ojejkujejku 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 witajcie PACHNIDEŁKA MOJE KOCHANE u nas piękne słoneczko, a rano jak jechałam do pracy, to taka cudna mgła się snuła - ładny czas - chociaż nie lubię jesieni :(, nie ma nadziei, bo wszak po niej zima - nie lubię i już !!! a co do rowerka, to ja jestem fanką takiego prawdziwego - chociaż stoper dla amatorów - czemu nie? mam nowiutki - 7 przerzutek - no cudeńko moje :) Regres - i jak??? lepiej ????? Złośliwcze - też chcę kwiatka ;) Żabko - musisz przestawić w soich zapiskach Pachnącą Agę i mnie, bo jej się należy wyższa pozycja - ona od 6 grudnia :), a ja od 7-ego, no i podziękowanie wielkie za Twoje zaangażowanie w rachunki WSZYSTKIM !!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żabka :) 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 Agusia dziękuję mam nadzieje że już lepiej czujesz sie po rosołku:D Napisz skąd jesteś jesli to nie tajemnica :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zlosliwiec 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 Nevada 11 dni 11 kwiatków :D :D zabka :) chcesz i masz :D ojejkujejku chcesz i masz :D szpilki__ nie zastanawiaj się dłużej tylko dołącz do naszego pachnącego grona :D palilem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie a to mój bilans BP :D Nie palę już 2362 dni (+ 21g08m16s). Ilość niewypalonych papierosów: 141772. Będę żyć dłużej o 1082 dni (+ 23g41m17s)! Zaoszczędzone pieniądze: 47 493,90 zł! :D jestem szczęściarzem :D bo nie palić to cos pięknego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzeslaw 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 Witam Was:-) u mnie godzinę temu wyszło słońce, a wcześniej było pochmurnie, a nawet chwilę padało Regres życzę zdrowia:-), @gusia problemy z netem to miałem wczoraj ok. 20, a dziś miałem wykopki:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 A u mnie popaduje deszczyk i jest ciepło:) Grzesław Jak fajnie-wykopki;)Ale bym sobie zjadła taką pyreczkę z palonych łętów. Ojejkujejku:)Jak znajdę w szpargałach,to napiszę Ci wiersz,jaki kiedyś powstał w mojej głowie właśnie na temat pór roku,bo kiedyś coś tam lubiłam,coś nie,a teraz już wszystko lubię:pogodę i niepogodę:)ale,pomarudzę,jak mi nie pasuje;) Żabka,pewnie,że lepiej:)Trochę jestem osłabiona,ale przyjemnie tak pobyczyć się,tym bardziej,że moje kochanie leży koło mnie też chore,ale tak poważniej,jak ja wczoraj:(Mieszkam pomiędzy Lesznem a Głogowem,na granicy wielkopolski i lubuskiego. Złośliwiec{kwiatek] Fakt,jesteś szczęściarzem i nas tym zaraziłeś;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sadny dzien 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 a co to za pomór?? ekipa chora mnie narazie tylko troche drapie gardlo,ale brat mi pisal dzisiaj ze ma ropne zapalenie migdałków i jest nieżywy,a w niedziele na calkiem zywego jeszcze wygladal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madziuchna 04 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 hej :) Dawno mnie niebyło,ale to wina braku czasu...teraz praca,szkoła,spanie itd. sądny----no ja to z braku czasu niećwiczę na steperku :( ale jak tylko będzie taka okazja to wskocze... jovik----głowa do góry 5 tyg.szybko zleci...i wróci do Ciebie...ale wiem co czujesz...my jesteśmy z Toba...głosik oddawany... regres----dla Ciebie i żonki duzo zdrówka... @gusia---od Twojego ciasta troche kg.mi przybylo :D ale pyszne są Twoje wypieki jak ojejkujejku...i te Wasze kawki...mniam... zazdroszczę wesela :D też bym poszła potańczyć :D mieszkanie na wsi czy w małym mieście ma swoje uroki...cisza spokój...nie tak jak w duzym...każdy goni za kasą...:( grzesiek----pozdrawiaki i rower spalisz od tego jeżdzenia :D złosliwiec----duzo zdrófka nevada----ja też nie jestem zakochana,jestem solo może kiedys sie to zmieni :( a ja mam 174cm. :D i jestem maly kurdupel... :D małe jest piekne... lorika---3mam kciuki za nową pracę...ta musi sie udac..:) kaja,xx444,---- monomas----jak tam Twoje motylki? Piekna