Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomoc doraźna

Czy jesteś w związku, w którym partner molestuje Cię psychicznie? cz.3

Polecane posty

Właśnie yeez :-) kiedy nie znam znaczenia słowa, pytam, bo przecież nie będę potakiwać głową że "niby" rozumiem, kiedy tak naprawdę - nie rozumiem. I tak jak piszesz, nieraz szukam sobie w google. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eytenii
znam sporo osob, ktore wyjechaly za granice nie znajac jezyka obcego. niektorzy szybko pzylozyli sie do nauki i w krotkom czasie porozumiewali sei bez problemu, znajdowali szybko prace i aklimatyzowali sie, bedac wdziecznym, ze obcy kraj przygarnal ich, dal szansa zbudowania dobrego zycia. inni natomiast tylko narzekali. jezyk taki czy inny to bardzo glupi jest, w urzedach zle ich traktuja, o prace trudno, nauczycileka na kursach jezyka uwziela sie na nich i tak w kolo macieju. a w Polsce sa ludzie ktorym nie przeszkadza ze mowia gwara i cepry moga ich w tylek pocalowac. sa tez ludzie ktorzy wyrosli mowiac gwara, ale chcieli poznac poprawny jezyk ojczysty, wiec przykladali sie do nauki i bez problemu przechodza z gwary na poprawna polszczyzne. ale sa tez i ludzie ktorzy mowia gwara i chcieliby aby reszta swiata nauczyla sie mowic tak jak oni. dziewczyny z emigracji czyz nie zdzarzylo wam sie spotkac polaka (na ogol starszego) stwierdzajacego: tutaj moze nawet nie jest zle, zeby tylko oni te angliki nauczyli sie po polsku mowic. :) eutenio, nie przesadzaj- twoj polski jest przeciez poprawny, a ze nie znasz jakiegos slowa, to nawet tym nie mowiacym gwara sie zdarza. chcesz zanc jezyk poprawnie, postudiuj slownik jezyka polskiego, slownik wyrazow obcych itp. bez pracy nie ma kolaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esesesflores
Nie jestes tredowata...i nie byłaś. To co Cię spotkalo, sądząc z Twojego opisu, nosi miano ostracyzmu społecznego. Tu możesz poczytać, i gdziekolwiek zechcesz :) Ludzie, którzy w ten sposob funkcjonują, to nikt większy/lepszy od Ciebie, ale niewątpliwie tak jak napisałas, nie wie nic o milosci 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esesesflores
Nie jestes tredowata...i nie byłaś. To co Cię spotkalo, sądząc z Twojego opisu, nosi miano ostracyzmu społecznego. Tu możesz poczytać, i gdziekolwiek zechcesz :) Ludzie, którzy w ten sposob funkcjonują, to nikt większy/lepszy od Ciebie, ale niewątpliwie tak jak napisałas, nie wie nic o milosci 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esesesflores
Adresu nie podałam :) http://język-polski.pl/podstawy-socjologii-i-psychologii/649-czowiek-w-spoeczestwie-czyli-kontrola-spoeczna-i-stratyfikacja-spoeczna.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@do eytenii - "dziewczyny z emigracji czyz nie zdzarzylo wam sie spotkac polaka (na ogol starszego) stwierdzajacego: tutaj moze nawet nie jest zle, zeby tylko oni te angliki nauczyli sie po polsku mowic. " Oj zdarzylo, zdarzylo i niekoniecznie starszego... A mnie sie bardzo gwara slaska podoba - wogole Slask ma cos w sobie innego, fascynujacego (pewnie z punktu widzenia gorola ;)), lubie slaski folklor, spedzilam na Slasku kilka lat w sumie, mam kuzynke w Zaglebiu. A wrecz uwielbiam slaskie beranie czyli dowcipy po slasku :D Dla mnie cos jest nie halo jesli jestes ze Slaska to chyba naturtalne ze mowisz gwara - to o co chodzi, kto sie czepia i za co? A chcesz mowic ladnie po polsku to sie uczysz i szlus. Niestety, polskie spoleczenstwo choruje na nietolerancje i bezinteresowna zawisc. Nasze wady narodowe :( Trafila sie slabsza wiec jazda po niej! Tym bardziej ze nikt nie stanal w obronie - zrobil sie mobbing. Znam to z wlasnego dziecinstwa. Przez lata przesladowalo mnie jak koszmar - bycie gorsza, wysmiewana, zaszczuta nawet przez wychowawczynie (napuszczala inne dzieci na mnie), wstydzaca sie byc soba i w koncu nie wiedzaca jaka jest naprawde. Ale to przeszlosc. Ta mala, zastraszona, samotna i wyobcowana dziewczynka juz ma obronce i nie da sobie w kasze dmuchac. Eutenio - u Ciebie to tez przeszlosc. Tutaj sa inni ludzie i nikt nie bedzie sie z Ciebie wysmiewal. Co do niewiedzy to zadna z nas nie jest omnibusem, nie ma czlowieka ktory by wszystko wiedzial. Ale teraz mamy internet i jak czegos nie wiem to szukam, wyjasniam. Kiedys tego nie bylo i czlowiek pytal a jak trafil na bufona, ktory chcial sie dowartosciowac ze cos wie