Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Jak tak sobie czytam o tym pTh to kurde wlos mi sie jeży na glowie, bo ja mam ponizej 3 :( ciekawe jak tu kolezanka bierze leki 1,5 roku to nie wiem ile ja bede brac... A wogole to zalamka, bo moja babcia tez choruje na raka ale jelita grubego, o czym chyba wspominalam i dzis sie dowiedzialam, że rodzice w piatek dowiedzieli sie, że ma przerzut na wątrobę ;( nie chcieli mnie denerwowac, ale jak sie dopytywałam, to w końcu się przyznali. Smutno mi bardzo. Podwójnie: ze względu na babcię i na to, że po scyntygrafii też się mogę czegoś takiego dowiedzieć :( A do tego sie przeziebilam i nie wiem nwet czy mozna wszytskie leki brac normalnie czy nie? Orientujecie sie moze? I tym oto optymistycznym akcentem żegnam sie z Wami i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za powtórzenie posta. myslalm, ze poprzednim razem nie poszedl bo wyswietlila mi sie strona z haslem a to jakis blad strony byl widocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia1984 jak już kiedyś pisałam, chciałam się niedawno zaszczepić na grypę, ale mój lekarz powiedział, że w moim przypadku lepiej zrezygnować. I właśnie też go zapytałam, co w przypadku jakiegoś przeziębiania czy grypy, czy mogę jeść normalnie lekarstwa, w tym np antybiotyki. Powiedział, że jeśli będzie potrzeba to oczywiście. Ostatnio trochę mnie pobolewało gardło i coś mnie męczyło, więc normalnie zaaplikowałam sobie jakieś rutinoscorbin i tabletki na gardło. Na szczęście przeszło, ale gdyby mi się nie polepszyło to pewnie wzięłabym aspirynę. Jak będziesz musiała mieć np antybiotyk to zawsze możesz powiedzieć lekarzowi na wszelki wypadek w jakiej jesteś sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia1984 Leki możesz brać, nie obawiaj się . Ja cały rok chorowałam na kręgosłup to cos wiem , zjadłam tonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam dzisiaj z moja pania dr i mowila to samo. Wiec zoaczedo jutra i jakby co zastosuje antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane:))))) Dzwoniłam przed chwilą do laboratorium. Wynik jest dobry, Szymek zdrowy jak ryba, fenuloketonurii nie ma. Oprócz bezsenności, wścieklizny i fobii pozarączkowej nic mu nie dolega;) No, ale to przeżyjemy:) Najważniejsze, że zdrowy. Uffff, jak mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonko, hura!!!! kamień z serca mi spadł, bardzo się ciesze. zaglądałam dzisiaj na forum jak opętana, chyba co kilka minut.... , całuski dla Was :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka-bardzo się cieszę. W miarę możliwości też dzisiaj zaglądałam na forum i czekałam, kiedy się odezwiesz. Pozdrawiam. Ucałuj swoje dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goska42
Iwonko - super , bardzo się ciesze i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Iwonko - super wiadomość, wspaniała. Wszyscy się cieszymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysiaq1984
Ufff, no to super. Cieszymy się razem z Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonagos Bardzooooooooooooooo sie ciesze :) ciagle myslalam o Twoim Synku jak napisalas ze moze byc chory (nawet czytalam na internecie jaka to choroba) no ale bardzo sie ciesze ze wszystko jest ok :) :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mam pytanie do osób które brały cynomel . Ja biorę już drugi tydzień i mam zaparcia . Wiedziałam ,że tak może być bo odstawiłam euthyroks ale myślałam ,że dopiero te ostatnie dwa tygodnie bez jakiegokolwiek hormonu takie będą . Mam pytanie czy mam to łączyć z tym ,ze biorę teraz cynomel czy szukać innej przyczyny. Oprócz tych zaparć czuje się super nic mi nie jest oprócz tego ze jestem przeziębiona i mam full roboty w pracy przed moją nieobecnością ale to już inny problem . Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:), Iwonko:), bardzo się cieszę, że synek jest zdrowy:), to wspaniała wiadomość:). Droga Gosiu, ja mam identyczne problemy, jak Ty, męczą mnie zaparcia, ale staram się jeść dużo owoców, żeby chociaż trochę to wszystko usprawnić, no i więcej pić. Tak samo, jak Ty w przez około dwa tygodnie byłam konkretnie przeziębiona, w końcu doszło do konkretnego zapalenia gardła i dostałam antybiotyk. Przy antybiotyku oczywiści dodatkowo pojawiły się problemy z przewodem pokarmowym, mimo brania Lacidofilu. Do tej pory nie mogę powiedzieć, że jestem na 100% zdrowa, ciągle coś: albo mam okropny ból gardła i potworny kaszel, albo jestem pociągająca i tak w kółko. Pozdrawiam. Trzymaj się cieplutko, jakoś musimy wytrwać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki karotka . Ja już sobie kopiłam jakąś herbatkę na odchudzanie chociaż jestem szczupła , bo mnie po prostu brzuch boli od tych zaparć . Przeczytałam ze takie herbatki to niby regulują przewód pokarmowy no zobaczymy ,ja tam za bardzo nie wierze w takie niby odchudzające herbatki , mam koleżankę z pracy która chyba całe życie się odchudza i niestety jakoś tego nie widać to tak na marginesie , a nie dobra ta herbata jak nie wiem co ale trudno, może pomoże , jogurty tez sobie nakupowałam wiec zobaczymy , tak jak piszesz musimy wytrwać , pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośka42 ja właśnie wczoraj skończyłam brać Cytomel, od dziś 2 tyg bez niczego. Tyle że u mnie było wręcz odwrotnie... biegunka :( Nie jakaś taka ciągła ale raz na dzień. Tak więc się ucieszyłam, że wreszcie koniec Cytomelu. Poza tm też się czuję dobrze. Trochę mi tak serce jakoś szybko i mocno waliło. To też chyba po tym Cytomelu i mam nadzieję, że teraz się to skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosko Iwonko:)))))))) a nie mówiłam;) ja przeziębiona na cacy, dwa dni wolności bez gipsu i od razu powrót do łóżka, jakiegoś lenia wyhoduje normalnie:) nie wiecie co to jak piecze w mostku, tak na maksa do bólu, nie serce bo to nie tu, tak centralnie w mostku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Serce właśnie centralnie w mostku się objawia , no ale to musiałby być zawał. Chyba tego nie podejrzewasz? Może zgaga, w ciąży nagminne:) Wsystkie dziołchy na dopalaczach mierzcie sobie codziennie ciśnienie , może się okazać za wysokie. Iwona, ciesze się , Ty to potrafisz dostarczyć emocji:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, natstrasz masz racje mnie tez serce tak wali czasami a cynomel biorę drugi tydzień , myślałam ,że to ze stresu bo mam dużo roboty teraz przed moja nieobecnością w pracy ale faktycznie to może być od cynomelu, nawet cienienie sobie zmierzyłam było o w normie tzn 130 na 80 ale moje bez" dopalacza" jest dużo niższe, zawsze miałam nawet po 3 kawach 90 na 60 . Pamiętam śmiać mi się chciało bo w Gliwicach ciągle mi mierzyli i kazali się kawy napić a ja na to ,ze już dwie wypiłam ale widocznie taka moja natura , moja mama tez ma takie niskie ciśnienie , ale ogólnie czuję się ok , pozdrawiam , zabieram się za robotę, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Greystonka - taki silny ból (często brany za np. początki zawału) nie musi mieć przyczyny kardiologicznej. Bardzo często jest to objaw refluksu żołądkowo-przełykowego, zobacz sobie w internecie. Moja znajoma z takim bólem wylądowała w szpitalu (przerażona, że ma zawał) i okazało się, że przyczyną jest właśnie refluks. Czyli dietka, tylko jedzonko lekkostrawne, bez kwaśnych czy ostrych frykasów :D Może to być np. od leków itp. Podobno czasem i pewne choroby tarczycy mogą dawać takie objawy, ale to trzeba by było poczytać, a najlepiej iść do lekarza. Najważniejsze, że nie serce! Ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Greystonka - napisałam wcześniej, ale coś nie wyszło, więc piszę jeszcze raz. Oprócz kardiologicznych przyczyn takie bóle w okolicach mostku, br. silne, mogą być objawem refluksu przełykowo-żołądkowego, poczytaj sobie w internecie. Może to być wynikiem np. ilości branych leków itd. Moja znajoma wylądowała przerażona w szpitalu, obawiając się zawału i okazało się właśnie, że ma refluks. To potrafi dać objawy w postaci podobno br. silnego bólu, człowiek myśli, że zawał, że już po nim, a to się okazuje - układ pokarmowy się buntuje. Czyli dietka lekkostrawna, zero kwaśnych i ostrych rzeczy. Myślę, że mogłaś mieć wcześniej delikatne objawy (zgaga czy coś podobnego), a ciąża je wzmogła (jeżeli to refluks). Warto iść do lekarza. Ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam kilka razy teraz ucisk w mostku ale wycziłam, że to od spodni wysokich, które mi uciskały jelita. Po zdjeciu miałam spokój. Za to boli mnie coś koło łokcia i pewnie wiecie jakie mam skojarzenie. Nie uderzyłam się, więc martwię się, żeta gnida przeniosła się na kość albo to jakiś węzeł łokciowy;( Ach jak nie urok to s... A tak poza tym stosuje kilka dni słyynny dermatix. Drogi jak pieron ale niech mu będzie. Nie wiem czy też tak miałyście, ale mnie po1) pobolewa rana po nim a po 2) wydaje mi sie to niemozliwe ale po kilku dniach tak jakby pomagal na tego bliznowca. Moze to siła sugestii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośka42 to widzę że ciśnienie też mamy takie samo. Mierzono mi rano przed operacją w szpitalu i miałam 90/60, nawet mierzyli kilka razy ale zawsze tak samo wychodziło. Dziwne, bo byłam mega przerażona, to chyba powinno być wysokie ze strachu. A z kolei teraz niedawno jak byłam na kontroli u endo i mi mierzyła ciśnienie to było 130/90. Poza tym to dziś drugi dzień już po zakończeniu Cytomelu, czyli bez niczego i czuję się normalnie. Wczoraj byłam na siatkówce, ostro pograliśmy przez 2 godziny. Do pracy mam nadzieję chodzić do końca, czyli dopiero L4 od dnia przyjęcia na jod. Mam nadzieję, że nic nie będzie się działo, bo w pracy też mam teraz straszny nawał i nie za bardzo chcę wcześniej brać L4. Plus taki, że w ogóle nie mam czasu myśleć o swojej chorobie, także też się nie zamartwiam póki co niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysia1984 1) pobolewać blizna po maści silikonowej nie powinna. Może się zrobić po nałożeniu bardziej czerwona, 2) siła sugestii, to na pewno trochę potrwa. Dermatix drogi, ale wydajny. Altermatywą może być o wiele tańszy, tak samo działający veraderm. Jeszcze raz buziole dla wszystkich za trzymanie kciuków. Rzadziej zaglądam, bo nieźle w kość daje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny, chyba faktycznie zgaga, jakby teściowej było mi mało;))))) moje ciśnienie też 130/80:))))))))) a wcześniej dużo niższe pozdrawiam Was serdecznie nie dajcie się jesieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko, moja wada genetyczna to optymizm, nieuleczalny:) wielokrotnie poddawany cieżkim próbom, ale jest:) Jak Ty się czujesz? Iwonko, ja z premedytacja czekam na niespodziankę płciową, dwa poprzednie razy też tak było, chociaz mężczyźni w moim domu bardzo by chcieli wiedzieć:))))) no wiesz w takiej sytuacji tym bardziej nie zapytam:))) Dzielna matko polko przecieraj szlaki zaraz za Toba w tą karuzele pieluch sie pakuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×