Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

solansz

POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

Polecane posty

Obywatelu, nie fantazjuj tyle przed monitorem:P:P:P:P:P Ja to ja. Raz miałam czarny inny nick i Ka wie jaki, bo się przed nią właśnie wkopałam:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystaliczny PiS Płaskoń: Jasnowidz Jarosław Kaczyński? W ubiegłym tygodniu agenci CBA zatrzymali byłego senatora PiS Jarosława Chmielewskiego, któremu prokurator po przesłuchaniu i wpłaceniu 40 tys. zł kaucji pozwolił wrócić do domu. Zatrzymanie miało związek ze śledztwem w sprawie głośnej afery gruntowej. Chmielewski twierdzi, że padł ofiarą pomówień i będzie się sądził z każdym, kto uważa inaczej, ale nie to w tej sprawie jest najważniejsze. Goniące na newsami media całkowicie przeoczyły fakt pojawienia się w korupcyjnym kontekście osoby Jarosława Kaczyńskiego. Romans Chmielewskiego z polityką trwał dokładnie tyle, co koalicja Prawa i Sprawiedliwości z Samoobroną oraz LPR-em. W przyspieszonych wyborach nie trafił już na listę, choć wydawało się, że przyczyna banicji wynikła z tego, iż chciał być za bardzo prawy i sprawiedliwy. W gorącym okresie przedwyborczym Chmielewski zawiadomił organy ścigania o smsie, jaki rozesłał do sztabowców szef PiS-u w regionie opolskim. Bo zabrał im podwyżki Chcą wyrzucić Koguta z PiS Dzięki poparciu senatora Stanisława Koguta z PiS "Fakt" odebrał parlamentarzystom podwyżki na biura. A teraz koledzy chcą go osądzić. I może nawet zostać wyrzucony z partii, oburza się bulwarówka. Na początku roku senator Kogut jako pierwszy poparł akcję "Faktu". "Parlamentarzystom wystarczy 10 tysięcy miesięcznie na biuro. Zrezygnujmy z planowanej podwyżki w wysokości 2500 zł" - mówił otwarcie. Po czym złożył w Senacie poprawkę "Faktu" w tej sprawie. Wtedy do akcji włączył się sam premier Donald Tusk, który zdecydował o odebraniu podwyżki. A parlamentarzyści PO przegłosowali to w Sejmie. W efekcie prawie 17 mln zł, zamiast na polityków, poszło na służbę zdrowia. Teraz konsekwencje tego może ponieść senator Kogut. "Właśnie wpłynął wniosek o zbadanie jego postępowania i wypowiedzi" mówi krótko Karol Karski, rzecznik dyscypliny w PiS. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Kogut może być ukarany m.in. za opowiadanie się za koalicją PO-PiS, ale przede wszystkim za poparcie akcji "Faktu". "Nie potwierdzam tego i nie zaprzeczam" - mówi nam Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS. Sam Kogut czeka na decyzję. "Chciałbym tę sprawę wyjaśnić" - stwierdza. Partyjni koledzy mogą go upomnieć słownie, zawiesić, a nawet wyrzucić z PiS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D Ka mnie widziała:P ale pewnie i tak Tobie nie powie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piecha i zapomniana afera lekowa... Nadal niewyjaśniony pozostaje udział wiceministra zdrowia w rządzie PiS, a obecnie posła tej partii Bolesława Piechy, w aferze dotyczącej wpisania na listę leków refundowanych iwabradyny. Jednak w tej sprawie zarzuty usłyszał właśnie jego syn, Tomasz. Jak dowiedziało się radio RMF FM, w śledztwie dotyczącym listy leków refundowanych prokuratura postawiła Tomaszowi P. zarzut składania fałszywych zeznań. Iwabradyna została wpisana na listę leków refundowanych w ostatniej chwili. Jak ustalili śledczy, wpływ na to miała znajomość ówczesnego ministra zdrowia Bolesława Piechy z przedstawicielami producenta leku, fimry Servier, oraz krakowskim biznesmenem Wiesławem Likusem. W zamian za wpisanie iwabradyny na listę miał on załatwić i opłacać mieszkanie synowi Piechy. Poseł PiS wszystkiemu zaprzeczył. - Nie załatwiałem mieszkania ani nie podpisywałem żadnej umowy w imieniu syna - powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdej partii są nieuczciwi ludzie. Pamiętacie tekst Nelly Rokity okłamaniu???:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle to bym chciała mieć:P Świeżo po studiach, miodzio.