.07 ...XX... bliźniaczki ( )... PRZED: Mpatkam...........Wrocław.................27.....08.08............SYNUŚ Kasienka88...........XXXXXXXXX............22.....09.08............ CÓRKA Żabcia.............Grudziądz/Świecie......24....14/21.08.......CÓRKA Nusienka..........Dublin/Szczecin.........25.....18.08............CÓRKA Katarina...........Warszawa...............32.....18.08............SYNEK Edzinka13.............Łódź...................33.....20.08.........SYNUŚ Nazilla..............Malbork/UK.............29.....22.08...........SYNEK Anna 80............Tarnów...................30......23.08..........SYNEK Justineee.............Ruda Śl.................24.....28.08..........CÓRKA Eveve.............Bielsko-Biała..............26.....30.0.8. ........CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31.08..........CÓRKA Kamilka21.............Malbork................23.....17.09..........CÓRKA

tak myslalam,zeby mala ochrzcic jak najpredzej,zeby pozniej,jak bedzie zimno malej nie narażać.Wiem napewno,ze w mojej starej parafii bez slubu malej mi ksiadz nie ochrzci,w miejscu mojego stalego zamieszkania zupelnie nie wiem jak to jest:)) zostaje mi obca parafia,ale kosciol piekny,farny,gdzie ksiadz nie grymasi i daje chrzest dzieciom,gdy rodzice nie maja slubu.Wiecie,ja sie tak zastanawiam,ze to nie bedzie wtedy ani nasze swieto,ani malej jak te uroczystosci polaczymy.Z reszta na nasz koscielny slub bardzo naciska moja mama,czym mnie meeeega wkurza i mowi,ze wystarczy mi jakas ladna,elegancka jasna garsonka!!!!co ja stara baba jestem???a typowej sukni slubnej i tak bym nie kupowala,bo skoro kameralny slub to nie trzeba typowej sukienki,z reszta ja mam nietypowy gust i na bank bym sobie odwalila taka sukienke,jaka mi sie marzy i podoba wyszly:))Kurcze,sama nie wiem czy to jest dobry pomysl...juz jeden slub mialam,przezylam,mam wiele wspomnien i smiechu,bo jest z czego:)

mpatkam no terminy mamy takie same prawie. tez juz moglabym urodzic nawet dzisiaj.a jak jest u ciebie z łożyskiem??

Zabcia ja tez mam slub tylko cywilny i nie wiem jak to bedzie ze chrztem, chcemy zrobic chrzest w Świeta,ale trzeba bedzie znalez parafie ktora nam ten cgrest udzieli mimo ze my bez slubu koscielnego. Strasznie bym chciala ochrzcic mala i nie wyobrazam sobie inaczej mimo ze tak jak ty ostatnio w kosciele to na bierzmowaniu bylam, nieliczac sporadycznych wizyt... A slub kocielny to chce jak corka juz dorosnie tak do 4-5 lat.. Co do ciebie to uwazam ze bedzie troche zalatwiania z tym slubem i chrztem w jednym, do tego te nauki itd..

witam przyszłe mamy..pisałam na początku więc może niektóre mamusie mnie pamiętają :) terminy miałam dwa jeden na 19-08 a z usg na 29-08,i tak Bozia zdecydowała ze moje dzieciaczki już się urodziły przez cc 19-07.Pozwoliłam sobie też wpisać się w tabelkę :)pozdrawiamy serdecznie i życzymy szczęśliwego rozwiązania .. JUŻ PO : imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.......Poznań ..........01.07...2590..TOMEK..( )... Florianka...WŁOCŁAWEK...O6.07...2170..IGOR..( )... Dorota .....XXXXXX.........06.07 ...XX... bliźniaczki ( )... Marcusia..../?..?............/19.07/..2200 i 1980 ..Szymek i Bartek PRZED: Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Nusienka..........DUBLIN/SZCZECIN......25....18-08....... ..CÓRKA Katarina...........WARSZAWA...............32.....18-08... . ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie......24.....14/21 -08. ......CÓRKA Anna 80............Tarnów...................30......23-08....... . SYNEK Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Edzinka13.............Łódź...................33.....20 .08.........SYNUŚ Justineee.............Ruda Śl.................24.....28.08..........CÓRKA Eveve.............Bielsko-Biała..............26.....30-0 8. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork................23.....17.09 . .......CÓRKA

