Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

Rena - jak chcesz przeciwbólowo to może być, a jak przeciwzapalnie to NUrofen, Ibum, Ibufen bo one mają takie działanie a Paracetamol i Panadol nie. Ja jakoś zawsze wolałam właśnie te pierwsze . A jak mała , przeszedł jej ten kaszel ? O jakie fajne przepisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Was się zaczynają ząbki a Zuzi wychodza wreszcie ostatnie piątki, na dole się przebiły , jeszcze tylko na górze :) Ale i tak najgorsze to chyba są trójki -kły , one wychodzą jako czwarte , ale namieszałam :P Najpierw: jedynki, dwójki , czwórki, trójki i piątki :P A , i jest tak często że jak któryś ząbek wychodzi to może się przyplątać jakaś infekcja gardła czy jamy ustnej, tłumaczyła mi to doktorka ale nie pamiętam dokładnie o co chodziło , może o spadek odporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietam ze jak mojej Zuzi wychodziły trojki czyli jak mowia zeby oczne to ona wpadała w jakas histerie z bolu i nic jej nie pomagało.Az sie boje co bedzie u Filipka.No ale moze on bedzie spokojniejszy,mowia ze chłopcy lepiej znoszą ząbkowanie. Na razie slini sie i strasznie wszystko gryzie ale zeba nie widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika ja wiem co z tym kaszlem no zeby tak czesto kaszlala to nie ona spryciara ma tez takie cos ze wie ze jak zakaszle to ja zaraz przylece wiec czasem moze robic to specjalnie ale na pewno mamy troszke katarek wiec poszlo w ruch wapno i disnemar...tak przy zabkowaniu spada odpornosc dlatego trzeba uwazac bo latwo mozna zlapac jakies swinstwo:/ wlaczylam Milence kolysanki no bo sie rzuca po calym lozeczku jak jej dam pieluszke to zaraz ma na buzi a jak dalam pluszowa kaczuszke to sie zaczela smiac w glos:D Łapa jaki masz ten kojec? bo ja planuje zakup dla mamy bo jak bede wozic mala do niej to ona nie bedzie miala gdzie spac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się kobiety rozpisały. Przepisy napewno wypróbuję, zawsze to coś nowego. U nas ogólnie tragedia, Martynka bardzo niespokojna, marudzi praktycznie cały dzień,slina jej leci okropnie, dławi się nią. nawet noszenie na rączkach jej nie pomaga. Ząbek ładnie widać, pewnie niedługo i druga jedynka na dole się pojawi. Byłam w aptece, kupiłam Bobodent, nic innego nie mieli. Czy coś pomoże to nie wiem, raz już jej posmarowałam. Chciałam kupić coś przeciwbólowego i kobieta w aptece powiedziała że na rosnące ząbki nie powinno się dawać nic przeciwbólowego. Wiadomo swędzi i coś boli ale że to nie jest takie silne żeby takie malutkie dziecko "faszerować" środkami przeciwbólowymi. Rana a może mała nie kaszle, tylko też tą śliną się tak dławi. Kika, Twoja niunia dużo już mówi? Moja sąsiadka ma takiego małego urwisa 2 letniego, dziewczynkę, biaga za nią po ulicy:) A mała tylko patrzy jak uciec. Tata usypia niunię ale patrzę i chyba to niunia usypia tatę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam na forum, wysłałąm maila i takie coś mi odpisali: Ciekawe jak to można zorganizować:) Witam, Cieszę się, że zainteresowała się Pani naszą akcją. Poszukujemy matek dzieci w wieku 0 - 4 lat lub kobiet w ciąży, które chcą się zintegrować ze swoimi minimum 5 koleżankami z dziećmi (max 14). Takie spotkanie integracyjne to może być zarówno wyjście do teatru, jak i wycieczka do ciekawego miejsca, spotkanie z psychologiem, kurs artystyczny itd. Czy ma Pani już pomysł na takie spotkanie? Proszę napisać, a spróbujemy Pani doradzić jak owo spotkanie mogłoby