Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla mloda zona

Pytanie o spadek- czy dziecko meza z poprzedniego malezenstwa musi dziedziczyc?

Polecane posty

Gość morituri
Z tego wynikałoby, ze mąż powinien teraz wszystko następnym dzieciom zapisywać, skoro to nie ma znaczenia, a ma być sprawiedliwie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaradna Zosia
bhbhbhbh Dom jest moja wlasnoscia,tak bylo od poczatku to samo z dzialka.Budowalam go z majatku osobistego a maz ma tylko niewielki wklad w to.Wszystko jest zapisane na moje nazwisko i nikt tego nie ruszy. Mieszkanie meza jest nadal mieszkaniem meza i tylko na ""gebe" umowa ze bedzie dla tamtych dzieci.Nie mam nic przeciwko,ale tez nie chce zeby one roscily sobie prawo do mojego majatku.Nie chcemy zeby pozniej byly problemy i przepychanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna 4333
ze co Zoska tam pierdzisz pod nosem? ja w pysk, uwazaj co mówisz kur woo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaradna Zosia
Grazynko idz juz spac.Reprezentujesz okropny rynsztok i prostactwo. chyba za duzo pijesz i cpasz. Spij dobrze,niech ci sie przysni cos milego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie niejaka zosia
popisała. Faktycznie, wyrachowana, fałszywa baba jesteś. Pazerna jak każda suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ale na tych topikach teksty fajne... Ma rcje, czemu SWÓJ majątek ma oddawać dzieciom jego, ale i innej kobiety...jak wiele razy słyszałam, to były dla niej obce osoby kiedy się tego dorabiała i właściwie nadal są i to wcale nie jest pazerność! Ludzka natura! To nie jest taki łatwy temat. Facet kocha dziecko i chce coś zostawić, ale kobieta nie musi jego dzieci kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tylko jej majątek
dorobek jest wspolny, nie dociera do ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna 43333
zaradna Zosia na chwile obecna pozostaw mi to co bede robic bo takich mozliwosci jeszcze nie masz decydowac o innych wiec sobie daruj :O :) :P tępa strzało :D :D :D tfuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna 43333
to nie jest tylko jej majątek dorobek jest wspolny, nie dociera do ciebie ? dziecinko w sadzie takie "majatki wspolne" sa do udowdnienia, na kogo byly faktury, kiedy dom zostal pobudowany, a pozatym jest na nia i tylko na nia a to co miala przed slubem jest tylko jej wlasnoscia i jemu dzieciom nic do tego, a co jestes kopnieta w zad mamusia co mysli ze jej dzieciom spadeczek po zonie meza wpadnie i bedzie mogla duupsko rozpychac w mieszkanku ktore jej z nieba skapnie, niestety musze cie rozczarowac ani twoje dzi3ci ani ty nogi w JEJ domu nigdy nie postawisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbhfrfn
obecnie majatek dzieli sie po rowno na wszystkich spadkobiercow (jesli nie ma testamentu), nie ma podzialu ze zona dostaje 50% a reszta dla dzieci :) wiem bo ost dziedziczylam spadek i bylam w sadzie na sprawie spadkowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaradna Zosia
Faktury na mnie,bardzo latwo udowodnie to ze dom zostal wybudowany za kase ktora mialam z majatku przed slubem.Bylismy u prawnika zanim zaczela sie budowa,bo wlasnie obawialam sie takich zazdrosnych i msciwych bab w swoim zyciu.Nic a nic nie skapnie tym dzieciom,bo jest poprostu MOJE .I nie wiem jakbyscie kombinowaly nie wyjdzie na wasze.Ja wiem ze chetnie siegnelybyscie po nieswoje,wziely co nie wasze i daly swoim dzieciom,bo "sprawiedliwosc musi byc" Traktujecie dzieci ex mezow jako zlo konieczne ale na forum piszecie ze wszystkie sa rowne.szkoda ze tylko piszecie. Zdaje sobie rowniez sprawe ze same tez mialybyscie opory dzielic sie tym co wasze i moze byc waszych dzieci z obcymi,ale tu na forum kazda jest odwazna,np jak niejaka Grazynka z rynsztoku.Ale tak to juz jest.Tu beda warczec a w domciu mordki w kubel Dyskusja zakonczona,nic nie wskoracie.Bedzie tak jak zostalo postanowione.Moje dzieci dziedzicza po mnie moj majatek na ktory w czesci zapracowalam a w czesci dostalam