Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla mloda zona

Pytanie o spadek- czy dziecko meza z poprzedniego malezenstwa musi dziedziczyc?

Polecane posty

Gość prawniczka28
macie zerowe pojecie o prawie, zasadach dziedziczenia itp... zdziwicie sie kiedys:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nazywaj sobie jak chcesz
"macie zerowe pojecie o prawie, zasadach dziedziczenia itp... zdziwicie sie kiedys" chciałabyś ;) Byłam już u niejednego prawnika. Wszyscy byli na tyle uprzejmi żeby podac metody w jaki sposób uniknąć dziedziczenie przez ledwo znane nam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawniczka28
wiesz, teoria teoria a jak przyjdzie do sprawy w sadzie to sie wtedy mozna zdziwic:D Sędziowie nie sa tacy glupi i znaja te madre zagrywki. Wszystko jest do obalenia. Poza tym jest cos takiego w prawie jak zasady wspolzycia spolecznego...sędziowie czesto na tym bazuja, zwlaszcza w sprawach spadkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawniczka28
poza tym to jest temat-rzeka. jako prawnik moge Ci tylko powiedziec, ze nic nigdy nie jest biale lub czarne. I nigdy nie miej 100% pewnosci w stosunku do tego, co Ci jeden czy drugi adwokat powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nazywaj sobie jak chcesz
jeżeli w małżeństwie jest rozdzielność majątkowa a wszystko zapisywane jest na mnie czyli na żonę, czyli kupowane przeze mnie nawet jak płacimy wspólnie bo w darowizny się nie bawimy to w spadku nie ma nic do ruszenia z mojej strony. Choćby dlatego, że sąd zagrywki może znać ale najpierw trzeba je też udowodnić. A tutaj udowodnić się nie da ponieważ nie spoczywam na laurach i zarabiam znacznie więcej od męża co za tym idzie stac by mnie było na to żeby samej to wszystko kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nazywaj sobie jak chcesz
a swoją drogą jako 28-letnia prawniczka doświadczenia dużego nie masz , więc jeszcze i Ciebie wiele może w tym zawodzie zaskoczyć ;). Konsultowałam się ze znacznie bardziej doświadczonymi prawnikami w tej sprawie i każdy jednogłośnie stwierdził, że istnieje metoda na skuteczne "wydziedziczenie" tylko nie w formie wydziedziczenia w testamencie a w inne sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra matka
sama najlepiej wiesz jak się nazwać :) Los... często płata figle ... nie badź taka pewna, że twój mąz umrze przed tobą . A jak zostaniesz sama , po jego śmierci bedziesz miała dużo czasu na przemyślenia , czego ci z całego serca życzę ( oczywiście przemyśłeń a nie jego śmierci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nazywaj sobie jak chcesz
Na pewno nie będę niczego przemyślac co związane z owym dzieckiem. Życie niejednokrotnie dało mi kopa. Dawało od małego. Bycie altruistką daje największego kopniaka. Kiedy byłam dobra każdy miał mnie gdzieś i wykorzystywał na różne sposoby. To życie zrobiło ze mnie podłą egoistkę. I dopiero od tego momentu zaczęło mi się układac w zyciu. Każdy powinien mysleć tylko o sobie. Obcy i tak starań nie docenią a jeszcze będą mieć żal, że mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj, baby, jak mi
was żal. Ile w was agresji i nienawiści. Musicie być bardzo nieszcześliwe, walcząc tak i każdy grosz i drżąc, aby jakisś"bachor" go nie zabrał. "to ze jakas dzi**a rozkraczyla nogi a on jako mlody, ciekawy facet skorzystal z okazji i cos sie z tego urodzilo" - kim trzeba być, jakie dno podłości trzeba osiągnąć, żeby tak mówić o innym człowieku. Normalny, uczciwy człowiek po takiej wypowiedzi nie mógłby spojrzeć sobie w oczy. :o I jakim trzeba być nędzym facetem, aby tak mówić o swoich dzieciach. Fuj, jesteście siebie warci. Wiem, zaraz zaczniecie klepać, ze nie interesuje was opinia innych o was. Pewnie to prawda, bo już tak nisko upadłyście, że faktycznie interesuje was tylko kasa. Grzebcie się w tym swoim piekiełku nienawiści, ciekawe tylko ile wam to da szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra matka
myślę, że nie są takie odważne i nie wypowiadaja na głos swoich pogladów - wśród znajomych, przyjaciłe ( o ile ich mają) bo ... naraziły by się na powszechny ostracyzm. Internet daje przekonanie o animowaości i wtedy można pokazc swoją prawdziwą twarz. Ale piekio że ście sobie zgotowały - same, bez niczyjej pomocy, piekło nienawiści - jak napisał ktoś powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nazywaj sobie jak chcesz
