guz tarczycy3

Dziewczynki , a co tu się dzieje? Forum umiera śmiercią powolną:(

właśnie do takiego samego wniosku doszłam, bo zaglądam od kilku dni a tu cisza jak makiem zasiał :) ja właśnie zrobiłam kontrolne TSH ale nie mam jeszcze wyniku, a nie robiłam badań ..........o ho ho i jeszcze trochę. jak tam tarczycowe mamuśki, i te przyszłe również, trochę nas tu więcej będzie :-) iwonko ja tez chętnie zobaczę jak ślicznie wyglądasz, ale nie wiem jak Cię znaleźć na nk, pozdrawiam

Hej Dziewczynki.. Ja trzymam się dzielnie, ostatnie wyniki TSH 1,45 przy normie 0,2-4,0, zaś ft4 1,35 norma 0,9-1,8, endo mówi ze ok :) Zaczynam w sobotę 15 tydz zapłodnieniowy, a 17 od ostatniej @. Nudności minęły :)

gratuluje tym którym jeszcze nie gratulowałam, bardzo się ciesze i może troszkę zazdroszczę, ale tak po ludzku nie fałszywie i zaborczo POBUDKA ;) !!!!! potrzebuje Was :) od połowy ubiegłego roku mam za niskie wapno (1,7 lub 1,9) i tydzień temu moja endo podniosła mi nie wapno które jem 1000 mg tylko alfadiol z 0,25 na 2 razy 0,25 i mam go jeść na śniadanko razem z moim clperosikiem 1000, euthyrox nadal 150 a wynik to 2,29 - czyli w normie jak wygląda u Was poziom wapna i jak go jecie i z czym ile alfadiolu? pozdrawiam z Krakowa :) :) :)

Cześć, dawno mnie tu nie było. Nie wiem nawet, czy mnie pamiętacie. Co tam u Was. Jak rosną dzieciaczki i widzę, ze jakieś nowe ciąże są. Mam nadzieję, ze Wszyscy w dobrym zdrowiu jesteście. Szczególne uściski dla Lalinki i Cyryli : ))))) Pozdrawiam : )))))))

Witam Chciałam się przyłączyć do Waszego grona, bo jak się okazuje los chciał żebym poszerzyła grono chorych ;) Za mną biopsja tarczycy guzek 14 mm ===> wynik rak brodawkowaty. Diagnoza spada jak grom z jasnego nieba, prosto w uporządkowane,sielankowe życie. Mam 30 lat,super męża i dwa Słoneczka, 3letnie i roczne. W marcu mam wizytę w CO w Gliwicach.. Dziewczyny, jak sobie radzić z taką "niespodzianką"?? Jak normalnie funkcjonować w czasie oczekiwania na dalsze badania... Boję się.

Anioszka Dla wszystkich, ta diagnoza to jest jak grom z jasnego nieba. W jednej chwili nasze życie zostało przewartościowane i na pewno już nigdy nie będzie takie same. Bo każdy już potem na świat patrzy innymi oczami. To że się boisz i jest Ci ciężko to jest normalne. Każdy się boi, ja też się strasznie bałam. Pierwszy wieczór, jak otrzymałam wynik biopsji i skontaktowałam się z endo- cały przepłakałam, ale następnego dnia wzięłam się w garść i zaczęłam walczyć. Jest nas tu wielu którzy daliśmy radę- Ty też dasz, masz nas i kochającą-wspierającą rodzinkę. Jestem z Tobą

julkakoszulka A gdzie Ty się podziewałaś, wnieś tu trochę swojego humorku. Agnieszka , ja biorę 3 x 1000 Calperosu i 1,25 Alfadiolu. Więc Twoje dawki to pryszcz. Anioszka, przeczytaj całe forum, zobaczysz, że żyjemy i humor nas nie opuszcza:)

Anioszka Lalinka ma racje, poczytaj nasze forum a zobaczysz ile nas tu jest i że tylko sama informacja o tym to giga stres, a tu nie taki diabeł straszny jak go malują Lalinka wcale mnie to nie podniosło na duchu że tyle musisz jeść, ale inaczej spojrzałam na swoja dawkę, ja nadal liczę ze Calperosu będę musiała mniej bo po nim troszkę czuję żołądek :(, ale po zwiększonej dawce alfadiolu mniej cierpną mi kończyny dolne i górne :) pozdrawiam zimowo :) :) :) i bardzo proszę WSZYSTKICH obudzić się ze snu zimowego i wrócić na forum i PISAĆ :)

Zadzwoniłam w końcu do Gliwic, upewnić się jak ma wyglądać moja piątkowa wizyta, i jak mam w moim stanie unikać osób po jodzie. Mam być oczywiście jak najwcześniej i zarejestrować się bez kolejki ( i już to widzę jak Ci wszyscy ludzie którzy czekają na rejestrację od 2 czy 4 w nocy będą tak niesamowicie mili i mnie przepuszczają), potem mam podejść do gabinetu a Panie dowiedzą się czy czy mogę bezpiecznie iść na pobranie krwi. Teraz to może się to udać, bo mam samego endokrynologa, ale ciekawa jestem jak to będzie w kwietniu, jak będę miała jeszcze onkologa, który wcześniej robi USG, i prawie cały czas trzeba być pod drzwiami w oczekiwaniu na wizytę. Jestem dobrej myśli, na pewno nie jestem jedyną osobą która musi w takim stanie przez to przechodzić.

