Szczesliwe mamusie 2010 r

Tesciarka to Iga jest taka jak moj Oskar wagowo. oskar tez juz nosi na 9-12 według angielskiej numeracji a nawet 12-18, ale one chyba mniejsze wypadaja :)

witam ja nie mam czasu na nic,teraz troche wygospodarowałam lot super,Igor grzeczny,usna na rekach przy butli,jak sie obudzil to juz ladowalismy:-) hotel super przystosowany dla małych dzieci,mamy łózeczko,wanienke,przewijaki,nawet zabawki do kapieli dzisiaj bylismy na basenie,ja byłam jeszcze w Spa,a co,niech placa,było super,na mikrodermabrazje sie tez załapałam,w hotelu obsługa prawie polska:-) w sobote bylismy w dyskotece,Igor z nami,spał grzecznie przy muzyce w wózku,dodam,ze takich par z wózkami było duzo,takze nie bylismy dziwplagami jutro idziemy zwiedzac,mamy dwa dni,bo w koncu wracamy w srode rano lapa dziwna ta kolezanka,zeby ubezpieczenia tak długo nie mieć,pozatym dzieci do 18-stego roku życia są leczone nawet bez ubezpieczenia,ciekawe co zrobi jak kaszel przerodzi sie w coś gorszego tesciarka mój mąz tek tak nie chciało igora nigdzie zabierac,nawet wam o tym pisałam,ale sama wziełam sie za to i teraz ma całkiem inne podejście eva to weekend spedziliście pracowicieo do jedzenia,igor też wszystkiego próbuje,ciasta,kremy,kanapkę z masłem tez dostal,nie zje sie jak on jest w pobliżu,trzeba mu dac sprobować;teraz kupilam mu wafle ryzowe po 7-mym miesiącu i ciasteczka,sa bez cukru,wiec podaje z czystym sumieniem teściarka i dobena dzieciaczki rosna jak na drożdzach,szczególnie Iga,bo oskarek to chlopak,wiadomo,że będzie większy:-) Igor tez ma rozmiar 86 albo 12-18 miesiecy,wiec tez jest wielkoludem pozdrawiam wszystkich,ide się wykąpać,Igor juz spi,my posiedzimy w pokoju ze znajomymi,mamy kolacje i picie:-) jutro znowu ciezko bedzie wstać

Martita-cieszę się, że wszystko tak u Ciebie i super i Igorka wszędzie ze sobą bierzecie- zupełnie bez strachu;) fajnie, że możecie się troche wyluzowac i wypocząc ze znajomymi;) pozdrawiam ja jutro do pracy rano, a potem na zajęcia z Juleczką idziemy- trochę jej lepiej, więc sprobujemy się pobawić- mama nadzieję, że nie będzie już kaszlała;)

Witam. Paskudnie zimno juz dzis u mnie.Szkoda :( skonczyła sie cieplutka jesien. Filip wlasnie spi,ja popijam kawke.O 11.30 po Zuzie do szkoły trzeba jechac dzis autem bo spacerek wzkiem juz nie wskazany.Na dodatek dzis dzieci maja zdjecia w szkole i musialam corcie wystroic a pozniej maja byc jakies cwiczenia p.pozarowe i nie wolno autem pod szkole podjechac.Gorzej bedzie jak sie rozpada deszcz,trzeba bedzie z Filipkiem kawałek maszerowac w deszczu. Wczoraj jeszcze przy ładnej pogodzie troszke pospacerowalismy z synkiem.Byl u nas tydzien kultury kresowej i na rynku byly imprezki.Zakupilam sobie na straganie miód z Gruzji. Nawet dobry aczkolwiek odrobinke w smaku rozni sie od naszego.I zeby było smieszniej ceną tez sie rózni za 1l tylko 20zl a za nasz chcą 30zl. mam nadzieje ze nie jest oszukiwany.

a w TVN ie własnie mowia ze rekomendacja produktow dla dzieci przez Instytut Matki i Dziecka to wielka sciema. No to ja juz w nic nie wierze