"Wiem, zaraz zaczniecie klepać, ze nie interesuje was opinia innych o was." Otóż nie, masz poniekąd trochę racji. Można nie lubić dzieci ale moim zdaniem nie powinno się o nich źle wyrażać i tyle. Ja żadnego dziecka od bachorów nigdy nie wyzwałam. Najostrzejszym określeniem w moim słownictwie jest "dzieciak". Poza tym ja już wspominałam, że dla dziecka mojego męża jest założona przez niego lokata, i to wcale nie na małą sumkę dlatego też resztę naszego wspólnego majątku zabezpieczamy jak się da aby uniknąć porywów pazerności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nazywaj sobie jak chcesz
"myślę, że nie są takie odważne i nie wypowiadaja na głos swoich pogladów - wśród znajomych, przyjaciłe ( o ile ich mają) bo ... naraziły by się na powszechny ostracyzm." zdziwiłabyś się. A przyjaciół mam najlepszych z możliwych , dowód? Zawsze mogę na nich liczyć , są zawsze przy mnie mimo moich poglądów , z którymi też nie wszyscy się zgadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się pisać ale
to co wy podobno kobiety, podobno ludzie, wypisuje o dzieciach swoich partnerów, o matkach tych dzieci, to zwyczajne zezwierzęcenie. Aż tak nisko upadłyście ? żal mi was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gesia
a co wy wypisujecie o partnerkach swoich byłych i ich nowych rodzinach. Przyganiał kocioł garnkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boziu...
Zimne samolubne suki, martwcie się żeby was nie wydziedziczył, żeby zwyczajnie za życia nie przepisał wszystkiego dzieciom, wtedy gówno będziecie miały nie zachowek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając ze zrozumieniem
a nazywaj mnie jak chcesz nie chcecie mieć dzieci:P, to piękne, że chcecie żyć dla siebie:P, mam jedno małe pytanie, kto będzie w takim razem po was dziedziczył?, czy majątek mają zachować wam w grobie? Współczuję takie człowieka kanalii, z którym się związałaś, to musi być straszny egoista, gromadzić majątek, huk wie komu i na co, a to dziecko może dzisiaj nie jadło obiadu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając ze zrozumieniem
Znam z przypadek, kobiety, drugiej żony (miała z nim dziecko). Facet z poprzedniego małżeństwa miał 2 dzieci. Z tą 2 kobietą wybudował dom. Był majętnym człowiekiem. Ta kobieta miała własne mieszkanie w bloku zanim wybudowali dom, on zamieszkał u niej w tym jej mieszkaniu. Potem je wynajmowali i nagle szok facet zmarł na zawał. Kobieta została w domu, swoje mieszkanie zapisała na jego syna z pierwszego małżeństwa, a córce podarowała kasę. Podzieliła wszystko sprawiedliwie. Do dziś się o niej mówi w mieście i darzy szacunkiem:P Myślę, ze dla tej kobiety to miłe:P I jest tego warta:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nazywaj sobie jak chcesz
" a to dziecko może dzisiaj nie jadło obiadu" Jadło, jadło, nie martw się. 1000zł alimentów powinno mu wystarczyć. Nie ciułamy pieniędzy tylko z nich korzystamy. I one są dla nas , na nasze zachcianki a nie żeby odłożyć, nie skorzystać z nich i zapisać w spadku dziecku. A kto będzie po nas dziedziczył? A może po prostu przepadnie, co? a taki kaprys mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gesia
a ja ciekawa jestem , która ex byłaby tak wyrozumiała dla kolejnego dziecka swojego byłego gdyby to ona odziedziczyła przykładowo. Same przyganiacie a lepsze nie jesteście bo chciałybyście żeby wszystko płynęło tylko dla waszych dzieci i dla was a jak mowa a braku spadku to się unosicie, bo jak to! Ma nie być kasy , która potencjalnie mogłaby być wasza? Wtedy takie kobiety od żmij wyzywacie a same ich dzieciom nic byście nie dały , więc dlatego i one blokują kasę waszym dzieciom. W sumie to przez was. Bo dziecko samo w sobie nie jest winne tylko jego głupia mamusia jeśli już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi lenka
A kobieto co ma była dać waszym wspólnym dzieciom? Mają matkę i ojca? I tylko o dziedziczenie po ojcu chodzi dlaczego każda broni by ze swoją częścią zrobił co chciał. Wiecie czemu bo bez nich jesteście gołe jak myszy kościelne. I tak już nawiasem mój syn wypina się na z gardła wyciągnięte pieniądze i niech mu tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaklinać deszczu