wyglądać. Mama, która się zdecyduje na zorganizowanie takiego spotkania dla siebie i swoich koleżanek powinna zarejestrować siebie i mamy biorące udział w spotkaniu w serwise www.aktywnemamy.pl. Hypermedia (agencja reklamowa organizująca akcję) po przedstawieniu faktur VAT za usługi związane z organizacją spotkania w ciągu 14 dni zapewnia zwrot kosztów do 1500 zł oraz próbki od sponsora Johnson&Johnson. Jedynym obowiązkiem aktywnej mamy jest umieszczenie fotorelacji z tego spotkania w postaci kilku zdjęć (gdzie na minimum jednym będzie widoczny wizerunek sponsora spotkania firmy Johnson&Johnson) i krótkiego opisu, w terminie do 7 dni od odbytego spotkania. Jeśli jest Pani zainteresowana, proszę o opisanie pomysłu na takie spotkanie oraz wybranie terminu owego spotkania. Postaram się Panią przeprowadzić szybko i bezboleśnie przez wszystkie formalności. Pozdr., . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Adrian Pietraszkiewicz e-mail: adi@fenomem.pl kom. 790.899.101 www.fenomem.pl tel. 22.390.40.31 fax. 22.390.40.35 ul. Racławicka 99 02-634 Warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilla slina tez sie krztusi i to juz od dawna ja pojde jutro po jakis zel do apteki bo dzis mi sie nie chcialo w ten deszcz brrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:D no ciekawe by bylo takie spotkanie gdzies Ty to wyszperala:D Wam dziewczynki tez sie dzis chce spac? bo ja chodze jak nieprzytomna:P probowalam mala uspic ale sie uparla i nie zasnie i rzuca sie po calym lozeczku a mam jeszcze troche do zrobienia tatus jak zwykle spi wiec na niego liczyc dzis juz nie moge ehhhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapa no ogladalam dzis ten kojec wlasnie i bardzo mi sie spodobal ale skoro mowisz ze szelesci a moja tez sie rzuca po calym lozeczku...to moze kupie najtansze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rena// ja mialam kiedys przy starszej taki zwykły kojec z sama siatka i swietnie sie sprawdził.Co mnie opetało ze kupilam Filipkowi inny to nie wiem.Tamten dawno sprzedałam a szkoda:( Moje dziecię znowu juz spi.Pomarudził troszke przed spaniem,wydoił flache i spi.A ja z Zuzia gramy w gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja sie juz z 10 min rechocze no ja nie wiem po kim ona to ma ale wszystko ja smieszy i smieje sie na glos no i mamy znowu czkawke:D Łapa to kupie taki z sama siatka dzieki za podpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nasz zasną z pół godzinki temu i teraz się wiercił więc przeniosłam go do łóżeczka bo chciałam się iść wykapać to właśnie gaworzy w łóżeczku a ja mam dziś jeszcze tyle do prasowania i muszę to dziś zrobić :( Dziś nie mogłam Filipa nakarmić jabłkiem bo tak skakał w leżaczku i wydzierał mi łyżeczkę i co chwila wycierał się śliniaczkiem - mały wariat :) A ile dajecie soczku do picia w ciągu jednego dnia. Coś mruczy muszę iść do niego zobaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipinka ja daję 40 ml bobofruta raz dziennie. Lenka też od kilku dni jest bardzo niespokojna. Marudzi strasznie, noszenie na rękach tez nie pomaga, normalnie nie wiadomo jak jej ulżyć. Smaruję jej dziąsła Bobodent ale ona i tak marudzi. Zajmuję się nią z mamą na zmianę. Jak dziś tak marudziła to pomyślałam, że ja wykąpię to może troszkę zapomni o tych bolących dziąsłach. Ale jak tylko ja włożyłam do wanienki to łzy jej stanęły w oczach i trzeba było szybko wyciągać. Ale zdążyłam ją ochlapać i po wyciągnięciu już była zadowolona:). Rena