Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

marti bardzo slusznie nogi tez ogol haha ja rowniez bylam naga hihii, wypachniona i z fryzurą a co ..... slonko a wiec :) operacje mialam 1 grudnia, pierwsza wizyta w gliwicach poczatek stycznia wtedy zabierasz szkielka i wszystkie wyniki, potem chca zebys przyjechala na wynik i c.d ustalen ale wyprosilam zeby umowic sie juz telefoniecznie no i po 2 tyg mialam ich wynik histo (bo oni z tych szkielek robia jeszcze raz badanie histo) i wlasciwe ustalasz termin jodu, ja na wlasne zyczenie prosilam o pozniejszy termin bo wyjezdzalam na wakacje :), wiec jod mialam dopiero na koniec marca akurat byly swieta wielkanocne heh wyniki scyntygrafi byly bardzo dobre wiec terac co 7-8 m-cy mam wizyty kontrolne :) Zapałą sie nie przejmuj on wlasnie mnie kierowal do akademii twierdzac ze w MSWiA maja moze lepsze warunki ale w AM sa fachowcy jak sie wyrazil heh...ogolnie jesli chodzi o niego to za free moglam do niego chodzic ale placic i wyciagac od niego wszelkie info to nie dziekuje..sorrki za skladnie ale glowe mam w chmurach doslownie jestem przerazona lotem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonko wiesz teraz to i czasem zaluje ze warszawy nie wybralam tam tez podają jod itd...ale wtedy bardzo zasugerowalam sie opinia endo ze tylko gliwice :)...ale co tam bynajmniej mamy pretekst zeby gory zobaczyc:) ananasek-nie mam pojecia jak ci pomoc...a nie strzelilo ci cos ostatnio w szyji mi kiedys strzelilo i przez kilka dni nie moglam sie ruszyc..okazalo sie ze to korzonki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hania80...dokładnie mi to powiedział tylko, że w MSWi A sa lepsi specjaliści...hmmm...ależ mu się poglądy zmieniły, generalnie wprowadził mi zamęt w głowie i przez niego przez 3 dni nie wiedziałam w końcu co zrobić...no ale było minęło... marti własnie dzwonił mój mąż, że rozmawiał z Panią doktor i ona zaleciła jednak nie brać eutyroxu bo jak bede musiała jechac na jodowanie a jest to prawie pewne w moim przypadku to trzeba na m-c odstawić lek i wtedy znowu się wydłuży w czasie...jest to jakiś powód... Haniu powiedz na te pierwsze badanie co miałaś w Gliwicach na początku stycznia to miałaś juz odstawiony lek? czy dopiero na samo jodowanie w marcu? może zaczynam juz mieszać...jak wróci mąż do domu a będzie to wieczorem to jeszcze raz wszystko wysłucham, żeby nie było, że coś tu źle piszę...generalnie powiedział, że bardzo miła Pani doktor :-) Haniu ale masz fajnie...Ja nie mam pojęcia jak będą wyglądały moje wakacje w tym roku...pewnie na jodowaniu :-) :-) tylko nie nad morzem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w gliwicach przy duzym jodzie wogole nie odstawiasz hormonu bo daja ci zastrzyk z czegos tam hehe i z dnia na dzien masz tsh powyzej 100:) takze to duzy plus, przy diagnostycznym jodzie trza odstawic hormon:( na pierwsza wizyte mialam wszystkie wyniki krwi TSH, morfologie, wyniki usg tez wszystkie, wynik biopsji, wypis ze szpitala, noi wynik histo a teraz przede wszystkim wez dowod ubezpieczenia:)...zreszta jak bedziesz dzwonic umowic sie na wizyte to babki ci powiedza co zabrac... wracajac do Zapaly to faktycznie ciekawe hehe...a powiem wam jeszcze dziewczynki ze gliwice teraz zachwyceni sa szyjami operowanym wlasnie w AM w gdansku...onkolog do ktorego zawsze trafiam mowil ze wczesniej to trafialy sie okropnie wykonane operacje a teraz pieknie heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Haniu ale czy na pierwsza wizytę już byłaś po odstawieniu leku czy brałas normalnie lek i tylko byłas pokazać wyniki i zostawiłaś im szkiełka. Co oni robią z Tobą na pierwszej wizycie? to jest tylko konsultacja? czy podają już coś żeby zrobić badania... bo jeśli to tylko konsultacja to zanim pojadę na jod to przecież zdąże odstawić lek...no a jesli robią jakies badania a byłas m-c po operacji już to może jednak nie bede brac tego leku... trochę sie zamotałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
