Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monikadddd

Szczesliwe mamusie 2010 r

Polecane posty

u nas też standard - 2 pobudki w nocy i od 7.00 na nogach ale do wstawania o tej porze muszę przywyknąć bo 1 września nieubłaganie się zbliża :( :( wczoraj byłam tak padnięta że szok, nie byłam w stanie za nic się zabrać - muszę chyba w pon jechać zrobić badanie krwi bo coś cienko ze mną... mała śpi ja już zupę zrobiłam, troszkę posprzątałam i nie wiem co tu jeszcze zrobić zanim wstanie... martita - brak słów jeśli chodzi o wszelakie urzędy trzeba mieć mocne nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny U nas powoli zaczyna się ząbkowanie Julka robi się coraz bardziej niespokojna.Na noc daje jej viburcol. Dzisiaj stanowczo odmówiła jedzenia zupki z królikiem za to uwielbia jarzynową. W sobotę zostawię małą z mężem i muszę wyskoczyć kupić małej jakieś czapeczki nawet nie zauważyłam że ze wszystkich wyrosła. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziazawsze ustaw sobie w swoim koncie stopkę, w której będzie napisane kiedy urodziła się Twoja Julia, bo tak to nie będziemy pamiętały;) a Viburcol jest na ząbkowanie a nie na kolkę? nie wiedziałam...ja smarowałam mojej trochę dentinoxem, ale z nim nie można przesadzać, a na krótko pomaga więc nie jest to najlepsza metoda. Moja Julia uwielbiała gryzaki wodne i żelowe z lodówki i w sumie to jej bardzo pomagało. No ale moja Julia bardzo dobrze zniosła ten czas, a wiem,że nie które dzieci baaardzo cierpią;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Pieniazki wysłałam jej juz dawno na konto i potwierdziła ich otrzymanie.Miała wysłac mi ciuszki w sierpniu bo sa tam jesienne kurtki dla małego.Poki co ani widu ani słychu od niej.Troszke to nie fer ze sie nie odzywa. Ja sie dzis zwiozłam do domu całkowicie. Mały troszke chyba zapomniał swojego mieszkanka bo jakos taki dziwny i sie rozglada.Nie chce spac i marudzi.Oczywiscie chciałby cały czas na rece a ja mam 4 prania do zrobienia i wyprasowania. Bylam jeszcze na malych zakupach bo w lodówce pustki.A maz siedzi dalej na wsi do jutra bo akurat ma tam prace u posła w domu i wroci dop w piatek wieczorem. Mam pytanko.czy ktoras dawała swojemu malenstwu juz Danonka? Ja mu dzis dałam małego i zjadł az mlaskał.Mysle ze nic mu nie bedzie ale nie pamietam od kiedy mozna je podawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łapa wydaje mi się, że danonki to tak od roczku, no ale sama decydujesz co dla Twojego synka najlepsze;) A dużo pieniędzy, że się tak spytam, wyslałaś Miki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po krótkim spacerku, zrobiłam w końcu porządek w ogródku ,bo już nie mogłam patrzeć., Anika widocznie małej klimat Krakowa służy (w swoim domku i łóżeczku) Teściarka może faktycznie potrzebujesz witamin ,ja też staram się sprzątać jak Mateusz śpi bo później to już się nie da., Andziazawsze to tak te ząbkowanie ciężki czas dla naszych maluszków i dla nas., Mateuszkowi to żel to działa na chwilkę ,ale pomagają gryzaczki z lodówki ., Łapa myślę że wszystko się jednak dobrze skończy z tymi ubrankami., Filipek widocznie zapomniał mieszkanka jak tak się rozgląda a no i prania masz ,to pranie to jeszcze ale jak ja pomyślę ile to masz prasowania (nie wiem jak ty ale ja nie znoszę prasować) Ja jutro wybieram się z Olkiem bo buty do mundurka bo okazało się ,że te ,które kupiliśmy w maju już są małe ,a w środę rozpoczynają szkołę., A z tymi Danonkami to ja też nie pamiętam ,ale Olkowi dałam jak miał 9 miesięcy ,a ja już Mateuszkowi parę dni temu dałam jogurcik z nestle i oczywiście smakowało mu i nic mu nie było .