a Ty nie wiesz... Nie trzeba sie wstydzic niewiedzy - wstydzic sie trzeba ignorancji czyli odpornosci na wiedze. A tutaj specjalnie dedykowane dla Eutenii: Lokomotywa po slasku Jest na banhowie ciynszko maszyna Rubo jak kachlok - niy limuzyna Stoji i dycho, parsko i zipie, A hajer jeszcze wongiel w nia sypie. Potym wagony podopinali I całym szwongym kajś pojechali. W piyrszym siedziały se dwa Hanysy Jeden kudłaty, a drugi łysy, Prawie do siebie niy godali, Bo się do kupy jeszcze niy znali. W drugim jechała banda goroli Wiyśli ze soba krzinka jaboli I pełne kofry samych presworsztóf I kabanina prościutko z rusztu. Pili i żarli, jeszcze śpiywali, Potym bez łokno wszyscy rzigali. W czecim Cygony, Żydy, Araby A w czwortym jechały zaś same baby. W piontym zaś Ruski. Ci mieli życie! Sasza łożarty siedzioł na tricie. Gwiozda mioł na czopce, stargane łachy, Krziwiył pycholem i ciepoł machy. A w szóstym zaś były same armaty, Co je wachował jakiś puklaty. W siódmym dwa szranki, pufy, wertikol, Smyczy maszyna może donikd. Jak przejyżdżali bez śląskie Piekary Kaj wom to robiom kółka do kary, Maszyna sztopła! Kufry śleciały I każdy lotoł jak pogupiały. To jakiś ciućmok i łajza! Ciupnął i ślimtoł sygnal na glajzach. Mog iść do haśla abo do lasa, Niy pokazywać tego mamlasa! Potym mu ale do szmot nakopali, Maszyna ruszyła, cug jechoł dali. Bez pola, lasy, góry, tunele, Dar za sobom samym te duperele Aż się zagrzoły te biydne glajzy, Maszyna sztopła i koniec jazdy. super, no nie! I teraz niech te madrale Ciebie pytaja co ktore slowo znaczy, a! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esesesflores
Eutuniu Jeszcze na marginesie.... Każdy kto zna "język milosci", zrozumie się nawet na migi z drugim człowiekiem znającym język milosci ;) I roznice w wykształceniu, pochodzeniu, ba! nawet w wierze nie będą przeszkodą :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oneill!!!!!!! no nie mogę ! jak się tu chichrom na głos!! ten wiersz to jakieś cudo! skąd to masz!? no nie mogę! jak syn wróci dam mu poczytać również aleś mi zrobiła niespodziankę !! 👄 Dziynkuja ci. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna2
Mój maż doprowadza mnie do furii, dziś powywalał mi garnki z kuchni bo w szafce za mało miejsca. Wrzeszczałam na niego ile miałam sił, ze wariat,,,, itd. Do salonu pojechał kupił wiatrak zamiast żyrandolu, bo jemu się właśnie taki podobał, nie ważne że mi się nie podobało, moje zdanie ma głęboko w d***e. Dziś podpatrzyłam że na @ szuka kinkietów, oczywiście on najlepsza podejmie decyzję. Ostatnio pościągał mi firany, ponieważ nie zasłaniały całego okna bo były podpięte szarfami. Jak żyć z takim wariatem. Mam z nim dwójkę dzieci. Zaraz napiszecie że najlepiej to się rozwieść z takim typem, ale chyba jeszcze do tego nie dojrzałam zresztą same wiecie jacy faceci są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esesesflores
Eutuniu Jesli masz ochote napisać, to prosze to mój mail flores@szeptem.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oneill, gryfno ta nasza godka, żebyś wiedziała :-) kurde,dopiero teraz do mnie dochodzi że warto ją cenić. esesflores dziękuję za maila. Fajny tyn pieronek mały co recytowoł wierszyk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę znaleźć coś nowego
bezradna2 -> a tasme klejaca masz? Jutro jest niedziela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna2
a mam..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziękuję ze jesteście
Bezradna tutaj niestety masz 3 opcje ; albo walki byków codziennie , siłowe (fizyczne i psychiczne) przepychanki , kto postawi na swoim.Albo propozycja terapii , (konsekwentna) albo odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna2
a Ty co wybrałaś?U nas jak na razie są codzienne przepychanki, tyle że ja nigdy ni mogę postawić na swoim. A odejść nie odejdę bo nie zostawię dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bezradnej
jest jeszcze czwarte wyjscie: pozwol mu urzadzic to wasze gniazdko. bo na odejscie nie jestes gotowa," wiadomo jacy faceci sa", pewnie na terapie nie pojdzie ... to po co ci te cyrki. niech zrobi po swojemu. jakie to ma znaczenie czy zaslony w oknach takie czy inne. mozesz probowac postawic na swoim. a mozesz sprobowac miec swiaty spokoj. tym bardziej ze dwojka dzieci na to patrzy i uczy sie pilnie jak zyc w rodzinie... dysfunkcyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziękuję ze jesteście
