Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Gość Cyryla
Haniaa - trzymaj się! Oby wszystko się wyprostowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wczoraj minęły 3 lata od kiedy pozbyłam się nieproszonego gościa w mojej tarczycy- skorupiak pokonany a ja za kilka miesięcy po raz drugi zostanę mamusią! Piszę to z myślą o wszystkich którzy są na początku tej walki- dacie radę, rak to nie wyrok!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Wiosna jednak nadchodzi, bo bociany latają :D Wspaniała wiadomość, Joker!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka też ją mam :( cieszę się z boćków i to nie macie pojęcia jak bardzo i ja chętnie bym go przywitała :) pozdrawiam wiosennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech Dziewczynki, u mnie zima nie odpuszcza... :( Znów w nocy śnieg padał i odśnieżać trzeba, na termometrze -5... :( DZIADOSTWO !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moj syn wczoraj z całym przedszkolem robił obchod z marzanną miedzy zaspami snieżnymi..witali wiosne haha sluchajcie mam pewien problem...czy crp byłoby podwyższone jesli byłyby w organizmie pasozyty.... bo, na usg u Mateusza prócz powiekszonego prawego ukm-u, miał liczne i mocno powiekszone wezły chłonne krezkowe...i po tym ajk opisalam jak mati sie ostatnio czul jak zachowywal to lekarz obstawial pasozyty (lambie), pierwsza probka kału-wynik ujemny, ale wiem, ze to nie przesadza sprawy kazal i tak odrobaczyc jestesmy w trakcie, i wlasnie robilam mu morfologie i ogolnie był podziebiony i crp mu wyszło 1 a norma poniżej 5, jak cos wiecie w tym temacie to dajcie cynk. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaczki dla wszystkich :)Ja 20 marca też miałam 3 cią rocznicę operacji... I nawet zapomniałam..... Dopiero jak weszłam tu to mi się przypomniało :) Gratuluję wszysttkim przyszłym mamuśkom :) Super rereniu, że będzie dziewuszka. Pierwsza chyba. Jest mój Szymon, greystonki Antoś i jeszcze jednen chłopczyk, tylko zapomniałam u kogo :P Ja na nic nie mam czasu po powrocie do szkoły. Dzielnie walczę sama z moją czasem uroczą trójcą :P Ola w pierwszej klasie, więc jazda bez trzymanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joankk
Cześć dziewczyny,a ja tym razem z innym problemem czyli obrzękami.W październiku mialam mały jod czyli przechodziłam odstawienie hormonu.Pod koniec nabrałam wody i wygladałam jak "mongoł".2 miesiące temu tsh miałam powyżej 1,staram się je obnizyć do przepisanego 0,1-0,4 i codziennie przyjmuję dawkę 150 Eutyroxu.Ogólnych obrzęków nie mam ,ale walczę z opuchniętymi powiekami (raz mniej raz więcej,zalezy od dnia).Czytałam,że to jeden z objawów nadczynności.Macie podobne problemy,sposoby na nie?Powinnam oczywiście martwić się rakiem tarczycy,ale przyznam,że problem "urodowy"też wkurza mnie maksymalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
JOANKK rozumiem CIę doskonale! Ja po każdym odstawieniu tableteczki wyglądam coraz gorzej (+ wiek - fatalna sprawa :D). Ale do tematu. Po takim czasie powinnaś już dojść do swojej normy, jeżeli tak długo masz ponad - to masz chyba trochę za małą dawkę i stąd utrzymujące się objawy nadczynności. Byłaś już u endo? Powinien Ci przepisać np. 5X 150 i 2x175. Warto skonsultować. Przeważnie za dużą dawkę organizm sygnalizuje bólami głowy lub/i kołataniem serca itp., a za małą - właśnie opuchlizną, ociężałością, ospałością. Ciekawe, co poradzą dziewczyny, może Lalinka się odezwie. Ale pamiętaj, że nie jesteśmy lekarzami, tylko praktykami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joankk
Cyryla :) ,dawkę przed diagnostyką miałam 5x125 i 2 x100 i przy niej tsh miałam 0,327.Po diagnostyce wyszłam z tsh 47 i dlatego zaczęłam szybko ładować wieksze dawki z dawnych zapasów.Zrobiłam sobie taką kompozycję,że w listopadzie brałam 3x200 i 4 x 150,w grudniu tylko 150,w styczniu 125 no i jak zrobiłam tsh to miałam powyżej 1.W marcu poszłam do endo ( bo taki miałam termin) i dostałam ochrzan,że zrobiłam bałagan,a powinnam się trzymać dawki z okresu przed diagnostyką.Ja rozumowałam po swojemu,że muszę jak naszybciej uzupełnić niedobory.Teraz do czerwcowej kontroli w Gliwicach mam brać 150.Z ostatnich wrażeń,to serce "spuściło " mi łomot i produkuję duże ilości ciepła,więc chyba jestem w nadczynności,tsh nie badałam,bo strasznie