Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość areobtac

jestem żoną żonatego :koscielnie: męża. czy mogę być świadkiem kościelnym?

Polecane posty

Gość areobtac

na ślubie u naszych przyjaciół? nie bedzie to rola matki chrzestnej i ściezki katolickiej przez droge im pokazywac nie bede a jedynie bede swiadkowac fakt ich przysiegi. hmm ja tak to sobie tlumacze i wydaje mi sie ze bez problemu moge byc, poprostu nie przystapie do komuni. jak myslicie, dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak możesz być swiadkiem
skoro jesteś konkubiną wedle prawa koscielnego? Znaczy świadkować czemuś co dla ciebie nie ma znaczenia? To fałsz i obłuda. Zresztą chyba świadkowie do sakramentu pojednania muszą przystąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areobtac
wiesz to kim jestem wedle kościoła nie ma znaczenia. ja tylko podpisze ze słyszałam ich przysięgę i tyle, a o sakramencie pojednania dla świadków? hmm pierwsze słysze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana to że żyjesz w konkubi
konkubinacie nie ma Żadnego znaczenia. tak jak kazdy człwoiek masz prawo wstepu do kosciola a tym bardziej podpisac papierek ze slyszalas slowa przysięgi bo na tym polega rola świadka, nie musisz przyjmowac komuni ani nic z tych rzeczy. wiec radze zaczac szukac szykownej kreacji na weselicho u mlodych bo świadkowa to pierwsza po młodej atrakcja wesela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areobtac
heheeh kiecka już jest i mam ogromnego stresa ale cóż to przyjaciółka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
nie mozesz byc swiadkiem poscielnym, bo musialabys pojsc do spowiedzi, a kasiadz mowil (u nas tak bylo, zemoja kolezanka miala zostac swiadkiem) rozgrzeszenia nie dostana osoby zyjace w konkubinacie a wiec i do komunii nie bedziesz mogla pojsc chodzi o to ze idac do spowiedzi i zalujac za grzechy musialabys zerwac z konkubinatem-wtedy dostalabys rozgrzesznie w przeciwnym wypadku nie dostaniesz, bo nie ma zalu za grzechy i postanowienia poprawy nie mozesz byc ani swiadkiem, ani chrzestna moja sasiadka-zyjaca takze z zonatym nawet na chrzcinach ich wspolnej corki nie mogli isc do komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie lepiej spytać księdza?
Tutaj co osoba, to opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
mozesz byc swiadkiem. Moja przyjaciolka w podobnej choc troszke innej sytuacji byla swiadkiem na moim slubie. U komuni nie byla i nikt nie robil o to wielkiego halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak!!!
Ja jestem rozwodka i zostalam chcrzesna. Zalezy od Twojego podejscia do tej spr. Nie daj sie zakrakac. Czy P Bog sie obrazi, ze za szczerym sercem stoisz za przyjaciolką pod oltarzem. ?? Szczerze wątpie. Idz, pomodl sie szczerze za ich szczescie i baw dobrze :) Kiedys, ktoś Tobie bedzie swiadkowal przy ołtarzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumien jak można mówić
o szczerym sercu "Czy P Bog sie obrazi, ze za szczerym sercem stoisz za przyjaciolką pod oltarzem. ?? Szczerze wątpie." Przecież osoba która żyje w cywilnym zwiazku, jest wedle koscielnego prawa konkubiną może mówić o szczerości? Mówiąc Panu Bogu codziennie NIE ? Znaczy nie uznaje Boga, to jak ma być uczciwm świadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areobtac