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedak taki... Podhalański senator PiS Tadeusz Skorupa został zawieszony w prawach członka partii. Decyzje taką miał podjąć osobiście szef partii, Jarosław Kaczyński - informuje portal Gazeta.pl. To pokłosie dzisiejszej publikacji "Tygodnika Podhalańskiego", który zamieścił nagranie rozmowy senatora, w której w wulgarny sposób mówi jak "mało" zarabia jako senator. Jak wynika z komunikatu Biura Prasowego klubu PiS przekazanego PAP, Skorupa zwrócił się do szefowej klubu PiS Grażyny Gęsickiej o zawieszenie jego członkostwa w klubie do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy publikacji dotyczących jego osoby, które pojawiły się na portalu Onet.pl i w "Tygodniku Podhalańskim". - Została wszczęta procedura wyjaśniająca. Nie przesądzam jej wyniku. Pan senator ma siedem dni na złożenie szczegółowych wyjaśnień. Potem będzie można wyciągnąć jakieś wnioski - podkreślał po południu Marek Suski. Zobacz wulgarną wypowiedź senatora PiS:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Korupcja... Na Podhalu wybuchł skandal z senatorem PiS Tadeuszem Skorupą w roli głównej. Polityk chciał wymusić zgodę od lokalnego biznesmena Macieja Króla, by w miejscowości Podczerwone mógł sobie wystawić wiatrak. Skorupa miał plany zarobkowania na produkcji energii elektrycznej. Wiatraka jednak nie będzie, a Skorupa został zawieszony w prawach członka PiS. Sprawa wyszła na jaw, gdy dziennikarze „Tygodnika Podhalańskiego" pomogli biznesmenowi nagrać rozmowę z senatorem. W zeszłym tygodniu odbył się przetarg ogłoszony przez starostę nowotarskiego. Przedmiotem przetargu była 29-arowa działkę w miejscowości Podczerwone. Wystartował w nim właśnie Maciej Król, ponieważ obok posiada tartak, zaś droga dojazdowa do tartaku biegnie właśnie przez ową działkę. Tymczasem senator usiłował nie dopuścić do przetargu. „Gazeta Krakowska" opisywała, jak 17 marca, na dzień przed przetargiem, Skorupa wystąpił do wojewody małopolskiego i nowotarskiego starosty, by od niego odstąpić. Twierdził, że występuje w imieniu mieszkańców Podczerwonego, którzy chcą, by na tej działce powstał o boisko Orlik i tor do jazdy na rolkach. Senatorowi nieudało się jednak doprowadzić do odwołania przetargu. W wieczór poprzedzający przetarg Skorupa zadzwonił do Króla i umówił się z nim na spotkanie. Biznesmen na rozmowę z senatorem wybrał się zaopatrzony w sprzęt do nagrywania, jaki dostał od dziennikarzy „Tygodnika Podhalańskiego". Dzięki temu wyszły na jaw zakusy Skorupy. Obiecał biznesmenowi, że będzie mógł kupić działkę po cenie wywoławczej - ok. 50 tys. zł, ale musi się zgodzić, by Skorupa wystawił tam wiatrak. Urządzenie produkujące energię elektryczną jest potrzebne Skorupie, by mógł zarabiać. Skorupa chciał wymóc na biznesmenie, by przed przetargiem podpisał u notariusza zgodę na postawienie na działce wiatraka. Król odmówił. Gdy doszło do przetargu, okazało się, że wystartowała w nim także... żona senatora. Targowała się zawzięcie i podbiła cenę do 205 tys. zł. Anna Skorupa już ósmego marca wpłaciła w starostwie opłatę konieczną do wystartowania w przetargu. Senator tłumaczył, że żona, podbijając cenę, działa na rzecz... Skarbu Państwa. - W wyniku licytacji Skarb Państwa uzyskał o 155 tys. zł więcej, niż opiewała oferta sprzedaży - przekonywał. I zapowiedział, że pozwie „Tygodnik Podhalański" do sądu. Teraz Tadeusz Skorupa ma na głowie rzecznika dyscyplinarnego PiS. Marek Susuki poinformował, że zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające wobec Skorupy. Decyzję o zawieszeniu senatora miał podjąć Jarosław Kaczyński. Posłanka PiS z Podhala Anna Paluch zwołała na dzisiaj spotkanie z dziennikarzami. Nie ma wątpliwości co do tego, jak ocenić Skorupę. - Parlamentarzysta nie powinien używać mandatu do załatwiania prywatnych spraw - przekonuje posłanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obywatelu, tym klubem i kategoria porównawcza to mi podpadasz:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ja się z tym nie kryję:P:P:P:P Mam to w opisie:P:P:P::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 to by chciala
anouk ma po 40, a mustarda po 60:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie , dziękuje;) ALe pewnie ta, co wie, ile mam lat, Ci co nieco powie;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę:):):) A jeśli tak, to masz młodego ducha w sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" zwolennik określonych kręgów " ja mam 75 Jezu , to ile ja mam ?????????? " Z tamtej strony " piszę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×