Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Cyryla dzieki za odpowiedz. moj lekarz nic mi nie powiedziala ze trzeba jeszcze raz jod brac hmm... teraz tak sie zastanawiam czy ja tez bede musiala. jakiej wielkosci byl twoj guz bo z tego co piszesz to chyba bardzo duzy. ja mialam dwa po 3 cm ale nic mi nie przeszkadzaly nawet nie wiedzialam ze je mialam. raka znalezli u mnie przypadkiem przy usg kiedy mialam zapalenie ucha. u mnie tez dopiero po operacji powiedzieli mi ze to rak. na operacje szlam z nadzieja ze guzy nie sa rakowe bo moja mama ma pare guzkow ktore nie sa rakiem. czemu tak dlugo dobieraja ci hormony ? dlamnie tylko raz zmieniali dawke bo byla za wysoka i mialam wybuchy goraca w organizmie. wiem jak sie czujesz jak hornomy sa zle dobrane. wspolczuje. ile masz latek ? pozdrawiam :) jeszcze jedno pytanko do wszystkich :) sa u was tabletki o nazwie LEVOTHYROXINE bo ja wlasnie takie biore. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beta ja też nie dopytałam jak to zażywać, więc biorę rano na czczo i drugi raz też raczej przed jedzeniem. Ja biorę go już trzeci tydzień i jakiś zmian w samopoczuciu na razie nie widzę. Przez pierwsze dni miałam szybszą pracę serca i trochę problemów ze snem, jakoś tak nerwowo spałam. Cynomel to jest hormon T3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny :) czytalam sobie teraz artykol na temat raka tarczycy i wyczytalam ze po 20 latach od operacji jest az 20-25%% szansy nawrotu choroby (teraz zaluje ze zajrzalam na ta stronke bo troche mnie to zmartwilo) czy slyszalyscie cos takiego ? bo nie wiem czy mam w to wierzyc czy nie. wydawalo mi sie ze im dluzej nie ma wznowy tym lepiej a po tym artykule okazuje sie ze nie :/ hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia25 Nie czytaj:) Im mniej stresów, tym lepiej. Nikt z nas nie ma gwarancji, że za 20 lat nie zachoruje na jakiegoś raka. Nie ma co o tym myślec. Przyszłości nie przewidzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natstrasz Tsh zaraz po operacji nie ma co robic, bo wynik będzie niewiarygodny. Do 6 tyg. po niej w naszym organizmie jest jeszcze hormon naprodukowany przez zdrową tarczycę przed jej wycięciem. Lekarze nie kwapią się do wypisywania skierowań na tsh czy ft3, 4. Tsh może przepisac nawet internista, ale pozostałe tylko endo i to na NFZ, nie pryw. Tym sposobemn ja, będąc w ciąży co miesiąc robię sobie ft4, bo wizyta u endo na NFZ nie jest możliwa, nawet w tym stanie. Ogólnie wydaje mi się, że bardzo mało jest dobrych endokrynologów. Ogólnie to przed ciążąrobiłam tsh co 4-6 tyg no i po zmianie dawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
SYLWIA - każdy przypadek jest inny, nie panikuj. Ja miałam mikroraka, czyli guz do 1 cm. Hormony mi długo dobierają, bo mój organizm jakiś dziwny i dziwnie reaguje - albo mam tsh 0,02-0,03, czyli za małe, albo lekko za duże. O jodzie decyduje lekarz na podstawie wyników i przebiegu choroby, stopniu zaawansowania itp. Co do nawrotu choroby, nikt nie jest pewien dnia ani godziny :) Dlatego są konsultacje, badania itp., żeby monitorować stan zdrowia. Akurat rak tarczycy jest - jeśli tak można w ogole powiedzieć - stosunkowo do raka innych narządów najmniej inwazyjny. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania choroby w momencie jej wykrycia. Więc nie ma co się nakręcać, zwłaszcza, że przy raku stresy nie są mile widziane :). A poza tym - owszem są badania naukowe dotyczące lat przeżycia po operacji onkologicznej, ale jakieś doniesienia dot. "szans" na przerzuty - pierwszy raz słyszę. Odpuść sobie takie informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