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całe 250zł szkoda by mi było strasznie, a maz to by sie darł ze hoho. a prasowac to ja lubie ale nie jak dzis ,pod presją.Mały mi marudził a ja na czas prasowłam.na szczescie ostatnie pranie juz dosycha i wieczorkiem zakoncze wszystko a jutro juz luzik. Mały zjadł mi cały danonek ten malutki mam nadzieje ze mu nic nie bedzie ,ale tak mu smakowało ze az sie trzesł na widok łyzeczki i jadłby dalej ale mu wiecej nie dałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dzisiaj imprezka bo mały konczy pół roku i własnie dostał dzisiaj swój pierwszny jogurcik przeznaczony dla dzieci po szóstym miesiacu zycia z Nestle,smak malinowy;kupiłam juz miesiac temu ,jest pyszny i nie trzeba trzymac w lodówce tylko normalnie w szafce,sa jeszcze bananowe i jeszcze inne,sa pakowane po 4 sztuki ,polecam lapa mam nadzieje ze wszystko sie dobrze skonczy co do zabkowania to Igor tez troche marudzi,ale nie jest zle,czesciej chce byc na rekach,a gryzaki srednio lubi,woli grzechotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mratita to wszystkiego najlepszego dla Igorka już pół roczku jak ten czas szybko biegnie ., mojemu te jogurciki z Nestle też smakują ., łapa ja też myślę że wszystko się wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiedziałam, że ktos ma dzisiaj "urodzinki" :) wszystkiego naj naj naj dla Igorka;) no tak Martita- a tu Julia już zaraz skończy 8 miesięcy- nie wiem kiedy to zleciało... Łapa no to nie dziwię się, że się denerwujesz- kurcze strasznie dużo jej przelałaś...trzymam kciuki za to, że się okaże że wszystko w porządku, choć to rzeczywiście dziwne, że mimo, że Miki dostała pieniądze to nie wysłała Ci tych ubranek...a trochę szkoda bo czas leci a dzieciaki rosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydawało ze wiecej dziewczyn od niej kupowało,okazuje sie ze nie,chyba ze amerrka,ale ona gdzies jeszcze wyjechała na koniec wakacji,zobaczymy co napisze po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to zawsze jestem naiwna.Jak wam napisze co przezyłam teraz pod koniec pobytu nawsi to padniecie ale teraz mi sie nie chce bo to strasznie długa tyrada. Mały oduczył sie spac w jednym pokoju z nami i tv i teraz co chwila sie kreci.Na wsi mial osobny pokoik i tylko na noc do spania do niego szłam.Musi od nowa uczyc sie domowego szmeru hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapa nie bedzie żle,ja nadal wierzę że to nie możliwe mój mały też się budzi w nocy ostatnimi czasy,śpi w osobnym pokoju a i tak jest nie spokojny,mam nadzieję ,że po zabkach mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój już też po całym dniu łobuzowania (w ciągu dnia spał na spacerku) , zasnął ,a teraz chwilka spokoju., łapa mi się też wydaje że wszystko będzie dobrze Martita na pewno po ząbkach przejdzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie wierzę jeszcze, żeby to było możliwe, ale na przyszłość róbmy takie transakcje jednak przez allegro;) a swoja drogą tylko miki nie miała nk i nic więcej o niej nie wiemy tak na dobrą sprawę...oczywiście nie chcę siać jakichś domysłów tylko tak się zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja znam nazwisko i adres jesli nie są fałszywe bo wysyłałam tam kase no i nr konta znam. Nie bede podawała bo rzeczywiscie moze panikuje,ale jakos dla mnie to długo trwa ta wysyłka.Jeszcze w lipcu pytała mnie raz jeszcze o adres.ma tez moj nr tel wiec powinna sie odezwac ze wysle pozniej. Coż...... Wcale mi sie spac nie chce.Na wsi siedziałam do pozna bo albogrilowalismy albo bylo cieplutko i sie po prostu na powietrzu siedziało.Rano moglam pospac ile mi dzieci dały.A teraz trzeba sie przyzwyczaic do wczesnego kładzenia sie spac i do wstawania 6.30 Dobrze ze niedługo sie seriale zaczna znowu hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znów nie miałam neta... wczoraj wybrałam się na "małe" zakupy i nie było mnie 4 godz - z Igą tatuś został i wyobraźcie sobie że była taka markotna że nic jeść nie chciała tylko mleczko, dobrze że zamrożone było :) a jak wróciłam to tak się cieszyła że aż w głos się śmiała - nie wiem co to we wrześniu będzie - brrr... łapa - faktycznie dziwna sprawa, ale mam nadzieję że wszystko się wyjaśni... w nocy mieliśmy polowanie na komary - 7 trupów- nie wiem skąd??? a Iga tak się rozbudziła bo zaświeciliśmy światło że od 2 do 4 była zabawa na całego ;p martita i Igor sam całą noc śpi u siebie w pokoju?? ja bym oka nie zmrużyła w oddzielnym bo bałabym się że coś się stanie a ja nie usłyszę.... witam mamę II Julci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki ja dziś od samego rana w biegu i dopiero teraz włączyłam neta., pogoda nadal ładna więc zmiana pościeli , małe porządki i zakupy (mąż ma na południe do pracy więc został z chłopakami w domku a ja na zakupy. Później się odezwę idę szykować obiadek Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama wiki..
hej kobietki jestem tu nowa i też jestem szczęśliwą mamusią 5 ,5 mieś.wiktorii...to chyba najlepsze co może sie w życiu przydażyć:)pozdrawiam was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u nas nocka troszke lepiej :) Moj mały zaczyna chyba raczkowac :) lezy na brzuszku i potpiera sie raczkami a nuzkami odpycha i potrafi tak prawie całe luzko przepełznac :) ale za to rece koło łokci ma czerwone od tego szorowania sie po dywanie czy łuzku :) No ciekawe co wyjdzie z ta miki ?? Komary ?? u mnie tez cos wleciało w nocy bo mały ma na głowie z 2 bable i na recach tez a nogi czyste wiec cos pogryzło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tez zabiegana dzisiaj u nas nocka super,mały wstał raz byłam w urzędzie,bo musiałam zanieść kartkę z pieczątka pracodawcy,który mnie nie zatrudnił i pani urzędniczka powiedziała,ze wytłumaczenie które jest napisane,nie jest dibre,bo wpisano mi "opieka nad dzieckiem";ale ja zrypałam,powiedziałam ,że mnie to nie obchodzi co on tam napisał,takie jest jego uzasadnienie i juz,jak jej nie pasuje niech sobie do niego dzwoni i pyta,moze jeszcze mam pilnować co jest napisane,a na koniec powiedziałam,że jak mi odmówi to pójde do dyrektora Urzedu Pracy po wyjasnienie,a jak to nie pomoże to do sadu;od razu się zamkneła i inna rozmowa,wszystko jej pasowało,mam sie zgłosic 23 września,do innej urzędniczki;myslała,że trafiła na jakąś młoda,naiwną dziewczynę,co ni umie się odezwac;ja o swoje umiem zadbać,ajak mnie ktosurzy to koniec,nie panuję nad soba najlepsze jest to,że była zła od samego początku ,bo była godz 7,40 a ona jeszce nie otwarła swojego pokoju,więc poszłam po nią z pytaniem czy dłgo jeszcze bedę czekać na korytarzu z dzieckiem,aż ona wypije swoja kawke i komu to moge zgłosić,bo w końcu z moich podatków sa łożone pieniadze na instytucje państwowe,a człowieka się tam traktuje gorzej niż zwierzę,musiały byście widzieć minę tych bab,jak by mogły,to by mnie zabiły:-) Co