nie lubię pobierania krwi.Wiek też odpowiedni mam i piękniejsza nie będę,ale patrząc na moje rówiesniczki czyli 45 latki,to nie mają takich jaj z oczami.I taka to moja praktyka,a wlasciwie "partyzantka"jesli chodzi o dobór dawki:)Chyba dobrze rozmumowałam,ze jakbym do tej pory brała tylko te 5x125 i 2 x100,to nadal tkwiłabym w niedoczynności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Joankk, a jaką dawkę dostałaś zaraz po diagnostyce? Pamiętaj, że po przerwie w braniu tableteczki powoli podnosimy dawkę, a nie od razu łup! Mnie doktorka rozpisała dokładnie, że w pierwszym tygodniu 100, potem 125, żeby po dwóch chyba tygodniach (albo trochę dłużej) dojść do 150. Jeżeli sobie sama taką dużą dawkę zaordynowałaś, rzeczywiście narobiłaś bałaganu :). Więc na razie nie kombinuj, znoś w pokorze nie najlepsze samopoczucie (się narozrabiało, to cierp ciało :D) i jednak sprawdź to tsh, żeby do doktórki iść już z wynikiem, a nie czekać kolejne tgodnie. Dawka za duża, to niezdrowo dla serca i kości (!), za mała - też niedobrze, bo tsh musimy trzymać poniżej 0.4, wyregulowanie kosztuje dużo cierpliwości i zdrowia :) Więc trzymaj się zaleceń lekarza, ale obserwuj reakcję organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joankk
...miałam dojść do swojej dawki przeddiagnostycznej czyli 5x125 i 2x100,ale ja sobie podwyższyłam sama,bo miałam męczące skutki niedoczynności.Nie walnęłam od razu takiej wysokiej dawki,ale stopniowo w ciągu tak półtora tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuda wiało, a tu patrzcie Joankk podbiła ciśnienie. Nie zaprzeczam, że ja podobne pokusy miałam. Ale ty koleżanko poszłaś na całośc:) Wcale nie miałaś wysokiego TSH, a co byś zrobiła jak ja miałam po małym jodzie chyba 130! No ale nie będę Ci dokuczać , bo Cyryla już wszystko napisała. Zrób to TSH to będziesz miała o czy dyskutowac z endo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i melduję się po bardzo długim milczeniu, zaglądałam czasami "przez dziurkę od klucza" któraś z nas to tak określiła:-) i bardzo trafnie,zresztą nie miałam nic szczegolnego do powiedzenia.. Małgorzato D to dzięki Tobie klawiaturę uruchomiłam :-) cieszę się Gdynianko,że mnie pamiętasz "Gdynia nasze miasto" nowoczesne,piękne o każdej porze roku,a mieszkanicy "miodzik":-) pozdrawiam Cię i smacznego jajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joankk
Lalinko,130 to sobie nie wyobrażam.Ja przy moim 47 tylko,to ledwo żyłam,spuchlam i zapominałam słów.Najlepiej było jak zapomniałam jak nazywa się brokuł i nazwałam go: to zielone :).Czułam się jakbym była niedorozwinięta.A to budzenie się z nawisami nad oczami czyli powiekami,to był koszmar no i dlatego zrobiłam samowolkę.Zresztą do endo zgłosiłam się dopiero po roku od operacji,bo Gliwice mi dawkę ustalały przy kolejnych kontrolach i w zasadzie nie czułam potrzeby,żeby się kontaktować z endo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeżycia najgłębszej radości, która płynie ze zmartwychwstania Jezusa Chrystus miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr, zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze. Pracy, która pomaga żyć. Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie. wszystkiego NAJ życzy Agnieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie Agnieszka nie, ale chyba wszystkim pozostałym i nie mogą nic napisać :) Ja też cicho siedzę, bo nic ciekawego się u mnie nie dzieje. Wizytę w IO w Gliwicach mam dopiero w maju, także dopiero być może wtedy będę miała co napisać. Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem po operacji tarcycy,którą miałam w 29 stycznia,hirurg zostawił fragment tarczycy.WBADANIU histo.wykryty gruczolak pęcherzykowy łagodny i niby wszystko ok. ale robiąc wynik wapnia wyszedł podwyższony zamiast obnizony a nadmiar wapnia to też ponoć źle .Bardzo wasz prosze o odpowiedź czy ktoś się orientuje dlaczego tak się dzieje ,co moze być tego przyczyną .,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
