Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

la_fin_du_monde

Kto tu jest najbardziej znany i dlaczego jest to La fin du monde?!

Polecane posty

La fin chyba nie dziecinniejesz i mam nadzieje,ze to nie Ty jestes bobasek* :D a swoja droga to "slodki" nick :) tylko ze... wzbudza matczyne uczucia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolka jak znam facetow to dla nich kazdy sposob jest dobry zeby sie do tzytkow dobrac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko była podpucha z tym wiekiem ,zawsze zszokowane są te osoby jak tak mówię.Nie jestem lafinem :P . Dojrzałość polega między innymi na tym, że przestajemy czekać na cudzą akceptację naszego postępowania i odczuwać lęk przed czyimiś sądami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
półka a mówisz ,ze żle jest jak facio jest zainteresowany nie tylko osobą? Toz byłoby totalne wyginięcie jakby nie podniecało każdego mena.:D:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie facet ktory mysli tylko o tzytkach byl nie kochany, nie przytulany i zbyt krotko karmiony piersia matki i teraz szuka co by ten czas nadrobic :D to tyle na temat domoroslej psychologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm bobasek* to wszystkiego najlepszego i dobrego stania i zadowalania partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie może być tak że byle
a widzisz "Dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie. A w szczególności zrozumie, że gdy ją boli, to tak naprawdę nie boli. Gdy jej się chce, to tak naprawdę jej się nie chce, a gdy nie chce, to właśnie chce. Gdy płacze, to histeryzuje i jest niewdzięczna. Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna. Gdy się cieszy, to się wygłupia, albo jest pijana. Gdy chce ładnie wyglądać, to się mizdrzy, a gdy się kimś zainteresuje, to się puszcza. Gdy się wstydzi, to jest głupia, a gdy się nie wstydzi to jest bezwstydna. Gdy się przy czymś upiera, to przesadza, a gdy się nie upiera, to nie wie czego chce. Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Gdy ma ochotę na seks, to jest suką, a gdy nie ma ochoty na seks, to też jest suką. Jeśli chce być kimś to znaczy, że przewróciło się jej w głowie, a jak nie chce być kimś, to jest głupią kurą. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. Wtedy też będzie wiedzieć, że gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje. W każdym razie, może być pewna, że nie ma żadnych prawdziwych powodów do gniewu i powinna udać się po poradę do psychoterapeuty."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto to odkopuje
PO PIASZCZYSTEJ DRODZE SZŁA NIZIUTKA STARUSZKA. CHOCIAŻ BYŁA JUŻ BARDZO, BARDZO STARA, TO JEDNAK SZŁA TANECZNYM KROKIEM.. UŚMIECH NA JEJ TWARZY BYŁ TAK PROMIENNY, JAK UŚMIECH MŁODEJ, SZCZĘŚLIWEJ DZIEWCZYNY. NAGLE DOSTRZEGŁA PRZED SOBĄ JAKĄŚ POSTAĆ. NA DRODZE KTOŚ SIEDZIAŁ. ALE BYŁ TAK SKULONY, ŻE PRAWIE ZLAŁ SIĘ Z PIASKIEM. STARUSZKA ZATRZYMAŁA SIĘ, NACHYLIŁA NAD NIEMAL BEZCIELESNĄ ISTOTĄ I ZAPYTAŁA: „KIM JESTEŚ? CIĘŻKIE POWIEKI Z TRUDEM ODSŁONIŁY ZMĘCZONE OCZY, A BLADE WARGI WYSZEPTAŁY: „JA?.... NAZYWAJĄ MNIE SMUTKIEM.. „ACH ! SMUTEK! ZAWOŁAŁA STARUSZKA Z TAKĄ RADOŚCIĄ, JAKBY SPOTKAŁA DOBREGO ZNAJOMEGO. „ZNASZ MNIE? SPYTAŁ STARUSZEK NIEDOWIERZAJĄCO. „OCZYWIŚCIE, PRZECIEŻ NIEJEDEN RAZ TOWARZYSZYŁEŚ MI W MOJEJ WĘDRÓWCE. „TAK SĄDZISZ? ZDZIWIŁ SIĘ SMUTEK. „TO DLATEGO NIE UCIEKASZ PRZEDE MNĄ, NIE BOISZ SIĘ? „A DLACZEGO MIAŁABYM PRZED TOBĄ UCIEKAĆ MÓJ MIŁY? PRZECIEŻ DOBRZE WIESZ, ŻE POTRAFISZ DOGONIĆ KAŻDEGO, KTO PRZED TOBĄ UCIEKA. ALE POWIEDZ MI PROSZĘ, CZEMU JESTEŚ TAKI MARKOTNY? „ JA.. JESTEM SMUTNY ODPOWIEDZIAŁ SMUTEK ŁAMIĄCYM SIĘ GŁOSEM. STARUSZKA USIADŁA OBOK NIEGO. „SMUTNY JESTEŚ POWIEDZIAŁA I ZE ZROZUMIENIEM POKIWAŁA GŁOWĄ „A CO CIĘ TAK BARDZO ZASMUCIŁO? SMUTEK WESTCHNĄŁ GŁĘBOKO. CZY