Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarina28

Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

Polecane posty

HEJ LASECZKI:) ZAUWAŻYŁAM U SIEBIE NA BRZUCHU MNUSTWO CZERWONYCH KROSTECZEK. NIE WIECIE CO TO MOZE BYC? NIESWEDZA MNIE ANI NIC W TYM ODZAJU ALE TROCHE SIE TYM NIEPOKOJE. W NOCY SPAŁAM JAK DZIECKO ALE DALEJ JESTEM ZMECZONA. ZROBIE OBIAD I CHYBA DALEJ POJDE W KIMONO. JAK NARAZIE NIE MIAŁAM ZADNEGO POSIEWU Z SZYJKI, ALE PONOC KAZE ROBIC NA PACIORKOWCA. MAM WIZYTE W PONIEDZIAŁEK WIEC ZOBACZYMY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,dzis od 6 mnie tak krzyz napier.jak przy okresie,ze nie wiedzialam jak mam sie ulozyc,do tego kluje mnie w pipce chyba,znowu miednica boli ze laze jak kaleka.noz kurde co jeszcze mi sie przytrafi?zapewne bole z krzyza przy porodzie.mala rosnij i wylaz!!! a moze potowki ci sie zrobily?badz jakas pokarmowka?przepraszam,ale sie strasznie zle czuje i dlatego ci tak zdawkowo odpowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabciu nie ma sprawy. ja tez czuje sie do dupy.pewnie przez to ze jeszcze nie moge obudzidz sie po południowej drzemce. tez tak macie ze podrzemce jestescie nie do zycia?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia nie wiem co Ci poradzić na te krostki, nie wiem z czego to może być, dobrze, że Cię przynajmniej nie swędzi.. Żabcia, współczuję bólu, ja na szczęście jeszcze nie wiem jak to jest ale potrafię sobie wyobrazić Powiem wam, że ja też się czuję beznadziejnie, od wczoraj mi jest słabo i cały czas chce mi się wymiotować, niestety nie mam siły leżeć bo mnie biodra bolą więc jak na razie leżę na leżaku w ogródku i wdycham świeże powietrze :) dobrze, że pogoda jest dziś fajna. Jutro idę do lekarza na badania, już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć moją małą :) mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, choć mam jakieś dziwne przeczucie.. wydaje mi się, że mi się wody sączą, od paru dni mam tak, że jak rano wstanę z łóżka, skorzystam z toalety to po chwili zaraz mam mokro w majtach :/ i to dość mocno, potem zwykle w dzień też trochę mi wycieka ale raczej mało, chyba że jadę samochodem i mną wytrzepie to też dużo, czasem nawet wkładka przesiąka :/ martwi mnie to, ciekawa jestem co powie lekarz, dobrze, że na jutro jestem umówiona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve nie martw się na zapas, jutro lekarz na pewno wszystko ci wyjaśni. Ja ostatnio tez mam zwiększona ilosc wydzieliny, ale u mnie to raczej nie wody. Ja tez mam jutro wizytę u ginki. Julia najlepiej zadzwoń do gina i skonsultuj te krosty, bo mnie na każdej wizycie pyta czy nie mam jakichś plam, wysypek na brzuchu i swędzenia, nie wiem po co tak pyta, ale może to wazne? Katarina, o matko gdzies Ty te badania robiła??? Straszliwie drogo. Ja za posiew zapłaciłam 50 zł. Miałam robione mc temu i już pisałam,z e niestety wyszedł mi w posiewie paciorkowiec :( Jestem już po terapii antybiotykiem, ale podobno nie da się tego wyzbyc w 100%, dlatego po porodzie dziecku i matce podaje się "profilaktycznie" antybiotyk. Byłam załamana tym wynikiem, ale ginka mnie uspokoiła,że tak naprawdę paciorkowca w drogach rodnych ma ponad 50% kobiet , tylko że większosc z nich po prostu o tym nie wie i najwazniejsze to wiedziec i uwazac przy porodzie żeby noworodek się nie zaraził, bo to bardzo niebezpieczne dla maluszka. Ja tez dziś fatalnie się czuję, znów duchota, ja mam doła i jeszcze źle sypiam w nocy: drętwieją mi nogi, boli krzyż, cięzko mi oddychac.Północy wstaję, chodzę, a potem w dzień jestem nieprzytomna...Czuję się straszliwie zmęczona tym wszystkim... no to tyle marudzenia. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, kobitki widze ze nie jestem sama z tymi moimi depresyjnymi nastrojami. musimy to przetrzymac. byłam u teściowej i dała mi dzis oprawione zdjecie naszego biednego PIOTRKA. az serce ściska. chce żeby każdy miał po nim pamiątke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej U mnie tez do d...y. Przez starszego synka wstaje przed 6 rano i caly dzien an nogach. Nie chce mi sie nigdzie wychodzic i nic nie robic. Zmuszam sie do sprzatania aby mi tylek az tak nie urosl. Ja wizyte mam za tydzien i tylko polozna. Zmierzenie dlugosci brzuszka, posluchanie serduszka i tyle. Ostatnio czytalam co pomaga na przyspieszenie porodu, nie wiem ile sie sprawdza, ale ja za tydz aczne sprawdzac. A mianowicie sex (co jest normalne), ostre jedzenie, herbata z liscia maliny(tlumaczac z ang) i masowanie brzuszka ;ub kapiel z odrobina kropel z szalwii. Co do brzuszka Julci to wiesz nie ja nie mam pojecia, ale dowiedz sie, albo poszukaj na intenecie. A co do zdjecia Piotrka to milo ze strony tesciowej. Ale nie ejstem w stanie sobie wyobrazic jej bolu i nie chce i nie zycze tego zadnej matce. Zabcia wspolczuje. Ja mam podobne bole krzyza wieczorem i chodze jak lamaga. Katarina tu zadnych dodatkowych badan, dopiero po ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazilla,widze ze postanawiasz sprawy w swoje rece wziac:)) Dziekuje dziewczyny za mile slowa,dzis mialam ciezki dzien,bo i mdlilo mnie i bylo mi slabo,teraz juz jest wsio oki,no prawie wszystko,ale w kazdym razie jest mi lepiej.Nie lubie takich dni marudera,bo mnie sama szlag trafia,ale coz,jeszcze miesiac do terminu...jakos chyba zleci:)) Dzis dopakowalam do torby cycnik karmiacy,wode do picia na porod i chwile po,chyba 3x0,75 l mi styknie,co?a no i sztucce i kubasek tez sobie dorzucilam,a jak:))nie bede jesc na szpitalnych:) Dzisiejszy bol kregoslupa przerazil mnie,bo jezeli w czasie miesiaczki czasem mi wlasnie w taki sposob krzyz lamalo,to jak w czasie porodu dostane boli krzyzowych takich jak dzis,to wszystkich pogryze,powaga,sa tak upierdliwe,ze czlowiek ma ochote wyjsc z siebie,meza to pewnie udusze i pocwiartuje jak tylko w zasiegu reki bedzie:))Z reszta dalej nie wiem czy bedzie ze mna...wydaje mi sie ze zostanie,no przeciez nie pojedzie spokojnie do domu,ani nie bedzie kolkiem pod sala stal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? ja coraz bardziej zaczynam się bac nie samego porodu tylko tego czy pomimo zmęczenia dam sobie rade w opiece nad dzidzią. kurde czy to normalne? chyba za dużo leże i myśle. czytałam troche o tych krostkach i najprawdopodobniej to są potówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia-ja tam mam nadzieje ze podolam zmeczeniu,bo mam zamiar,przynajmniej na poczatku,dopoki maz bedzie mial urlop dosypiac kiedy tylko sie da.Dodatkowo,mieszkamy tymczasowo z moja mama i na pewno bedzie mi lzej,musimy dac rade!!! ja najpierw musze dac rade urodzic,bo tego boje sie bardziej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dziś z samego rana złapał mnie ból w okolicach żołądka. Kilka razy mnie "skurczyło": w tym miejscu i przeszło. Popołudniu za