Termin na sierpień 2010. Tegoroczne mamuśki :)

hej dziewczyny czesto was czytam gratuluje tym ktore juz maja swoje malenstwa :) ja mam termin na 19-08 czuje sie fatalnie juz nie moge sie doczekac malenstwa w 5 .08 bylam na usg i lekarz powiedzial ze szyjka jest juz obnizona bolalo jak mnie badal 3 stopien zwapnienia łozyska i mowi lada dzien pani urodzi a tu juz 13 i nic (mala kopie jak szalona :P juz mam dosc wydaje mi sie ze jeszcze miesiac bede chodzic nie mam juz sił:(((

dziewczyny,z komentarzy na blogu katariny wynik ze urodzila,i to chyba dzisiaj...:)

ja wlasnie popijam herbatke malinowa i czekam. Napisalam do Nusienki sms zeby dala znac co i jak, ze wszyscy czekamy .

dziewczyny mam do was pytanie , nie boicie się porodu co robicie żeby sie nie bać bo ja to sie okropnie boje , boje sie bólu miejsca sam szpital mnie przeraza nigdy w zyciu nie leżałam jeszcze w szpitalu no i najważniejsze czy wszystko pujdzie ok bez żadnych powiklań podzielcie sie ze mną swoimi odczuciami na ten temat pozdrawiam :)

a ja wlasnie wyslalam meza po pizze...bo sama nie wiem na co mam ochote:)) a wiesz ze ja nie pomyslalam nawet by do nusienki napisac....oj wstyd!!! od rana chce mi sie ryczec,bo mala nie chce wychodzic....dzis biega po brzuchu na maksa... dorina-balam sie porodu,ale im blizej,tym mniej sie boje,bo wiem ze po prostu musze urodzic i tyle,wrecz sie niecierpliwie juz z mala nie chce jeszcze wychodzic

kochane jestem zalamana. bylam u lekarza nic sie rusza. rozwarcie jakie bylo takiee jest, skurczy brak. glowka wysoko jeszcze.lekarz mowil ze nic nie zapowiada sie na porod. w poniedzialek mam do szpitala na badania dokladne bo jestem jest jakies tam ryzyko po tamtej ciazy martwej iporonieniu. nie chce do szpitala boje sie ze zaraz sie dopatrza ze cos nie tak. za kazdym razem jak trafialm w ciazy z poprzednimi ciazami bylo cos nie tak. ja juz chcem urodzic. boje sie ze jak pojde do szpitala to bedzie cos nie tak i znowu sie okaze ze moje malen=nstwo jest chore i umrze. ale mam dziwne mysli ale chyba jestem przewrazliwiona. jjuz was nie zanudzam ide koacyjke zjesc

ksienka,bedzie dobrze,kochana,nie zamartwiaj sie an zapas,prosze,wiem co przezywasz myslac o samym szpitalu,ale moze przez weekend sie ruszy...zmolestuj meza,wypij sobie herbatke z malin...a poza tym jestes po terminie i zapewne wywolaja ci porod,a jak nie,to wywalcz to i tyle,to juz pora na maluszka. Ja juz lapie dola,ze mala nie chce wychodzic,bo kilka dziewczyn ktore mialy mniej wiecej taki termin jak ja juz urodzilo a ja nic....no ale pocieszam sie tym,ze zawsze moje cykle byly dluzsze ok 31 dni a poza tym z usg przed 12 tc wyszedl termin na 237 sierpnia.poczekamy....

Hej dziewczynki- -- dora_ino--żabcia86 ma rację,teraz to się już czeka porodu,a że boli -musi boleć (chociaż każda z nas ma inny próg bólu )-tak to już ułożone ,nikt za nas nie urodzi naszych maleństw-a one nam potem wszystkie bóle rekompensują....a powikłaniami też sie nie można przejmować bo nie mamy na nie najmniejszego wpływu-jak będziemy za mocno o tym myśleć to nam się porąbie w głowie i jeszcze będą z nami kłopoty niepotrzebne-a tego nam przecież nie potrzeba -prawda....... Ja to pewnie będę rodziła po 20.08-zapewne mój synio czeka aż tata przyleci do domu i powiezie mamę na porodówkę żeby sama nie musiała jechać-ha,ha ,ha. Więc chyba sama nic nie przyspieszę ,bo mam uparciucha w brzuchu....ha ha