słonko74 Dzięki za słowa uznania.mój oddzial rzeczywiscie do lekkich nie należy ale tam to jest szkoła życia,bardzo duzo się nauczyłam tam pracując. Mi z kolei lekarz onkolog chirurg polecił albo Redłowo albo Akademię a to z tego względu,że jest leczenie śródoperacyjne i mają procedury onkologiczne i w razie co bez pytania usuwaja co trzeba ,żeby póxniej nie było reoperacji-a te sa o wiele trudniejsze.Więc wybralam swoje klimaty. Haniaa80 ależ masz fajnie....wakacje....Egipt i to słonko! ja to chyba w tym roku nie skorzystam ze słońca a tak kocham....zreszta w tym roku tylko na wieś jadę do rodziny męża bo remont nowego M zrujnował nas doszczętnie,ale ...jeszcze trochę i będę mieszkała w nowym. Powiedz mi czy ten jod każdy przechodzi? Ja jestem dobra w medycynie ratunkowej o tarczycy uczyłam się tylko w szkole ale to 18 lat temu,już nic nie pamietam,tak to już jest,ze najbardziej człowiek jest obeznany w specyfice swojego oddziału. ananasek moze jakis nerwoból?przewiało Cię może?ja kiedys miałam stluczkę autem ,nic poważnego a po 3 dniach taki ból szyi ,że myślałam,że z łóżka nie wstanę.I czasami się to nadal odzywa,złe ułożenie karku w nocy podczas snu-od kiedy mam poduszkę ergonomiczną rzadziej mam bóle kręgosłupa szyjnego ,no i też musze uwazać na przeciągi więc moze to to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Fajnie, że jest takie forum, ja już jestem po opercji całkowitego usunięcia tarczycy 6 czerwca. niestety tylko szepczę, mam juz umówioną wizyte u foniatry, podobno ma to minąc. Ktoś tak miał? u mnie to rak brodawkowaty z przerzutami i następnym krokiem będzie jod, mam wyznaczony na 9 lipca. mam nadzieję, że uda się to wyleczyć. macie jakieś doświadczenia z jodem?? ile dni trzeba być w izolatce? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej alutka... Ja też normalnie mówię,no może czasami z chrypka i jak za duzo gadam to mnie bierze kaszel...własnie dostaje bęcki od męża za to, że dużo gadam...Ja miałam operację 08.06... alutka a Ty już umówiona na jod? masz już wynik histop.? bez tego można się umawiać? a gdzie? zaskoczyłas mnie...Ja tu siedzę i pisze zamiast działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonko na 1 wizycie juz bralam hormon nic nie robili tylko konsultacja zostawilam szkielka i kazali za 2tyg sie. dowiadywac ale juz mnie lekarka nastawiala na duzy jod mowila jak to bedzie wygladac itd i kazala nie odstawiac hormonow po jodzie jeszcze kontrolnie chodzilam do zapaly kiedy doszlam do dawki euthyrox 200 i tyle mi potrzeba zeby tsh utrzymywac na poziomie 0.1-0.4 przestalam chodzic do endo. jak tylko bedziesz miala wynik histo dzwon do gliwic aha ja do gliwic mialam skierowanie od endo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko mam mieć wyniki hist pat za około 3 tyg, ale zadzwonię wcześniej może będę i z wynikami do endokrynologa. termin mam przez moją chirurg zabookowany. ja nie dostałam żadnego hormonu, mam wpaść w nieodczynność przez ten miesiąc. dostaję tylko sterydy na ten mój głos, a ponadto wapn, magnez, alfadiol. pani dr