to tak mnie złapało, ze prawie krzyczałam. takie skręty jakby kiszek na górze brzucha. Nieregularnie i strasznie mocno. Aż mnie pogięło. Bolało mnie tak ze 3 godziny. Wzięłam podwójną dawkę no-spy i wypiłam Smectę. Po jakiejś godzinie przeszło. Już myślałam, że to może te skurcze przepowiadające ale to było typowe dla żołądka i na samej górze brzuszka. O rety ale sie wycierpiałam...:( Żabciu mnie tez tam kłuje coraz częściej i coraz mocniej ale to ponoc normalne objawy w zaawansowanej ciąży. Julcia nie wiem co to może być ale tak jak Żanca myślę, że to mogą być potówki.. Eveve ja tez nie mam za sucho ale to raczej upławy i wilgoć z powodu tego gorąca i duchoty niż wody płodowe. Zwłaszcza, że u Ciebie dopeiro 33 tydzień. Ale kto wie.. Anno nie wiem czemu tak drogo i czy to wogóle potrzebne. W każdym razie robiłam w dość tanim miejscu bo w samej Warszawie bym zapłaciła 150zł za wizytę ginek. plus dodatkowo za te badania więc mogłoby mi wyjść nawet ponad 3 stówy..:( To był posiew z kanału szyjki macicy i posiew z pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eveve..ja mam podobnie, wracam z toaletyi na lozku mokra plama, a w ciagu dnia mokra wkladka-jest tego duzo ale to chyba nie wody bo tam mam codziennie..jak wrocisz do lekarza to opisz co on na to Nazilla-ja tez mam taki plan-nie wiem czy znajde tu tylko liscie malin..do tego zatrudnie meza do masazu piersi i sutek:) to podobno tez stymuluje wycieleniu sie hormonu i przyspiesz skurcze- przede mna wyprowadzka wiec bede miec roboty Dzis znwou wstalam jak pingwin-tak mnie kosci lonowe bola.W ciagu dnia jest ok,ale rano najgorzej Jeszcze mam tyle prasowania--nie wiem czy ja mam za duzo tych rzeczy dla malej czy jest ok-bo 5 calych suszarek wypralam..gdzie ja to teraz pomieszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa..no i dzis moja Natalia ma urodziny bo bo skonczyla 34 tydzien..a ja zaczynam 37 tydzien ciazy ..huraaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusieńka ja mam tak samo z tym prasowaniem. Połowa uprasowana, a reszty zostało tyle,że nie wiem kiedy skończę.... I tez już nie mam gdzie chowac tych ubranek, masakra ;) Żabcia a wiesz na pewno,ze możesz pic wodę w trakcie porodu? Ja jak rodziłam córcię (już pisałam,że to była rzeźnia, a nie szpital :O ) to nie wolno mi było NIC pic ani jesc. Myślałąm,że umrę z pragnienia. Położna pozwalała tylko męzowi zwilzac mi usta gazą nawiniętą na szpatułkę i to nie często :O Mnie się wtedy wydawało,ze to sadyzm po prostu... Żabcia zyczę żeby ominęły Cię bóle krzyżowe, ja miałam takie,ż ejak przychodził skurcz, to dosłownie wyłam (nie płakałam- wyłam ) z bólu, chociaz uchodziłam,za osobę bardzo odporną na ból. Zawsze dentyści dziwili się, bo nigdy w zyciu nawet przy kanałowym leczeniu nie brałam znieczulenia... Idę po południu do ginki i powiem szczerze, że się denerwuję czy na pewno wszystko ok. Miłego dnia :) U nas znów żar leje się z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu nam sie pogoda rozkręca... Niech by to szlak trafił! Ja juz siedze p[rzy watraku i znowu cały tydień tak ma być?? W każdym serwisie pogodowym jest inna informacja. Są nawet róznice w temperaturze różniące sie w tym samym dniu nawet o 10 stopni. I komu tu wierzyć?Ja juz w każdym razie mam dosyć. Miałam wczoraj iść na USG ale przełożyłam na czwartek (chyba, że dzisiaj mi sie jeszcze uda wcisnąć). Nie wiem czy wogóle to USG jeszcze jest potrzebne? Wkońcu lada moment będą mi robić w szpitalu przed porodem :) Dzisiaj jeszcze mnie czeka prasowanko pościeli do łóżeczka no i musze jeszcze na allegro zamówić pościel do wózka dla małego. i to będzie juz na tyle. Mam wszystko, jestem przygotowana, trochę jeszcze chciałabym sie poobijać i za 3 tygodnie mały może juz się zjawiać! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaEdzinka
Ja też mam termin na sierpień..czasem zerkam na fora co słychać u innych zapakowanych. Katarina28 chciałam opisać mój przypadek odnośnie tych bóli żołądka. Też tak miałam i myślałam że to żołądek..ale nie przechodziło i w nocy już wytrzymać nie mogłam, pojechałam na izbe przyjęć i tam położna mnie zbadała i powiedziała że to skurcze a nie żołądek. Zapytałam dlaczego tak wysoko czuć skurcze a nie na dole, to odpowiedziała że mogą pojawić się od dna macicy czyli właśnie u góry.Zatrzymali mnie w szpitalu.Dostałam kroplówki i biorę fenoterol i narazie jest super. Piszę to bo wiem że każda informacja dla nas ciężarówek jest ważna. Ile kobiet tyle przypadków. POZDRAWIAM i życzę mało upalnych dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna-akurat woda w torbie mi nie zawadzi,a z tego co wiem,to jak moja siostra rodzila u nas w szpitalu to mogla miec wode,nie wiem jak jest w szpitalu w ktorym ja chce rodzic,ale spoko,wybieram sie tam na przeszpiegi:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ KOBITKI! U NAS ZNÓW UPAŁY. LEZE I KIMAM NA ZMIANE PRZED WIATRACZKIEM. KU....MAC W NOCY JAK ZWYKLE NIE SPAŁAM. DUCHOTA JAK SZLAK. DO TEGO JESZCZE TE CHOLERNE KROSTY. PIJE WAPNO I ZAMIAST ICH UBYWAĆ TO JEST WIĘCEJ. JESTEM TAK ZŁA ŻE JAK MĄŻ WRÓCI Z TRASY TO CHYBA WSKOCZE NA NIEGO I MOŻE URODZE. WÓZKA JESZCZE NIE MAM. MIAŁAM GO ZAMAWIAC W SOBOTE ALE JAK TO JA JEDNAK NIE WIEM CZY MI SIE PODOBA. MARUDA ZE MNIE NIEZDECYDOWANA JAK JASNA MAC. Z TYMI BÓLAMI ŻOŁĄDKA TO TEŻ JE MAM. RAZ MOCNIEJSZE RAZ SŁABSZE. DO TEGO TAKA ZGAGA ZE AŻ SIĘ PŁAKAĆ CHCE. OK. POMARUDZIŁAM TROCHE JAK NIEWYSPANE NIEMOWLE, ATERAZ MUSZE TROCHE OGARNĄC DOM, CHOĆ WCALE NIE MAM OCHOTY. W SUMIE TO MÓJ MĄZ MÓWI ŻĘ DOM JEST DO MIESZKANIA A NIE DO SPRZĄTANIA. JAK WRÓCI TO MÓWI ŻE BIERZE SIĘ ZA OKNA, A JA MAM LEZEŻ DO GÓRY BRZUCHEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzianko, mi tez to przeszło przez myśl, że jednak mogą to być takie skurcze przepowiadające ale nigdzie nie znalazłam informacji, że moga się pojawić tak wysoko. Wypiłam wczoraj smectę, herbatkę i wzięłam no-spę. Przesżło. woięc mam nadzieję, że to nic przepowiadającego bo jeszcze bym rodzic nie chciała :) Zapraszam Cię do nas częśicej. W kupie raźniej :) Julciu nie spiesz się tak z tym porodem! Wiadomo, ze dzieci urodzone w tym, tygodnoi spokojnie przezywają ale lepiej nie narażac ich na jakieś kompliikacje. Ja te zcierpię ale lepiej skończyć ten 38 tydzień i sie potem nie martwić. Co do chałupy to ja tez codziennie sprzątam około godziny bo n ie lubię jak gdziekolwiek jest syf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaEdzinka
Katarino ja też nie wiedziałam że tak wyglądać może skurcz..więc obstawiałam ból brzucha lub nerwoból. Jak się okazuje wszystko jest możliwe. Ale oczywiście nie ma co się stresować...bo może czasami faktycznie boleć żołądek. Ja miałam brzuch jak kamień i orzechy nim mogłam łupać, gdyby nie fakt że bolało jak cholerka i miałam ochotę wygryźć kawał ściany. Ale jeszcze troszkę i wszystkie sierpniowe smyki będą się wypakowywać.. nie ma nic ważniejszego:) żadne bóle nie są w stanie popsuć tej radości. Czasami będę do was zaglądać. W tym naszym stanie dobrze mieć wsparcie i móc czasami z kimś zagadać:) Ja termin mam TEORETYCZNIE na 20.08 ale mój gin obstawia że może to być jednak wcześniej. Miałam problemy z szyjką i teraz jeszcze młody chciał zbyt szybko zobaczyć co po drugiej stronie mamusi, więc pewnie będzie szybciej.Ale przynudziłam! Pozdrawiam wszystkie brzuchatki z tego topiku! Następnym razem skrobnę coś krócej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam cie jedzianko i katarino i powiem wam ze ja tez mialam taki bol kilka razy,ostatnio dosc silny i dlugi,nawet pomyslalam ze to moze byc skurcz,polozylam sie,od razu nie przeszlo,bolalao dlugo ale mala potem zaczela fikac i mnie ululala do snu,pozniej mialam troszke obolale. julcia-a moze warto do lekarza skiknac?jesli to potowki,to wietrz jak najwiecej,to wtedy nie powinny sie mnozyc.a jaki wozeczek wybralas? podeslij jakies linki,poogladam,bo moj juz dawno stoi na szafie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zachciało sie nam lodow wiec pojechałam do sklepu a niestety nie mam klimy i myślałam ze nie uchychłam. słaba sie zrobiłam jak jasna mac. szybko napiłam sie wody w domu i troche poleżałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzianko, ja jednak myślę, że to były bóle żołądka bo ja miałam już doświadczenie z bólami stricte porodowymi, nawet co minutę, w 7 miesiącu (możesz przeczytać o mojej przygodzie :) na blogu, który prowadzę- jest w stopce). Ale tez się nie upieram przy swoim bo takiej wiedzy nie mam ;) Ja mam termin z @ na 18 sierpnia więc blisko Ciebie ale wydaje mi sie, że większość z nas rozpakuje sie wcześniej.. Zaglądaj do nas. Julciu każda z nas jest już słaba i na zakupy to tylko z klimą. I nie zarzucaj sobie, że taka słabiutka bo chciałabym Ci przypomnieć, że znosisz najcięższy okres ciąży w lato wszechczasów! :) Już zawsze będziesz sie mogła tym przechwalać na prawo i lewo :)- że wytrzymałaś! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusienka-zajrzalam na twoja pokazywarke...ja tez chce taka bluzeczke jak masz na fotce!!!normalnie choruje na taka,jedna juz prawie kupilam,tyle ze w zielono-niebiesko-brazowo-turkusowomorskiej tonacji.....prawie,bo moje cycki sie nie miescily po prostu:( a w ogole to promieniejesz widze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaEdzinka
Katarina super blog! Widzę że ty to dopiero miałaś problem ze skurczami!! Faktycznie jesteś bardziej w tym temacie zaawansowana niż ja:) Julcia66 na tą zgagę to może kefirek zimny z lodówki? mi na chwilkę pomaga.U mnie właśnie leje i jest burza, gdyby nie obawa że mogę oberwać piorunem wytoczyła bym się na balkon. Chłodnego wieczorku życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wróciłam z urodzin. pojadłam ,polezałam na kanapie i przyjechałam. duchota jak cholewka. teraz jestem u mamy zostajemy u niej na noc. wezme prysznic i ide na dwór bo jest chłodniej niz w domu. pocieszam sie tym że od piątku ponoc ochłodzenie u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florianko-a dzis o tobie myslalam i zagladalam na twoja pokazywarke by podziwiac twojego maluszka:))my tez tesknimy,ale kochana,maluszek wazniejszy od kafeteryjnych ciotek-klotek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×