Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

dziendobry:) my dalej chorzy i na poprawe sie niestety nie zanosi:( Zabka moja non stop ma goraczke i z nosa sie doslownie leje,wieczorem chyba pojdziemy do przychodni.a musze ja bujac,przytulac....podejsc do spania albo drzemki jest conajmniej z 5 :(....ufffff.....juz padam.rece mi opadaja takze. Marcel troche mniej kaszle;chociaz tyle....a ja jade na czosnku wiec jakos sie trzymam.odpukac. no nic ide cos na obiad zrobic, zajrze potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Miki witaj w klubie;/ dużo zdrowia dla Lilianki;) Julia była już dziś na kontroli- osłuchowo super, ale leje się z noska i spływa do gardziołka;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nocka super , wczoraj padam ze zmęczenia ,Mateusz ma tyle energii , cały czas chce stać, i wszędzie gdzie ja jestem jest cisza wystarczy że zniknę mu z pola widzenia i już płacz., Teraz mąż zawiózł Olka do szkoły , a jak Mateusz widział że mąż auto odpala płacz na całego więc włożyłam go do fotelika i pojechał z nimi, a ja chwilka relaksu, oczywiście z kawką Miki biedactwa małe , no to masz teraz urwanie głowy jak zawsze ,wiadomo jak maluchy chore to i też marudne., Anika a jak tam Julcia ? pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jej... widzie ze dzieciaczki sie pochorowały :( moj nadal ciaga nosem :( w czwartek pojdziemy na kontrole. Kazda zmeczona no nie mam co sie dziwic :( duzo zdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas noc super,mały całą przespał my juz ugotowalismy obiadek,mozemy jechac do babci i do solarium sobie wyskoczę;-) współczuje chorób,zdrowka i buziaki dla wszystkich Eva Igor tez musi mnie widziec,bo inaczej zaczyna sie płacz,nosze go wszędzie ze soba,nawet jak ide sie rano myc musze nosić jego i zabawkę:-)) Dobena jak tam zabawka,Oskar szaleje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry, my jestesmy zdrowi na szczescie ale ja jestem jakas opadła z sil, brzuch mnie pobolewa na okre, oczy mi sie non stop kleją i wszystko mnie wkurza. Dzisiaj znow do okulisty na badanie wiec do tego wszystkiego mam jeszcze okulary na nosie zamiast soczewek a ze nie jestem przyzwyczajona to zaraz boli mnie glowa i oczy. Wrrr moze to jakies osłabienie bo jesien idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martita nie dostalam jeszcze tej zabawki bo dopiero wczoraj zrobilam przelew wiec pewnie dzisiaj dojda to jutro wyslą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eva wyprzedziłam Cię moim wpisem;) Julcia jak zawsze pogodna (co można zobaczyć na najnowszych zdjęciach), no ale katarek bardzo jej doskwiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja ledwo zipie. maly mial dzis szczepienie na zoltaczke.Troszke placzu bylo.Ale ogolnie to bardzo fajnie to zniosl.Nastepne szczepienie dopiero za pol roku. Dzis przyjechała do nas moja tesciowa.Namieszała tak ze pomyliłam dni i zamiast isc po dziecko o 10ej poszłam o 11ej.Az pani ze szkoły za mna dzwoniła ze Zuzia siedzi i czeka w swietlicy. Taki wstyd !!!!! A na dodatek na 17a mam wywiadówke. Malemu ida juz gorne jedynki.Ma bardzo rozpulchnione dziasła.W nocy spi za to w dzien jest okropnie marudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyn biedne te Wasze dzieci, dużo zdróka dla nich życzę. Do mnie dzisiaj przyszła teściowa siępoopiekować trochę Piotrusiem a ja w tym czasie zajęłam się szukaniem pracy i porządkami domowymi. U nas na razi ewszyscy zdrowi, odpukać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) Ja dzisiaj bylam na wywiadówce i mojej siostry i poltorej godziny siedzialam, nie zdazyłam wrocic na kapiel Oskarka i babcia musiala go polozyc, tak dziwnie jak wrocilam juz spal, stesknilam sie za nim a nawet juz nie moglam go przytulic :( no ale z drugiej strony dobrze wiedziec ze mały nier ma nic przeciwko zeby mnie czasem wieczorem nie było. Ogólnie jestem wykończona, ŁApa nie wiem jak Ty ograniasz te wszystkie rzeczy zwiazane ze