Za kazdym razem po spotkaniu jest koniec

szczerze jestem podłamany i mam ochote to wszystko rzucic.. zyć sobie jak szczurek samotnie cale zycie i tyle, nie mam juz chyba sił, zadna atrakcyjna kobieta mnie nie chce

z tym kursem i wspólnymi zainteresowaniami się zgadzam. Też się zapiszę na coś, ale to od września bo teraz to myśle głównie o wyjeździe do uk.....może tam czeka na mnie miłość.....

ja nie bede sie zapisywal na zadne kursy.. nie mam na to a ni pieniedzy ani checi ! pracuje fizycznie 8h dziennie i ledwo wiaze koniec z koncem-ciesze sie kiedy moge kupic sobie piwko, miec co do jedzenia i zalać auto by móc jeździć do pracy-nic wiecej poki co mi nie potrzeba

ZałamanyŻyciowo - są też kursy unijne za które się nie płaci, no ale jak brak chęci to nic nie zrobić

Ja też daaawno temu umawialam sie z facetami z neta i z żadnym nic nie wyszlo. Zawsze to ja ich olewałam. Wiem że niektorych mocno zranilam, bo nigdy podczas spotkania nie dalam im odczuc ze mi sie nie podobaja, a potem cisza z mojej strony. I powiem ci ze byli to w porzadku faceci tylko po prostu cos miedzy nami nie "kliknęło" i tyle. Takze nie bierz tego do siebie ze cos z toba nie tak. Ja jestem zdania ze lepiej poznac druga polowke w inny sposob niz przez net, ale jesli nie masz innych mozliwosci to tak jak radzili ci wczesniej, nie bierz tych porazek do siebie tylko probuj dalej! Osobiscie znam 2 pary ktore sie poznaly przez neta, w tym jedni sa juz malzenstwem i maja 2 dzieci ;)

a o czym gadacie na necie z poznaną osobą?

jeśli o mnie chodzi to na necie i na spotkaniu gadamy o wszystkim i o niczym, o pracy, studiach, polityce, wakacjach itp, z niektórymi się dobrze rozmawia z innymi gorzej, z wczorajszym rozmawiało mi się dobrze, ale co z tego jak kompletnie mi się nie podobał:O a ze zdjęcia calkiem całkiem. Ja daje spokój z netem, tylko się stresuję.

hmm a mówią że wygląd u faceta jest nie ważny i że dziewczyny nie patrzą na wygląd a na wnętrze :) dobra ściema z tym heh :)

wygląd przyciąga charakter zatrzymuje - to jest zdanie z którym się zgadzam w stu procentach. W przypadku znajomości internetowych NAWET gdy widzisz zdjęcie które jest najczęściej super zrobione i średnio aktualne, po jakiejś tam rozmowie byc może przyciągnie Cię charakter a przy zderzeniu z rzeczywistością na siłę starasz się żeby wygląd mu dorównał. Jeśli wygląd Cię bardzo bardzo nie kręci a z charakteru ten ktoś jest ok to powstaje mały zgrzyt i człowiek się czuje jak ostatnia świnia. Przynajmniej ja tak mam:O

ggie ale w realu nie ma gwarancji na poznanie kogoś wartościowego. Ja podobam się dziewczynom z wyglądu ale przyciągam takie co lubią mieć faceta na chwilkę co wyrobiło we mnie nieufność do was kobietki i boję się zaufać i być olanym.

Aggie ale w realu nie ma gwarancji na poznanie kogoś wartościowego. Ja podobam się dziewczynom z wyglądu ale przyciągam takie co lubią mieć faceta na chwilkę co wyrobiło we mnie nieufność do was kobietki i boję się zaufać i być olanym.

aggie85 ale dajmy na to u Ciebie ma sznase jakiś koles powiedzmy średni z wyglądu?czy musi być jakiś super przystojniak?