AAA111 - z jakiego powodu miałaś operację tarczycy? Wycięta była cała tarczyca, czy tylko jeden płat? Co oznacza podwyższony poziom wapnia? Jest w górnej granicy normy, czy ją przekracza? Niski poziom wapnia świadczy albo o usunięciu przytarczek przez chirurga, albo o b. niskim poziomie wit. D3. Jak widzisz, za mało mamy informacji, żeby cokolowiek Ci odpisać :( Podaj więcej szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyryla bardzo, bardzo dziękuję za zainteresowanie moim tematem otóż z powodu bardzo licznych guzów tarczycy miałam operację 29 stycznia tego roku ,wynik histo.to gruczolak pęcherzykowaty łagodny rana goi się ok.tylko czułam mrowienia w nogach,wokół ust i mój endo zalecił badanie wapna i własnie zamiast obniżony to wapń jest podwyższony przekracza granice normy 8,5-10,6 a ja mam 11,5 lekarz sam się ździwił i zalecił zbadanie fosforu,więc rozumiesz mnie jak się denerwuję bo swoje przeszłam podczas operacji moja trwała 5 godzin.przeczytałam całe forum wszyscy piszą o niedoborze , ja znowu odwrotnie a jak czytam w internecie to tak głupieję że dalej nic nie wiem .Tu szukam porady i wsparcia ,dodam ze biorę 100 euthyroxu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać jeszcze że wycięty mam jeden plat ,cieśń oraz fragment drugiego płata:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa111 Objawy, które opisujesz to niedobór wapnia. Miałam takie po operacji. Może powtórz to badanie , może się ktoś pomylił:( Prawdą jest, że najważniejsze są proporcje wapnia i fosforu. Cyrylka Co tam u Ciebie , zrobiłać to badanie na zawartość witaminy D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
AAA111 - rzeczywiście dziwne. Lalinka jest forumową specjalistką od wapna, ja na szczęście nie miałam problemu po operacji. Poszperam jeszcze na podobnych forach i dam znać, bo temat mnie bardzo zainteresował, choć Lalinka może mieć rację co do ew. pomyłki laboratoryjnej. Czy masz już wyniki fosforu? Wiem, że przy jakiś kłopotach z wapnem robi się tzw. trójcę - czyli badanie wapna, fosforu i wit. D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
LALINKO kofana. Siedzę już jakiś czas w Zakopcu, wcinam D3 w kropelkach (zdarza mi się zapomnieć, niestety), kolejne badanie mam wyznaczone na maj. Ciekawe, czy mi wzrośnie. BIorę póki co 3500 dziennie, więc te moje nieszczęsne 6% (pisałam CI o pierwszym badaniu, że naszą P. zaniepokoił poziom D3 u mnie) powinno podskoczyć choć trochę. Resztę mam w normie (choć mogłoby być lepiej), ale do przyjęcia. Ta zima mnie wykańcza (w Zakopanem jeszcze chodzi się po śniegu), kolana nawalają, więc biorę jeszcze jakieś wzmacniacze na stawy, w sumie jak wezmę te wszystkie moje prochy i krople to nie potrzebuję już chodzić na obiady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
AAA111 - wyczytałam w internecie, że przyczyną Twojej hiperkalcemii (za wysoki poziom wapna) może być pierwotna nadczynność przytarczyc przebiegająca z nadmiernym wytwarzaniem parathormonu. Choroba związana jest z występowaniem gruczolaków i/ lub przerostem gruczołów przytarczycznych. Wysoki poziom wapnia we krwi stwierdza się także w nadczynności tarczycy oraz niedoczynności kory nadnerczy. Tak więc dobrze by było, żebyś zrobiła sobie jeszcze badanie parathormonu ze krwi - to substancja wydzielana przez gruczoły przytarczyczne, biorąca udział w regulacji poziomu wapnia we krwi. Również zła praca nerek może być przyczyną wysokiego wapna - musisz najlepiej iść do endokrynologa, powinien dać Ci skierowanie na odpowiednie badania (czyli PTH, wapń jeszcze raz, fosfor, wit. D, kreatynina). Ale wrzuć sobie w wyszukiwarkę hiperkalcemię i poczytaj trochę, żeby być przygotowanym do rozmowy z lekarzem. Oni często bagatelizują nasze dolegliwości, więc warto się przygotować do wizyty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak piszesz lalinko objawy wskazywały na niedobór wapnia i dlatego mój endo zrobił oczy,ja sie nie dopytywałam bo prawde mówiąć nigdy bym nie powiedziała że nadmiar jest szkodliwy dla zdrowia dopiero jak zaczełam szperać w internecie to się wystraszyłam nie na żarty,i tak jak cyrylka pisze obawiam się że to nadczynność przytarczyc ale czy to możliwe po operacji wycięcia prawie całej tarczycy..teraz się obawiam ponownej operacji wizytę mam dopiero w czerwcu ,mam nadzieję ze do tej pory nie zwariuję...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa111 Wariować nie warto , może to jakaś pomyłka albo drobna sprawa. W histpacie nie było nic o przytarczycach? Cyryla Tobie to dobrze, zazdraszczam:) A ja tyram i czekam na wiosnę , dzisiaj się objawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×