INCOGNITO - wejdź sobie na forum chorób tarczycy i hashimoto na gazeta.pl - tam m.in. jest kalkulator do przeliczania wyników. Wpisz dokładnie swoje wyniki i otrzymasz odpowiedź na nurtujące Cię pytanie. Możesz od razu otrzymać dokładniejsze informacje. Spróbuj:) Na tym forum większość z nas jest zainteresowana niskim tsh ze względu na przejścia onkologiczne, natomiast na tamtym forum otrzymasz może dokładniejsze informacje o swoim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny :) Wiem ze nie powinnam czytac takich rzeczy ale czasami nie moge sie powstrzylac no ale juz nie bede nigdzie wchodzila tylko tu :) a co do stresu to niestety jestem z natury strasznaaaaaaa panikara :/ i stres jest u mnie codziennoscia :/ Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulka1980
Hej!!! Chwilkę nie zaglądałam na forum....... Mam mały problem z szyją.... Od jakiegoś czasu pojawiają się ropne wypryski. Nawet dermatolog nie pomógł.... Nie dość,że bliznowiec od ucha do ucha (do tego zdążyłam się już przyzwyczaić) to jeszcze te pryszcze. Może Wy mi polecicie jakieś dobre maści czy toniki.... No i jeszcze jedno....jak długo smarować maścią bliznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulka1980
We wrześniu mam jakąś kontrolę ambulatoryjną w gabinecie onkologicznym. Czy mam się zgłosić tam na nuklearkę czy gdzieś indziej. Godzina też dziwna bo 14.00. Nie wiem czy mam być tam już o 7.00 i się rejestrować czy wystarczy zgłosić się na tą godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulka Ja smaruję swoją potarczycową od marca 2010 r.(prawie nie widać) a bliznowce po usunięciu znamion od ponad dwóch lat(ciągle są). CODZIENNIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta1117
Agulka , trzeba się zarejestrować w rejestracji w nowym budynku 1 piętro . Wystarczy przyjechać godzinę wcześniej bo może być kolejka w rejestracji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ! Nie było mnie trochę, więc nadrabiałam czytanie forum.Wypuściłam się na wieś odpocząć. Czuję się jakbym się budziła ze snu. Rano jeszcze trochę puchnie mi twarz, ale jakość życia zupełnie inna. W sumie jak sobie przypomnę... Nie wiem czemu akurat mnie tak trafiło... Jak widzę raczej nie najgorzej znosicie odstawienie hormonu, a ja taki mięczak...Ale jak sobie przypomne to darcie w kosciach i mieśniach... eh. NIGDY WIĘCEJ!!! EwaKUl, Ja też po scyntygrafii zapadłam się jeszcze głębiej w niedoczynność. Po prostu dawka hormonu 50, to dla mnie jakby nic. Badanie Tsh mam za tydzień, ale czuje się ogólnie prawie ok. Beta, witaj! Z tym PETEM to bardzo dziwna sprawa. Nie chcą mi dać wyniku, bo jestem pacjentem instytutu, Nie chcą nic powiedzieć, bo ma ze mną rozmawiać pani dr Lubieniecka, dali numer do gabinetu pani dr,kazali dzwonic, a tam... nie odbierają, po prostu nie mozna się dodzwonic absolutnie. Więc nie wiem jaki wynik, ale mysle, ze skoro nie odzywają się, to jest ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agulka1980