No i niestety niektórzy faceci są neistety skazani na samotne życie i niepowodzenia u dziewczyn :/ Nie ma wyglądu nie ma się sznas :/

zaciekawiony tematem - zgadzam się, bo ogólnie jest wielu chamskich i idiotycznych ludzi i to bez względu na płeć, wcale nie zamierzam bronić dziewczyn bo wiem że jest wiele pustych lalek i mam ochotę takim skopać tyłki, bo być może własnie przez to że takie są porządni faceci postrzegają tak caly żeński ród. rooobbboooo - przystojniaki jak z pudełka nie interesowali mnie nigdy specjalnie, owszem można popatrzec na ładnego aktora czy piosenkarza ale mój facet chcialabym żeby był przeciętny. W miarę dobrze zbudowany, z miłą twarzą, błyskiem w oku, idealnie dosyć wyższy ode mnie i idę z nim na koniec świata.:)

do zaciekawionego tematem - jak traktujesz je lekko, one tez tak cie traktuja :D

u kobiet jest troche inaczej z tym wygladem przynajmniej ja tak uwazam nie chodzi o to , ze ma byc super przystojniak, po prostu nie ma tego czegos co akurat na ta kobiete dziala nie chodzi o to zeby wygladal jak model, nic z tych rzeczy jedna lubi jak facet jest wysoki, inna zeby byl misiek a nie chudy itd na kazda kobiete dziala cos innego

aggie85 sorry ze tak pytam,a Ty masz coś do zaoferowania swojmu facetowi?zeby wiedziec jaaki ktos ma charakter to wiadomo trzeba go poznać,ale patrząc na kwestie wizulane,oceniasz się na OK?bo wiesz niektore laski nie oferują ani urody ani charakteru a chcą bóg wie co :) i nie twierdze teraz że Ty nic nie jestes w stanie mu zaoferowac :)

Tak, nie mam szczęścia do kobiet i to wszystko, zauważyłem też jak dałem poznać szybko, że mi zależy i nie chodzi mi o zabawę to dziewczyny szybciej "wariowały" nie wiem czemu kobiety muszą się bać faceta bo tacy są lepiej traktowani?

załamka.spotykałeś się z tymi dziewczynami po to żeby Ci dupy dały? dlatego uważam,że net jest pełny ściemniaczy,facetów,którzy trują o wielkiej miłości ale tak w zasadzie chodzi im o to,żeby pobzykać.rzygać mi się chce,nie chciałabym nikogo takiego kto bzykał się z połową netu,a najpewniej sympatii

robboo - no tak myślę, miss polonia nie jestem, ale mam w porządku figurę i przede wszystkim dbam o siebie, dzień bez sportu to dzień stracony, fryzjer itp regularnie. Wiele razy od facetów słyszałam, że jestem atrakcyjna....heh od tego wczoraj też, napisał mi smsa że wyglądam zniewalająco:O Wszystko pięknie tylko spotykam takich co mi się nie podobają a Ci na których mi zależy po jakimś czasie czy to w związku czy jeszcze przed mówią że jednak 'za bardzo boli ich przeszłość, z powodu ex-dziewczyn i to co im zrobiły nie potrafią się zaangażować'.........także też chrzanienie w tym czasie że jestem super, atrakcyjna, ładna, urocza, wyjątkowa - o kant tyłka można potłuc

mawiasz sie z gory z przegranymi tematami,chlopie ty masz 22lata!!! a ustawiasz sie z 27latkami wzwyz,czesto po przejsciach,takie kobiety nie beda cie traktowaly nigdy powaznie,z ciekawosci sie z toba spotykaja,zeby pogadac,zabawic sie itp,ale generalnie bez zadnych powaznych zamiarow.kobiety szybciej dojrzewaja emocjonalnie,w tym wieku sa juz kute na 4 kopyta i jestes dla nich ew.toy boyem,ktory im sie spodobal,ale niekoniecznie spelnil sie jako kochanek jak na 1 raz.Takie sa realia i poprostu otworz oczy i poszukaj sobie dziewczyny w wieku 18-20 lat

aggie85 czyli można powiedzieć ze jest z Tobą wszystko jak najbardziej ok :) A na jakich portalach rozmawialas z facetami?coś typu:sympatia.pl? bo sam się zastanawiam czy by cos nie sprobowac :)