RZECZYWIŚCIE SPOTKAŁ KOGOŚ, KTO BĘDZIE CHCIAŁ GO WYSŁUCHAĆ? ILEŻ RAZY JUŻ O TYM MARZYŁ. „ACH, WIESZ - ZACZĄŁ POWOLI Z NAMYSŁEM. „NAJGORSZE JEST TO, ŻE NIKT MNIE NIE LUBI. JESTEM STWORZONY PO TO, BY SPOTYKAĆ SIĘ Z LUDŹMI I TOWARZYSZYĆ IM PRZEZ PEWIEN CZAS. ALE GDY TYLKO DO NICH PRZYJDĘ, ONI WZDRYGAJĄ SIĘ Z OBRZYDZENIEM, BOJĄ SIĘ MNIE JAK MOROWEJ ZARAZY ZNÓW WESTCHNĄŁ. „WIESZ, LUDZIE ZNALEŹLI TYLE SPOSOBÓW ŻEBY MNIE ODPĘDZIĆ. MÓWIĄ: ŻYCIE JEST WESOŁE, TRZEBA SIĘ ŚMIAĆ A ICH FAŁSZYWY UŚMIECH JEST PRZYCZYNĄ WRZODÓW ŻOŁĄDKA I DUSZNOŚCI. MÓWIĄ: CO NIE ZABIJE TO WZMOCNI. I DOSTAJĄ ZAWAŁU MÓWIĄ: TRZEBA TYLKO UMIEĆ SIĘ ROZERWAĆ - - I ROZRYWAJĄ TO, CO NIGDY NIE POWINNO BYĆ ROZERWANE. MÓWIĄ: TYLKO SŁABI PŁACZĄ I ZALEWAJĄ SIĘ POTOKIEM ŁEZ. ALBO ODURZAJĄ SIĘ, BYLE TYLKO NIE CZUĆ MOJEJ OBECNOŚCI „MASZ RACJĘ POTWIERDZIŁA STARUSZKA „JA TEŻ CZĘSTO SPOTYKAM TAKICH LUDZI. SMUTEK JESZCZE BARDZIEJ SIĘ SKURCZYŁ. „PRZECIEŻ JA TYLKO CHCĘ POMÓC KAŻDEMU CZŁOWIEKOWI. WTEDY, GDY JESTEM PRZY NIM, MOŻE SPOTKAĆ SIĘ SAM ZE SOBĄ. JA JEDYNIE POMAGAM MU ZBUDOWAĆ SWOJE GNIAZDKO, W KTÓRYM MOŻE LECZYĆ SWOJE RANY. SMUTNY CZŁOWIEK JEST TAK BARDZO WRAŻLIWY.. NIEJEDNO CIERPIENIE PODOBNE JEST DO ŹLE ZAGOJONEJ RANY, KTÓRA CO PEWIEN CZAS SIĘ OTWIERA. A JAK TO BOLI!!! PRZECIEŻ WIESZ, ŻE DOPIERO WTEDY, GDY CZŁOWIEK POGODZI SIĘ ZE SMUTKIEM I WYPŁACZE WSZYSTKIE WSTRZYMANE ŁZY, MOŻE WYLECZYĆ SWOJE RANY. ALE LUDZIE NIE CHCĄ, ABYM IM POMAGAŁ. WOLĄ ZASŁANIAĆ BLIZNY SWOIM FAŁSZYWYM UŚMIECHEM. ALBO ZAKŁADAĆ GRUBY PANCERZ ZGORZKNIENIA SMUTEK ZAMILKŁ. PO JEGO SMUTNEJ TWARZY POPŁYNĘŁY ŁZY. NAJPIERW POJEDYNCZE, POTEM ZACZĘŁO ICH PRZYBYWAĆ, AŻ WRESZCIE ZANIÓSŁ SIĘ NIEUTULONYM PŁACZEM. STARUSZKA SERDECZNIE GO OBJĘŁA I PRZYTULIŁA DO SIEBIE. „ PŁACZ, PŁACZ SMUTKU WYSZEPTAŁA CZULE „MUSISZ TERAZ ODPOCZĄĆ, ŻEBY POTEM ZNÓW NABRAĆ SIŁ. ALE NIE POWINIENEŚ JUŻ DALEJ WĘDROWAĆ SAM. BĘDĘ CI TOWARZYSZYĆ, A W MOIM TOWARZYSTWIE ZNIECHĘCENIE JUŻ NIGDY CIĘ NIE POKONA. SMUTEK NAGLE PRZESTAŁ PŁAKAĆ. WYPROSTOWAŁ SIĘ I ZE ZDUMIENIEM SPOJRZAŁ NA SWOJĄ NOWĄ TOWARZYSZKĘ. - „ ALE. ALE KIM TY WŁAŚCIWIE JESTEŚ? „JA ODPOWIEDZIAŁA FIGLARNIE STARUSZKA UŚMIECHAJĄC SIĘ PRZY TYM BEZTROSKO, JAK MAŁE DZIECKO. - - „ JA JESTEM NADZIEJA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto to odkopuje
Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot. I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało: - Pobawmy się w chowanego! Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem: - W chowanego? A co to takiego? - To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce. Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować. Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć. Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano. Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego. Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować. - Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo. Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień. Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen! Na sam szczyt najwyższego drzewa. Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca, gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności. W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca. Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego. Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu. Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne. Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca. W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków. - Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania. Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo. Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem. W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania. Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu. Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os. Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność. Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony płotu najlepiej się ukryć. W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego. Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odgarniać gałązki... Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy. Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki. I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo kto odkopal
