guz tarczycy3

rereniu biopsja cienkoigłowa nie boli malutkie ukłucie, potem moze cie troszke bolec gardło jak przy przeziębieniu.. jesli chodzi o szczepienie przeciw żółtaczce to idziesz do swojej przychodni koszt około 50 zł, standardowo masz 3 dawki, druga masz po 4 tygodniach od pierwszej :) a trzecią po 6 mioesiącach licząc od 1 dawki zreszta pielęgniarka Ci wszystko powie. A dostałas juz skierowanie na operacje, bo jak masz to idź i juz sie umów na zabieg bo na niego tez pewnie poczekasz, a miedzyczasie załatwiaj szczepienie.. wiem ze jest przyspieszona opcja szcepienia ale droga zresztą ozam na 1 stronie o tym pisała pozdrawiam Cie Iwona dlatego z jednej strony nie lubie weekendów:)

bardzo Wam dziekuje...

dziewczyny, jestescie naprawde BOSKIE!!! :) :) :)

Rerenia Ja jak otrzymałam skierowanie na operację tarczycy,to oczywiście u swojego lekarza rodzinnego dowiedziałam się :pierwsza szczepionka pod koniec marca,druga pod koniec kwietnia i po ok.2 tygodniach nabiera się odporności i można przeprowadzać zabieg,a 3 to po sześciu m-cach i to już po zabiegu.Biopsji nie bój się wcale to takie ukłucie jak komar ugryzie , przeciez to robią bardzo cieniutką igłą.Dla mnie najgorsza to jest operacja , a to już za 3 dni .Pozdrawiam serdecznie. A szczepionka to ponoć najlepsza engerix.

Potwierdzam wszystkie informacje dotyczące biopsji jak i szczepienia na zółtaczkę:) Nic dodać nic ująć:) Ja jestem po 1 szczepieniu i czekam na drugie:). płaciłam 50 zyta:) Biopsja nie boli jakoś koszmarnie, lekki dyskomfort i tyle, przy różnych bólach i dolegliwościach kobiecych to naprawdę mały PIKUŚ:) A tak przy okazji, pytanie do osób, które miały zabieg w Gliwicach, a dotyczący posiłków:), czy podają normalne posiłki tzn np. na śiadanie pieczywo i coś do tego, czy samo pieczywo i kawałek margaryny i to wszystko?:) Bo z takimi praktykami się spotkałam w innych szpitalach:) Będe wdziędzna za info:) Pozdro M.

Cześć Dziewczyny, cześć Rodzynku:) próbowałam się dzisiaj dodzwonić do Gliwic czy jest mój wynik, bezskutecznie, tel podnosiła tylko sekretarka i podawała mi numer do ambulatoriom a tam już cały dzień nie odbierał nikt. trochę mnie nie było bo jako "słomiana wdowa" mam pełne ręce roboty, praca i ich zajęcia po szkole zupełnie mnie rozkładają ale w niedziele jadę do Mamusi stamtąd do Gliwic, a potem popatrzeć jak mi ściany pomalowali więc taki będę miała odpoczynek:) trzymajcie kciuki żeby był ten wynik bo mnie chyba coś trzepnie jak nie będzie, a nam się nie wolno denerwować;) buziaki

Dziękuję Wam bardzo serdecznie. Śledzę wasze forum od października 2009r od momentu kiedy dowiedziałam się że mam guza tarczycy. A było to tak: Pewnego dnia wyczułam ręką zgrubienie na szyji. Wystraszyłam się bardzo. Zaraz zrobiłam tsh, ft3, ft4. Tylko tsh było niskie reszta ok!. Potem usg i szok guz tarczycy prawego płata o wymiarach 3cm. Poszłam do enokry. Pani dr skierowała mnie na biopsję, przy pobieraniu płynu powiedziała: "tu jest tragicznie" i wszystko się zaczęło. Stres, nieprzespane noce, płacz i dużo paciorków. Bóg jedyny wie ile. Termin oczekiwania na wynik był najgorszy. Gdy pojechałam po wynik okazało się że muszę zostać od razu w szpitalu, myślałam że umrę ze strachu. okazało się że mam ślady ropy. Tego dnia już nie wróciłam ze szpitala pobyt w szpitalu w grudniu 11 dni , antybiotyki i kolejna biopsja. Druga zmian nowotworowych złośliwych nie stwierdzono. Kamień spadł mi z serca. Stwierdzono ostre zapalenie tarczycy z wylewem do guzka. Nakłuwali mnie jeszcze ze 2 raz bo usiłowali ściągnąć ten płyn. Ale niestety guz nabierał ponownie. Lekarz zalecił operację. Po wyjściu ze szpitala musiałam się zaszczepić ale pojechałam jeszcze na prywatną wizytę do Gliwic. Pani dr zaproponowała żebym odczekała ze 3 m-ce z operacją że może guz się zmniejszy. A więc czekałam - iskierka nadzieji. Kolejny wynik usg po trzech m-cach wielkość guza bez zmian. Najbardziej bałam się że to świństwo może się uzłośliwić więc zdecydowałam się na operację. poszłam się zapisać początkiem kwietnia - termin operacji 27 kwiecień. nie czekałam długo. Operację miałam w Wojskowym Szpitalu we Wrocławiu. Jeśli ktoś będzie chciał coś więcej na ten temat to proszę dać znać odpiszę. Dziś pojechałam po wynik cała zdenerwowana jak na złość nie było endo, który mógłby mi coś powiedzieć na temat wyników. Złapałam jednego doktorka na korytarzu musiałam go bardzo prosić aby tylko spojrzał na wynik, nie chciał a ja nie odpuściłam bo do kontroli u endo to chyba bym umarła z przerażenia. Niechętnie popatrzył i powiedział że jest ok . Dlatego prosiłam was o pomoc bo to jego ok było takie nijakie, czy oni nie wiedzą co człowiek przeżywa ?!. Pozdrawiam !!!!

