Dieta proteinowa Dukana

jejku kobietki ale wy sie wyzywacie :( az sie przykro czyta...ja jestem na 3 fazie diety i schudłam 9 kg czuje sie swietnie ,wyniki mam super i nie wiem dlaczego sadzicie ze po 5 dniach jedzenia bialka cos sie potwornego stanie,przeciez po tych 3 czy 5 dniach samego bialka(faza uderzeniowa)jemy normalne warzywka juz :) zresztą kazda ma swoj rozumek i wie chyba kiedy przestac pozdrawiam :)

dinka nie pisz ile schudłaś, bo się zaraz dowiesz, że sie chwalisz albo chcesz komuś zaimponować :-D swoją drogą ciekawe - na topikach o dietach raz po raz ktoś pisze o swoich zmianach na wadze, a Fischię akurat mój wpis ubódł szczególnie :-D daje mi to do myślenia.....

Witam wszystkie Dukanki :) daje rade już 3 dzień, jest nawet nie najgorzej Duc grztuluje postępów, ja sie na razie nie waże, postanowiłam robić to raz w tygodniu, czyli byle do piątku :P A i czekam na książkę i z góry dziękuję :)

dodzia1 ja właśnie od tej strony zaczynałam, tyle że jak dla mnie ona jest bardzo uboga w informacje, dlatego zamierzam sięgnąć po książkę

Duc mam już tą książkę, dziękuję Ci bardzo, i zabieram się do czytania :):):)

miłej lektury życzę :-) książka jest bardzo fajnie napisana, czyta się szybko i przyjemnie. Jeśli jednak nie masz czasu pochłonąć jej jednorazowo doczytaj do 79 strony - to starczy dla I fazy. Ja zajadam sie moim ptasim mleczkiem :-) - wyszło ostatecznie trochę rzadsze niż zakładałam ( następnym razem dodam więcej żelatyny ), wiec jem łyżeczką jak loda - niam niam niam :-) Polecam, MOŻNA jeść je w fazie I zdecydowanie, o czym przekonamy się same po lekturze książki, do czego szczególnie zachęcam koleżankę FISCHIA ( strona 67 i 69 ) :-P Mi byłoby co najmniej niezręcznie , gdybym nazwała kogoś głupim samej nie mając pojęcia o danej kwestii....

duc ty czytalas ta ksiazke dukana??

Dziewczyny jak tam samopoczucie na proteinkach? U mnie nawet znośnie, chociaż wkurza mnie monotonia mojego menu :( Dawajcie jakieś fajne przepisy jak macie :) pozdrawiam :) Pieke teraz kotleta z piersi z kurczaka i aż mi ślinka leci :D:D:D

haha, duc ta ksiazka dukana to chyba jedyna ksiazka jaka ty w zyciu przeczytalas:D:D:D:D

A ja miałam nadzieje że sie dalej z mężem zabawiasz, był taki spokój i jakoś tak bardziej na poziomie sie zrobiło bez Ciebie. :P:P:P

mrumrumruu tytułów ksiażek, które czytam na co dzień nie potrafiłabyś nawet powtórzyć, poza tym baaardzo sfrustrowana musisz być skoro tak odbiegasz od tematu i robisz osobiste wycieczki do osób, których nie znasz ani trochę.... pewnie jakieś kompleksy...:-D ale to nie mój problem, ja Ci ich nie pomogę leczyć... zastanawia mnie też, kto jest opiekunem prawnym Twojego dziecka, bo ty albo musisz nie posiadać jeszcze pełnej zdolnosci do czynności prawnych z racji wieku, albo jesteś ich pozbawiona przez orzeczenie sądowe z racji "choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych"... nie wierzę, żeby tak niedojrzały człowiek mógł wychowywać dziecko i nikt na to nie reagował...

do duc tak

duc25 w pełni popieram Też zastanawiałm się nad tym ile nasza niedojżała "koleżanka" może mieć lat, sądzę po prostu że jest małoletnią może 15 letnią mama i współczuje jej dziecku

ja.a.a.a. u mnie świetnie :-) też zrobiłam kotlety z piersi - piersi nie ubijałam tylko powycinałam białe tłuste części, posypałam solą troszkę, pipeprzem i przyprawą do kebaba i na patelnię :-) smakują lepiej niż takie w panierce :-) przepisy też mam ale podeślę później, bo mam na drugim komputerze na którym aktualnie mój facet w skupieniu robi jakiś projekt i wole nie wchodzić tam nawet :-D ja akurat lubię proste rzeczy i mało z przepisów korzystam - nie mam umiejętności i cierpliwości :-) podać Ci na ptasie mleczko przepis? ja będę jadła dziś jeszcze jajka na twardo z odrobiną musztardy i szczypiorkiem oraz łososia, może dorzucę twaróg z jogurtem

Przepis na ptasie mleczko byłby bardzo mile widziany :D Troche słodkości jeszcze nikomu nie zaszkodziło :D I tą reszte jak później będziesz mogła wysłać też byłoby super :D

ja.a.a.a. tyle tylko możemy w tej sytuacji - współczuć :-) niech sie wygada dziecina, może będzie jej lżej ( przynajmniej na sercu skoro na wadze być nie może ) a nam trochę rozrywki przy okazji też nie zaszkodzi :-)