szkoła :) Obejrze film i ide spac, zycze zdrówka wszystkim mamusiom i pociechom, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja teraz w końcu usiadłam ,Mateuszek śpi , Olek już wykapany i leży u siebie ,mąż nadal w pracy, Dzisiaj też miałam zebranie u Olka więc w domku byliśmy troszkę później jeszcze w drodze powrotnej spacerek i na chwilkę do koleżanki na kawkę., Łapa biedactwo ile te nasze skarby muszą przejść , widzę że ciężki dzionek miałaś, na pewno jutro będzie lepiej., spokojnej nocki ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ano jakos ograniam to wszystko chodz przyznaje ze ciezko.Jeszcze jak jestem sama to mam swoj rytm dnia ustalony i tego sie trzymam i jest ok.Ale jesli tak jak wczoraj np przyjedzie tesciowa i wszystko rozwali to zaczynam sie gubic.stad ta wpadka z Zuzią.Na szczescie pani nic nie mowiła.Fajna ta wychowawczyni corki.Idzie sie z nią dogadac. A u nas nocka spokojna.Maly obudził sie dop o 6 na jedzonko. Ja bylam wczoraj na wywiadówce.Zostalam wybrana na przew trojki klasowej i juz mamy składki na dzien chłopca i andrzejki i dzien nauczyciela Filip zniósł wczorajszą szczepionke bezproblemowo.Jednak te skojarzone gorzej przyjmuje,zawsze ma goraczke po nich, a teraz nic. Dzis ładnie wiec znowu bedzie spacerek.Marzy mi sie taka pogoda chodz do listopada ech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Dzisiaj znow zapowiada sie caly zajety dzien, najpierw jade cos zalatwic siostrze, potem wizyta tatusia oskarka a potem do kuzyna na imieniny. Zycze wszystkim milego dnia, jak znajde chwilke to sie jeszcze odezwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) U nas ciezko.Okazalo sie ze wczoraj nie mogli nas przyjac,dzisiaj tez nie,dopiero jutro rano.Babie w przychodni wygarnelam przez telefon.Wczoraj Liliana miala prawie 40 stopni!!!!! i niczym nie moglam zbic.oklady,paracetamol,woda....nic.zadzwonilam wiec na NHS(to narodowy fundusz zdrowia) i zapytalam czy mam dzwonic po karetke bo dziecko na razie spi.Juz bylam taka skolowana.Pielegniarka przeprowadzila ze mna wywiad i wkoncu doszla do wniosku,ze nie i ze rano jak bedzie tak wysoka zeby isc do lekarza....no dzis jest wprawdzie 38 ale strachu sie niemalo najadlam.wiec mam czekac na jutrzejsza wizyte a jak bedzie szlo w gore to dzwonic na pogotowie.kurwa.to jakies chore jest.juz taka jestem zdenerwowana.....uffffff...... no nic na razie co 15 minut ja mierze i tyle mi chyba pozostalo. dostalam wkoncu okres....jednak tak jak mowilas lapa to pewnie przez te stresy i nerwy. lapa-dobrze,ze maly dobrze zniosl klucie:) eva-kawke pijesz? dobena-milego imieninowania:) a ja ide cos zjesc...a i najgorsze to ,ze Marcel jeszcze kaszle i kaszle:(jego jutro tez dam do zbadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u nas nocka też super Mateusz się obudził nad rankiem ,teraz łobuzuje i włazi wszędzie., Olek pojechał do szkoły ,dzisiaj pogoda deszczowa ,jak ja nie znoszę takiej pogody., Dzisiaj jak będę wracać ze szkoły muszę umówić się na wizytę u dentysty., Dobena to widzę że dzień masz zajęty ., udanego imprezowania! Łapa to fajnie jak Filipek zniósł tak dzielnie szczepionkę .,a widzę że dołożyłaś sobie więcej zajęć ,w trójce klasowej, miłego dnia ,idę śniadanko zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki ja kawkę zawsze., jejku biedactwo Lilianka ,no to musiałaś się strachu najeść , trzymam kciuki zeby gorączka spadła., my tutaj bez problemu mamy wizyte jak idę z Mateuszkiem to z marszu mnie przyjmują .