Tak widzę, że już mnie osądzono, na początku były miłe a jak dałem do zrozumienia że mi zależy na stałym związku to zaczynało się. Ale widzę, że wiesz czego szukałem lepiej ode mnie.

a jak rozpocząć rozmowę z dziewczyną na necie która mi powiedzmy wpadnie w oko? :) Jak delikatnie rozpocząć,nawiązać kontakt np na sympatii/fotce? :)

Aggie85---czytając Ciebie mam wrażenie ze ty za bardzo chcesz mieć faceta. Daj sobie spokój na razie z czatem,skup się na czymś innym,a facet sam się znajdzie w najmniej oczekiwanym momencie

sympatia to szambo,tak jak całe znajomości z neta.czemu niektórzy ludzie upierają się żeby znaleźć za wszelką cenę kogoś w necie.bo słyszeli,że ktoś tam się poznał?i myślą,że też są tym wyjątkiem.Poza tym wiele osób które mają konto na sympatii ma też konta na innych tego typu serwisach,czesto odgrywa tam inną osobę,nie mówiąc już o tym,ile osób "przewija" się przez takiego kogoś.i myślicie,że naprawde w necie można kogoś znaleźć. Wiesz,ja tez wiele razy słyszałam od takich gości po pierwszym spotkaniu jako to piękna jestem,zniewalająca, że taki koleś jak on nie ma pewnie u mnie szans.To tylko słowa,wciskane którejś tam z kolei, żeby sprawdzić czy da się zbajerować.W necie chodzi tylko o łatwy seks. A co do załamanego niech nie narzeka,wiedział w co się pakuje,w dodatku podobało mu się.Dorośnij

fotkę i to naprawdę bardzo ładna fajna dziewczyna. pisze też rozsądnie,choć faktycznie chyba za bardzo chce mieć faceta :p Aggie, wyluzuj, naprawdę uwierz mi ZNAJDZIE się jakiś.

tak,osądzam Cię bo wkurzają mnie tacy ludzie.użalają się nad sobą jacy to oni są skrzywdzeni przez los bo spotkać milości nie mogą,same mężatki które ich wykorzystuja i zostawiają.takie smutne.Ty tez je wykorzystales i Ci się podobało.więc nie truj błagam o wielkiej miłości skoro jedynym Twoim kyterium jest to żeby była atrakcyjna (w koncu sam napisales,że bylo Ci najbardziej żal tek pierwszej która była najatrakcyjniejsza).Szkoda,że tacy gości wciskają póżniej kit porządnym dziewczynom

Aggie85---czytając Ciebie mam wrażenie ze ty za bardzo chcesz mieć faceta. Daj sobie spokój na razie z czatem,skup się na czymś innym,a facet sam się znajdzie w najmniej oczekiwanym momencie. Zgadzam sie:)sama byłam na paru portalach randkowych i desperacko szukalam...i owszem nadal szukam,ale juz nie poprzez net:-o teraz skupiam sie na pracy mgr,obronie a potem chce sobie poszukac dodatkowych zajec-w realu;)

a to jedna sparwa.Aggie faktycznie za bardzo chce mieć faceta.I to pewnie da się wyczuć.To czekanie na telefon,zastanawianie się czemu nie pisze,a tak naprawde i tak się jej nie do konca podoba.Kurcze,bez sensu.Na miejscu faceta bym zwiała bo brzmi jak desperatka i tak jakby chciała dać szansę każdemu kto powie jej,że jest zniewalająca:)smutne