tworzycie parę :) życze dalej takiej milości :) żabka---ja też stosuję ocet jablkowy i są wyniki...juz 10kg.mniej...i gotowanie w parowarzeoraz duże ilości surowek,sałatek itd. szpilki----witaj w naszym gronie :) ojejkujejku---zazdroszczę tego rowerka :D i dla reszty niewymienionych gratuluję tym co mnieli ostatnio rocznicę,większe dni w nie paleniu.. i zycze dalszych pachnacych dni... a umnie jak w/w praca od 4:30-14:00 lub 16:00,póxniej dodatkowa robota i wracam do domu ok.17:00 lub ok.18:00 jak pracuje ucze się zaczela sie jazda.Mam juz 2ie prace do napisania...1.z psychologi gdzie musze się zastanowić jak ja "ugryźć" a 2.z opieki nad osoba starsza i niepełnosprawna... :D ale damy radę... no i podoba mi się pracownia zabiegów bo wlasnie ćwiczymy na manekinach,które są na fesie...sądy,zastrzyki,stomia itd. ale musze zrobić sobie szcepionki na wzw typu b,bo od 28 listopada do 2 grudnia mam praktyki w szpitalu więc wtedy bedę pracowala w pracy od 4:30 do ok.13:00 a od 14:00 do 22:00-23:00 w szpitalu...więc tydzień wyciety z zyciorysu... No i musze przygotować sobie badania na 27 października do neurochirurga i zapadnie(mam nadzieje) decyzja co do operacji...bo juz mnie dupa boli od zastrzyków... A i 11 października konczy mi się umowa o pracę więc jestem ciekawa czy mi przedłuza?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????Pani kierownik dzisiaj pow.że bedzie dobrze,ale z doświadczzenia wiem że dopóki niebede miala w ręku umowy to sie nie uspokoje :( :( mam stresa... :(:( a ja spadam bo rano musze wstać...a po drugie Pan Bóg robi zdjęcia (Grzesiu spodobalo mi sie to) i pada... więc pachnące moje grono i drodzy przyjaciele...zycze kolorowych snów... dobranoc.... ps.nieraz jeszcze biorę tabex jak mam chętkę sobie zapalic...a nie ukrywam mysli takie śą... :( 3majcie się ciepło i zdrowo....do usłyszenia niebawem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żabka :) 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 Co to za kurdupel co ma 174????????? Ja mam 155 więc? Agusia no to sie moze okazać że mieszkamy blisko siebie:D No kochani kto dzis wysłał lotto? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żabka :) 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 Madziuchna napisz prosze ile razy dziennie stosujesz ocet. Ja czytałam że na szanke wody 2 łyżli octu. Przed śniadaniem , przed obiadem, po kolacji , ale wydaje mi sie ze to trochę dużo. o za tym słyszałam że ocet jabłkowy źle wpływa na żołądek(jesli sie przesadzi) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 :) no nie wiem skąd mi się z wzięły te zatoki,myślałam że to reakcja na odstawienie papierosów(ból głowy)i ignorowałam:( Madziuchna,ale jesteś zalatana:)Życzę Ci dużo siły i wszystkiego naj naj w pracy,w pisaniu prac,życiu osobistym;) Już prawie kończę czytać Wasze wpisy i będę na bieżąco:) Żabko,jeśli to miasto,to możesz podpowiedzieć jakie? Może blisko będziesz miała,aby pożyczyć rower?Czy mąż jest już były? Wysłałam lotto:) A pro po octu,piję raz dziennie,jeszcze polecam czerwoną herbatę,taką sypaną,bo te ekspresowe paskudne:( No to mój dyżur zakończony:)Jedna duszyczka może się nawróci:)(Szpilki) Mam nadzieję,że jutro będę śmigać rowerem i mam wielkie plany wyrywania zielska:) Dobrej i spokojnej nocy BP nie palimypachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 27, 2011 Kochani, moje postanowienie na jutro- koniec z papierosami! Mam nadzieję, że mi się uda, że nie zabraknie mi chęci, że znowu pierwsza nie wymięknę ( rzucamy z narzeczonym), że się nie popłaczę z powodu mojej słabości...oby było dobrze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mariola18 0 Napisano Wrzesień 27, 2011 witajcie pozdrowionka przesylam starym i nowym u mnie kiepskawo ostatnimi czasy mysli o paleniu wracaja motywacja ta z poczatku gdzies uleciala chyba jesien sie zbliza wielkimi krokami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamuska44 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 Witam