jak to mówie bogu codzinnie nie? ja i dziś moge wziasc slub koscielny ale z przyczyn niezaleznych ode mnie nie moge tego zrobic (maz ma juz slub koscileny) wiec o co ci chodzi? :) co ma piernik do wiatraka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"maz ma juz slub koscielny" tylko w swietle prawa jestes jego zona w swietle kosciola on ma juz zone i Ty nia nie jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areobtacu
nie piernik i nie wiatrak. w świetle prawa kościelnego jesteś tylko kochanką, konkubiną. Więc skoro żyjesz niezgondnie z przykazaniami, mówisz Panu Bogu NIE. To za trudne dla ciebie żeby zrozumiec? Zwyczajnie codziennie żyjesz w grzechu. Nie tylko twój kochaś, ty również. Fakt że nie możesz z tym panem wziąć ślubu kościelnego nie jest przyczyną obiektywną. To konsekwencje związania się z kimś, kto już jeden slub wziął. KONSEKWENCJE ! Rozumiesz to słowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
areobtacu i Evi_ skoro posunełyscie sie do tego by stawiac sie tu wyzej nad prawem kanonicznym to z chęcią zobaczę taki zapis, który "dyskwalifikował by" autorke na bycie swiadkiem. Tak głosno szczekacie wiec napewno macie cos na poparci swoich słóww. W prawie kanonicznym sa zapisy odnośnie chrzestnycj ale o świadkach hmm chetnie to zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla 277777
""maz ma juz slub koscielny" tylko w swietle prawa jestes jego zona w swietle kosciola on ma juz zone i Ty nia nie jestes.." a jak sie ma -nie bycie zona (koscielna) do swiadkowania, mozesz cos wiecej? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinder bueno
AREOBTAC szykuj kiecke dziewczyno i swiadkuj przyjaciolce :) Ja tez bylam z chlopakiem przez kilka lat w nieformalnym zwiazku i bylam swiadkiem tez na slubie przyjaciolki a nawet komunie przyjelam :P Nie sluchaj moherowych debilek To ciagle pier...dolnie o wazniejszej waznosci slubu koscielnego nad cywilnym wychodzi mi bokeim. Facet w sukience wam wmawia ze wy jedyne i na zawsze,wiec po co leci w ciagu 5 dni zarejestrowac wasz zwiazek skoro on taki swiety i nerozerwalny? Zadne panstwo na swiecie nie uznaje slubu tylko koscielnego. Bez slubu w USC jestescie tylko darmowa sprzatakczka u jakiegos faceta,ktoremu jeszcze rozkladacie nogi i dajecie sobie robic dzieci. Potem ten pan ktory tak strasznie wam przysiegal przed szamanem ze was nie opusci az do smierci wywala was z chalupy bo znalazl sobie mlodsza.I nie macie prawa do podzialu majatku,do renty do spadku.Do niczego nie macie prawa,glupe naiwne krowy. Czesto do oltarza lecicie w zaawansowanej ciazy ale w wianku na glowie.Smieszne jestescie i nie wspomne juz jakie naiwne i glupie no i zaklamane.To ze na papierze w kosciele jestescie zonami to was jeszcze takimi nie czyni i nie daje wam praw zon. Gwoli scislosci,nie mam slubu koscielnego nie dlatego ze nie mogla,ale dlatego ze nie chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al ty kinder jestes glupia
ile masz lat? 15? 16?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret tattsaa
kinder nic dodać nic ując, i niestety żenujący jest widok dziewczyny przed ołtarzem z brzuchem, ale cóż.. przeciez to wielka miłość, a załatwiony na wariackich papierach slub by dziecko było slubne hehehe. kinder ciesze sie ze chodzą po ziemi tak trzezwo myslace osoby a i z ta darmowa sprzataczka rózniez sie zgadzam wiec nie wywyzszajcie slubu koscilenego nad cywilnym bo gowno wam daje poza bycie ta jedyna w swietle kosciola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinder......