mówi, że powinnam mówić, bo nic nie jest uszkodzone. ja jestem z warszawy. kobitki po jodzie wypowiedzcie się jak to wyglądało? może ktoś był jodowany w warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonko Agnieszka Mam zostawione 3/4 tarczycy. Hormon brałam zaczęłam brać jakieś dwa tygodnie po operacji i przez ten czas zdążyłam wpaść w niedoczynność :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rerenia ja w lipcu robię parathormon i zobaczy się czy przytarczyce ruszyły, jak nie to do śniadania zostaną alfadiol i calperos ps z czarnego humoru "ale na raka tarczycy nie zachoruje " ps do tych co narzekają ze są zmarzlakami :), nie wiem czy to ma wpływ, ale jak ja miałam zbyt wysokie tsh to zimno mi było tak jak ja to mówiłam nawet w szpiku, ale po tym jak teraz mam w normie to i zimno gdzieś się podziało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaL73 Mi tez zimno było przed operacja i to bardzo, żebyście mnie widziały jak ja się ubierałam do snu... Mąż mi wtedy mówił że jak na mnie patrzy to jestem "chodzącym antyseksem" :):):):):) Ale teraz jest super, w cieniutkiej koszulce śpię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko74 i pozostałe dziewczynki , jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś ten jod załatwił w ciągu miesiąca. Gwarantuję Wam, że zdążycie odstawić hormon, zanim będzie histpat, zanim Wam ustalą termin jodowania (może wcale nie będzie potrzebny) doprowadzicie się do całkowitego rozwalenia hormonów. Lekarze chyba żyją na innym świecie i nie wiedzą jak wygląda służba zdrowia oraz o tarczycy uczyli się jak nasza koleżanka 18 lat temu w szkole:) Lepiej słuchajcie starych i doświadczonych koleżanek, lepiej 5 razy odstawić niż żyć 3 miesiące bez. Takie wypadki też są znane , na duży jod zjawił się facet który 4 miesiące nie brał hormonu bo przy wypisie powiedziano mu żeby zgłosił się do endokrynologa a kolejki same wiecie:( Cyryla Napisz do mnie , cholera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka masz racje, co do lekarzy, (przynajmniej niektórych) że żyją w innym świecie dają skierowanie i karzą za miesiąc przyjść z wynikiem a na badanie nieraz trzeba czekać kilka miechów :) zwyczajnie dla niech to inna bajka hihihi a dla nas zwyczajne życie, w tej chwili żeby chorować, należy być zdrowym, żeby sprostać terminom, i wykładniom, co wolno i kiedy wolno ale nie będę narzekać, skoro tu jesteśmy to wiem jak to działa, na to forum chyba nie zaglądają zdrowi :) :) :) owszem można się leczyć prywatnie, tylko po co państwo pobiera haracz z naszych wypłat? i kogo stać na prywatne leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka na Wołoskiej, gwarantowany mam jod 9lipca , chyba, że wyniki wyjdą inaczej. bo trzeba sie stawić z hist-patem do endo. . biopsja wykazała raka w guzku tarczycy i w węźle chłonnym. :(( przeraża mnie to, że wszystkie jesteście na hormonach, a mi nic nie dała. a to za miesiąc. wcześniej miałam TSH na pozionie 1,8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutka ja sie boje bo mnie wszystko juz boli a dopiero mam jutro biopsje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
