Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laurencja33

stosunek przerywany ...wpadka!!!!!!!!

Polecane posty

Gość To może ja.....
I jak tam Laurencjo? Podejrzewam, że nie będzie ciąży - zobaczysz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurencja33
Witajcie:) Test negatywny:DA jednak musiała być to ciąża biochemiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, a jednak test negatywny, cieszę się, że Ty się cieszysz, laurencjo33:) Ja robiłam 3 testy i każdy wyszedł negatywny - ciąża jednak była:) I zero objawów! ojej, różnie to się układa! Kobietą być...;)Piszę to bez złośliwości!! 3maj sie Autorko!!I pomyśl na przyszłość o jakiejś skuteczniejszej metodzie antykoncepcji! pozdrawoam ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orjan@
majencia.......dziękuję:) Mimo negatywnego testu dziś jadąc samochodem miałam odruchy wymiotne:(Ale myslę ,że test juz pokazał wiarygodny wynik. A ci ile czasu po spodziewanej @ wychodził wynik negatywny?I w którym tc byłaś gdy dowiedziałaś się ,że jesteś w ciąży? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okres spóźniał mi się ok.tygodnia. I nic więcej, żadnych objawów, choć chyba powinnam w swoim przypadku za objaw ciąży - oprócz braku@, wziąć także brak wszystkich typowych dla mnie symptomów nadchodzącego @. Pierwszy test zrobiłam w dniu spodziewanej @, potem za jakieś 2 dni następny i kolejny- w dniu wizyty u gina. Lekarz mnie zbadał, potem jeszcze usg dopochwowe - oba badania nic nie wykazały. Dostałam skierowanie na badania diagnostyczne w kierunku ciązy:)Zrobiłam je i wyszła ciąża:) 6tydzień:)na usg było widać już taką "małą kluskę":) Myslę, że powinnaś udać się do lekarza, żeby rozwiać swoje wątpliwości! 3mam kciuki, pozdrawiam ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keejt11
Dziewczyny czy myslicie ze moge byc w ciazy skoro w niedziele po raz pierwszy kochalam sie z chlopakiem, nie doszlo do wytrysku i na dodatek mialam dni niepolodne? Raczej nikle szanse, co? Ale dzis juz na pewno powinnam miec okres (nie pamietam kiedy byl ostatni, ale 12 kwietnia juz na pewno byl) i nie mam. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogłaś zrobić beta hcg. Ja robiłam test w 44 dc (przy cyklach 30 dni) i był negatywny, w 55 też negatywny w 72 pozytywny. I jak to wyjaśnić ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella1986
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella1986
HEJKA Ja mam tez pytanie. OK. Na samym początku napisze wam jak mam miesiączki: styczeń 4 luty 1 marzec 8 kwiecień 20 Troszkę nieregularnie ;p Od 30 kwietnia do 9 maja uprawiłam sex z mężem. Stosunek przerywany. w całej treści mojego postu chodzi mi o te 10 dni kochaliśmy się kilka razy pod prysznicem i obmyłam go tylko w sensie jego ptaszka i dalej się kochaliśmy bez wyciskania czy coś w tym stylu. Innym dniu kochaliśmy się on doszedł ale nie tak jak zwykle. Bo on zawsze wychodzi ze mnie szybciej i spuszcza się gdzieś obok a tym razem było tak że doszedł od razu na mnie. Sadze ze to był 7-8 maj znowu się kochaliśmy od doszedł i koniec. Ale po godzinie - może 2 maksymalnie. Kolejny raz się parzyliśmy he he on nie umył ptaszka nic nie wyciskał Muszę podkreślić, że miałam wtedy dni płodne. Od jakiegos czasu czuje sie dziwnie bolało mnie podbrzusze.a CO jest najfajniejsze moje piersi zrobiły sie czulsze i większe - tak ładnie kształtne, i bola. Boli mnie tez kręgosłup i głowa. A teraz się nie śmiejcie od jakiegos czasu cos dziwnego mam w gardle takie jak by swędzenie nie wiem jak to nazwać. Jestem głodna bardziej niż zwykle. A i strasznie humorzasta. Jak sadzicie dzidzius??? 17 ide do lekarza, nie che robić testu boje sie ze wyjdzie negatywney.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keejt11
