Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

żabka na sraczke tez mozna zejsc he he widze ze masz "panie doktorze czy to przejdzie?? tak, na mamusie" hi hi jak synek?? na pewno juz lepiej Regres kompromisem beda te kafelki uwierz mi i nie stawiaj sie :P

No to ja sie zamelduje juz jestem po pracy i dzisiejszy dzien minal super nawet nie bylo ciagot do smierdziela aby kazdy dzien byl taki :D Pozdrawiam

bedzie tak basiek :) bedzie zobaczysz :) mnie juz nie ciagnie,co nie zwalnia mnie od czujnosci,bo smierdziel tyko czeka na chwile naszej slabosci,nalogowcami juz zawsze bedziemy nie stety ale nie palacymi :)

Nie palę już 810 dni (+ 07g12m47s). Ilość niewypalonych papierosów: 16206. Będę żyć dłużej o 123 dni (+ 19g06m07s)! Zaoszczędzone pieniądze: 8021,97 zł! :) :) :)

cuz w tygodniu jak pracuje to za wiele sie nie udzielam ale jestem z wami duchem,teraz udaje sie na spoczynek :) dobrej nocy zycze kochani

sadny dzien---piekny wynik zycze Ci wytrwalosci

to i ja sie pochwale Nie palę już 523 dni (+ 06g53m08s). Ilość niewypalonych papierosów: 13605. Będę żyć dłużej o 103 dni (+ 22g20m03s)! Zaoszczędzone pieniądze: 4795,92 zł! aj szczęśliwy był dzień gdy trafiłam na ten topik i zaczęłam go czytać ...To był mój jeden z ważniejszych dni Dzień, który zmienił moje życie , moje i mojego męża. Dziś cieszymy sie ze pachniemy, że są tacy co zazdroszcza nam co mówili ze tydzień dwa miesiać i z fajką na balkon wylecimy a tu PACHNIEMY. Kochani ciesz sie z Waszych sukcesów i zyczę by tych dni przybywało byśmy wszyscy wytrwali żabko wracaj do nas czekamy miłego wieczorku

pachnaca aga faktycznie :) nie palic to cos fajnego i pieknego to i ja wkleje swoja legitymacje pachnącego topikowca :P Nie palę już 377 dni (+ 00g37m50s). Ilość niewypalonych papierosów: 5278. Będę żyć dłużej o 40 dni (+ 07g42m02s)! Zaoszczędzone pieniądze: 2507,22 zł!

A co tu tak cicho? Gdzie się wszyscy podziali ??

Jedzie hipis tramwajem i widzi fajna zakonnice. Mysli sobie: "ale zaj... zakonnica, ale takiej to nie da ruszyc". Podchodzi do motorniczego i mowi: - Te, motorniczy, zobacz jaka zaj... zakonica Motorniczy na to: "Taa, ale takiej nie ruszysz. Ale ja mam sposob. Jak bys sie tak przebral za Jezusa i przyszedl o 12 w nocy na cmentarz, to od razu by ci sie oddala". Hipis jak uslyszal tak zrobil. 12 w nocy na cmentarzu przebrany za Jezusa wychodzi zza grobu, a tam zasowa zakonnica. Hipis wyskakuje przed nia i rzecze: "Zakonnica, to ja, Jezus twoj pan, teraz mi sie oddasz!" A zakonnica: - Dobrze Jezu, ale wiesz, tylko w tyleczek, bo jak ksiadz spostrzerze ze cos dzialo sie z moja pipka to bede miala wielka kare" - Ok - powiedzial hipis, zadarl zakonnicy kiecke i poczal rżąć ja w d**e. Ale tak mu sie z calej tej sytuacji smiac zachcialo, ze nie wytrzymal, zdjął maskę i mowi: - Te Zakonnica, to ja hipis :> A wtedy zakonnica zdejmuje maske i mowi: - Te hipis, to ja, motorniczy :D:D:D