LALINKA - zaraz odrabiam lekcję :D ALUTKA - tylko histopat jest pewnym wynikiem pod kątem raka. Rozumiem, że masz zaklepany termin jodu na wszelki wypadek (oby nie było to potrzebne, ale jak histopat będzie pozytywny - spokojnie, przeżyjesz:) W Twoim przypadku (operacja czerwiec, jod - lipiec) nie miałoby sensu wchodzenie w hormon, który zaraz byś musiała odstawić (w Wwie rzadko dają cynomel czy jak tam), a miesiąc wytrzymasz (choć z trudem :)). U mnie też kazano się wstrzymać z hormonem do otrzymania histopatu (3 tygodnie ponad), wpadłam w sporą niedoczynność (prawie jak przed jodem - 80), ale było to spowodowane tym, że gdyby była potrzeba jodu, skierowana bym była zaraz po otrzymaniu histopatu jako specjalna pacjentka (miałam wcześniej raka). Ale generalnie - Lalinka ma zdecydowanie rację, chyba nigdy nikomu nie udało się tak szybko mieć jodu, żeby aż miesiąc nie brać hormonu. Pierwszy raz słyszę, że lekarz umówił jod "na wszelki wypadek". Tylko pozazdrościć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby biopsja to pikuś. będzie dobrze, nic to prawie nie boli, jak ukłucie komara. ja miałam 3 ukłucia. A co wyników, to dr wycieła mi wszystkie węzły centralne i były zmienione:(((( więc na mur jod będzie. jod pozabija wszystkie ogniska w całym organiżmie? być może będę miała podawany dwa razy jod, bo choroba jest zaawansowana. dalej sie dopytuje, ten duż jod, jak to przebiega, ile czasu w izolatce? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny... jestem zamotana na maxa...wczoraj wzięłam hormon wg wypisu, wczoraj mąż rozmawiał z Panią doktor a ona w konsultacji z prof. powiedziała, że odstawić :-( i dzisiaj nie wzięłam...zaczyna mnie to spędzać sen z powiek :-( macie rację, że oni nie mają pojęcia ci lekarze, dosłownie kazali mi się umówić do poradni endo przyszpitalnej a tam brak miejsc do 2015 roku...czyli zostaje tylko prywatnie...masakra jakaś...chyba jutro wezmę ten hormon :-) :-) :-) Marti dzisiaj czuję się również ok, zaczynają mnie wycieczki odwiedzać :-) dzisiaj również kierowałam samochodem więc wszystko póki co spoko... Marti trzymam kciuki! trzymaj się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
słonko74 Jak wyjdę ze szpitala dam ci znać co z tymi hormonami ,ja mam o tyle dobrze ,że w mojej przychodni gdzie dorabiam jest endo wiec podpytam jak bede cos wiedziala dam Ci znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti... dzięki kochana... miałam ochotę nawet dzwonić do tych instytucji gdzie podaja jod jak to wygląda terminowo ale jakoś czas leci, też chyba nie mam trochę odwagi, żeby zadzwonić :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
slonko74 mozesz mi napisac jaki miałaś dokładnie zabieg? wiesz ile Ci usunęli itd,chyba ze masz mozliwosc wysłać mi skan na maila wypisu to byloby jeszcze lepie,zrobie wirtualna konsultacje :) marti73@wp.pl i ewentualnie namiary na siebie to dam Ci znac co i jak ,zapytam nawet Ilonki o co kaman z tymi hormonami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chce z HANIĄ !!!!!!!!!! Oby no przestań, biopsja nie boli, uwierz nam proszę i operacja wycięcia nie jest straszna, oczywiście jest setna część procenta która ma problemy ale Ciebie nie będzie to dotyczyło Dosia gdzie jesteś? jak córcia? już po? mam nadzieję że nie obraziłaś się na mnie za Adasia :) Cyryla ponawiam apel ja chcę Cię na czarno :) ! Lusia? aż tak zapracowana że do nas nie wpadasz? no wiem wiem euro i pewnie latasz:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby Ja tu chyba byłam największym cykorem, zamęczałam dziewczyny ile wlezie, że sie boje i takie tam, ale już wieczorem w dniu operacji napisałam im na forum (oczywiście ze szpitala z telefonu) że żyję. :) Także głowa do góry. :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a biopsja to pikuś, jak ukąszenie komara tylko później nie swędzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×