do spania,to Igor jak miał 3 tyg to został przeniesiony do sypiakni,my yam nie spimy,tylko on;w dużym pokoju jest telewizor i on mu przeszkadzał,pozatym ładnie spał w nocy,więc nie było potrzeby ,aby spał z nami,zreszytą ja jestem przeciwniczką tego typu rozwiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez moj Filip dzis marudzi cały czas jęczy i steka. Zadna pozycja mu nie pasuje.Muszą go bardzo bolec te dziasełka. Teraz saznał ale jakos tak przez sen tez postekuje.Jak sie zbudzi dam mu czopek p.bolowy bo mi go szkoda a ja juz padam ze zmeczenia Gdyb miała mozliwosc umieszczenia Filipa w osobnym pokoju bylabym przeszczesliwa.Niestety mam jedynie dwa pokoje z czego duzy został przedzielony na mniejszy zeby Zuzia miała osobny pokoik i niestety juz nie da sie podzielic dla Filipka i musi spac z nami Wiecie...tak mysle ze moze ja panikuje zMiki,ze ona moze zajeta z rodziną i zapomniała,ze przed wyjazdem do UK moze wysle.Jeszcze pytała mnie o adres w lipcu.Tylko ja myslałam ze jak bedzie w Polsce to wysle od razu bo przeciez juz zapłaciłam.Troszke jednak sie obawiam czy aby mnie do wiatru wystawiła. Straszelny dzis wiatr u mnie.Niby ciepło a wieje ze nie wiadomo w co dziecko ubrac i czy dac mu czapeczke czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O urzedzie pracy to szkoda pisac.Maz tam załatwiał ostatnio dofinansowanie.Przyszedł taki zły ze tylko q...y leciały.Mam tam znajomego i niestety bez jego pomocy nie obeszło sie.A wszystko tez przez jedna durna babe co nie zna przepisów. Na dodatek w starostwie maz umowił sie z gosciem od dotacji unijnych i czekał na niego 2 godz.tak sie wkurzył ze awantura była na cały powiat nawet w naszej lokalnej gazecie to opisali.Pomiataja ludzmi strasznie.Ja bym ich wszystkich pozwalniała.teraz zaczyna sie skaładanie wnioskow na rodzinne,to dopiero jest masakra !! u nas babki w MOPS to uwazaja sie za jakies krolowe ze mi łaske robia i daja 150zł rodzinnego a ile papierow i stania w skarbowce no i w MOPS to nie powiem.Tyle ze ja wyznaje zasade ze bede stała,brała i krzyczała bo skoro panstwo nie potrafi zapewnic mi pracy albo mezowi godziwych zarobkow a poza tym zwolnili mnie własnie za dzieci wiec teraz niech płacą.Wydzieram wszystko co sie da bez skrupulów.Są tacy co maja wiecej a tez biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to prawda żeby chodzić po tych urzędach to trzeba mieć nerwy ze stali., i jeszcze łaskę robią jakby ktoś im kazał pracować wiele osób z chęcią by pracowali a tam siedzą księżniczki ,które myślą że są pępkiem świata. Łapa oj biedny ten Filipek lepiej daj mu ten czopek i jak przez sen postękuje to musi go boleć., Monika to super to się zacznie teraz i dobrze że nocka troszkę lepsza mama Wiki witaj zgadzam się nie ma nic cudowniejszego na świecie! Ja dzisiaj kupiłam Olkowi buty do mundurka , bo wtorek już do szkoły., pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też teraz bedę się starać o dotację,tyle ze z urzędu pracy,ale to z mężem będę załatwiać,bo on w wielu przepisach się orientuje i na wielu rzeczach zna,a pozatym jest spokojny,bardzo lubie jak z kimś dyskutuje,bardzo rzeczowo i spokojnie,bo wie ze maracje,a tamtą drugą osobę chce szlag trafić,bo nie ma argimentów co do rodzinnego,to tez zarobek nie moze przekroczyć 504 na osobe?czy są jakies inne przepisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie 504zł niestety. Nam wychodzi nawet mniej ale bez kombinowania ani rusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×