Mam pytania związane z przygotowaniem do diagnostyki, którą mam mieć w Gliwicach. Otóż od 3 tygodni przyjmuje Cynomel, a następne 2 tygodnie mam być bez żadnych leków. Na razie czuje się prawie normalnie, co będzie z samopoczuciem jak będę bez hormonów, miałam Euthyrox, dawki były zmieniane w zależności od TSH. Czy będę mogła prowadzić samochód, czy dam radę sama pojechać do Gliwic pociągiem- 500 km, co z tyciem przez te dwa tygodnie? Trochę mnie to przeraża. Jestem ponad rok po operacji wycięcia całej tarczycy z powodu raka brodawkowatego. Rok temu miałam duży jod, również w Gliwicach. Z niecierpliwością czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam całe forum.

women38 No to przeszłaś swoje kobito:) Najważniejsze, że masz to już za sobą!

greystonko Ty domek pod tą warszawką masz, czy mieszkanko. Ale Ty to jesteś cosmopolitanka:) Irlandia, Ząbkowice, Wrocław, Gliwice, i na koniec Warszawa;)

odnośnie szczepień.... wiem, że to drożej, ale warto się zaszczepić szczepionką skojarzoną Twinrix na wzw a+b. W końcu nieczęsto się człowiek szczepi.

brzoza 1961

brzoza1961 Spokojnie można prowadzić samochód, można pracować, co do tycia to chyba indywidualna sprawa - ja np. nie przytyłam prawie wcale. W moim ośrodku gdzie jestem prowadzona nie wcale Cynomelu, po prostu odstawiamy na te ok. 4 tygodnie Euthyrox tak więc teoretycznie ja dłużej jestem bez leków i naprawdę da się wytrzymać. Ja pracowałam do dnia pójścia do szpitala na diagnostykę. Powodzenia na badaniach ! Będzie dobrze ! Trzymam kciuki za wyniki.

rerenia no te dziewczyny co sie wypowiadają to są naprawde boskie pomogą i wgl.. :)

witam :) co zrobic aby dostawac zawiadomienia o nowych postach,wczesniej dostawalam

Witam, wczoraj probowalam sie dodzwonic do kliniki aby sie umowic na biopsje i sie nie dodzwonilam :( a nie mialam czasu jechac tam, kurcze do poniedzialku musze czekac, bow sonote tam nikogo ne ma!! i znow nerwy,... :(

Dziekuje Wam za odpowiedzi na temat szczepionki i biopsji... ret juz wiem ze operacja nieunikniona...chcialabym w wakacje miec ta operacje... musze sie jakos wyrobic z tym wszystkim... dam rade... musze!!

Hej, Kochani! Tu się przenieśliście! Moze zahula lepiej to forum. Do Sebka: Sebku, chyba wiem o czym mówisz z tym lękiem w klatce piersiowej. Nawet ostatnio rozmawialam o tym z teściową o tym( też jest po wycince). Ja też miewam taki " trzepot" . Może to być związane z górnymi dawkami hormonu. Pozdrawiam wszystkich, musze nadrobić braki w forum

manetb Trzeba zaznaczyć przed wysłaniem wiadomości , żechce się otrzymywac powiadomienie i podać adres. Tak myślę, bo sama nie używam bo miałabym zapczaną skrzynkę. Łatwiej co jakiś czas sprawdzić. Nebraska Gdzie się podziewałaś? Oczywiście hormon rozwala serce , większość osób bierze także leki na serce , trzeba koniecznie o tym powiedzieć endo.

Do eskima Dzięki za odpowiedź i kciuki. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Pozdrawiam!

Witaj Lalinko- po ostatniej kontroli na onkologii, byłam wściekła jak diabli. Chyba się trochę "obraziłam " na tą chorobę. Stwierdziłam, że skoro nie mam na to wpływu- to żyję normalnie i przestaję się przejować. Następną wizytę mam w listopadzie, więc mam trochę czasu. przestałam nawet chodzić do endo. Teraz tylko biotę eutyrox 225 i wapno 3x 100 i alfadiol 125. Praca, egzaminy na studiach, dzieciaki...Sama wiesz. Ale tzrymam za wszystkch mocno kciuki.Nie czułam się za dobrze, kiedy myślałam za dużo. Tak mi jest lepiej. Nawet tsh nie mam zamiaru robić przy tej dawce niedoczynność mi raczej nie grozi.Pozdrawiam mocno!

