POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

sffsaa Jeśli ci sie wydaje że Wałęsa sam obalał komunizm to masz bardzo wąskie spojrzenie na świat ;D Wałęsa był jednym z wielu. A jakoś sukcesem się dzielić nie chciał.... Shatyn na system łączności komórki nie wpływają.

wszelkie hipotezy, to tylko spekulacje mediów.

a ty uważasz, że kapitan powinien biegać i zwracać uwagę pasażerom, że nie wolno ... etc. Po prostu pasażerowie powinni przestrzegać regulaminu z prezydentem wlącznie, a nie uważać, że im wolno bo co ? oni są inni ? to jest właśnie ta buta

shatyn dobranoc

myśiciel999. W pierwszym poście dot. całej tej sprawy napisałam, wyraźnie, że nie mówię tylko o Wałęsie. I o to właśnie mi chodzi. Że Braci gnoją tych, którzy mają wielkie zasługi, a sami nic nie zrobili.

ty uważasz, że samolot sam sobie poleci :-D kapitan nie potrzebny

coś o naszym prezydencie http://video.google.com/videoplay?docid=-5146871331576782926#

To,że na pokładzie statku powietrznego "panował bajzel jak w kancelarii"....no ludzie to ma być konstruktywna krytyka bez podtekstów politycznych? Drażąc dalej tę interesująca analogię"prezydent w kancelarii robił to własnymi rękami...". To przepraszam co w takim razie czynił własnoręcznie na pokładzie statku co przyczyniło się do rzekomego bałaganu? Trzymał ster? Opamiętajmy się trochę wszyscy z tą polityką i widzeniem jej wszędzie.

Powiem tylko tyle: Boże chroń Polskę przed Pane Jarosłaem Kaczyńskim.

sffsaa Odczyt czarnych skrzynek jest sprawą techniczną. Od tego są specjaliści i jeśli taśmy nie uległy poważnemu zniszczeniu jest to kwestia do kilku dni Jeśli są nienaruszone to po prostu się je odczytuje. Znalezienie przyczyny katastrofy w zapisach nieraz następuje niemal błyskawicznie jeśli takowa jest oczywista. Czarne skrzynki to nie czarna magia a zapis z szeregu czujników i przyżądów + zapis głosu. To co mówili w mediach że strasznie trudno jest zgrać czas jest bzdurą bo są znaczniki czasu i nie stanowi to problemu chyba że nastąpiła awaria skrzynek albo manipulacja. Co do kilkunastu mc to trwają śledztwa w których czarne skrzynki nie dały żadnych odpowiedzi. Chyba zarzucacie mi niewiedze w temacie o którym nie macie bladego pojęcia. Tak jak napisałem czarne skrzynki to nie czarna magia a dość prosty zapis parametrów. Kwestia raportu to inna sprawa.

no cóż, przecież był "zwierzchnikiem sił powietrznych" jak sam podkreślił. Więc nic nie wiadomo...

Nie jest to uwaga do mnie pozbawiona sensu. Fakt. Kapitan nie może robić wszystkiego. W pewnych sytuacjach jednak prawo tego od niego wymaga. I żeby nie było ja nie uważam że to jego wina. Ale już na pewno nie była to wina nikogo z pasażerów. Ci powinni przestrzegać regulaminu bezpieczeństwa jak najbardziej tyle że akurat mi wydaje się mało prawdopodobne aby poprzez użycie tego sprzętu doszło do katastrofy. Raczej mało prawdopodobne. Owszem. W zwykłych przelotach pasażerskich wyłączona komórka to standard. Z tego co jednak wiadomo na pokładzie sprzęt awarii nie miał.

Skoro leciało 5 grnerałów to Klich miał wyznaczyć koordynatora. Jest ślad, że kogoś tam wyznaczył, a ten slad to odręczny dopisek na kopii dokumentu. Nawet wasza wyrocznia GW to pisała.

myśliciel999--- to Co ty robisz na kafe, skoro jesteś takim ekspertem. BIegnij, oświeć tamtych ludzi.

[Chyba zarzucacie mi niewiedze w temacie o którym nie macie bladego pojęcia.] ty nie tylko w tym temacie nie masz zielonego pojęcia, ale się wypowiadasz