Złapał diabeł Polaka, Anglika i Francuza. - Macie wykrzyknąć słowo, a jeśli echa nie będzie słychać co najmniej 5 minut - zabiję! Anglik krzyknął - O....k....eeee...jjj! - echo słychać było 3 minuty. Francuz krzyknął - O....uuu...iiiii! - echo słychać było 4 minuty Polak krzyknął - Wódkę daaaaająąąąa! A echo: "Gdzie...gdzie...?" słychać było dwie godziny. Idzie miś przez las i spotyka zajączka. - Zając gdzie idziesz? - Na imprezę - Zając weź mnie ze sobą.... - ni ch*ja znowu zaczniesz rozróbę i mnie pobijesz - zając obiecuje, że cię nie pobije, ale weź mnie ze sobą - no dobra jak obiecujesz... Zając wstaje rano patrzy do strumyczka i widzi podbite oko, szramę na policzku itd. - misiek ty ch*ju, obiecałeś, że mnie nie pobijesz - zając, jak się upiłeś i zacząłeś wyzywać moją babkę, matkę, ciotkę to wytrzymałem, jak zacząłeś na mnie pluć i bić mnie to wytrzymałem, ale jak wszedłeś mi do domu nasrałeś na łóżko, wbiłeś w gówno kredki i powiedziałeś, ze jeżyk śpi z nami to nerwy mi puściły Wchodzi żona do łazienki podczas gdy maz pbierze prysznic... okazało się że przyła go na waleniu konia Mówi do niego - Co ty robisz? A maz odpowiada - To moje ciało i mogę je myć tak szybko jak mi się to tylko podoba. Małgosia rozebrała sie na gółke i mówi do Jasia: -Teraz mnie porządnie wypie**ol!!!! -Wtedy Jasiu krzyknął pokazując drzwi- teraz Małgośka wypie**alaj ale już!!! Zdegustowany mąż robi żonie wymówki: - A właściwie to dlaczego mi nigdy nie mówisz kiedy masz orgazm? Na to żona - Bo wtedy nie ma cię w domu! Miłego wieczoru :D:D

witajcie kochani - melduje że nadal trwam chociaż było ciężko dzisiaj miałam dość nawet poszłam na wieczór do kiosku żeby kupić pety ale na szczescie był zamknięty i nie kupiłam ,jestem zmęcząna już tą codzienną walką i w domu taka atmosfera że tragedia dzisiaj to miałam takie nerwy że nakrzyczałam na dzieci bo miałam taką agresje ze nie wiedziałam co z nią zrobić a potem sama siebie nie na widzę takiego zachowania;kurcze jak smierdziel nami rządzi to szok co raz częsciej sie łapie na tym ze nie dam rady tak dłużej tego wszystkiego ciągnać:( za bardzo w moim życiu wszystko pod górkę

Kachna...jakby papieros rozwiązywał wszystkie moje problemy, to bym paliła 2 paczki dziennie:( Uwierz mi....jestes nerwowa, ale to stan przejsciowy:( Tak to juz jeste, że wychodzimy z nalogu duzym kosztem. Cóz, cos za cos. Przemyśl, poukładaj w glowie, sama dojdziesz do słusznych wniosków:) tymczasem idx spac- brak snu tez wpływa negatywnie na nasz uklad nerwoty:P:D Trzymam kciuki, dobranoc kachna

jovik ...tak właśni zrobie położe sie i odpocznę może jutro inaczej na to spojrzę i będzie lepiej pozdrawiam pachnąco

Melduję sie przed weekendowo bp. kachna11 , ja Cię rozumiem też tak miałam, ale jakoś wytrzymałam, może dlatego, że zawsze powtarzałam sobie ja nie palę, i nie zapalę. Miłego piątku WAM życzę oby ten cholerny śmierdziel już nie kusił. Trzymajcie się. Żabka dobre kawały ( już pachniesz? )

kachna11 no i masz ci los , następna która chce zaczac palić :( echhhh, szkoda gadać ... kachna tyle dni , tyle zapału ,tyle determinacji... Ja mam tylko nadzieje ze to chwilowa słabosć była wczoraj ? Miłego dnia bywalcy :D

