Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamforumek22

Nie mogę się pozbierać po rozstaniu

Polecane posty

Gość kamforumek22

Witajcie:) Bardzo mi przykro, że popsuję wam nastrój moim żałosnym pierdzeniem na temat smutnych chwil jakie przeżywam. Niedawno rozstałem się z ważną dla mnie osobą. Pół roku byliśmy razem i nagle z dnia na dzień coś zaczęło się psuć, okazywała mi dość wyraźnie że ją drażnię, unikała rozmów ze mną mimo że nie byłam natrętny. Starałem się jakoś pomóc i wtedy po prostu oświadczyła mi, że się ze mną męczy i chce odetchnąć. Po prostu potraktowała mnie jak śmiecia, bo akurat jej zawadzałem. Teraz istota problemu:D Czy zdarzało się wam żyć w przekonaniu, że jesteście dla kogoś ważni, a jednocześnie byliście czyimś utrapieniem? Dla mnie to nie jest aż tak duża strata, ale nie mogę się pogodzić z tym że byłem oszukiwany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamforumek22
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się że to tak boli. Zawsze kpiłem z kolegów którzy mieli doła po tym jak się rozstali z kimś. Dzisiaj sam nie umiem o niczym innym myśleć. Raz się za nią modlę i wmawiam sobie że życzę jej szcześcia, drugi raz układam w głowie scenariusz rozmowy w której jej wszystko mogę wygarnąć. Paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w związku przez 5 cudownych lat. Jednak moje szczęście się skończyło i nie mogłam tego zrozumieć i poradzić sobie. Pytałam się czy ma inną, twierdził że nie. Pytałam się czy mnie już nie kocha...też nie to. Powiedział, że nie chce mnie krzywdzić więc odchodzi ( a skrzywdził odchodząc). Nie wiedziałam co robić pisać sms, dzwonić do niego, czy to tak zostawić. Pragnęłam by tylko wrócił. I w koncu wrócił. Wszystko dzięki urokowi u rytualisty perun72@interia.pl po 2 miesiącach oczekiwania powiedział że odejście ode mnie było największym błędem jego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×