porannie całą pachnącą załogę. Ci co potrzebują herbatki z melisą służę, no i jeszcze dla przeziębionych z miodem i cytryną. Jeśli za mało to zagotuję mleka z miodem, czosnkiem i majrankiem ( dorze majrenek robi na katar) przez sitko i do kubka. Kto nie lubi czosnku to trudno przełknąć. ŻABKA wklej tę moją lokomotywę, bo nie pali od 16 stycznia br. a dymił prawie jak Złośliwiec 3 paki dziennie. Miłego dnia życzę i spadam popracować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 Dzień dobry:) Mamuśka,ja poproszę te mleko+majeranek+czosnek;) Tobie życzę miłej pracy Szpilki,witaj i melduj się BP:):):) Mariola,to dla Ciebie(takie wspomnienie): sadny dniu jakoś żyję dalej BP jutro będzie 40 dni ech najgorsze wariactwo (czyli natrętne myśli) już minęło ale teraz też nie jest wcale łatwo... pozdrowionka dla madziuchny Grzesława Regresa jovik złośliwca kaajka tyle nie paliłaś wcześniej kurde po co człek znowu zaczyna palić?! ale myślę i tłumaczę sobie, że palenie to nic fajnego skoro tylu ludzi rzuca palenie żeby nie palić Piękne te Twoje zdjęcia:) Mój men w tym roku wybierał się na Orlą Perć,ale pogoda popsuła mu szyki i był załamany,ponieważ czeka cały rok,zarabia kasę,planuje trasy,a nic z tego nie wyszło:(Mamy 8-10 godzin jazdy do Zakopanego,więc tylko raz w roku możemy tam być. Wróć do swoich zapisków i motywacja wróci na pewno,teraz jej się tak zaspało;)Przecież my,nowicjusze bierzemy z Was przykład...a jak mnie tak najdzie na palenie i powiem sobie,e ta nasza podróżniczka znowu pali,to czemu ja mam się "męczyć" w niepaleniu?Co mi tam,raz się żyje. A,kysz natrętne myśli,lepiej marchewkę schrupać:) Wiele razy rzucałam i po co mi ta męczarnia znowu?brak szacunku dla siebie i swojego ciała-po co mi to? Żałuję tych lat,kiedy paliłam,nie byłam sobą,tylko śmierdziel mną rządził.Widzę co robi np. z moją ciotką,na chleb nie ma:O,ale na fajki musi być kasa:(Straszne:( bo nie palićto coś pięknego Pozdrawiam wszystkich BP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 28, 2011 jest dopiero 10, a ja juz nie moge wytrzymac, mam nerwy, plakac mi sie chce i jeszcze sporo takich emocji ;/ chyba nie dam rady :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 No co Ty Szpilki:( Zobacz,ile ludzi dało radę! Weź się w garść i czytaj ten topik,nie jesteś sama i nie jedyna przez to przechodzisz;) 5 tygodni temu też zaczynałam:) Właśnie doszłam do tego momentu i czytam sobie(20 VIII):) Uwierz,da się żyć BP Przecież rzucasz z chłopakiem,pokaż,że jesteś silna:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 A płakać to czemu Ci się chce?Bo chyba z radości,że nadszedł ten piękny dzień,kiedy podjęłaś słuszną decyzję-NIE PALĘ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 28, 2011 dzięki Gusia za słowa otuchy. Nawet nie wiesz jaki teraz mam sajgon w glowie, ciagle mysli- kupic czy nie kupic te fajki. On ma o tyle dobrze, ze jest po nocce i prawie caly dzien przespi. A ja? Mnie już szlag trafia ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lorika 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 praca okej mi się wydaje. Ogólnie dzieje się, ruch jest, więc jest co robić zobaczę jeszcze, bo po jednym dniu ciężko ocenic, ale dzieki że pytacie. jak będzie dobrze zostanę na dłużej. Coraz częściej myślę o tym żeby wyjechać za granicę. Tu i tam trzeba ostro tyrać, ale tam płacą pieniądze, a tu rzucają jałmużnę. Najchętniej sama bym coś rozkręciła. Nie leży mi rola robola:P (zwłaszcza perspektywa przeżywania tak całego życia) pozdrawiam Złośliwiec, dziękuję za kwiatki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 Szpilki:) Zaparz sobie kochana melisę-litrami chyba trzeba pić w pierwsze dni,ale uwierz-potem jest z górki.Daj sobie i chłopakowi szansę-będziecie mieli więcej pieniędzy,będziecie pachnący,będziecie...itd Grzesław,odezwij się-cd wykopków? Regres,zdrowy?Mnie nadal boli głowa,oczy,nos-buuu Lorikajak nie masz tu,w kraju żadnych zobowiązań(rodzina),to jedź za granicę.Takie jest moje zdanie,warto zobaczyć,spróbować.Powodzenia:):) Złośliwiec,kręgosłup mniej boli? Dla pozostałych :) tysiąc Idę robić obiad,dziś kopytka;) nie palimypachniemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