Witam pozdrawiam wszystkich serdecznie :D BP zapraszam na kawę i herbatę zielona na chętnych czeka zaparzona BP u mnie burza i leje deszcz i wszystko to przez tą pogodę ze puszczają nerwy i jest chęć sięgnięcia po peta ale my to sobie wmawiamy i oszukujemy się i usprawiedliwiamy ze jak by się zapaliło to by było inaczej lepszy humor byśmy nie chorowali i słonko by świeciło ze to wszystko wina śmierdziela mamuska jovik kachna11 pachnaca aga basiek1 sadny dzien lorika Vonk monamas madziuchna04 farbowana_lisica ojejkujejku neri11 Paulina36 kairanka bella1962 julka01 zabka ? Regres graba i wszystkim przez omyłkę nie wymienionym w tamtym roku po dłuższym leczeniu lekarz powiedział ze jestem chory na raka i najlepszym wyjściem z tej choroby jest operacja gdy to usłyszałem przeżyłem horror jakiś szum w głowie tragedia nie da się tego opisać bo od razu sobie skojarzyłem ze zostało mi_ miesiąc_ dwa_ pół roku _zycia ja uważam ze to jest największa tragedia jaka może spotkać człowieka minął rok i trzy miesiące po operacji ja na razie żyję i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby sięgnąć po śmierdziela bo wiem ze on mnie nie uzdrowi w tym miesiącu jadę do lekarza na kontrolę tez żyję w niepewności co będzie dalej ale nie poddaje się ta moja choroba nie jest związana ze śmierdzącym nałogiem i w chwili załamania mogłem sięgnąć po śmierdziela a jednak nie bo tak mi się spodobało to nie palenie :D bo nie palić to jest cos pięknego :D wybaczcie mi ze wam tym głowę zawracam za wszystkich trzymam kciuki BP palilem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie Nie palę już 1861 dni (+ 12g48m08s). Ilość niewypalonych papierosów: 111692. Będę żyć dłużej o 853 dni (+ 04g52m04s)! Zaoszczędzone pieniądze: 37 416,82 zł! :D nie palimy pachniemy :D

Witam zlosliwiec---ja z checia napije sie kawki w taki zimny ideszczowy dzien mamuska44---jak zwykle pierwsza jestes ranny ptaszek Regres--- zabka---my nadal czekamy na Ciebie kachna----trzymaj sie i niepal-----ja razem z Toba ide rowno i jezeli sie poddasz to z kim bede rywalozowac?------wiec niepal---moze meliska na uspokojenie------mi tez nie jest lekko ale powtarzam sdbie caly czas ja niepale i nie bede palic mi pomaga -----milego dnie i BP jovik--- Paulina---- pachnaca aga---- farbowana_lisica-----jak tam jest juz lepiej czy nadal jestesz zdolowana? Vonk---- monamas----- ja-ka---a Ty gdzie zginelas jak mozesz to sie odezwij--- lorika----a Ty sie trzymasz tylko niepal szkoda tych Twoich dni sadny dzien--- madziuchna--- Slonecznego dnia oczywiscie pachnacego Wam zycze

Witajcie Kochani BP a ja mam dzisiaj 2 tygodnie BP!!! a ja mam dzisiaj 2 tygodnie BP!!! a ja mam dzisiaj 2 tygodnie BP!!! monamas Ty również!!! super gratki dla nas!!! zlosliwiec właśnie zobaczyłam kwotę Twoich zaoszczędzonych pieniędzy: "Zaoszczędzone pieniądze: 37 416,82 zł!" woaaaoww!!! co sobie za nie kupiłeś??? kachna11 problemy były, są i będą a fajki nie pomagają ich rozwiązać. Ja doszłam do wniosku, że moje porażki z rzucaniem palenia wynikały głównie z dużego skupienia na fakcie niepalenia(!) zamiast na innych aktywnościach, chociażby sporcie. I na razie idzie nieźle. O fajce przypomina mi się tylko w chwilach bezczynności, więc unikam ich jak ognia. No i mój własny motywator: "A dlaczego co miałabym palić?" działa i oby tak zostało. żabko:) mam nadzieję, że znalazłaś już topik? Regres walizka spakowana do szpitala? jakieś czekoladki dla pielęgniarek? zawsze to delikatniej się z człowiekiem obejdą przy wkłuwaniu igły:) Nie bój żaby! Będzie dobrze:) Pozdrówki wszystkim

Paulina 36 - zobacz dziewczyno jak Ci zleciały te 2 tygodnie, niedługo będziesz obchodzić miesięcznicę i tego Ci życzę. Złośliwiec, jesteś Wielki niech Cię żadne chorubsko już nie bierze, a to co było niech nigdy już nie powróci, bo ty musisz być tu z nami i co chwila pokazywać swój licznik tak dla motywacji. Dla wszystkich Wielkich tego topiku : [kw iat]

mamuska miesiąc jak nic niedługo. No i ta nagroda w konkursie:)

