POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

mieszkańców i ponad trzystu kandydatów do Rady Miasta W ogóle jak wczoraj wyściubiłam nos z domu, to się złapałam za głowę. Wszędzie plakaty, jakieś wozy Drzymały oblepione billboardami stoją na skwerach, telebimy, gadające autobusy, co się kurrwa dzieje? :D

http://tnij.org/i3cl Już to kiedyś wklejałem, ale warto przypomnieć.

Jaś do mamy: - Mamo, mamo znalazłem babcię... -Ty gówniarzu jeden, ile razy ci mówiłam, że masz nie kopać w ogródku?!

Jak kupić samochód wart 85 tysięcy za 10 złotych? Na taki pomysł wpadł 39-letni mieszkaniec Lublina. Nowym nabytkiem nie nacieszył się jednak zbyt długo, teraz odpowie za oszustwo. Mężczyzna wypatrzył auto w jednym z lubelskich komisów samochodowych. Umówił się, że całą sumę wpłaci przelewem. Na konto przelał jednak jedynie dziesięć złotych i postanowił sfałszować dowód wpłaty. Zapłaconą kwotę przerobił na 85 tysięcy i podrobiony dokument zaniósł pracownikom salonu. - Ci wydali mu samochód. Dopiero po jakimś czasie zorientowali się, że dokument jest sfałszowany, a na konto salonu wpłynęło nie 85 tysięcy, a 10 złotych

Jasiu wchodzi do klasy rzuca plecak i zakłada nogi na ławkę. Oburzona Pani zwraca mu uwagę: - Jasiu wyjdź klasy i wejdź ponownie, tak grzecznie jak twój ojciec gdy wraca z pracy. Jaś wychodzi. Po chwili drzwi otwierają się pod wpływem mocnego kopnięcia. Jasio wpada do klasy i krzyczy: - A k*rwaa!!! Nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!!

Pani kazała dzieciom przynieść do szkoły swoje domowe zwierzątka... Małgosia przyniosła kotka, Jadzia pieska, a Jasio przyniósł żabę... - No i co ta twoja żaba potrafi, Jasiu? - pyta pani. Jasio szturchnął żabę, a ona: - Kła! Jasio ze stoickim spokojem jeszcze raz szturchnął żabę, ale ona znowu: - Kła! Wreszcie Jasiu się zdenerwował i uderzył pięścią o stół, a żaba: - Kłanta namera, tarira kłantanamera, kłanta namera...

W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi otyła kobieta - tak minimum ze 150 kg. Synek mówi do ojca: - Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa... Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi: - Synku, nie można tak mówić o ludziach. - Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widziałem takiej grubej baby. - Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych. W tym momencie grubej babie przy pasku odzywa się komórka: - Pi, pi, pi, pi... A synek z przerażeniem: - Tato! Uważaj! Będzie cofać !!!

http://pl.shvoong.com/internet-and-technologies/1958068-www-kafeteria-pl-myrevin/

Tego nie. :P Jakieś inne opisy na tej samej stronie już ktoś na forum wklejał.

Wnuczek pyta się babci: - Babciu widziałaś moje tabletki? Oznaczone były LSD. Babcia na to: - Pier*olić tabletki, widziałeś tego smoka w kuchni?

już nie funkcjonuje

Myrevin jest przed Lechem Kaczyńskim i Jezusem - to gratulacje! :-D :-D

{ Myrevin jest przed Lechem Kaczyńskim i Jezusem - to gratulacje! } To nie jest śmieszne. :P

słodyczami z nadzieją na zbawczy atak próchnicy

skoro organizm zakwaszony? )))

we wtorek idziesz do dęty

żadnych dentystów w ciągu najbliższych pięciu lat

i zrób smoky eyes

poszłam kiedyś z kotką na refundowaną sterylizację, nie pierwszą zresztą, siedzę, czekam, nagle wychodzi ubabrany wet i z wielce zbolałą miną rzecze do mnie tak: "Nastąpiły komplikacje, otworzyłem jamę i znalazłem nowotwór, spory. Trzeba go usunąć, ale będzie pani musiała dopłacić". Spoko, wydygana poleciałam do domu po kasę, operacja się skończyła, kot wrócił do formy. Idę se kilka tygodni później ulicą, spotykam koleżankę z psem. Pytam się, jak się psina chowa, a ona na to, że spoko, ale była na sterylizacji i w trakcie zabiegu okazało się, że był rak, trzeba go było usunąć, za dopłatą

zmiany otoczenia, więc może rzeczywiście to jakaś nerwica.

:D brakuje mi dwóch naklejek do szóstego. Zbieraj dla siebie, promocja trwa do końca stycznia. A potem mają być kotki :O Ale dzięki za pamięć :)

Jakiej akcji?

nic nie zrobisz