Twoja Milenka w spacerówce już tak dobrze siedzi? Podpierasz ją czymś? Moja też już się nie mieści w gondoli ale na spacerówkę chyba jeszcze za wcześnie, bo jak mi siedzi na kolanach to się jeszcze chwieje na boki. A smoczka z Nuka nie kupiłam, jakoś się przyzwyczaiłam do dawania jej kaszki łyżeczką:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslałam ze tylko ja mam problem z karmieniem ;) a tu prosze drugi Filipek tez wiercipietka przy jedzeniu. Moj jak go karmie to tyłeczek do gory podnosi i macha łapkami i zamiast jesc to gada wtedy a ze ja jak go karmie to mowie "am" to sie maluch nuczył i tez tk co chwila am i am.Juz sie w domu smiejemy ze to pierwsze jego slowo. ja jem kolacje i pewno zaraz pojde sie myc i lulu bo rano pobodeczka jak zwykle.Maz okupuje drugi komputer i oglada jakis strasznie straszny fil bo odgłosy dochodza nieciekawe.Ja kiedys lubilam horrory ale jakos tak od ciazy zmiekło mi serce i juz na nie nie patrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas standardowo nieciekawie. Po ponad godzinnej batali mała usneła przy cycu. Strasznie nam płacze w tym tygodniu. W dzień też marudna ale wieczorami to daje już naprawdę w kość. Ja chyba też kupię taki kojec, bo mała nie ma gdzie spać jak jedzie do babci. Tylko ciekawe na jakiej to zasadzie jest to spotkanie i jaką mam pewność że zwrócą pieniądze. poczytam o tym więcej, może coś zorganizujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filip nieraz wtrabi i z setke picia a czasem to wcale nie chce A co do spacerowki to ja woze go dawno bo sie w gondoli od 3 miesiaca nie miescił. Tak rozkładam ją na pollezaco i nawet fajnie mu tam/chyba,bo nic nie mowi hihi/na kolanach tez siedzi z trzymaniem sam sie jeszcze chwieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka zasnela na moim kolanie przodem do mnie i nozki jej zwisaja hihihi w koncu bo juz nie wiedzialam co chce ma tak ze albo lezy grzecznie i dziamie smoka albo sie drze niewiadomo o co:/ Wela Milenka juz sama sie podciaga tak ze z pleckow jak jej dam moje palce to sama usiadzie jeszcze sie chwieje na boki ale plecy mocno prostuje:D ja rozlozylam calkiem spacerowke jest pozycja nawet bardziej lezaca jak w tym lezaczku z FP przypinam ja tylko pasem biodrowym bo przy jej brykaniu zaraz by spadla... Łapa to samo mam przy jedzeniu jak daje lyzeczka to albo lapie za lyzeczke albo pupa do gory no nie usiedzi a jak daje butelke to obowiazkowo musi ja trzymac bo inaczej nie zje:D i sie wygina na boki bo ja wszystko interesuje, a co do soczkow to moja pije tylko bananowy i dzis ladnie wypila winogron,melisa i rumianek zalezy od dnia ale tak ok 50 ml wypije a herbatke daje zawsze po zupce to wciagnie i 120 ml i bedzie wolac ze malo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znalazla sobie idealny gryzak jak ja trzymam na rekach moja brode:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrze na tvn style i szlag mnie trafia.Nie jestem za biciem dzieci ale jakbym takie trzasneła to tylko raz,Ide sie myc bo nie moge na to patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Filip kreci się przy jedzeniu ale wciągnie pół słoiczka jabłka i jeszcze mu mało czasem aż płacze i muszę uspokajać bo przecież nie dam mu więcej. Nasz też się podnosi jak się złapie za moje palce. A dziś dałam go do wózka i powiesiłam zabawki (no nie wiem jak to się nazywa na gumce i zapina się z dwóch stron wózka) http://allegro.pl/item1153384128_grzechotka_do_wozka_happy_canpol.html przesłałam