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki współczuję- mam nadzieję, że Liliance i Marcelowi sie tylko poprawi;) Julka kaszle teraz bo odkrztusza wydzielinę spływającą z noska- jestem zaniepokojona, bo okazało się dziś, że mój M ma grypę! mama nadzieję, że Juleczki teraz to nie chwyci- tylko ciężko mi samej wszystko ogarniać, bo my naprawdę dzielimy się obowiązkami pół na pół, a teraz jak ja mam wszystko robić sama to trochę mi ciężko.... na razie daję radę, ale np odciąganie noska w tym wieku u Julci to już istny koszmar, bo ona tego nie cierpi, a w nosku dziś w nocy było tak dużo, że nie mogła zasnąć bo się tak zapchało, że nie mogła oddychać...za to9 pobiła rekord od jakiegoś miesiąca i spała od 21 do 6 rano bez przerwy, co ostatnio się jakoś nie zdarzało,bo zawsze ok północy jeszcze się budziła. aż z zaciekawienia sprawdzałam kilka razy czy wszystko w porządku u niej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anika-tez zdrowia zycze...ja wlasnie zastanawiam sie czy to nie grypa....Zabka moja wyglada jak zombi:(oczka ma takie szkliste,podkrazone i zaczela pokaslywac:( ah......taka dola rodzica.... jak narazie 38 caly czas,a chyba paracetamol juz nie dziala; zreszta podaje go 4 dni i na tym powinnam zakonczyc.mnie az glowa rozbolala od tego myslenia chyba.juz niech sie skonczy ten dzien..... idziemy zaraz na dwor bo pogoda ladna....wczoraj jak wyszlismy na spacer to mala jak wrocila wogole nie miala temperatury podwyzszonej wiec moze tez teraz jej pomoze. pizza zamowiona bo przeciez nawet nie moge obiadu ugotowac bo mala caly czas a rekach:( do wieczora dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u mnie jakaś awaria z Kafeteria,wczoraj wszystkie litery miałam na tej stronie poprzestawiane,a dzisiaj nie mogłam otworzyć współczuję wszystkim chorób,niech dzieciaki wracaja do zdrowia, Miki nic ci nie pozostaje,tylko dzwonić na pogotowie;wieczorem zawsze gorączka sie podwyższa,i Liliana chyba uodporniła sie na ten paracetamol,jak nie bedzie gorze dzisiaj,jutro nic tylko do przychodni,moze jaakis antybiotyk podadzą Lapa to kolejne zajęcie bedziesz miala,ty to społeczniczka jesteś:-) Dobena ziegany dzień dzisiaj:-) Anika miejmy nadzieje,ze grypa szybko męża opóści i nie zaatakuje ciebie my dzisiaj byliśmy w szmateksach,znów trafiła mi sie okazja i kupiłam nowe spodenki dla Igora i sobie sweterek i dwie apaszki,w sumie wydałam 25 zł:-) jutro jedziemy na targ,trzeba troszke warzyw kupić odkad Igor zaczą sam siadac w łóżeczku coraz trudniej go uspić,nic tylko sie dzwiga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dzionek w biegu., dobrze że rano mąż może odstawić Olka do szkoły ja dziś w tym czasie zabrałam się za sprzątanie ,następnie obiadek no a później spacerek i do szkoły odebrać Olka , w drodze powrotnej zapisałam się na wizytę u dentysty ( cóż termin na początek listopada) ., Mateusz nie chce leżeć tylko by przez cały czas stał , zabawki go nie interesują tylko kable,kontakty i to co mama ma w szafkach więc oczy na około głowy , Zmęczony padł o 19 starszy właśnie po kąpieli czyta książkę u siebie a ja właśnie oglądałam M jak Miłość Miki dużo zdrówka dla dzieciaczków i cierpliwości siły dla ciebie! Anika również dla was dużo zdrówka! Martita to super że zakupki się udały ! miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki to naprawdę może byc grypa u Twojej małej więc nie zwlekaj z wizyta u lekarza, bo skutki grypy mogą byc bardzo poważne...ona charakteryzuje sie właśnie przede wszystkim wysoką gorączką niespotykaną przy zwykłych przeziębieniach, więc na Twoim miejscu wybrałabym się na pogotowie jak najszybciej;) to nie są żarty z grypą- mój M dorosły facet jest całkowicie rozbity! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Moj Filip szaleje.Dziasła gorne chyba niezle musza go swedzic.Nie chce spac ani nic innego tylko warczy.A ja o 10.30 musze isc po Zuzie.Pewno wtedy zasnie Wczoraj mialam w szkole małą pyskowke z siostra od religii.Zadała dzieciom tyle nauki ze szok. Zuzia sie rozpłakała ze nie zdazy tego zaliczyc do konca miesiaca. Poszłam do siostry a ta do mnie z pyskiem ze przeciez nic innego nie maja do roboty i takie tam inne. Zapytałam ja czy oprocz religii rzymsko-katolickiej bedzie uczyła dzieci innych religii jak sama nazwa przedmiotu wskazuje. No i wywiazała sie awantura.Zastanawaiam sie czy posle dziecko do komunii. Powiedzialam jej tylko ze jesli moja corka bedzie miala jakies kłopoty i stresy przez religie to ja tego tak nie zostawie,ze zrobie awanture na całą Polske i zeby nie traktowała tego przedmiotu /bo dla mnie to własnie jedna z lekcji szkolnych/ jako najwazniejszego bo dla mojego dziecka są ważniejsze przedmioty niz posrana religia i to religia tylko i wyłacznie jednowyznaniowa. Humor od wczoraj mam sp..... A na dodatek syn meza przygotowuje sie do biezmowania i ma do nauki całe dzieje apostolskie.Normalnie szlag mnie trafia i meza tez. ech.......wyzaliłam sie. Pogoda robi sie ładna,chodz rano bylo paskudnie zimno.Szkoda ze juz jesien.