jezeli nie widzisz roznicy miedzy mieszkaniem razem dwojga wolnych ludzi, a mieszkaniem razem z zonatym facetem to z Twoja wiedza kiepsko... ksiedza nazywasz szamanem-to naprawde zenujace:-/ nie wiem jak zostalas wychowana i co wynioslas ze szkoly... dla mnie przysiega zawatra przed bogiem jest bardzo wazna i niemozna jej lamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinder bueno
margaret,to wszystko zaklamanie.Przysiega malzenska przed Bogiem dla nich wazna,ale nie lamanie przykazan juz nie tak bardzo.Brzuch do kolan i nie wiasta leci do kosciola w bialej sukience w welonie,zeby szybko wyjsc za maz,bo co ludzie powiedza;ciurlala sie bez slubu?? dzieciaka sobie zmajstrowala???? Strasznie to zaklamane i obludne. do dziewczyny ponizjej. Jezeli zonaty gosc mieszka z inna kobieta niz swoja zona,to kogo za to winisz?? Ja czy jego?? Jesli on przysiegal w kosciele a potem olal zone tzn ze przysiege mial gleboko w doopie i masz kolejny do wod na to ze to co napisalam powyzej sie potwierdza. Zauwazylam rowniez ze byle zony czesto przypominaja sobie o przysiedze malzenskiej,ale zaraz po rozwodzie.W ten naciagany sposob chcac utrzymac status zony jednej i jedynej.Jezeli sa takie swietojebliwe to jakim cudem sa rozwodkami???? A ile tych co slubowalo przed Bogiem ma dzieciaka z innym mimo ze ich formalne malzenstwo jeszcze istnieje?? Przeciez nie tylko faceci zdradzaja. Dlaczego wychodza poraz wtory za maz,czesto za rozwodnika z ktorym nie maga miec slubu koscielnego?? Niech sie wreszcie otrzasna te glupie baby,bo w swym zaklamaniu sa gorsze niz sekta Rydzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adwokacieeeee
co się tak zawzięcie reklamujesz na tym portalu dla ograniczonych ludzi, moze cos doradzisz autorce a nie naciągac ludzi chcesz. nmoze byc swiadkiem czy nie, a moze inaczej, co jest wymagane od swiadkow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabama1234
Zgodnie z prawem kanonicznym świadkiem ślubu może być każdy, nawet ateista. Wszak to małżonkowie udzielają sobie tego sakramentu, a świadkowie tylko potwierdzają, że przy tym byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zdanie.
Możesz być świadkiem na ślubie kościelnym, tylko prawdopodobnie nie możesz wziąć komunii (bo przypuszczam, że nie dostałabyś rozgrzeszenia na spowiedzi), ale to nie wpływa na ważność bycia świadkiem. Inna sprawa jest taka, że jesli mieszkasz w małej miejscowości i jako świadek nie weźmiesz komunii, ksiądz może być obrażony, młoda para może być obrażona i rodzina będzie cię obmawiać... ale jesli Twoja przyjaciółka wie, ze komunii nie weźmiesz i tego nie przeżywa, nie powinno być problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień przed moim ślubem , świadek (brat męża) poszedł do spowiedzi i wyspowiadał się z tego,że mieszka z dziewczyną bez ślubu.Nie dostał rozgrzeszenia,nie podpisał mu karteczki i zabronił mu świadkowania.Dzień przed ślubem szukaliśmy świadka. Kilka lat wcześniej w innej miejscowości ja byłam świadkiem na ślubie koleżanki ,nie mając bierzmowania i ksiądz nie robił problemów.Nawet nie chciał kartki,że się spowiadałam.Zależy od księdza i parafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinder bueno
tez sie wyspowiadalam ze mieszkam z facetem bez slubu.Dostalam reprymende nieziemska.Chyba z godzine kleczalam w konfesjonale,ale rozgrzeszenie dostalam.To byla moja ostatnia spowiedz od 1996 r Bylam swiadkiem na slubie przyjaciolki a kilka lat pozniej ona na moim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdzxgmn
do swiadkowania (nawet w kosciele) trzeba byc pelnoletnim i miec przy sobie dowod, wszystko. mozesz byc prawoslawnym, prostytutka, miec slub cywilny, mieszkac z facetem- niewazne. przepisy te obowiazuja w calym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×