Witam Cos nawet dostałem od endo ale zgubiłem recepte troche to lekcewaze ale moze faktycznie bede musial troche sie tym przejac. Jezdziłem dzis motorkiem rzepak rosnie pachnie ale było pieknie.

nebraska135 Sebek Przejmować i zadreczać się nie ma co, ale mierzyć codziennie ciśnienie trzeba . Jest zagrożenie , że serce bedzie dawało znać o sobie jakimś migotaniem. Czego Wam i sobie nie życzę:) Pa pa idę spać

Witam Kochani... :) Milego dzionka Wam Zycze!! Kocham Was wszystkich za to, że tu jesteście, dzięi Wam nie przejmuje się tak moim kolegąna tarczycy!! :)

Sebek - być może była to recepta na Propranolol? Te tabletki często przepisują endokrynolodzy by odciążyć serce w czasie brania hormonów. Rerenia - super zmiana w podejściu:) Tak trzymaj!

Witajcie, Siedze cichutko, ale caly czas Was sledze. Moja mam jest wlasnie w Gliwicach na jodowaniu i z niecierpliwoscia czekam na wynik scyntygrafi. Mam w zwiazku z tym pytanie do Was. Mama ma raka brodawkowatego na szczescie nie miala przerzutow do wezlow i jej podczas resekcji operacji nie wycieli. Od czasu do czasu skarzyla sie jedank na bol gardla - ale operacje miala w marcu, wiec myslalam ze to dlatego.Jednak przed jodowaniem miala USG, ktore wykazalo powiekszony wezel. Wiem ze powodow jest wiele, ale zawsze mysli sie o najgorzszym. Czy jest wiec mozliwe zeby byly juz przerzuty jezeli w badaniu histopatologicznym wezly byly czyste? Z gory dziekuje za odpowiedz. Ktos pytal jakie jest jedzenie w Gliwicach? Z opowiesci mamy wiem, ze nienajgorsze:) Pozdrawiam wszystkich w ta barowa pogode;)

witajcie :) ciekawa jestem ile zajęło wam doprowadzenie tsh do zamierzonego wyniku po duzym jodzie. tsh wyszło synowi prawie 0,6 (dokładnie 0,568 )pożądany wynik od 01-0,4 .dzwoniłam do gliwic mam na razie nie zmieniac dawkowania .jednak lekarz zaznaczył ,ze rozumie pani nie mam karty syna przed sobą.ta asekuracja (choć zrozumiała )troche mnie zaniepokoila -bo jednak moze zwiększyc trzeba i lepiej biec do endo.jak to było u was.będę wdzięczna za odp.

manetb Ja miałam zalecenie 0,1-0,06, ale w tej chwili mam 0,4 i endo nie kazała mi zwiększać dawki. Widocznie uznała , że miesiąc brania dawki 150 to jeszcze za krotko. Ja widzisz rok po operacji a ja jeszcze ciągle jestem na etapie prób i błędów.

RERENIA: Procentowy stosunek kiepski - masz za dużo ft3 w stosunku do ft4. FT4 9.65% [wynik 0.82, norma (0.71 - 1.85)] FT3 48.39% [wynik 2.58, norma (1.68 - 3.54)] Poczytaj sobie w internecie o tym (to chyba kwestia dawki), albo jak odpocznę (jestem po biopsji) to Ci wkleję co i jak. Nie musisz się niepokoić, po prostu warto przeczytać o tych normach, bo wydaje się nam, że skoro wyniki mieszczą się w normie, to wszystko ok, a ważniejsza tutaj jest równowaga między ft3 i ft4. Generalnie jeśli ft3 jest większe od ft4 to jest niedoczynność i trzeba zwiększyć dawkę hormonu (HANIUU - wtedy się nie chudnie:()

witajcie kochani piszeie o barowej pogodzie a dzisiaj w Gdańsku było przepieknie..było bo teraz sie zrobiło zimno i pochmurno..\ syn wczoraj miał swoją impreze 3 urodziny i ware sobie rozwalił:( ale trudno nie pierwszy i nie ostatni raz... Sebku u nas odbyły sie dzisiaj targi motorowe miałbys co oglądać:).. Cyrylko :) heh we wtorek ide robic wszystkie badania wtedy bede miała pewnosc:)...a w srode do endo..a potem do gina jak szalec to szalec Słuchajcie czy mozliwe jest ze od wysokich dawek hormonu moze bolec głowa juz od dłuższego czasu strasznie mi dokucza...da sie wytrzymac ale wolałabym wiedziec dlaczego boli.. Nebrasko wkoncu jestes:) powiedz mi kobieto ile juz schudłaś??:) oki pozdrawiam was serdecznie do napisania:)