Dopiero minął 6 dzień od stosunku dlatego jutro pewnie kupie test. No ale nie uwazacie ze trzeba miec niezlego "farta" zeby zajsc w ciaze bez wytrysku i w dni nieplodne...? Okres mi się spóźnia ze 3 dni, ale zastanawiam się czy to nie z powodu stresu, z kazdym dniem coraz bardziej na ten okres czekam, a on nie przychodzi. Są jego oznaki, czyli mega wilgotność w wiadomym miejscu ;) a mianowicie leci ze mnie ciagle, ale nie to co bym chciala ;P Co o tym wszystkim myslicie? Niedlugo umre z tej nerwicy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvsd
Myślę, że należy pomyśleć o zabezpieczeniu kolejnym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keejt11
Wiem o tym doskonale, wybieram sie do lekarza. Ale pierwszy raz z gumka? Nie bardzo. Dlatego wybralam taka metode i dni nieplodne, a teraz okres plata mi figle. Z tego co czytalam w dni nieplodne NIE MOZNA zajsc w ciaze, ale byc moze sie pomylilam... Moze dni te wcale nie sa stuprocentową gwarancją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvsd
A masz regularny okres, prowadzisz obserwacje, mierzysz temperaturę, że wiesz na pewno, że były dni niepłodne? A dlaczego niby prezerwatywa nie nadaje się na pierwszy raz? A do lekarza po tabletki mogłaś się wybrać przed pierwszym razem prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keejt11
Moglam, ale musialoby to byc poprzedzone planami o wspolzyciu w tym konkretnym momencie, a takowych nie bylo. Czasami dzialamy pod wplywem pewnych emocji, tacy juz jestesmy. Nie mam chyba zadnego wytlumaczenia, stalo sie jak sie stalo i juz. A okres regularny mam od niedawna, choc miesiaczkuje juz 6 lat i dokladnie zanalizowalam dni swojego cyklu, wiec wiem ze wtedy mialam dni nieplodne. Nie jestem tylko pewna ich wiarygodnosci-czy rzeczywiscie daja 100 % gwarancji w/w nieplodnosci. A dlaczego gumka nie na pierwszy raz? Uwazam ze to szczegolny moment, w ktorym tego typu 'gadzety' tylko by przeszkadzaly. Szkoda ze juz wtedy nie mialam tabletek, ale coz zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvsd
Myślę, że już planowałaś to od jakiegoś czasu, choć nie wiedziałaś kiedy to nastąpi dokładnie. Dlatego powinnaś iść wcześniej po tabletki. Okresu jeszcze nie dostałaś więc cykl Ci się wydłużył, tak więc dni płodne, niepłodne także mogą się przesunąć. A na jakiej podstawie określałaś te dni niepłodne? Prowadziłaś obserwacje śluzu, mierzyłaś temperaturę? Pozostaje Ci się nie denerwować i zaczekać na okres. W ciąży raczej nie powinnaś być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keejt11
Na podstawie tego, jaki zawsze mialam cykl i w jakim konkretnie dniu cyklu wtedy bylam. Nie chce mi sie teraz sprawdzac, ale bylo tuz pare dni przed okresem - dzien nieplodny. Co do planowania - no coz, rozmyslalam jedynie o pojsciu do lekarza po tabletki i ew. dopiero wtedy cos wiecej, wyszlo inaczej. A teraz taka nowa sprawa odnosnie tej sytuacji: juz jakis 3. dzien z rzedzu mam taki okres - o ile mozna to tak nazwac - ze zostawie jedynie sredniej wielkosci plame krwi menstruacyjnej i to jest wszystko na caly dzien... Wiec nie wyglada to jak zwyczajny okres, mam z tym isc do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvsd
No właśnie określałaś tylko na podstawie dni cyklu, a jak pisałam cykl może się przesunąć o parę dni, a wtedy dni płodne mogą wystąpić w innym momencie. Stosując taką metodę powinno się obserwować śluz i mierzyć temperaturę, a długość dni w cyklu to tylko jedno z tych 3 podstawowych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keejt11
No ale to był już sam koniec cyklu, 27. dzień czy któryś, było tuż przed planowanym dniem okresu, więc nawet gdyby przesunął się z 5 dni to i tak byłyby to dni niepłodne. Ale nie odpowiedziałaś nic na nową sprawę o której napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MCH
Ja z chłopakiem też się tak kochamy - jeśli czuje ze dochodzi poprostu wyskakuje ze mnie! Nie stosuje rzadnych tabletek i dziwi mnie ze niektóre z Was twierdzą ze taka metoda to średniowiecze! ???? średniowieczne sa chyba te opinie! Każdy ma prawo do sposobu w jakim uprawia seks! jka narazie wpadki nie ma - od 2 lat tak jest i mam nadzieje ze to sie nei zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga544
No oczywiście uważanie stosunku przerywanego za metodę ANTYKONCEPCJI jest średniowieczem. Można wszędzie o tym poczytać i się doinformować, a nie gadać takie głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zerknęłam w kalendarzyk i ku mojemu "zdziwieniu" dwa dni temu byłam jeszcze w okresie dni płodnych... Kochałam się ze swoim chłopakiem bez zabezpieczenia, jednak był to stosunek przerywany... Po kilku godzinach, rozbudzeni i z nowymi siłami ( ;) ) kochaliśmy się po raz drugi - również bez zabezpieczenia... Co o tym myślicie...?? nie chcę pytać, czy jestem w ciąży, ale czy Waszym zdaniem istnieje jakiekolwiek ryzyko i może powinnam udac się do lekarza po antykoncepcję "PO" ?? pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mężem mam jedną córkę ( 13 lat). Mieszkamy z córką na jednym pokoju więc nie mamy warunków na drugie dziecko. Uprawaimy sex przerywany + prezerwatywa. Jak na razie działa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Wpadki przy stosunku przerywanyn zdarzają się dość często, bo od 8 do 35 kobiet rocznie zajdzie w ciążę, współżyjąc w ten sposób.Oznacza to, że można tak współżyć trzy, a nawet więcej lat i nic się nie stanie, a potem nagle...☺Dlatego nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 4,5 roku od pierwszej ciazy.... Bum. Kolejna. Stosunek przerywany zawiodl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hfkl

stosunek przerywany jest dla tych ludzi dla których ewentualna wpadka nie byłoby problemem, ale nie jest to zawodna metoda skoro udaje się przez kilka czy kilkanaście lat .Antykoncepcja jest bardziej zawodna niż stosunek przerywany, patrzcie ile jest wpadek przy antykoncepcji?ja mam 42 lata, od początku stosujemy przerywany i mamy planowane dzieci, więc u nas to działa, mąż nie chciał żebym faszerowała się chemią ,prezerwatywa kilka razy nam się zsunęła ale mąż w porę zauważył więc powiedział że będziemy uprawiać przerwany, że jemu to pasuje. A jak przytrafi się kolejne dziecko to będziemy się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hfd

Nie znam nikogo kto wpadł przy przerywanym.My kilkanaście lat stosujemy i dzieci z pełnego stosunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +×÷=

Ciemnogród.Ludzie 90 % Was jest ze stosunku przerywanego.Co jest z edukacją w tym kraju.Tak ti jest jak sie gowniarstwo samo edukuje o dr.Google.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×