Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guciomaniaczka

mąż zostawił mnie na ulicy

Polecane posty

Gość guciomaniaczka

Poszliśmy z mężem na piwo, on wypił za dużo, zaczął się do mnie kleić i oczekiwać wyznań miłości, na co ja zaśmiałam mu się w twarz, a to dlatego że często się kłócimy, kiedy mówimy sobie, że się nienawidzimy, a on z takim tekstem. W drodze powrotnej szedł przodem, poczym zostawił mnie całkiem samą na ulicy, a w domu zatrzasnął mi drzwi przed nosem. Jak mam się zachować - udawać że nic się nie stało, bo był rozżalony i pijany, czy zareagować ostro. W sumie mam już dosyć kłótni, poza tym niedługo przyjeżdżają moi rodzice, więc nie chcę, by się to na nich odbiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guciomaniaczka
Proszę o odpowiedź bo ciężko mi po tym wszystkim ocenić sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona2222
dziwna jest ta sytuacja ktora opisalas, za malo szczegolow itp, o co sie klocicie i w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za patologia
pijcie więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guciomaniaczka
Kłócimy się głównie o rodzinę - ja nie trawię jego rodziny, która jest niewykształcona, brudna i nachalna. Mówiłam mu wiele przykrych rzeczy o jego matce - że brudaska, kretynka i kurwa. Teraz żałuję, ale on już mnie nie kocha i w sumie mu się nie dziwię. Ale nawet niekochając kogoś, można zachować resztki kultury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorszy błąd jaki można popełnic w stostunku do bliskiej osoby to taki w którym obraża się jego rodzine. Ona go wychawała nie możesz mu robic takich podjazdów bo to ona straci do Ciebie szacunek. Wszystko co Ty mówisz on wie i wytykanie mu tego tylko przynosi przykrośc. Niewiem skąd biorą Ci sie takie pomysły nawet jeżeli tyk myślisz to nie wypowiadaj na głos. W końcu gdyby ich niebyło, niebyło by też Twojego mężą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kłuc się z nim. Po prostu go przytul, powiedz że go kochasz i że przepraszasz. A później jak już wytrzeźwieje możesz z nim porozmawiac o zachowaniu. Pewnie nie macie dzieci bo jak je się ma to już odchodzą takie sytuacje że się pije razem a póżniej kłuci... Chodzi o te dwie rzeczy na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guciomaniaczka
Oko mroku, no właśnie mamy dziecko, a on się zachowuje tak niedojrzale, że aż mną trzęsie. Mam wrażenie, że zatrzymał się na etapie 12-latka w rozwoju emocjonalnym. Dlatego jestem często niemiła, bo po prostu wstydzę się jego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś niejasno się wyrazilas
o co ci chodzi??????????? o to ze chcial bys mu okazala uczucia?o to ze zostawil cie na ulicy???czy wkoncu o jakas rodzine? nic z tego nie mozna zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
??? chyba 17-nascie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guciomaniaczka
O to że tak mnie traktuje publicznie - zostawia na ulicy, czepia się, a potem śmiertelnie obraża w sutuacji, gdy to ja powinnam się czuć obrażona. I to ja zawsze myszę wyciągnąć rękę na zgodę, bo jego na to nie stać, a ja nie cierpię takiej atmosfery w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat
to rezcywiscie macie problemy ludzie mają 1000 razy wieksze klopoty a ty takie pierdoly tu wypisujesz ze glowa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dasertyn
Oboje zachowujecie się jak dzieci, jesteście niedojrzali emocjonalnie i tylko dziecka szkoda, bo robicie mu piekło na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guciomaniaczka
Jak go próbuję przytulać to mi mówi "weź tę rękę" itp. Mam ochotę go strzelić w mordę, ale ten kretyn by mi oddał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed slubem pewnie byl inny
:P:P:P oboje macie problemy natury emocjonalnej, radze poszukac pomocy u specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×