od rodzicow.Gdybym nie byla pewna ze tak bedzie,nigdy bym sie nie zdecydowala na zadna inwestycje :P Moj maz nie jest wlascicielem domu,ma notarialnie dozywotnie prawo w nim mieszkania.zgodzil sie na to bo,tak jak pisalam wczesniej rowiez sie obawial chciwych zmij wokol.Mial racje bo matka jego ex juz zlozyla wizyte prawnikowi z zapytaniem na jaka czesc zalapia sie wnusie a moze i jej coreczka.Tyle ze one nie wiedza ze jak sie sprawy maja.Wiec niech sobie chodza po adwokatach,radcach prawnych,zabija przynajmniej troche czasu i dadza zarobic innym Nie bede odpisywac na posty wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam! spokojnie
Zosiu... a Ty śledzisz poczynania jego eks żony i jego eks teściowej? ale się nudzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka 26
dlaczego się dziwicie Zośce, że zabezpiecza sobie i swoim dzieciom byt, przecież przy takim faceciku, który ma własne potomstwo gdzieś, to musi sama o swoje zadbać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorka topiku 11
zaradna zosiu podziwniam ze tak łądnie zadbalas o SWOJ majatek, i tak tak kobietki mozecie tu sie zapluć a obcym dzieciom nic z jej majątku do michy nie wpadnie :D ott takie prawo... troche podstawowej wiedzy i nie szczekałybyście tak pyskami :) Zosiu jeszcze raz brawo, Twoi rodzice rozniez nie po to daroali Ci jakas czesc majatku by potem obce dzieci mialy to dziedziczyc.Twoje dzieci owszem ale nie obce. Pozdrawim tak trzezwo myslaca kobiete a nie zaslepiona miloscia dziewuszke a jak maz kopnie w kalendarz to wielkie wołanie do boga ze jaka glupia byla ze meza wspolwascieleem uczynila itd , smiac mi sie chce z takich idiotek co zdrowy rozsadek od slepej milosci nie odrozniaja tym bardziej jak za rogiem pazerna eks z dzieckiem tak jak w Twoim przyadku sie czaja baa jeszcze tesciowa boo juz zapiernicza po prawnikach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość core silver
Na czym polega zasada surogacji? Z dniem 20 stycznia 2005 r. uległa zmianie kwalifikacja przedmiotów majątkowych nabytych w zamian za inne składniki majątku osobistego (tzw. surogacja). Jeśli przepis szczególny nie stanowi inaczej, to wszystko, co nabywamy w zamian za składniki majątku osobistego, nadal stanowi składnik majątku osobistego, nie zasila więc majątku wspólnego i nie podlega podziałowi. Przykład: Pani Zofia kupiła przed ślubem samochód, który stanowi jej majątek osobisty. Po ślubie samochód ten został sprzedany. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży Pani Zofia przeznaczyła na zakup kina domowego i komputera. Zarówno kino domowe, jak i komputer wejdą do majątku osobistego Pani Zofii i nie będą podlegać podziałowi w ramach podziału majątku. Z ta Zofia to zbieg okolicznosci. Widzicie kobity ze gooowno obcy dostana z majatku Zosi.Ja tez gratuluje zdrowego rozsadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisia z zapadłej dziury
Chyba nie ma sensu zakładać nowego topiku, ale chciałabym się upewnić... !2 lat temu rodzice mojego męża przepisali swoją posiadłość w całości na wnuków - 2 bliźniaków. Jesienią ub.r. zmarł mój teść, teściowa, ja , bliźniaki nadal mieszkamy pod wspólnym dachem [dużym dachem]. Od 2 lat wiem, że mój mój mąż ma inną kobietę, sprawy rozwodowej nie wnosiłam, również i ze wzg. na ciężko chorego teścia. Odkąd wiem [mąż potwierdził], że ma inną wybrankę małżeństwem jesteśmy tylko na papierku, w domu też nie nocuje. Teraz, po śmierci ojca usiłuje podważyć wcześniejsze zapisy. Teściowa jest spokojna, uważa, że jeszcze kiedyś przewidzieli pewne sytuacje prawne, wszystko co posiadali jest teraz własnością wnuków [ mają po 15 lat]. W ubiegłym tygodniu dowiedziałam się, że jego wybranka wkrótce urodzi dziecko. A mój jeszcze obecny mąż odgraża się, że "to jego rodzinny dom" Czuję się trochę niepewnie...Wiem, że to nie moje, ale jestem matką bliźniaków, moje relacje z teściami zawsze były więcej niż poprawne. Z teściową nadal mieszkam pod jednym dachem, nie ma między nami zgrzytów - powiedziałabym, że nawet ze swoją matką nie jestem tak blisko związana. Czy jest możliwe, że ojciec dzieci, a mój mąż[jest tu zameldowany] może pod ten bardzo obszerny dach sprowadzić swoją panią i ich wspólne dziecko? Jak mogę do tego nie dopuścić? Czy mogę cokolwiek uczynić w tej sprawie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wisia