Iwona i Beta Dzięki serdeczne i pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 A nie mogłaś napisać, że spadasz na łono? Już zaczęłam się martwić , tak znienacka zamilkłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Nebraska, oni w ogóle teraz nie chcą ani dawać wyników, ani nawet nic nie powiedzą. Odsyłają przeważnie do lekarza prowadzącego lub zajmującego się daną sprawą. Mnie ostatnio nawet nie chcieli dać wyników badan krwi, tylko lekarka odczytała szybko, a ja próbowałam sobie zapisać na skrawku papieru. Ale to jest wbrew Prawu pacjenta, które gwarantuje Ci wgląd w wyniki badań, więc powinny być udostępnione. No - ale trzeba mieć zdrowie, żeby to wyegzekwować, więc wracamy do punktu wyjścia :D Ważne, że dałaś głos :d i że lepiej się czujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonaka, zwracam się bezpośrednio do Ciebie :-) z wiadomego powodu :-) odebrałam wyniki i chyba są nie za dobre, TSH 1,75 fT4 13,92. mam zwiększoną dawkę a gorsze wyniki, ja nie wiem jak to możliwe. możesz mi napisać jakie najniższe fT4 miałaś w ciąży? pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta1117
Nebraska , cieszę się że jest już coraz lepiej myślałam , że może wypadło żle PET . Ja leczyłam się u dr Lubienieckiej mam nawet jej prywatny telefon Ona przyjmuje w pokoju obok rejestracji raz w tygodniu. Myślę żebyś zatelefonowała do rejestracji i powiedziała ,że jest taka sytuacja i może zarejestrują do niej. Ja 21 września będę miała duży jod . Miałam szczęście bo dali mam wszystkim cynomel .Wczoraj były znajome dziewczyny jod mają na początku pażdziernika ale cynomelu zabrakło. 3dni biorę cynomel narazie czuję się normalnie ale jestem wystraszona jodowaniem.Ty już masz to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beta 1117 nie ma się czego bać dużego jodu, to jak pobyt na urlopie tylko szkoda, że w szpitalu Nie ma jakiś sensacji, raczej nastaw się na nudę. Ja mam mały jod 05 września i trochę denerwuję się jak wynik scyntygrafii wyjdzie i jak będę się czuć już bez hormonu. Jutro ostatni raz biorę cynomel. Hej Nebraska fajnie, że dochodzisz do siebie, najważniejsze, że masz już to za sobą i wynik jest ok. Ja jestem w trakcie odstawiania hormonu, jeszcze dwa tygodnie. Na razie jest ok, ale zaczynam mieć jakieś doły psychiczne, chyba zaczyna mi już brakować hormonu tarczycy. Zobaczymy co będzie dalej, też chce mieć już to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynika811
nie było mnie jakiś czas, odpoczywałam nad morzem. natstrasz ja równo 4 tyg po operacji zrobiłam z ciekawości wynik, tsh 0,46czyli ok, od samego początku biorę euthyrox 100, mimo,że lekarz zalecił dopiero od końca sierpnia( czyli Bóg wie po co kazał mi wpaść w niedoczynnosc) nie ufam lekarzom i tyle!Co do dalszego leczenia to ja nie mam jeszcze wynkiu histopat, a mija już 6 tydzień. taki mają syf w tym białymstoku. wszystkich na urlopy wysyłają a pacjent niech się martwi.Niech żyje w niepewności, a póżniej niech odstawia hormon an 4 tyg mimo że jest cynomel. ale po co go dawać prawda?Zdarza się nawet że kiedy zadzwonię po wynik nie chcą powiedzieć czy jest bo nie ma sekretarki a im się d...nie chce ruszyć żeby sprawdzić. Koszmar. Dlatego nie chcę dalej sie leczyć w białymstoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martynika811 To przyjeżdżaj do nas, na Śląsk! :) Ja miałam operację w Bytomiu i wynik hist-pat był po niecałych 2 tygodniach. Teraz czekam na wizytę w Gliwicach - tu już trochę gorzej z terminami, bo muszę czekać ponad 2 miesiące. Co do hormonów, to też od razu brałam 100 a po 2 tygodniach 150. I też u mnie wszystko OK. Żadnych skutków ubocznych. Nie wiem dlaczego niektórzy mają zalecenie, żeby brać np najpierw 50, potem 