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na gorze własnie ktos drzwi wymienia i zaczeli kuc i wiercic wrrrrrrrrrrrrrrrr Mam dzis w domu dzien świra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry:) Wczoraj myslalam ze umre przez ta goraczke malej....ale poszlam do apteki kupilam nurofen dla dzieci i mowie ze jak to nie pomoze to mam gdzies i jade na pogotowie.Podalam jej to a po pol h mala zwawa ze hej.Goraczka minela.Cala noc przespala.Rano ani sladu po goraczce, kaszlu,kataru brak.Jak nowa:)No nie wiem czy to zasluga tego ibuprofenu(ktory ponoc jest lepszy dla dzieci niz sam paracetamol),czy to po prostu juz samoistny koniec tej mordeczej goraczki.....odpukac jak narazie wszystko ok.Przelozylam wizyte bo deszcz leje i wiatr wieje a do przychodni mam 20 minut piechota wiec wole nie ryzykowac kolejnego zawiania ich obydwojga. ide gotowac obiad bo Marcel juz glodny. Lapa-wspolczuje tego wiercenia.a i siostry od religii takze.nie wiem czemu juz tak sie przyjelo,ze te wszystkie siostry i ksieza klada taki nacisk na przedmiot ktory jest do niczego niepotrzebny....no ale to dlugi i szeroki temat i moznaby mowic godzinami.....w kazdym razie nie dziwie sie,ze wychodzisz z siebie...... zapowiada sie dzien w domu,od przyszlego tygodnia chodzimy do children centre wiec nie bedzie nudy.... ja kawke pije ......kto sie przylaczy? piszcie,piszcie wpadne potem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki to jesteśmy już dwie ja też kawkę piję ., jak to dobrze że malutkiej spadła ta gorączka., Mój Olek w szkole a Matuś łobuzuje , nie chce leżeć najlepiej to przez cały czas by stał przy kanapie lub za rączkę chce tuptać ., podejrzewam że przed roczkiem to będzie już chodzić,. Łapa kurcze współczuje i nie dziwię się że ,tak się zdenerwowłaś, jakiś koszmar z tą religią ., Ja też zabieram się za obiadek ., miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki jak to dobrze, ze z cóeczką już wszystko dobrze! Ja się denerwuje jak tylko czytam o chorobach Waszych malutkich. Anika a jak tam Twoja Julcia? Już przechodzi jej ten katarek? Łapa ja bym się nie przejmowała tym, w końcu zawsze w szkole się znajdą jacyś nauczyciele nie za fajni i trzeba to jakoś przezyc. Powiedz po prostu coreczce, ze nie musi miec 5 i niech zrobi tej pracy tylko troszke i juz i niech sie nie przejmuje. szkoda nierwów Twoich i jej a miestety tak to jest w szkole ze zawsze sie znajda jacys tacy nauczyciele co uwazaja, ze ich przedmiot jest najwazniejszy i to z mojego doswiadczenia szkolengo to im mniej wazny przedmiot tym bardziej zakompleksiony nauczyciel i tym gorzej sie zachwouje. Gotuje dzisiaj dla Piotrusia zupke buraczkowa i wyszla mi taka porcja ze bym obdzielila jeszce dwojke dzieci:D Moze ktoras chce?:) hi hi....jakos nie umiem wymierzyc takich malych porcji. Dodalam troche majeranku, zeby mu sie smak kształcił:) Też piję kawkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki to super, że Nurofen pomógł i mała lepiej sie czuje;) Julka brała go przez 3 dni i też lepiej sie po nim czuła- tylko jego można brać przez 3 dni, więc więcej małej nie dawaj;) my brałyśmy przez 3 dni 3 razy dziennie po 3 ml;) Julci katar średnio przechodzi, żeby nie powiedzieć wcale- jutro idziemy do kontroli, bo kaszelek jest coraz bardziej niepokojoący, no ale nie kaszle za dużo więc może to nic groźnego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×