hej Florianko dolaczam sie do wszystkich dziewczyn, slicznie wygladasz :) I jak patrze na tabelke to nas coraz wiecej. Ja zadnych skurczy nie mam. Maly ciagle sie rusza i pcha w dol. Jutro wizyta u poloznej to sie dowiem co tam sie dzieje. Zabcia pomysl z lubem i chrztem to fajny pomysl. Ale zgadzam sie, ze wszystko zalezy od parafii. Ja jestem w podobnej jak i innej sytuacji, gdyz my bez slubu koscielnego no i maz inna wiara. Pierwszy syn byl normalnie ochrzczony w parafii, ale jak to pojdzie z drugim. Niewiadomo

wróciłam właśnie z wizyty. dzidzia już wazy 2953. następna wizyta za tydzień. jutro jade na wyniki. rozwarcia na razie nie mam ale mała leży ciasno w dole.

Kasieńko jutro idę do lekarza, więc mam nadzieję,że wszysstkiego ię dowiem:) Żabciu moja najlepsza koleżanka w sobotę bierze ślub kościelny razem z chrzcinami i wygląda to tak ,że biorą ślub i po mszy ślubnej będą chrzciny. Ja już bym chciała urodzić , a z drugiej strony wytrzymać do soboty, bo bardzo chciałam pójść do kościoła, bo zaproszenia na wesele mussiałam niestey odmówić:( No i muszę się pochwalić ,że kupiłam im wózeczek spacerówkę-parasolkę , bo o tym moja Moniczka marzyła(ma wózek o niesamowitych gabarytch i masie)

No to jestem dzisiaj pierwsza:)) Dzis od rana na nogach bo bylam w labo morfologie zrobic i siuski,pewnie juz ostatnie badania przed porodem...Teraz ide dospac pobudke o 6 rano i moze zaczne normalnie funkcjonowac,bo kimam na siedzaco

A ja sie zbieram na ktg:) A póżniej na lody, jako nagrodę za dzisiejszą noc.Strasznie twardy miałam brzuch w nocy, że ani na lewym , ani na prawym boczku spać nie mogłam:( a o 3:30jak już zmęczenie wzieło górę i prawie usnęłąm mój synu chyba jakiś trening boksu , albo innych sportów urządził w moim brzuchu:):) Miłego dnia:)

też byłam dziś na wynikach. dałam tez do zbadania posiew z szyjki na obecność paciorkowca. potem zaliczyłam jeszcze targ i kupiłam sobie jeszcze jedną koszulkę nocną , skusiły mnie takie ślkiczne misiaczki na niej. byłam też w aptece kupic coś na kolke w razie "wu" wole byc na wszystko przygotowana. teraz wzięłam się za sprzatanie i pranie.

hej ja tez po wizycie :) wszystko ok. Mam miec wiecej sexu jesli chce przyspieszyc porod. A maly gdzies ok 3kg czyli w sam raz. Zaraz znikam posprawdzac co tam na ebay. Musze kupic wypazacz do butelek, a tam zawsze sie trafi nowy i po dobrej cenie:)

WYSPRZATAŁAM DOM A TERAZ LENIUCHUJE. NA DWORZE FAJNY WIATEREK I SPORE ZACHMURZENIE WIEC DZIS BĘDZIE SIĘ DOBRZE SPAŁO. WIDZE ŻE DZIŚ NIE ZA BARDZO MAMY OCHOTKE NA PISANIE.

Byłam dziś u lekarza na ktg:) jak nie urodzę to za tydzień na kolejne ktg. Odebrałam wynik na GBS na szczęście ujemny:) Więc po południu wysiągnęłam mamę na zakupy na drugi koniec miasta. Zakupy się udały, ale resztkami sił doszłam do samochodu , a ten ................nie wieadomo dlaczego nie odpalił:(Poszłam do Mc donalda na powięksszony zestaw +ciasteczko(jeszcze kilka dni mogę wszystko) , wróciłam do autka, zabrałam zakupy wziełam taksówkę i ledwo co dotarłam do domu , bo taksówkarz nie patrzył na licznik, bardzo mu się śpieszyło. A teraz idę się kąpać i relaksować P>S> Może urodzę po takim dniu pełnym wrażeń:):) Miłego wieczoru

hej dziewczyny? nikt tu nie zagłada? mam nadzieje że nic wam nie jest? ja mam lekką chandre ale ogólnie jest ok. probuje nie spac w dzien wiec w nocy spie super. od wczoraj mam ochote na sprzątanie domu. pozdrawiam:)