link bo nie mogę się wysłowić :( No i nasz Filip złapał się za tą grzechotkę i się podnosił tak to komicznie wyglądało a taki był przy tym czerwony, jak siedzi na kolanach to nie przechyla się na boki. Jest bardzo silny to pewnie przez to mleko modyfikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilla i jak machasz tym hula-hopem? mi wczoraj siostra kupila ale dzis nie mam juz sily musze sie od jutra zmobilizowac za m-c mamy wesele pasowaloby ten brzuszek troszke wyrzezbic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kręcę kręcę ale jeszcze nie tak regularnie. Opanowałam już technikę i przez dobre kilka minut kręce bez upadku koła. Ale jak to zabawnie wygląda. Czasami jak mam więcej czasu to więcej kręcę i na odwrót. I tak czuję się już lepiej bo ogólnie nic mi już nie wisi, brzuszek jeszcze dość miękki i nadwagi dalej kilka kilo ale i tak lepiej się czuję. Mąż też mniej dokucza ehh:) Jeśli chodzi o siadanie to u nas raczej bez większych postępów ale jeszcze tak bardzo nie umożliwiam tego Martynce. Troszkę szybko moim zdaniem: http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79404,7670393,Kiedy_dziecko_jest_gotowe_do_siadania_.html W wanience bardzo chce się podnosić, teściowa sie smiała że za chwilę wyjdzie i sobie pójdzie.:) Znajomi mają taki kojec i są zadowoleni z niego. Plus taki że dziecko więcej widzi przez siatkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilla a samym krecisz czy dosypywalas ryzu? jesli tak to ile:D no ja tez Milence mowie ze nie wolno a ona sie tylko smieje zwykle konczy sie na tym ze kilka razy podniesie glowke a jak sie zmeczy to daje spokoj a na kolanach staram sie ja trzymac raczej bardziej w pozycji podobnej do tej z fotelika jak nie ma potrzeby to po prostu ma lezec i juz:D najbardziej mnie smieszy jak lezy na brzuszku i przysuwa sobie rozne zabawki np smoczka pod buzie a potem go probuje buzia zlapac:D dobra lecem jeszcze zrobic jesc Milence i idem nyny dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Martynka też tak robi, podsuwa pod brodę a póżniej próbuje do buzi trafić. No właśnie słyszałam że jak jest cięższe to lepiej, wiec wymyśliłam że wleje troche wody. Niestety nie dało się nim kręcić i wylałam ją. Z tym ryżem mi nie bardzo pasuje bo ja kręcę jak mała śpi i ten ryż słychać pewnie będzie, stad mój pomysł z wodą:D Jutro spróbuje dosypać ryżu i zobaczymy. tez mykam spać, kurde ale leje za oknem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maluch też się wierzga przy jedzeniu, jakoś wtedy mu się najbardziej chce gadać, a i po jedzeniu uwielbia tak dupką podrzucać i mamy problem wtedy bo mu się zaraz ulewa jedzenie :( co do wstawania to jakoś mu się nie bardzo chce :(, ale myślę że i przyjdzie na niego kolej :), ja na te dziąsełka kupiłam jeszcze takie smoczki- może się sprawdzą, bo jeszcze mi nie przyszły, bo gryzakami to nie bardzo jest zainteresowany, najlepsze własne piąstki :): http://allegro.pl/item1161191993_tommee_tippee_gryzaki_dziaselko_gummy_2szt.html U nas strasznie wczoraj lało i cała noc i ranek, aż się boję żeby nam znowu piwnicy nie zalało, beznadziejna ta pogoda, myślałam jechać z Maksiem na lumpeksy jakieś - myślicie że jechać, czy lepiej nie jak taka pogoda? A co do takiego kojca to też muszę kupić, fajny jak gdzieś pojedziemy na dłużej, a później damy go babci żeby jak się będzie Maksiem opiekować miał chłopina w czym spać, ale jednego to cena jest odstraszająca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×