ja odeszłam , nie miałam siły na bezsens trwania w farsie , w której nie miałam nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolatka
A co poradzicie w mojej sytuacji? Od dłuższego czasu siedzę zamknieta w małym pokoju 2x3m, bo mój mąz w całym mieszkaniu wyłączył ogrzewanie, a sam zamknął się w dużym pokoju, gdzie dzień i noc leży przed tv. Tam nie wchodzę, a nawet gdybym weszła, to po 5 min byłabym soplem lodu. Nic nie mogę zrobić, ani uprasować ani podlać kwiatów itp Wiem, że to rodzaj kary wymierzony dla mnie, tylko za co? W ten i podobny sposób byłam karana całe swoje długoletnie małżeństwo. Nie sposób tu opisać jak zmarnowałam sobie życie z psycholem. Jestem gotowa odejść, tylko gdzie? Nie pracuję, a w moim wieku trudno o jakąkolwiek pracę. Wynajety pokój? trzeba za coś opłacić. Przyjaciól nie mam, rodzina udaje, że nie widzi problemu. Dzieci dorosłe prowadzą swoje zycie, nie chcę być dla nich ciężarem. Sama nie wiem jak dotrwałam do dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@izolatka - przeciez to jest najgorsza z przemocy - wredna, zlosliwa i okrutna! Jak mozna kogos pozbawic ciepla we wlasnym domu? Masz dforosle dzieci - zastanow sie nad swoja przyszloscia. Chcesz, zeby Ci jutro gaz zakrecil i oproznil lodowke? Co to - oblezenie Stalingradu? A Ty widocznie wyrazasz zgode na takie traktowanie skoro siedzisz w tym pokoiku cicho i bez protestu - on wylacza centralne a TY idziesz do tej klitki i cierpisz. Chyba cos z tym trzeba zrobic, nie sadzisz? Tzn juz zrobilas - ze do nas tutaj napisalas. Ty nie masz sie czego wstydzic - niech sie wstydzi oprawca. Inaczej nie umiem nazwac takiej osoby. Jako mozna cos takiego zrobic wlasnej rodzinie? Przerz mysl by mi nie przeszlo. Trzymaj sie dziewczyno i mysl jak sie wydostac z tego piekla. Mnie sie udalo - Tobie tez sie uda (choc az takiego hardcore nie mialam) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingerbread new
izolatka Witaj. Po przeczytaniu twojego posta pomyślałam, że chodzi o pieniądze. Może on uważa, że to on pracował, wszystko jest jego, on za wszystko płaci. I może jest po prostu zły, że musi jeszcze ciebie utrzymywać. Bo ty nie pracowałaś i nie dajesz kasy na wspólne życie. Spotkałam się już z takim myśleniem panów emerytów "to jest MOJA emerytura". Jak on by sobie teraz mógł pożyć - a tu musi mieć żonę na karku. Jest możliwość załatwienia podziału emerytury na pół - każde dostanie swoją część. Odważniejsze osoby szukają pracy za granicą - wtedy odpada też wspólne zamieszkiwanie z wrogiem ;-) A może jakaś praca w kraju z mieszkaniem ? np. opieka nad starszą osobą , dziećmi i domem ? Wszystko zależy od twojego działania. Bo liczenie, że on się zmieni, czy coś się zmieni... to tylko trwanie. Bo z jednej strony jest przemoc, zło, które nas spotyka - ale z drugiej strony jesteśmy my i nasze decyzje i nasze działanie. Dużo siły życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolatko Taki huj jaki Ci się trafił nie zasługuje na to aby go nazywać mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izolatko Wiesz dlaczego dotrwałaś do dziś i dziwisz się temu ? Bo jesteś silna kobieta ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingerbread new
Dodam jeszcze o sile. Skąd ją brać jak jest się słabym ? Niby - siła bierze się z działania - a działanie z siły. To teoria a własna praktyka - nie jest tak łatwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gingerbread
madrze wymyslilas z tym podzialem emerytury pierniczku . ale mysle, ze izolatka gra ta gre w wymierzanie kary od lat. jej wystarczy, ze przyznacie jej racje. moralne zwyciestwo, ale nie sadze, ze podejmie jakiekolwiek dzialania aby zmienic swoja sytuacje na korzysc. dorosle dzieci toleruja to co sie dzieje w domu rodzinnym, a to dla mnie jest juz oznaka, ze izolatka cale swoje zycie tolerowala ten smrod w postaci zycia ze swoim tzw. mezem i dzieci sa mocno pokaleczone. ale ktoz by sie martwil dzieciami i to doroslymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodo żywa skamienielina
Mądralo... Pierniczysz :D Bogiem nie jestes, a sądy wydajesz. Jak masz żal do własnej matki to nie pisz do innej matki i o innej matce... Jak nie masz żalu, to wskrzes odrobinę empatii, jak jej też nie masz, to zajmij się dzierganiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×