Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

Wiem o tym Jolu. To była tylko taka lekko aluzyjna dygresja :) Zdarzyło mi się być zaznajomionym z kobietą z gatunku "universal soldier" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi. Używam wyłącznie kubków z logo mojego klubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż... Matka niejakiego Garpa prawie sama to osiągnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroperłowa
W podstawówce miałam przyjaciółkę, która potrafiła zrobić Wszystko: począwszy od szycia (w tym butów i torebek) po naprawianie ich skody ;) Ja natomiast wychodzę na sierotkę, która mając niecierpliwego i porywczego ojca nie miała możliwości douczenia się w tej dziedzinie :( To cześć Wszystkim. Zajrzę na pewno wieczorem, bo teraz idę sprawdzić czy nie radzę sobie lepiej od Piotra w sprzątaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeanalizowałam śluz bardzo fachowo i dokładnie... muszę przyznać, że jest taki jak być powinien ;) Smak i zapach ocenię tuż przed aktem z największą przyjemnością, a nawet koniecznością :P :D Jolu, trzymam kciuki, bo chyba właśnie niedługo będziesz wchodzić do lekarza. Basiu, samochodów też nie umiem naprawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu, dla mnie każde lato to koszmar. Nad wodę nie jeżdżę, bo słońce by mnie spaliło :D Tych kilka upalnych dni wystarczy mi na 10 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, strasznie jasnej nie mam. Mentalnie by mnie spaliło :D Potrafię się zjarać na ciemny brąz, ale ja tak serdecznie nienawidzę wysokich temperatur, że unikam wszelkiego stykania się ze słońcem jak ognia. Jestem kobietą północy, raczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. jak się zjaram to wiadomo - na czerwono, ale brązowieję. Nie wiem Jolu na czym to polega. Nie lubię się opalać, być opalona i takie tam... Kojarzy mi się to z pustymi ciziami - może myślę stereotypowo, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, takimi się brzydzę wręcz :O Spróbuj z taką pogadać to Cię w dupie za przeproszeniem szczypie intelektualne zubożenie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, siarczystego mrozu nie lubię :) Ale moje temperatury ulubione mieszczą się między 5 stopni na minusie, a 15 na plusie. Tak mogłoby dla mnie być przez cały rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×