Dzień dobry pomimo niesprzyjającej aury :) Paulina36--> dziękuję za gratulacje i odwzajemniam :) Kochani, stan niepalenia jest dla człowieka stanem jak najbardziej naturalnym - nikt nie rodzi się z odruchem zaciągania się dymem nikotynowym,prawda? Więc cieszmy się z powrotu do "korzeni". A w momentach spadku kondycji emocjonalno-psychicznej spójrzmy na osoby niepalące przeżywające problemy (jak większość ludzi) - czy osobom niepalącym papieros pomógłby rozwiązać problem? Nie! A czy nam, jako osobom kiedyś palącym papieros w sposób namacalny i fizyczny rozwiązał nawet najbardziej błahy problem? Oczywiście, że nie! Bo wszystko jest w głowie :) Jakie znaczenie nadamy papierosowi, takie znaczenie on będzie dla nas miał. Najlepiej więc, nadać mu znaczenie używki, narkotyku, czegoś, co powoduje, że chorujemy i w momencie kryzysu zadać sobie pytanie - czy sięgnęłabym po heroinę (tak btw, nikotyna jest silniej uzależniającym narkotykiem niż heroina) w celu rozwiązania jakiegoś problemu? Albo po alkohol? I szczerze sobie na to pytanie odpowiedzmy... No,to się rozpisałam :) Pozdrawiam, prawie, weekendowo :)

złośliwiec--> zdrowia, zdrowia i po tysiąckroć zdrowia życzę :) [url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/ea10d8b7ad.png

Paulina36 walizki beda pakowane ale jutro ;) W ogóle to gratulacje za 2 tygodnie bez peta oby tak dalej ... złoslwiec dla ciebie to szacun jak cie czytam , to powiem ci ze mozna smiało cie stawiac za przykład dla innych .... problemy jakie masz i stresy powinny juz dawno sprawic zebys zapalił ty tego nie robisz !!!! i chwała ci za to !!!

Paulinka Zuch dziewczynka!!!!

Paulina36 wielkie gratulacje :D ten bukiecik dla ciebie Palinko :D za to ze przez najgorsze te - pierwsze dni dwa tygodnie pachnące - :D ani razu nie narzekałaś bo wiesz czego pragniesz chwała ci za to jesteś ZUCH DZIEWCZYNKA BP życzę ci nigdy więcej śmierdziela

witam -widze ze TYlko mi jest tak ciezko kurde dlaczego przeciez to juz dwa miesiace jak nie pale a czuje sie coraz gorzej jeszcze trwam nie poddaje sie ale czy przetrwam jak temu zaradzic?:(

kachna-------- nawet mnie nie denerwuj nie tylko ty masz problemy,nie opowiadam tutaj o wszystkich swoich problemach ale uwierz mi ze wlosy by ci sie zjezyly na glowie,a nie siegam po papierosa. jak to zrobisz to ci wrypie zlosliwiec----------- ja mam to za soba,chyba nawet sie chwalilam w grudniu ze zostalam oficjalnie uznana za osobe zdrowa :) ty masz jeszcze troche czasu,pamietam kiedy zachorowales, ale doznasz na pewno tego zarabistego uczucia kiedy lekarz ci powie "jestes zdrowy i obysmy sie wiecej nie spotkali" po czym zyczyl mi wesolych i swiat i powodzenia :) żabka--------jak tam walczysz czy na patelnie co???? ;)

No ja dzisiaj tez luzik smierdziel narazie odpuscil aby nie powrocil:D kachna----Tobie tez smierdziel oddpusci tylko wytrwalosci Paulina----moje gratulacje za te 2 tygodnie nawet sie nie obejrzysz jak beda nastepne 2 i nastepne-------- monamas----Tobie tez gratuluje kwiat]

zlosliwiec dzięki serdecznie za piękny bukiet:) żabko dzięki za kwiatuszka:) link zaraz bedziesz miała na skrzynce:) lorika dzięki!!! dam z siebie wszystko, zeby tu zostać BP. Jest mi cieźko ale też bardzo dobrze bez śmierdziuchów a z Wami łatwiej bez 2 zdań:) kachna a kiedy Cię najbardziej dopada, w jakich sytuacjach? Może zapisuj, jakie są to momenty, jeśli się powtarzają, to może należy coś zmienić. Może nuda? Może jakieś sporty, nordic walking, pływanie, mogę Ci dziecko podrzucić do pilnowania - taka uczynna jestem hehe. No żarcik. Ale tak serio, mnie też ciężko, ale staram sie tak mocno zająć czas jak się tylko da. Nie daj się, walcz, kurcze nikt nie mówił, że będzie łatwo! Walcz!!! Ściskam Cię mocno!!! Ps. chyba, że tylko tak żartujesz, bo chcesz tę słodką karę od Regresa? hihi basiek dzięki serdecznie za gratki!!! Czas leci tu z Wami szybko, miło i pachnąco:) Pozostali BP - miłego wieczorka:)