anecia-a na mnie chyba nawet herbata z lisci malin przestaje dzialac...nie twardnieje mi po niej brzuch juz....a 3 dzien ja pije,lub 4 nie pamietam...pewnie mloda tez uparta bedzie i sama po dobroci nie wyjdzie

kasienka88-myśl poztywnie,to naprawdę ważne,jak nie najważniejsze, A co do lekarza-uprzyj się niech wywołują albo robią cesarkę,nawet daj w łapę jak trzeba-jężeli masz być spokojniejsza-twoje zdrowie psychiczne jest b.ważne

Kasienka widze że obie bedziemy kwitły od poniedzialku w szpitalu. Tez jestem zdania że powinnaś nalegac na wywolanie porodu lub cesarki. Skoro miałas w przeszłości takie przejścia, widzisz ze dzidzia w twoim brzuszku żyje, rusza sie kopie, serduszko jej bije, a jest już donoszona to można ja juz wyjąc. To chyba bezpieczniejsze.. pogadaj z lekarzem może na boku, nalegaj. Mój mały szaleje w brzuchu i ani mysli wychodzic. Dzis koleżanka zdawala mi relacje z cesarskiego. Mówi że przy cesarce niby bólu sie nie czuje, ale za to czuje sie że coś tam ci grzebia w brzuchu, no masakra jakaś :-/ Chyba narkoze poprosze :-/

pizza zjedzona,moge rodzic:)) Kurcze,dziewczyny,pusto bedzie jak pojdziecie lezakowac do szpitala...no ale mam nadzieje,ze szybko z malenstwami wrocicie,czego wam zycze:* wkurzam sie od jakiejs 18 bo w bloku obok,ktos tluczenie butelek urzadzil....przed klatka schodowa i pyski dra niemilosiernie

JA DZIEWCZYNY JUZ WYMIĘKAM. ZNOW MIAŁAM DZIS INICJOWANY PORÓD I WIELKIE GÓWNO WYSZŁO. CODZIENNIE MAM MIEĆ ROBIONE KTG BO DZIDZIA W PEPOWINE OWINIĘTA. MAM JUŻ DOSYC WSZYSTKIEGO.

UWAGA!!!UWAGA!!! Sms od Nusienki: "Dzien dobry mam na imie Natalia i przyszlam na swiat w piatek 13 o 16.21 waze 3430.Mama i tata czuja sie swietnie.Wlasnie ssam pierwszy obiadek,pozdro" No to kolejna mamusia z nami:)) Gratulacje dla dziewczyn

UŻ PO : imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.....Poznań ..........01.07..2590..TOMEK..( )... Florianka.WŁOCŁAWEK...O6.07..2170..IGOR..( )... mpatkam.Wrocław.....31.07.......3190.. Nikoś Nusienka....DUBLIN/SZCZECIN...13.08....Natalia....39 PRZED: Sylwia..............Poznań...................31.....07-0 8.........SYNEK Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Katarina...........WARSZAWA...............32.....18-08... . ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie......24.....14/21 - 08. ......CÓRKA Anna 80............Tarnów...................30......23-08....... . SYNEK Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08..... .. XXXX Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork................23.....17.09 . .......CÓRKA Edzinka13.............Łódź...................33.....20 .08.........SYNUŚ Justineee.............Ruda Śl.................24.....28.08..........CÓRKA Dagmara................................................24 .08........

JUŻ PO : imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.......Poznań ...................01.07..2590....TOMEK..( )... Florianka...WŁOCŁAWEK............06.07...2170....IGOR.....( )... mpatkam...Wrocław.................31.07...3190.....Nikoś Nusienka...DUBLIN/SZCZECIN....13.08....3430.....Natalia..39 PRZED: Sylwia..............Poznań...................31.....07-0 8.........SYNEK Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Katarina...........WARSZAWA...............32.....18-08... . ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie......24.....14/21 - 08. ......CÓRKA Anna 80............Tarnów...................30......23-08....... . SYNEK Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08..... .. XXXX Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork................23.....17.09 . .......CÓRKA Edzinka13.............Łódź...................33.....20 .08.........SYNUŚ Justineee.............Ruda Śl.................24.....28.08..........CÓRKA Dagmara................................................24 .08........ ups....o wadze zapomnialam

Dzień dobry :) dopisałam sie do tabelki oczekujących :) JUŻ PO : imię/miasto/data ur./waga/imię/TC/termin z USG Sylwia.......Poznań ...................01.07..2590....TOMEK..( )... Florianka...WŁOCŁAWEK............06.07...2170....IGOR.. ...( )... mpatkam...Wrocław.................31.07...3190.....Niko Nusienka...DUBLIN/SZCZECIN....13.08....3430.....Natalia.. 39 PRZED: Sylwia..............Poznań...................31.....07-0 8.........SYNEK Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08..... ... CÓRKA Katarina...........WARSZAWA...............32.....18-08... . ....SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie......24.....14/21 - 08. ......CÓRKA Anna 80............Tarnów...................30......23-08....... . SYNEK Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08.. ......SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08..... .. XXXX Eveve.........Jasienica/Bielsko-Biała......26.....30-08. .....CÓRKA Moni 29............Grudziądz/Bel............29....31-08... .. .CÓRKA Kamilka21.............Malbork................23.....17.09 . .......CÓRKA Edzinka13.............Łódź...................33.....20 .08.........SYNUŚ Justineee.............Ruda Śl.................24.....28.08..........CÓRKA Dagmara................................................24 .08........ Malgosica........Tarnobrzeg...............30......18.08.........SYNEK

Wstałam rano i nie mam co ze sobą zrobic. Ciekawa jestem co tam u Was.. może cos słychac.. :) Julacia66 twarda sztuka z ciebie, nic na ciebie nie działa. A tak zapytam czemu tak chcą ci na siłę sprowokowac poród, czy przez ta pępowinke że mała jest okrecona czy jakis inny powód? Nie martw się bedzie dobrze.. Nusienka moje GRATULACJE!!! Jak tylko będziesz mogła wrzuć nam jakąs foteczke maleńkiej.

hej Gratulacje dla Nusienki!!! Tu nadal nic, herbata malinowa jest ok ale nie pomaga. Tak wiec czekamy i czekamy. Julcia ja jestem ciekawa czemu oni nie zrobia Ci cesarki w koncu jesli male jest owiniete pepowina to jakies ryzyko jest. Moze pogadaj z lekarzem i spytaj sie.

Nusienko super, że nareszcie masz Natalke przy sobie, tak czulam, że od odejścia tego czopa już długo nie będziesz czekać :-) Nazilla... cierpliwości Kochana :-) Malutki i tak wyjdzie kiedy będzie chcial, zresztą sama widzę na innych forach, że jedne dziewczyny czują, że będą rodzic już wcześniej, a inne nagle rodzą i tyle, dzis możesz narzekac, że nic sie nie rusza, a już za parę godzin tulić synka, czego Ci serdecznie życze :-) Julcia... naprawde wspólczuję, że tak sie jeszcze musisz męczyć i denerwować, dziewczyny maja rację, może pogadaj z lekarzem o malym przyspieszeniu akcji, bo bardzo sie martwisz stanem zdrowia dziecka, slyszałam gdzieś, że czynnik psychologiczny też jest uwarunkowaniem do cesarki.Tymczasem pamiętaj, ze masz u nas, jak potrzebujesz sie wyżalic, czy potrzebujesz wsparcia to my tu po to jestesmy, wal jak w dym ;-) Kasienko.... wierze, że po tym co przeszłaś trudno Ci teraz zachowac spokoj, ale prosze postaraj sie Kochana mysleć, że wszystko bedzie dobrze, ja innej mysli do siebie nie dopuszczam, Bozia nie pozwoli, żebys przechodzila przez wszystko jeszcze raz.Emilce po prostu dobrzew brzuszku Mamusi i nie chce sie jej w te upaly wychodzić, poczekaj aż sie troche ochlodzi ;-) Bądź dobrej mysli Słońce Żabciu... no nieladnie tak sie objadac pizzą bez zaproponowania kawalka nam, ale ja tam pamietliwa nie jestem :-)))))

Nusienko GRATULACJE

nusienko ja także dołaczam sie do wielkich gratulacji:) jade zaraz zobaczyc co u dzidzi. małgosiu jezeli nic sie nie wydarzy do wtorku to najprawdopodobniej cesarka.

jeszcze 10 dni mam do terminu i jak u większości z was laski nic sie nie dzieje tez już jestem zestresowana czuje takie napiecie podwyższona temp rozdraznienie różne bóle ale nic pozatym żadnych skurczy hmm może dzis przejade się z mężem do lasu i pochodzę to może moje maleństwo zacznie cos juz działać

Hej, dzis wybrałam sie do bankomatu. Zeszłam i weszlam po schodach na piechote, nie windą. Zejść spoko ale wejść.... mokrutka i myslalam że oddechu już nie wyrównam :D Kondycja zerowa Co robicie dzis na obiadek, u mnie koltlety sojowe ala schabowe z ryżem.

Malgosica.... ja mam dzis dzien dziecka, jemy frytki z jakimś szaszlyczkiem zakupione na mieście, jemy takie świństwa :-) mniam.... raz na tydzień, a ja jeszcze musze sie najeść przed narodzinami dzidzi, a u nas leje, leje, leje i tak ma byc co najmniej do środy, pochlastam sie chyba, beeee....

Moni daj troche tego deszczu, u mnie jest 35 st upału, siedze i pływam. Jak ide pod zimny prysznic to zanim sie ubiore znów pływam :-/ Fajny taki dzień dziecka, nie przepadam za gotowaniem a juz teraz w takie upaly to juz całkiem.

wymiekam,dziewczyny normalnie mam dosyc tej temperatury!!bylam u tesciowej dzis,a tam na 4 pietrze z oknami tylko od slonecznej strony doslownie piekarnik...tylko wiatrak mielil powietrze...nogi sloniowate,dumbo na pewno by sie takich nie powstydzil:))co robi temperatura z kobita w ciazy... W drodxe do tesciowki 2 skurcze,upierdliwe,u tesciowki jeden ladny,a teraz nic...a schody zaliczone,spacer tez,w aucie wytrzeslo....nastroje zmienne jak obrazki kalejdoskopu...ile jeszcze mam czekac na agatke... ja dzis tez mialam dzien dziecka bo tesciowka obiad robila,na kolacje usmazylam frytki,dojadlam winogronem,akurat w carrefurze maja zajefajnie tanie i slodziutkie:))no a teraz zostaje modlitwa o lekki i szybki porod....i mam nadzieje,ze rychly... A dzis ktora zaczela rodzic??cos mnie ominelo?

Żabciu.... na pewno nie ja :-( zreszta ja wiem, ze jestem ostatnia na liście oczekujących, wiec godze sie z własnym losem tzn. wiem, ze musze najpierw na Was poczekać, a potem dobiero moja corcia, wychylac sie przed kolejke nie zamierzam ;-) Jak tak sobie czytam jak ciężko przechodzicie upały to nawet sie cieszę, ze mnie to omija, ale przykro mi jak sobie pomyslę, ze kolejna niedziele w domu przez deszcz to tez nie jest mi do smiechu, bo tak chcialabym oderwać sie choć na 1 dzień

oj moni z tym rodzeniem nigdy nie wiadomo,bo mi sie dzis snilo ze wszystkie z topiku zaczelysmy w tym samym czasie rodzic!!!powaga!nawet ktos powiedzial,ze teraz musimy w kolejce czekac,bo za duzo nas i czekajac an swoja kolej na porodowce martwilysmy sie kto bedzie teraz pisal.....ale jaja:)) Wiesz,ty juz mozesz w kazdej chwili zaczac rodzic,wiec nie mow hop:))wiesz jak to bywa....

Moni z takimi upalami to na dworze my tez nie poszalejemy. Ja nie daje rady na takie słońce nigdzie wychodzić, a za to chetnie wyszłabym na deszczyk, mmmmm:) A co do twojego porodu to kto wie kto pierwszy.. Tak jak z moja kolezanka, miala termin na wrzesień i juz cieszy sie córeczką, a ja sie bujam... No nie powiem zazdroszcze jej jak nie wiem.. :) Tak że my możemy termin przechodzic, ty urodzic przed.. Ale nas tu mało, czy może faktycznie wszystkie naraz rodzą czy to może ciekawsze zajecia w weekend.. ?