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż to za naturstyczny, wysoce elokwentny i wyspecjalizowany z trzepaniu bezeceństw temat? Brakuje jescze w tym oto pokoju kordonkowej serwetki pod figurką z Cepelii... Tfu, Ła Fin, tanio skóre sprzedałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyjątkowy BUCHAJ
Mein Gott lafinku buahahahahahahahahahahahahahahahahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu się nie ma z czego śmiać. Naprawdę mało jest takich osób jak "świetlisty" , którzy potrafią ostro namieszać w tych waszych wątłych móżdżkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyjątkowy BUCHAJ
Nowy nieżle palnąłes mowe.Idziesz w sukienki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy. Jak mnie coś porwie to robię różne rzeczy. Nawet karmniki dla ptaków. :P Ale jak widzę że wszystko jest z "drewna" , to mi się odechciewa ruszyć nawet palcem - u nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diabel Rogaty
:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś się widzi że "awangardo" szukasz zaczepki. :) Obyś się nie przeliczyła. :O Szczeniackie bojówki w postaci "very" i "panny Jones" są nadal aktywne. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diabeł Rogaty
a w jakim nadzie(a)niu lubisz:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anangarangan
na 2 rogi naturalnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej ostatnie podrygi "awangardo" :) Nic mnie tu już ciekawego chyba nie spodka, po za może chuujem w duupę od jakiegoś pomarańczowego przegrańca. :O Sęk w tym, że jedyny otwór w moim organizmie, który staje się obiektem homoseksualnych fantazji, niektórych zakompleksionych ciot, służy mi do srania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anobii
Grawitacją nazywamy powszechne ciążenie, wzajemne przyciąganie się wszystkich ciał. Wielkość siły wzajemnego oddziaływania określa prawo ciążenia Newtona. Nowoczesne ujęcie grawitacji daje ogólna teoria względności A. Einsteina. Pole grawitacyjne to przestrzeń, w której na umieszczone ciała obdarzone masą działają siły. Każde ciało wytwarza w otaczającej przestrzeni pole grawitacyjne, np. w polu grawitacyjnym Ziemi na znajdujące się ciała działa siła przyciągania Ziemi. Tak więc pole grawitacyjne wytwarza wokół siebie każde ciało mające masę. Na przykład Ziemia nadaje otaczającej ją przestrzeni specjalną właściwość fizyczną, a mianowicie taką, że jeśli w przestrzeni tej znajdzie się dowolne ciało o pewnej masie, to na to ciało będzie działać siła proporcjonalna do masy tego ciała. Mówimy, że Ziemia jest źródłem pola grawitacyjnego. Każde ciało z tej racji, że mam masę jest źródłem pola grawitacyjnego, które działa na wszystkie ciała - mające masą - znajdujące się w otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze "panno Jones" W tym przypadku wstrzemięźliwość jest jak najbardziej nie na miejscu. :D Może w końcu nauczę się poprawnie pisać po polsku. :) A jak nie :( to zajmę się handlem gęsiwem. :( Ale do tego czasu proszę o wyrozumiałość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonesówna na l4
tyle wspomnień <3 tyle maili <3 tyle foteczek (((((((((:classic_cool:)))))) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byydlaku wróć tutaj
La fin where are you?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×