Witam dziewczyny:) Troszke mnie nie było wekkend cały siedziałam w szkole :( jej... Moj mały dzis konczy poł roku !!!! szok szok i jeszcze raz szok !!!!! jak ten czas leci !!! JA tak mysle ze jeszcze troszke a zaczniemy dzieczyny myslec nad nastepnymi dzieciami :) co ??? hiihihi :) Co do rozmiaru to ja tez kupuje wieksze moj mały juz nosi ciuszki na 9 mies. :)

Dzien dobry :) Moj synus wczoraj zaliczył "pierwsze hustawki" :) bardziej niz bujanie jednak podobalo mu sie obserwowanie bawiacych sie dzieci i az sie rwal zeby do nich pobiec, ale niestety, hehe Monika ja narazie nie mysle o nastepnym dziecku, moze kiedys choc watpie. U nas dzisiaj okropna pogoda ale idziemy na spacer. Załoze folie na wozek i kalosze, lepsze to niz siedzenie w domu. A mam pytanie, czy dajecie swoim maluszkom żółtko? Bo wiem ze od ktoregos miesiaca trzeba dawc dwa razy w tygodniu, ale jak, do czego, ile?????!!!

No dziewczyny moja Julcia niby taka duża a nosi normalnie rozmiar 80, który zakreślony jest od 9-12 miesiąca - ona ma 9 a w ubrankach jest sporo luzu, więc chyba inne dzieci to mikruski;) Ona niby 90 centyl, a w ubrankach idealnie- i to różnych w różnych sklepach kupowanych;) Monika gratulacje dla Ksawerego!!!!Rzeczywiście szmat czasu już nam tu na forum upłynął;) jeszcze chyba tylko Piotruś Amerki jest najmłodszy;) Ja zmykam na zajęcia z Juleczką- tylko ona właśnie zasnęła więc muszę ją obudzić- ale jedziemy samochodem, bo leje i zimno, że nie chcę jej znów przeziębić! pozdr

JA MAM 7LETNIĄ NIKOLE I 8MIESIĘCZNĄ WIKTORIĘ

My w domku , obiadek nastawiony, i bawimy się z Mateuszkiem, Dobena to super jak pierwsze huśtawki zaliczone ,a co do żółtka to ja dałam małemu jak miał około 6 miesiąca (raz w tygodniu) teraz daję raz lub 2 razy ., Monika gratulacje dla Ksawerego !!! a co do kolejnego maleństwa to na razie dwójeczka mi wystarczy ,chociaż tak za 2-3 lata marzy mi się córeczka ale czas pokaże., Mama 8 misiecznej Wiktorii witaj !!! a skąd jesteś?

zalecaja po pol zoltka dwa razy w tyg ale ja daje po całym I daje sie "przepisowo" od 6 mies bo od wtedy dzieci traca zapasy zelaza ktore dostały w posagu od mamy. My juz siedzimy w domku.Obiadek zrobiony a na jutro planuje zurek. Filip zjadła całego banana i jeszcze pol słoiczka deserku z jagodami.Zadziwia mnie ten moj synek

Moje dziecko własnie z upodobaniem ciagnie siostre za włosy i piszczy.A dzis pare razy powiedział mamamama. Az mi łezka sie zakreciła w oku. A w Lidlu sa fajne rajtuzki dla dzieciaczkow i spiworki do wózkow.Kupilam malemu

Łapa to super wcina to jedzonko Filipek , mój dzisiaj jak byłam w kuchni i szykowałam zupkę na czworakach przyszedł pod moje nogi i też mamamama i zaczął ciągnąć mnie za spodnie żeby go na ręce wziąść., kochane te nasze skarby!

ja daję pół żółtka co drugi dzień, więc to wychodzi 3-4 razy w tyg- tak nam zaleciła pani dr (ona wręcz mówiła 5 razy w tyg, ale ja robię co drugi dzień bo mi tak wygodnie)