75 itd. Wg mnie przez to dłużej są w niedoczynności. Ale skoro lekarz im tak każe to pewnie ma rację. Mi kazał brać zaraz po operacji 100 i niedoczynności nie odczułam w ogóle. Tyle że to było w Bytomiu. Ciekawe jak będzie np w Gliwicach po jodzie. Ja każą mi też po trochę zwiększać dawkę to nie wiem co zrobię. Powiem może że wcześniej też wzięłam od razu 100 i było OK. Może pozwolą :) Bo boję się tej niedoczynności o której piszecie :( A jak po jodzie jeszcze od razu nie pozwolą wziąć pełnej dawki to już całkiem załamka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia32 Kochana, podaj normy, laboratoria mają różne. Wtedy napiszę. Pozdr. Pa, buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... zawsze zapomne o tych normach.... TSH 0,25-5,00 ulU/ml fT4 9,0-20,0 pmol/l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia32 Masz za wysokie tsh i za niskie ft4. TF4 w ciąży jest najważniejsze i jego przede wszystkim trzeba pilnowac. Nie wiem jaką dawkę bierzesz, ale na pewno jest za niska. Nie chciałabym się absolutnie wpychac między przysłowiową wódkę a zakąskę .... Co lekarz na takie wyniki? Jeżeli jeszcze nie byłaś u lekarza, na pewno na wizycie i po zobaczeniu wyników każe zwiększyc dawkę i będzie ok. Ja obecnie (całkowite wycięcie tarczycy) biorę dawkę 137 i bedę od jutra zwiększac. tsh mam 0,23 przy normach takich jak u ciebie. Wydawało mi się, że nie mogę wziąc większej dawki bo za bardzo się obniży. Lekarz powiedział, że mam brac 150 euthyroxu, niech się tsh obniży, a ma się ft4 podnieśc. Ft4 w ciąży zawsze powinno byc w gornej granicy. Czyli jeżeli norma jest 9,0-20,0 to powinnaś miec tak z 17-18. Ja całą ciążę bardzo pilnuję hormonów, co miesiąc badam tsh i ft4 a i tak mam cały czas problem z ft4. Tsh spada pomału a ft4 rośnie mimo podwyższania dawki. Brrrr. Dobrze, że to jeszcze tylko 3 tyg ciąży, chociaż lekarz mówi, że po porodzie może się zacząc szał hormonów. A co w ogóle u Ciebie? Wiesz już na pewno, że Oskar będzie miał braciszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tu zaglądam. Właśnie drugi dzień bez żadnego hormonu. Zobaczymy jak będzie dalej. Nie wiem czy z każdym dniem będę czuła się gorzej? Chce mieć już to za sobą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska42 Bez paniki, najgorsze są ostatnie dni. Ale Ty może łagodniej to zniesiesz, nie ma co się nakręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Lalinka, człowiek boi się nieznanego no i nie chciałabym wylądować na L-4. Natomiast nastrój mam raczej w dolnych granicach i to mnie męczy. Jakaś tak płaczliwa jestem i nie mam chęci do radości. Mam nadzieje, że to potem minie. Idę na rower wyjeździć te smutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynika811
aska42 gorszy nastrój może spowodowany sytuacją....trzymam kciuki za Ciebie, jesteś dzielna jak każda babka która się zmaga z tarczycą natstrasz ja bardzo chętnie na Sląsk sę wybiorę, ale wolałabym w innym charakterze:)- jakieś górskie wędrówki etc. A co do lekarzy i stopniowego zwieszania hormonu to LEKARZ NIE ZAWSZE MA RACJĘ, a my najlepiej znamy swoje ogranizmy. Tak jak Ty uważam,że przez wolne ziększanie dawki dłużej jest sią w niedoczynności. Po operacji od razu na 100 wskoczyłam i sensacji nie było. mojego wyniku nie ma nadal, zaczął się dziś 7 tydzień, mam wisielczy humor, na dodatek odedzwał się mój kręgosłup, konczy się dłuuuugi urlop, eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×