Hej:) Byliśmy dzisiaj z Małym na kontroli w szpitalu. Igor waży 2600g i mierzy 52 cm. Rośnie jak na drożdżach. Wszystkie wyniki ok. Rozwija się prawidłowo. Kamień spadł mi z serca bo czasami nachodziły mnie czarne myśli, że na pewno coś z nim nie tak. Pogoda się popsuła. Ciągle pada i jest chłodno więc ograniczyliśmy spacery do minimum. Chyba mam niskie ciśnienie bo spać mi się chce i nawet kawa na mnie nie działa. Od dwóch tygodni biorę Tardyferon bo mam anemie po porodzie, ale chyba od tego mam uczulenie. Okropnie mnie swędzi szyja i jest cała czerwona. Jutro wybiorę się do lekarza bo strasznie mnie to denerwuje. Julcia ja też przed porodem miałam ciągoty do sprzątania, ale niestety mi przeszło. Dzisiejsze porządki ograniczyły się do zamiecenia piasku z psich łap.

hej ja sie dzisiaj jakos zle czuje ciagle mi sie spac chce i jakos mnie brzuch boli. czyzby sie zaczynalo?? oby. widze pustki dzisiaj u nas

KASIENKO JA TEŻ NON STOP ŚPIĄCA CHODZE ALE ZAUWAŻYŁAM ZE JAK SIE CZYMS ZAJME NAWET NA SIŁE TO POTEM MAM MNÓSTWO ENERGII. UMYŁAM DZIŚ 2 OKNA. TERAZ BIORE SIĘ ZA PŁYTKI W ŁAZIEŃCE.

Julcia widze ze ty na ostro.. :P tez bym pomyla okna itd,ale niestety musze poczekac jeszcze tydzien,bo jest male zamieszanie z ta przeprowadzka i byloby nie na reke urodzic teraz.. Ostatnio mam jakies dziwne humory-bierze mnie na placz bez powodu..wogole to taka sie brzydka nagle zrobilam-spuchnieta z pryszczami..oj wole nie patrzec w lustro

ja wczoraj okna mylam i mam tak jakty ze jak sie czyms zajme to mam energie tylko cieszko sie ruszyc do tej roboty.

Oj co za pogoda, nie mam przez nią humoru:( :( Też muszę się zebrać do sprzątania, bo ciągle jest coś do roboty i może jak się za nią wezmę to mi spanie odpuści:) Wczoraj dopakowałam do końca swoją torbe do szpitala, ciekawa jestem tylko kiedy się przyda. Kasieńko i jak??? Czyżby dzieciątko zdecydowało się na opuszczenie Twojego brzuszka??Trzymam kciuki ,że tak, bo wiem jak bardzo chcesz:)

NO I BYŁ SOBIE HUMOREK. MIAŁAM TERAZ TROCHE GOŚCI. JESTEM JAKAS ZŁA I RYCZE. DÓŁ JAK CHOLERA JASNA. NIEWIADOMO CZY MĄŻ WRÓCI NA WEKEND BO JEDZIE JESZCZE DO HISZPANII . POZA TYM WKURZYŁAM SIĘ BO ROBILI NAM DROGE DO NASZEGO DOMU I NIE ZROBILI PODJAZDU. ZOSTAWILI TAKI USKOK ZE AUTEM NIE IDZIE WJECHAC. Z TYCH NERWÓW ZROBIŁAM SOBIE MELISKE MOZE MNIE USPOKOI.

jeeeeeja,jaka ja chodze glodna!!!nawert nie macie pojecia ile mam ochote jesc!!!zrobilo sie zimno i apetyt wrocil,dobrze ze na wieczor objadam sie owocami,bo inaczej bym sie w drzwi nie zmiescila:)) nie mam weny do pisania,ciagle mi kapie za oknem i tylko spac sie chce. Wczoraj mialam chyba skurcze...chyba,bo nie jestem na 100% pewna,bolalo jak na @,a wieczorem jak lezalam w lozku mialam twardy brzucho i uczucie ucisku,dzis zero przebojow,oprocz wilczego glodu.