Ja dzis widziałam jak ta mała niunia mojej kol raczkuje i az mi sie zachciało zeby moj juz tak brykał. A kolezanka wreszcie sie ukorzyła i poprosiła zebym pozyczyła jej tych lekarstw.Bylam u niej bo moja corka chodzi do niej na angielski/ona nauczycielka ang/ i jak usłyszałam jak ta mała kaszle to az mi sie serce pokroiło.Jak stary palacz papierochow.Biedne dziecko.:( Moze po tym syropie jej przejdzie ale namawialam ją by w koncu jakiegos lekarza wezwała. Moja dzieciarnia juz spi a ja klkam,czytam,ogladam seriale a w miedzyczasie gotuje zurek na jutro. Przyjechał do nas szwagier.Bedzie pracował z mezem i u nas pomieszkiwał.Teraz to dopiero bedzie wesoło hihi Tylko problem z obiadami bedzie.Szwagier ma chorobe metaboliczna co sie zwie fenyloketonuria.Wlasciwie to nic nie moze jesc z tego co my.Ma specjalna diete.I ja bede musiała myslec co tu gotowac zeby on mogł tez zjesc.Na szczescie z tesciowa bede w kontakcie to bedzie cos podpowiadała.

Witam dziewczyny widzę że cisza , My w domku , Olek w szkole , Mateusz łobuzuje najchętniej to by chciał chodzić,.strasznie marudny jest przez te ząbki i tylko przy mnie się uspokaja ., łapa poczekaj jeszcze chwilkę a twój Filipek zacznie raczkować .,a mam nadzieję że tej malutkiej przejdzie ten kaszel ,ale lepiej jakby koleżanka wybrała się z nią do lekarza ., Będziesz mieć teraz więcej zajęć z wymyślaniem obiadków dla szwagra., Ja piję kawkę , miłego dnia

łapa a Twoj maz ile ma lat???????

a moj maz ma tyle lat co potrzeba i mnie to zupełnie wystarcza.

Okropna pogoda :( leje i zimno. Ja mam jutro kolejne spotkanie w szkole,tym razem ogolne wszystkich trojek klasowych.Maz sie smieje ze ja teraz szycha jestem hihihihi. Filipek dzis sie rozgadał.Cały dzien mama i baba i baba nawet do nas zadzwoniła z UK. Smiałam sie ze jakas telepatia chyba. Oczywiscie dzieckiem i mezem sie nie pochwali wiec jak mu mowie mow baba do skypa to on wtedy pluł zamiast babowac. Nagotowałam dzis żuru a na drugie takie pyzy na parze albo na słodko z truskawkami albo z sosem jak do spagetti.I tylko ta pogoda psuje humor ech....

no ale chyba monika455 to nie to samo co monikadddd?

anika1502 Nie.

anika1502 A u ciebie jaka dziś pogoda?U mnie pochmurno,deszczowo.Od dwóch dni pada.

Dobry wieczor:) Ja dzisiaj bylam w odwiedzinach u kolezanki a potem u dziadkow Oskarka:) Oskar strasznie dzis plakal dwa razy, az sie wystarszylam ze mu zaraz oddechu zabraknie :O nie wiem co to mam nadzieje ze tylko zabki i zaraz przejdzie. Na noc dalam mu viburcol i mam nadzieje ze bedzie spokojnie spal. Monika455 a kto Ty?

:)

witam :) widze,ze troche popisane jest:) e ty monika455-a tys czego tu szukac przylazla a kysz mowilam juz.....ciezko pojac? dziewczyny coz ja przezywam z moja zabka:(po pierwsze zabki dwa wyszly na dole:)po drugie wczoraj byly chlustajace wymioty....straszne az mi sie serce krajalo.dzis juz jest ok.dzis lekarz i we wtorek za tydzien druga wizyta i chce skierowanie na badania krwi bo te konowaly oczywiscie nic nie wiedza....ale jestem w kontakcie z polskim pediatra wiec mnie prowadzi....bo do tych dziadow nie mam zaufania.....:( ale dzis bylo super z Lilianka i jest juz wesola i szczesliwa:)chociaz tyle. poza tym w sobote bylismy w Ikei na zakupach:)....bardziej dla dzieci niz dla nas ale zeby nie bylo to stol kupilam:) w niedziele mialam wychodne wiec w samotnosci spedzilam milo czas:)....no a dzis mielismy spedzic mily wieczor przy swiecach to nasz kochany synek kibel zapchal!!!!!!!!!!!!!! i Piotrek teraz pojechal po sprezyny czy inne dziwne rzeczy-jest hydraulikiem wkoncu wiec wie co robi:) ale jest strasznie obuzony i krew go zalewa:P bo on mowi,ze kibli w zyciu nie przepychal i hydraulik wogole czegos takiego nie robi-przynajmniej on....z jakiej racji musi robic cos takiego w domu na dodatek:)no smiechu mamy coniemiara:) dobena-moze ta zabki malego i tak mu dokuczaja i lada dzien sie pojawia;) lapa-dzoeciaki zawsze jak chcemy sie pochwalic:) to robia na przekor....hehe u mnie jest to samo:) martita-super,ze czas Wam milo uplywa:)jeszcze raz udanego pobytu....:)widze,ze macie tam co robic.....bo sie nie pojawiasz:) eva-majstruj coreczke:):):) nie zastanawiaj sie;)