Co to oznacza przepisali? Czy to znaczy, że tesciowe zapisali w testamencie? Kto jest na dzisiaj właścicielem nieruchomości? Jakie prawa ma dzisiaj teściowa? A tak najlepiej zrobisz udając się do prawnika, który rozpatrzy wszyskie aspekty tej sprawy. Nie czekaj, sprawa jest poważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do WISIA
jesli tesciowa jest wlascicielem nieruchomosci moze nie zgodzic sie na zameldowanie i przebywanie nowej partnerki twojego meza i ich dziecka.Dzieci wasze beda dziedziczyc po dziadkach ale ojciec moze zadac zachowku.Jednak dziewczyna powyzej dobrze radzi zebys udala sie do radcy prawnego albo adwokata.Jest jeszcze mozliwosc aby tesciowa (jako jedyna wlascicielka i spadkobierczyni po mezu )przepisala za zycia dom na starsze wnuki.Jednak nie wiem jak to sie ma dokladnie do sytuacji gdy dziadek juz niezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina potoczek rooo
Wisiu słońce czy naprawde az tak bardzo musisz zaznaczac jaki to obszerny dach ma dom Twojej tesciowej?? "mieszkamy pod wspólnym dachem [dużym dachem]." "pod ten bardzo obszerny dachem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina potoczek rooo
"pod ten bardzo obszerny dach" a nie dachem eniłej po co te zaznaczenia o wielkosci dachu ja sie pytam, zeby troszke zazdrosc wzbudzic co u po niektorych co na kupie z tesciami zyja w bloku na 45 metrach ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????..
moze miala na mysli to ze jest wystarczajaco duzo miejsca dla meza i jego nowej pani plus dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Baby ,czy was porąba....ło. Przeczytajcie to co napisałem. Napisałem tak jak obecne prawo stanowi. Jak piszę o alimentach to wielu się nie podoba , ......jak piszę o spadku to też wielu się nie podoba. Czy w Polsce nie ma już normalnych kobiet?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Dlaczego piszę ,......bo ciągle mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia88-84
jak tam mialalm w rodzinie testament na dziecko byl kasa dom itd zona nie maial nic do gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ziecierpliwionego pacana
ale na co masz nadzieje, zony tu szukasz czy jak? bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" do Ziecierpliwionego pacana " Z jednej strony zasługujesz na odpowiedź ale z drugiej .....sam ze sobą się biję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ziecierpliwionego
jak uwazasz.. ja bede zagladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" do Ziecierpliwionego jak uwazasz.. ja bede zagladacm " Ring wolny . Start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka83
Do zaradnej Zosi :) Chcialam dodac do tematu Zaradnej Zosi.Bardzo dobrze zrobilas,utarlas nos bylej tesciowej meza i patrzcie jaka ona zaradna juz poleciala sie pytac czy co nie dostana (i co one takie lojalne i dobre wobec ciebie by byly jak widac nie juz weszyly czy sie im nie nalezy,a z jakiej racji skoro z wiekszosci twoich pieniedzy macie to co macie!!!) a tu klapa nic sie pi...dzie nie nalezy!!! Nieoszukujmy sie zadna z eks i terazniejszych zon nie da dzieciom swojego meza nic w spadku jesli sie nie nalezy!!!! I widac ze sa takie madre kobiety jak ty!!!Podziwiam cie bardzo zrobilabym tak samo jak ty!!! Pozdrawiam wszystkie zdrowo myslace kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze dobrze
ok, juz nie ma co wylewac na siebie zolci, bo po co. ona sfinansowala wieksza czesc domu i dobrze, ze to zabezpieczyla. ale jakby dom wybudowali ze wspolnych srodkow to wtedy nalezaloby sie to jego dzieciom tak jak mieszkanie ich. ale lepiej ze doszli do porozumienia, po co sie klocic? masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×