pytanie do samotnych

samotna mamo - głowa do góry. Ludzie zawsze coś sobie znajdą, żeby gadać. Pomyśl, że masz kogo kochać - to bezcenne.

ra cja- skup sie na dzieciątku, a nie na głupkach w otoczeniu

kurde ale to jest durne że rozwódki, panny z dzieckiem to są jakoś tam krzywo postrzegane,

Blanka, tak mi się powiedziało z tą akceptacją, nie wnikam w szczegóły życia osobistego innych ludzi - wyjątek - las i życie seksualne non lansa, jak wyżej:-) Kochają się, kupili wspólnie mieszkanie, coś tam słyszałam o adopcji tej małej przez partnera matki.

non lans ma racje. Kurde, kiedys to bylo nadzyczajne zjawisko-panna z dzieckiem, masowo potepiane. A dzis...? Cos normalnego i wcale nie rzadkiego.

Haniu ja tez nie wnikam. Tylko zdziwilo mnie to co napisalas.

co więcej - teraz niektóre kobiey świadomie decydują się na samotne wychowanie dziecka - bo po co się wiązać z mężczyzną, który spłodził dziecko, a na ojca się nie nadaje...

Hanka - wnikasz w mój las i moje życie seksualne, łał ;) Blanka - jakoś znam wiele samotnych matek i rozwódek i to naprawde są świetne babeczki, podziwiam je za upór i zaangażowanie dla dzieciątka, a jak poznałem historie niektórych rozwódek to szok, gdzie oczy i rozum?

Otoz to, Haniu wlasnie mialam to napisac.

dokładnie lepiej żeby go nie było, jak ma być tylko współlokatorem? Czy ja gadam jak baba?

non lans bardzo dobrze gadasz. Ja jestem przykladem tego co gadasz:D Jesli facet ma byc tylko wspollokatorem to lepiej zeby nim nie byl.

Kochani czas na moja pierwsza kolacje-jak zwykle. Ale zaraz wroce i przeczytam co tam naprodukowaliscie:)

niedawno poznałem historie mojej kuzynki rozwódki, szok, ciul pipszony, a taka słodka parka z nich była, aż mdło, normalnie słodko-pierdzący koleś, a taki numer odstawił

Hej! Ja też jestem samotna! Najgorsze, że z czasem nawet koleżanke brak, nie mówiąc o facetach... ktoś tam wcześniej wspomniał, ze fajnie byłoby sie spotkać... jestem za a Wy? Ja Łódź :)POZdro

'na imię mi Hania' mogę się zapoznać czemu nie aczkolwiek ostrzegam delikatnie wyprzedzając Twoje zamiary że obecnie daleko mi do myślenia na poważnie o jakimkolwiek związku : - ) prawdopodobnie nie powiedziałaś tego na poważnie, nieważne, bądź co bądź tak powinna zachowywać się kobieta która chce coś zmienić w swoim życiu, samotne - brać tylko przykład widziałem multum przypadków kiedy atrakcyjne wartościowe dziewczyny mając przed sobą potencjalnego wybranka ich serc zamieniały się w zimne nieprzyjemne niemowy, dlatego napisałem że jesteście szurnięte bo odrzucacie to czego najbardziej pragniecie... a te tzw laski suki wybierają wśród facetów. dlaczego? bo te 'suki' wyglądają jak suki i PÓŹNIEJ się tak zachowują ale w momencie poznania faceta są zajebiste, otwarte itd kumacie?

I ja też podziwiam takie kobiety - ta koleżanka z pracy - bez alimentów, zasiłku z MOPSU nie dostanie, bo jej pensja na człowieka przekracza o kilka złotych próg dochodowy, studiuje zaocznie, odbiera dziecko z przedszkola, chodzi an zwiolnienia lekarskie, gdy małą zachoruje... Nie jest łatwo, a dziewczyna sobie radzi.

po prostu uznał że mu sie żona znudziła, ot tak, palant yeahbany

Hanka dzieki za pocieszenie. Ja tez z wyboru zostalam samotna matka, bo lepsze to niz z facetem, ktory do niczego sie nie nadaje. Byl potwornym leniem i nawet rozmawiac mu sie ze mna nie chcialo... Wiecie chccialabym kogos poznac, ale nie wiem gdzie.

Desperacja jest zlym doradca-tyle powiem...

Marrtuś - napisz coś o sobie, ja jestem z łódxkiego. taki se facet co nie lubi bab - napisałam poważnie. Sądzę, że moją wypowiedź można było zrozumieć w dwojaki sposób: 1. że chcę się zapoznać z Tobą. 2. że nie możesz sie zapoznać z żadna fajną dziewczyną, bo one są zamknięte na jakikolwiek przejaw zaintersowania z zewnątrz. Nie proponuję Ci stałego związku - zapraszam do pogaduszek na forum, tu też możemy się wszyscy poznać:-)

wiem, ze jest zlym doradca i wlasciwie z nikim sie nie umawiam, ale czy ja mam prawo miec takie wymagania jak osoby bez doswiadczen?

kurde wiecie co Kobitki, coś w tym jest co pisze ten co nie lubi bab, tak przynajmniej z moich przygód wynika

Non lans to jestem wyjatkiem...

masz zablokowany nick?

nie masz :-D

..... chyba, że to problem z asertywnością u co niektórych kobiet, ale szczere nie o wiele mniej boli jak obłudne tak

po prostu uznał że mu sie żona znudziła - czyli gulasz bez pieczarek... Dla mnie trochę nieodpowiedzialny. Jak się człowiek decyduje być z kimś, to musi wiedzieć, że nie zawsze będzie kolorowo, ale zawsze trzeba się wspierać, walczyć o siebie. Blanka, ile jesz kolacji i dlaczego tak późno jesz pierwszą? Pracujesz na noc?

He he. Lubie jesc... A jedna kolacyjka to dla mnie zamalo:) I lubie jesc o tej porze.

Mysle, ze kobiety sa stabilniejsze. Nie zostawilabym faceta z byle powodu, ale jak ktos nie nadaje sie do zycia to lepiej odejsc.

noooooooo, ale to był dupek co tylko towarzystwo go interesowało, dużo znajomych ale nikogo bliżej i bardziej na stałe