nie ma co, bo dzieci lub dziecko z poprzedniego małżenstwa bedzie dziedziczyc po rodzicu. Ex małzonek nie bedzie dziedziczył. Oczywiście można wydziedziczyć na pismie, podac przyczyny takiej decyzji,ale jak to bywa taki zapias mozna równiez podważyc w sądzie. Mozna również przepisac aktem darowizny na konkretna osobę swój majątek, ale taka darowizna jest po smierci traktowana jako masa spadkowa o ile pamiętam, czyli o tyle mniej dostaniemy lub juz nic nie dostaniemy jesli tak wyniknie z wyliczenia spadku. Także drogie ex i next nie ma co rwac włosów z głowy i dzielic skóy na niedźwiedziu, bo moze sie okazac ze nasz misio znowu zmieni rewir i bedzie jeszcze mniej do podziału. Najlepiej liczyc na siebie, skoro umiecie liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mi lenka
jak na razie najbardziej goła i wesoła to jesteś ty, bo chłop cię kopnął w ten głupi kuper i tak walczysz mocno o pieniądze, jakbyś żarła tynk ze ściany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
Skoro ja tak najbardziej o tą kasę walczę to dlaczego tak bronicie tatusiowi dać cokolwiek dzieciom? Kto o tą kasę walczy hehe dzieci wyzywane od bachorów bękartów itp to jest ok jak najbardziej dopóki to są dzieci nie własne dzieci można pozbawić wszystkiego pod warunkiem że nie wasze zgadza się.Dobrze że to wcale nie jest takie proste bo wbrew temu co pieprzycie wiele da się podważyć a kolejne żony drzą a sam dźwięk niby kobiety a jakie wy jesteście płytkie w myśleniu.To może pozwólcie swoim facetom poświęcać wszystkim dzieciom tyle samo czasu i uwagi to takie same dzieci jak wasze nie bachory nie błędy nie śmieci z ulicy tylko dzieci WASZYCH FACETÓW i ich odpowiedzialność świadczy o nich samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty co się tak unosisz?
Walczysz w tym temacie o jakiś fikcyjny spadek, którego ty akurat nie zobaczysz. Za bardzo utożsamiasz się z tematem. Czujesz się jakby to twoje dziecko było wydziedziczone a to tylko temat jakich wiele, neurotyczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 557hbvccx bb
a ja teraz spytam jakby z drugiej strony: jestem dzieckiem z pierwszego malzenstwa mojego ojca. Jest tez drugie dziecko z "terazniejszego". zona mojego ojca, go urabia, wystepowal juz o zmniejszanie alimentow (a byly 500zl) teraz chce zaprzestac placenia (sprawa jest w sadzie). Dodam, ze ojciec zarabia powyzej sredniej, ma mieszkanie (na ktore sam wzial kredyt) i samochod, zona nie wlozyla nic do tego. Jakie mam prawo jesli chodzi o dziedziczenie (w testamencie na pewno nie bede uwzgledniona), ale jakie sa szanse dla mnie? Jaki podzial jest w takiej sytuacji? z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Zapytaj o to jakiegos prawnika np radcy prawnego. Albo na jakims forum prawniczym. Istnieja kraje , w ktorych nie wolno jest wydziedziczyc wlasnego dziecka. W Polsce mozna to chyba zrobic tylko wtedy gdy dziecko dzialalo bezposrednio na szkode /zdrowialub zycia/ ojca. Ale sprawdz to z jakims prawnikiem. W ostatecznym wypadku masz prawo do zachowku. I tu uwaga - od darowizny tez jest zachowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numluck12
Kim jest człowiek, który ma pretensje,że matka nie dokonała aborcji, bo teraz musi kombinować, jak nie dać zachowka...kim? co siedzi w człowieku, który nie mając własnych dzieci nadal spiskuje, by nawet te dzieci męża nie dostały po ich śmierci nic...? Pozwalają się nazywać sukami, w imię tych paru groszy, wymuszając na mężach podjecie kroków prawych by mogły pazurami zagarnąć pod siebie, byle by nie dać tym gorszym, tym bachorom, bękartom Jesteście zgnilizna tej ziemi, ale z tym się tez zgadzacie, pozwalacie, macie tą świadomość Ale przede wszystkim jesteście nieszczęśliwe, szczęśliwy człowiek, nie czyni drugiemu człowiekowi tego co wy czynicie...czyli samo zło....tylko mamona,a człowiek to nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 557hbvccx bb
z innej planety - dziekuje a moze ktos wie jeszczze czy mozliwe jest zeby sad poparl mojego ojca w zwiazku z zaprzestaniem alimentow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numluck12
ile masz lat? masz jakies wykształcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Jakie argumenty podaje Twoj ojciec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×