Witam Was serdecznie. Jestem tu nowa. Tez mam guz tarczycy i nadczynnosc tarczycy. Moj guz rosnie. Obecnie ma 3 cm, kiedy go ok. 4 lata wykryli mial 2 mm. Urusl i to sporo. Juz wtedy chciano go operowac, ale ja sie balam i ucieklam spod noza, ale jak widac to nie na dlugo. Chociaz wcale tego nie zaluje, bo w miedzy czasie urodzilam wspanialego i zdrowego synka. Jutro zrobie sobie termin do chirurga i ten napewno wyznaczy mi termin operacji, mam nadzieje ze nie bedzie zbyt odlegly, bo boje sie ze znowu stchorze. Chcialam sie was zapytac jak wyglada zycie po operacj?. Czy bede mogla sie zajmowac moim dzieckiem np. zeby go wsadzic do wanny czy z niej wyjac? Synek ma 2 latka.

Witajcie kofane, Julkakoszulka fajnie, że dałaś głos :D Lalinka - żyję, choć chrząkam (bo świnia, wiesz o co chodzi). Iwona83 - życie po operacji też jest piękne! Jak widzisz, spotykamy się tu już jakiś czas, większość po operacji, a są tu babcie, mamy, przyszłe mamy - wszystkie sobie jakoś radzimy. Nie tchórz, bo zwlekając możesz sobie narobić kłopotu. Jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem, młode mamy na pewno się odezwą z radami i informacjami, a ja życzę zdrowia :)

joker heh to zajmij mi kolejke :), ja bede około 10....kochana nic sie nie martw tam jest duza kartka ze kobiety w ciazy BEZ KOLEJKI!!! ja sie zastanwiam co z dziecmi zrobic podczas wizyty moj mati jak wparuje to pietro rozniesie heh Anioszka spokojnie jaki to grom przecie to TYLKO rak tarczycy i to jeszcze brodawkoaty ten najlepszy z mozliwych:) wiec bedzie git. znowu sie powtorze sam onkolog z gliwic powiedzial ze jak czlowiek byłby zmuszony wybrac raka to tylko tarczycy..wiec bez paniki... pozdrawiam serdecznie

iwon spokojnie dasz rade z 2 latkiem, ja zostawiłam 2,5 latka jak szlam na operacje, jak tylko wrocilam do domu wszystko przy nim robilam normalnie, podnosiłam na toalete na kolana czy pomagalam przy myciu ...wkoncu my kobity to silne jestesmy..facet zaraz potrzebowałby 2 m-ce rehabilitacji pozdrawiam

Cyrla Dobrze, że wiesz:)

Halo, już dawno po Świętach, po feriach i ciągle daleko do urlopów!!! Gdzie jesteścieeeeee??? (tylko echo odpowiada:D) Lalinka, jestem po wizycie u naszej endo i wygląda na to, że te moje rozterki były zupełnie niepotrzebne. Kikut zniknął (i nie tęsknimy za nim - rzekła p. doktorka), swoją drogą to ciekawe, pojawił się i zniknął na kolejnym usg??? wszystko ok, przez zimę lekuchno podskoczyło tsh (słabsze wchłanianie), więc mam większą dawkę. No i do następnej wizyty za pół roku. A co u Was, dziewczynki? Bo bociany latają nad forum, to wiem, ale co z tymi tarczycowymi i beztarczycowymi? Czyżby forum zanikało??????

Cyryla tez mnie to martwi, ale już próbowałam i jak widzisz nie mam siły przebicia, z drugiej strony to chyba należy się cieszyć ZE TAK BEZPROBLEMOWO ;) :)

Ceryla Jak miło przeczytać że nie tylko ja w zimę mam problem z TSH, na kolejnej wizycie po raz kolejny podniesiono mi dawkę -biorę już teraz 225!!!! Przez pierwsze dni serduszko chciało mi wyskoczyć z klatki piersiowej, ale dzisiaj jest już lepiej. Gdybym nie miała w wywiadzie tego co mam i miała bym tarczycę moje TSH było by OK, ale że tak nie jest to po raz kolejny mam większą dawkę.