:)

:)

Witam dziewczyny, Nocka ok , chociaż wczoraj byłam w szpitalu na dyżurze stomatologicznym dwa dni temu złamał mi się ząb i podszedł ropą ,strasznie spuchłam a wizytę mam dopiero na początek listopada ,więc udałam się do szpitala i troszkę tam czasu spędziłam ale nakłuli mi dziąsło żeby ropa schodziła i przepisali antybiotyk ., więc dziś się wyspałam., a mąż mówił że jak mnie nie było to mały szedł pod drzwi i mówił mammma dopiero uspokoił się jak mnie zobaczył., Łapa ale pyszności nagotowałaś., a co do pogody to u mnie też deszcz od rana pada ,. Miki biedne te nasze maluchy ile się nacierpią z tymi ząbkami; Mateuszkowi na górze wychodzą od razu trzy (chwilami jest ciężko) no a co do córeczki to może za 2-3 lata, chociaż jak mąż mówi o dziewczynce to ja mu że on to tylko chłopców umie robić ., Idę budzić Olka do szkoły ,zaglądnę póżniej.., miłego dnia

Czesc. Ignor dla debili !!!! U mnie leje znowu,az mi sie wyc chce przez te pogode.Nie moge wyjsc z malym na spacerek a on w domu szaleje.Zuzia tez daje popalic. Teraz spi ale pozniej sie zacznie. Dzis w szkole cwiczeniap.pozarowe,nie mozna pod szkołe podjechac autem.Zupełnie nie wiem jak to zrobic zeby stanac gdzies samochodem i przejsc z malym zeby mi nie zmókł.Obok szkoły małe uliczki i zero miejsc do parkowania.Alez wymyslili sobie w deszcz cwiczenia,nie mogli jak byla ladna pogoda ? w tej Polsce to wszystko z d...strony :( Wczoraj narobilam zupy dla Filipka tyle ze az do 3 słoiczkow weszło i jeszcze zostało.Włozyłam to do pojemniczka i zamroziłam,myslicie ze mozna taka rozmrozona zupke dac małemu?

dzien dobry:) U nas nocka w miare dobrze, zabka nie ma ale cos czuje ze lada chwila. łapa u mnie to samo! Leje,w domu ciemno i ponuro :( humor tez niezbyt dopisuje no ale ...byle do wiosny, hahaha Miki zdrowka dla Lilianki :) dobrze ze jestes w kontakcie z polskim pediatrą, tym leniwym anglikom nie powierzylabym dbania o zdrowie mojego dziecka :O Powodzenia dla "meza hydraulika" ;););) Łapa mysle ze mozna dac rozmrozoną zupke choc sama jeszcze nie robilam. Eva to z Twoim zebem juz wszystko ok? Rozumiem ze spedzilas tam nocke ze sie wyspalas? Troche niefajne miejsce ale i tak dobrze sie wyspac :P Ale to słodkie ze mały tak wołal mama pod drzwiami! A ta monike455 to ja chyba znam, musimy ja ignorowac bo ona chetnie bedzie sie klocic i zasmiecac. juz jeden topik przez nia musial zostac usuniety (jak jeszcze bylam w ciazy to ona ponoc tez byla) oczywiscie poznaje styl pisania, jestem niemal pewna ze sie znamy.