Duc, ale jak smarzysz, na tłuszczu?? :/

skopiowałam to, co napisała "żorżeta" na innym topiku: 1 duży jogurt naturalny 2-3 pastylki słodzika 1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 1/6 szlanki gorącej wody kilka kropel aromatu waniliowego jogurt na początek trochę ubijamy, potem dodajemy rozgnieciony na pył słodzik i aromat, ubijamy, na koniec dodajemy powoli rozpuszczoną żelatyne, ubijamy jeszcze chwilke i przelewamy do.. czegokolwiek ja przelałam do plastikowego pudełka i sobie kroiłam kawałeczki no i dajemy najlepiej do zamrażalki na 45-60 min i voila!

nie, smażę na teflonie łysym a co do ptasiego mleczka, to ja zrobiłam z aromatem cytrynowym, bo taki miałam i wyszło bardzo fajne :-) tylko żelatyny jak już pisałam dałam za mało, następnym razem dam chyba 2 łyżeczki i powinno być ok

dzięki, będę próbować :)

j.a.a.a...o matko ty do szkoły tępoto chodzilas?? a moze w ogole nie chodzilas???? smaRZysz???? sfLustrowana???? niedojŻała?????? i takie prymitywne cos bedzie mi ublizac:D:D:D:D do pięt mi dziewczynko nie sięgasz:D:D:D:D:D a kolezaneczce tego prymitywa czyli duc25 proponuje zeby zamknęla jape bo moze się zdziwic jak wasz topik skonczy się szybciej niz sie zaczal :D:D:D

Co to się wyprawia? :D:D:D

chcesz schudnac?! spalic zbedny tluszcz?! niedawno wyszla nowosc: www.ultra-slim.ocom.pl podobno dziala bo opracowano 2 wersje inna dla kobiet i inna dla mezczyzn

Dziewczyny jakich diet już próbowałyście?? Ja już mam za sobą 8 kilo na meridii, ale wycofali ją z aptek za skutki uboczne, które zresztą ja na własnej skórze też odczułam. Skończyłam ją brać 2 miesiące temu i nawet bez efektu jojo bo sie pilnuje. Ale to za mało, chce jeszcze stracić 10 kilo, mam motywacje i musi się udać :)

hahahahaha cóż za groźby :-D :-D :-D oj dziecko dziecko....szybciej schudniesz jak się za sport weźmiesz, bo tutaj się wytrząsając kalorii nie spalisz :-P a proponować to ty możesz mężowi, tylko nie zapomnij o tym winie co to je musi wypić przed, żeby móc spojrzeć na Ciebie bez obrzydzenia. Wszakże nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem wina brak :-D :-D :-D dziś też pijecie?? :-P ja.a.a.a. ja przerabiałam już różne diety, ale liczenie kalorii albo ścisłe trzymanie się produktów na dłuższą metę się u mnie nie sprawdzało.a tabletek żadnych nigdy nie brałam. Cieszę się, że trafiłam na Ducana, bo bardzo mi ta dieta pasuje.

duc25, obiecuje ci nieodlączne moje towarzystwo na tym topiku:D:D:D mysle, ze w koncu pozalujesz i odszczekasz pajacu swoje slowa:D:D:D:D

Kotku a widzisz, tak sie naczytałaś tych ksiązek i na co? zamiast zwracać uwagę na orty i stylistyczne radze przeczytaj choć 1 coś ze zrozumieniem , wróć do podstawowej bo teraz dzieci w 1 klasie tego uczą :D Ale pewnie jesteś dzieckiem prlu ,i dlatego tak trudno ci sie odnalesc w dzisiejszej rzeczywistośc Wiec wez obojętnie jaką książkę ,spróbuj skupić sie na tresci a nie na jak co sie pisze, załacz logiczne myślenie ,bo zginiesz KOTKU :D

Czy ty się onanizujesz jak tak ludzi obrażasz? Mąż nie stanoł na wysokości wczoraj?

stanol...hahhhahahaahahahhaahah..dzieciaku :D

a proszę Cię bardzo, skoro nie masz innych rozrywek, co z resztą zrozumiałe.... to zapraszam :-) wprawdzie nie zadaję się z marginesem społecznym, a ten zapewne reprezentujesz o czym świadczy sposób wypowiedzi, ale tolerować Cię mogę. Domyślam się , że w realu nie masz możliwości obcowania z ludźmi z wyższych warstw społecznych, wiec upajaj się tym chociaż tu. Wprawdzie nie obiecuję, że będę z Tobą zawzięcie konwersować, bo spodziewam się, ze ta mało ambitna rozrywka może mi się szybko znudzić i zwyczajnie zacznę Cię ignorować. Jednakże póki co ciesz się tą chwilą :-) "mysle, ze w koncu pozalujesz i odszczekasz pajacu swoje slowa" tego nie skomentuję nawet, bo już pierwsze słowo w tym zdaniu nie jest zgodne z prawdą :-)