Znalazłyście się, a już myślałam , że się wyniosłyście nie podając adresu:( Cyryla, ja za to mam same problemy , złe wyniki, kamienie w nerkach od ćpania wapnia itd. Idę prywatnie w marcu do naszej P. Za to dawkę hormonu zmniejszyłam i jakoś zima mi nie zaszkodziła.

JOKER - moje tsh przeskoczyło normę dla nas onkologicznych, więc oprócz większej dawki mam brać jeszcze wit. D3. Czy miałaś badaną D3 i wapno? to też wpływa na tsh. Kłopoty sercowe (uderzenia, takie mocne bicie czy też kołatanie bywa skutkiem szybkiego podnoszenia dawki. LALINKA - zmartwiłaś mnie :( Złe wyniki tarczycowe czy ogólne? Kurka wodna, jak nie przemarsz wojsk to inna defilada :( AGNIESZKA - no widzisz, trochę pokrzyczałyśmy i towarzystwo powoli się ujawnia. Szkoda tylko, że z nienajlepszymi wiadomościami, ale wiosna idzie, będzie lepiej

Cyryla bo ja w cuda i nagłe wyzdrowienia nie wierzę, co do wapna miałam długo za niskie nawet jak mi podniesiono z 500 na 1000 mg calperosu nie podniosło się, wiec zwiększono mi alfadiol na 2x0,25 alfadiolu, ale poziomu witaminy nigdy nie badałam i wapna po zwiększonej dawce alfadiolu też jeszcze nie sprawdzałam a gdzie podziała się Dosia z córcią???? Lusia???? bo rozumiem że młode mamuśki ;) nie mają czasu na klikanie :) ale przyszłe mamusie mogłyby cosik napisać

Cyryla, tak jak napisałam od nadmiernej ilości wapnia, mam złe wyniki związane z nerkami.

Cyryla, jak czytam co piszesz, to wystarczyłoby, żebym napisała "u mnie to samo" :) Miałam robione USG w październiku i pojawiły się kikuty tarczycy, co mnie bardzo zmartwiło. Do tego lekarz powiedział, że są na pewno, kiedy zaczęłam o nie dopytywać. Teraz znów robiłam USG i kikutów nie ma, hehe :) Poprosiłam lekarza, żeby sprawdził dokładnie. Nie wiem czy zniknęły, czy wcześniejszy lekarz patrzył na coś innego i myślał, że to kikuty, najważniejsze że ich nie ma. No i podobnie jak u Ciebie podskoczyło mi TSH. Do tej pory było cały czas w okolicach 0,1-0,2 a teraz podskoczyło do prawie 0,9. Ale tym się akurat nie martwię, dostałam większą dawkę Letroxu i mam nadzieję, że wynik wróci do normy. Pozdrowienia dla wszystkich!

Nastrasz - może byłyśmy jedna po drugiej i lekarz korzystał z jakiegoś szymelu :D Ale to żart oczywiście - najważniejsze, że kikuty sobie poszły!

PYTANKO - czy ktoś na forum bierze witaminę D3 (z polecenia endo)? Jaką dawkę?

Cyryla ja biorę tj. alfadiol, w dawce kiedyś 0,25 od stycznia 2x0,25, w ubiegłym roku endo podniosła mi z 500 calperosu na 1000 ale nadal miałam za niskie wapno koło 1,7-1,9 i podniosła mi w styczniu alfadiol do 2x0,25, więc do śniadania jem 1000 mg calperosu i 2x0,25 alfadiolu

i ja sie melduje mi tez tsh poszło w góre 1,47 dr puch juz chcial mi podniesc dawke ale uspokoilam go ze mialam grype zołądkową i przez kilka dni z tym braniem było roznie, przeciez juz biore 200 wystarczy....wiec nie zwiekszył dawki..ale kazal kontrolowac i rowno za rok kontrola pozdrawiam

No bo ja mam zapisaną tabletkę D3 1000 mg i mam codziennie łykać. Wapno mam w dolnej granicy, chyba zacznę jeść i calperos. Tylko Lalinka mnie troszkę wystraszyła sprawą nerek, ale chyba musi brać duże dawki, większe niż ja. LALINKA - zeznawaj zaraz, ile bierzsz, bo nie mogę znaleźć (już pisałaś, ale przekopać się przez te strony.....)

Cyryla D3 to najwyżej 1 mikrogram kazała Ci brać:) 1000 to może być dawka wapnia (calperosu). Na mnie nie patrz bo ja już 4 rok biorę . Teraz ostatnio 3 x 1000 Calperosu i 1,25 Alfadiolu. Oczywiście wapń mam w normie przy tak dużych dawkach. Aktualnie 2,40 przy normach 2,15-2,50 . Sama już sobie zmniejszyłam dawkę wapnia, idę 8.03. więc może zmniejszy mi alfadiol

Cyryla, a robiłaś teraz parthormon?