sffsaa Nie pierdol że nic nie zrobili bo się błaźnisz tu masz na szybko z Wikipedii. ......... W 1971 przeniósł się do Sopotu. Jesienią 1977 za pośrednictwem brata, Jarosława, nawiązał współpracę z Biurem Interwencji Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, kierowanym przez Zbigniewa Romaszewskiego. Prowadził szkolenia z zakresu prawa pracy dla robotników. Od 1978 działał w Wolnych Związkach Zawodowych. W latach 19781980 wraz z Joanną i Andrzejem Gwiazdami prowadził dla robotników wykłady z prawa pracy i historii PRL. Pisywał w niezależnym "Robotniku Wybrzeża" oraz kolportował wśród robotników pisma "Robotnik" i Biuletyn Informacyjny KSS "KOR". W sierpniu 1980 był doradcą Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej. Jako prawnik był autorem części zapisów porozumień sierpniowych. Był szefem Biura Interwencyjnego, kierownikiem Biura Analiz Bieżących MKS. W 1981 został delegatem gdańskiego NSZZ "Solidarność" na I Zjazd Krajowy Delegatów związku, wybrano go członkiem komisji programowej. Przewodniczył zespołowi do spraw uregulowania stosunków z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą. W czasie stanu wojennego był internowany w Strzebielinku od grudnia 1981 do października 1982. Od 1983 brał udział w posiedzeniach Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej oraz w pracach tajnej Regionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność". Od stycznia 1986 był członkiem TKK, a w latach 19871989 sekretarzem Krajowej Komisji Wykonawczej NSZZ "Solidarność". Od 1985 wchodził w skład regionalnej Rady Pomocy Więźniom Politycznym w Gdańsku. W drugiej połowie lat 80. był bliskim współpracownikiem Lecha Wałęsy, lidera "Solidarności" i późniejszego prezydenta Polski. 16 września 1988 brał udział w rozmowach "Solidarności" z przedstawicielami władz w Magdalence pod Warszawą. Od grudnia tego roku należał do Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. .......

Shatyn. O ile dobrze wiem to zatrudnianien osób odpowiedzialnych za porządek w trakcie lotu tym samolotem nie jest odpowiedzialny prezydent i on nie podpisuje z nikim umów ani też nie nominuje nikogo do takich funkcji. To jest akurat rzecz za która odpowiedzialni są ODPOWIEDNI URZĘDNICY RESORTOWI. Chmm ciekawe,którzy to?

a odejźmy na moment od tematu. Pragnę zapywać Was tylko dlaczego popieracie pana Kaczyńskiego? Jeżeli ktoś byłby łąskaw mi odpisać, to byłoby miło

Shatyn a co wczoraj pisałes, że to była prywatna wycieczka prezydenta. Więc jak to z tym koordynatorem? Pewnie jesszcze powiesz że do potrzeb fizjologicznych prezydent powinien mieć koordynatora z kancelarii

też rozmawiał przez komórkę jak wiemy jaki to miało i czy w ogóle miało jakiś wpływ na katastrofę ... tego nie wiemy śledztwo trwa i trzeba zaczekac na wyniki nikt z nas nie jest tutaj żadnym ekspertem i takie opowiadanie nic nie daje dobrej nocy życzę

"Skoro leciało 5 grnerałów to Klich miał wyznaczyć koordynatora. Jest ślad, że kogoś tam wyznaczył, a ten slad to odręczny dopisek na kopii dokumentu. Nawet wasza wyrocznia GW to pisała." Klich i MON wiedzieli tylko o tym, że generałowie wyjeżdżają na zaproszenie prezydenta. Kancelaria nie poinformowała ani Klicha ani MON-u o tym, że ci ludzie leca jednym samolotem. A więc to co w cudzysłowie, to jest nic czyli bzdura..." a tymczasem http://tnij.org/gtz1

i co kłamczuszku? fałszywy gość z ciebie, jak mało kto, kogo znam :O

A za bezpieczeństwo Prezydenta i pilnowanie żeby wszyscy generałowie nie lecieli jedną trumną odpowiada MON i zawiodło na całej linii. A jak nie wiedziało o takim locie i że polecą jednym samolotem to świadczy o tym że nie dba wystarczająco o bezpieczeństwo a więc nie wypełnia prawidłowo swoich obowiązków...

TO nie MON organizowało tę nazwijmy to podróż. To kancelaria prezydenta za nią odpowiadała.

Pismo kilka dni temu ujawnili już dziennikarze radia Tok FM. „Wprost" dotarł jednak do kopii, na której znajduje się odręczny dopisek adresowany do gen. Kazimierza Gilarskiego „Proszę o koordynację udziału dowódców w ceremonii". Odręczny dopisek na kopi?? Co to jest w ogóle? Bo jak dla mnie wtedy kopia staje się osobnym dokumentem nie mającym nic wspólnego z oryginałem. Po za tym nie mozna stwierdzić kiedy powstał odręczny dopisek, mozliwe że powstał po katastrofie a Klich zwala wine na nieboszczyków

myślicielu wiedzieli, przeczytaj artykuł jedna fałszywa sitwa bojąca się teraz po ptakach o własne dupy i stołki nawet przyznać się do błędu nie potrafią i ZA TO ludzie ich nienawidzą i będę głosować przeciwko nim, czy im się to podoba, czy też nie miłych snów

SHATYN, że chcesz rozmawiać o tak późnej porze z tym chamstwem idź lepiej spać bo widzisz, że to to i tak nie potrafi dyskutować

"A to świadczy o tym, że argumentuy się skończyły i zaczyna sie obrażanie"-- zgadza się.

sffsaa TO nie MON organizowało tę nazwijmy to podróż. To kancelaria prezydenta za nią odpowiadała. Jest różnica mędzy ORGANIZOWANIEM a KOORDYNACJĄ, polecam pierwszy lepszy słownik wyrazów obcych