@gusia 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 http://www.mamhakanaraka.pl/gala-finalowa/ w końcu oglądnęłam,to co Mariola wkleiła na początku IX. No,do mnie też przemawia... Więc,Szpilki,to dla Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 28, 2011 do Gusia: już chyba gdzieś to kiedys widziałam. A z minuty na minute jest mi coraz ciężej, moje nerwy sięgają zenitu. Wiem, ze gdybym byla w swoim domu rodzinnym byłoby mi łatwiej bo tam nikt nie wie, ze palę oprócz siostry i wytrzymywalam 2 dni bez palenia, tu nie mogę i się chyba poddam ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żabka :) 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 Szpilki- My wszyscy wiemy co znaczy sajgon z powodu rzucania palenia. Uwierz każdy z nas to przechodził jedni słabiej inni mocniej. Zaparz melise weź kąpiel chrup marchewkę . zajmij czymś myśli. Palenie naprawdę da się rzucić. Masz przykład na tym topiku. MY tu jesteśmy Jak wielka rodzina, poznajemy się z każdym dniem coraz bardziej.I w tym tkwi nasza siła. Jesteśmy dla siebie stworzeni :D I oprócz tego że piszemy tu na tym topiku jesteśmy też na nk ,fb, gg i @ wszystko po to by wspierać się nawzajem:D Jak widzisz to nie z nickami piszemy tylko z prawdziwymi ludzmi, którzy przechodzili to samo piekło co ty teraz. Bądz z nami a pomożemy Ci przejść przez to i pozostać pachnącą:D oto mój mail Katar102@o2.pl chętnie poznam nowicjuszy:D mamuśka i co ja mam zrobić? na liście była twoja lokomotywa, mama monamas, mama vonka- skasowałam te osoby bo nie uczestniczyły w życiu tego topika. A teraz pytanie mam je wkleić z powrotem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 28, 2011 Kochani, naprawdę Was podziwiam za to, że tyle wytrwaliście. Przeklinam dzien, w ktorym w ogole zaczelam popalac. To bylo takie dziecinne, głupie, a teraz nie moge sobie z tym poradzic, a co najgorsze- lubie palic, ale nie lubię śmierdzieć ;/ jeśli by mi się nie udało to i tak bede probowac dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żabka :) 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 szpilki napisz cos o sobie :) ile masz lat skąd jesteś pisaz cokolwiek chcesz . Tylko nie pal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 28, 2011 20 lat, woj. Warmińsko- Mazurskie, studentka, która swoją kasę wydaje na fajki zamiast na super ubrania czy na to zeby zorganizowac za 3 lata wesele ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żabka :) 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 No szpilki !!! Powód do rzucenia jest 1 Jesteś młoda 2 Pieniądze przydadzą sie na wesele.(ile przepalasz miesięcznie?) 3 Na weselu panna młoda musi mieć olśniewający uśmiech a nie zęby żółte od papierochów! 4 cera - szara robi się od palenia! LEĆ DO APTEKI KUP TABEX poświęć tygodniową kwotę jaką się przepala -na tabletki które pomogą ci przejść przez początkowy ciężki okres nie palenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 28, 2011 razem z narzeczonym przepalamy okolo 600 zl miesiecznie...porażka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
żabka :) 0 Napisano Wrzesień 28, 2011 Szpilki Mam dla dobrą wiadomość Jesli razem z narzeczonym rzucicie palenie to do wesela zaoszczędzicie 21600 Jak dla mnie to niezła sumka :) i to wolna od odsetek bankowych. Ale to tylko moja opinia , moge Cię wspierać i nakłaniać do rzucenia , decyzja należy jednak do Ciebie. Czy naprawde chcesz rzucić i czy jestes na to gotowa.? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szpilki__ Napisano Wrzesień 28, 2011 mam mieszane uczucia, chce rzucic i zaoszczedzic na to wesele, z drugiej strony chce mi sie tak cholernie palic, ze to jest masakra. Za kazdym razem to ja wymiekam nie narzeczony i teraz tez tak jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach