Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Cyryla, ale słyszałaś o negatywnych skutkach jodu dla ślinianek, które objawiają się właśnie około rok po jodzie? Bo ja czytałam na forum że ślinianki bolą, ale w trakcie jodu. I właśnie laryngolog mnie pytała, czy byłam na radiojodzie. Ja jej mówię, że byłam, ale to już rok temu, więc sprawa przedawniona. A ona mi mówi, że takie rzeczy właśnie wychodzą rok-dwa po terapii. Ale nic więcej mi nie powiedziała, więc w sumie nie wiem co mam na ten temat myśleć. Forum przeczytałam prawie całe i raczej nie przypominam sobie tematu ślinianek w tak odległym czasie po jodzie, ale przeszukam jeszcze raz. A Ty może pamiętasz o czym dziewczyny mniej więcej pisały? Czy to samo mija, czy jak. Mnie one teraz tak czasem pobolewają, szczególnie rano. Czasem też czuję w ustach taki inny posmak śliny - jakby słony. Znajomy mi powiedział, że to objaw zapalenia ślinianek, bo też tak kiedyś miał. Laryngolog kazała zrobić to USG, ale nic na nim nie wyszło. Na razie z wynikami jeszcze nie byłam, bo na ten rok już się skończyły limity wizyt u laryngologa w mojej przychodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
NASTRASZ najprawdopodobniej nie ma to nic wspólnego z jodem (po takim czasie). Zapalenie ślinianek mają także ludzie, którzy o jodzie nawet nie słyszeli, jest to jakieś zakażenie czy cóś . Pamiętam, że dziewczyny pisały, żeby pić wodę z sokiem z cytryny, chyba chodziło o zakwaszenie środowiska beztlenowców (przy zapaleniu). Są różne ślinianki, chyba 3 - przyuszne, podżuchwowe i jeszcze jakieś. Wg mnie masz zapalenie ślinianki, jeżeli masz gulę przy uchu - to przyusznej, jeśli masz spuchnięte dziąsło czy podniebienie w buzi - podżuchwowej. USg się robi, żeby wykluczyć ew. kamyki (nie wiem co to takiego, ale tak jest). Może wrzuć w google zapalenie ślinianki i poczytaj podobne przypadki. Tak czy siak bierze się jakiś antybiotyk chyba, więc spoko, pozbędziesz sie tego, tylko za długo nie czekaj z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
NASTRASZ najprawdopodobniej nie ma to nic wspólnego z jodem (po takim czasie). Zapalenie ślinianek mają także ludzie, którzy o jodzie nawet nie słyszeli, jest to jakieś zakażenie czy cóś . Pamiętam, że dziewczyny pisały, żeby pić wodę z sokiem z cytryny, chyba chodziło o zakwaszenie środowiska beztlenowców (przy zapaleniu). Są różne ślinianki, chyba 3 - przyuszne, podżuchwowe i jeszcze jakieś. Wg mnie masz zapalenie ślinianki, jeżeli masz gulę przy uchu - to przyusznej, jeśli masz spuchnięte dziąsło czy podniebienie w buzi - podżuchwowej. USg się robi, żeby wykluczyć ew. kamyki (nie wiem co to takiego, ale tak jest). Może wrzuć w google zapalenie ślinianki i poczytaj podobne przypadki. Tak czy siak bierze się jakiś antybiotyk chyba, więc spoko, pozbędziesz sie tego, tylko za długo nie czekaj z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
NASTRASZ najprawdopodobniej nie ma to nic wspólnego z jodem (po takim czasie). Zapalenie ślinianek mają także ludzie, którzy o jodzie nawet nie słyszeli, jest to jakieś zakażenie czy cóś . Pamiętam, że dziewczyny pisały, żeby pić wodę z sokiem z cytryny, chyba chodziło o zakwaszenie środowiska beztlenowców (przy zapaleniu). Są różne ślinianki, chyba 3 - przyuszne, podżuchwowe i jeszcze jakieś. Wg mnie masz zapalenie ślinianki, jeżeli masz gulę przy uchu - to przyusznej, jeśli masz spuchnięte dziąsło czy podniebienie w buzi - podżuchwowej. USg się robi, żeby wykluczyć ew. kamyki (nie wiem co to takiego, ale tak jest). Może wrzuć w google zapalenie ślinianki i poczytaj podobne przypadki. Tak czy siak bierze się jakiś antybiotyk chyba, więc spoko, pozbędziesz sie tego, tylko za długo nie czekaj z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
ło matko, a to co znowu? Jakieś echo pisane? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się właśnie zdziwiłam, że Pani laryngolog wiąże to z jodem, ale skoro tak mówi, to może coś w tym być. Nie powiedziała, że na pewno, ale że możliwe, że tak jest. Mnie te ślinianki męczą już kilka miesięcy. Zaczęło się od powiększonego bardzo węzła z tyłu szyi, potem po ok 1,5 tyg spuchł mi jeden policzek i tak bolało, że nie dało się nic zjeść. Przeszło po około tygodniu, ale po kolejnym to samo zaczęło się dziać z drugiej strony twarzy. Też przeszło po ok 1,5 tygodnia, teraz tylko od czasu do czasu pobolewa, ale wydaje mi się, że już coraz rzadziej i może w końcu przejdzie całkiem. Kamień to na pewno nie jest, bo by nie przechodził ze strony na stronę. Na usg ślinianki nie są powiększone. Już w sumie nawet nie chcę wiedzieć, od czego to mam, oby już przeszło bezpowrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla, rozmnaża się przez pączkowanie a ja już dwa razy napisałam epistołę i wcięło mi:( Cyrylka nie mogę tylko 11.12.12. W pozostałe jestem do dyspozycji. Agnieszka Co ja rozdaję w tysiącach? Napisałam coś głupiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
LALINKA, AGNIESZKA, aaaa, to Lalinka rozdaje posty :D, myślałam, że gotówkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczki dla was wszystkich. Rzadko zaglądam :( Samotna matka 3 małych dzieci. Wdowa słomiana, co po powrocie do pracy leży i kwiczy! Ciągle się ogarnąć nie może! Tarczycowo u mnie bosko. Problem tylko z oczami mam. Mam nadzieję, że to nie od tarczycy :) Wczoraj badałam oczy i pani doktorka nie mogła się nadziwić.... lewe oko jak u 70 letniego człowieka. Narosła jakaś błona (nie jaskra i nie zaćma), nie wiadomo co. W styczniu mam kolejne badanie i jeżeli się to nie cofnie to czeka mnie operacja. Na NFZ za 8 lat, pryw. już - 6500 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoza 1961
natstrasz około roku po dużym jodzie miałam podobnie jak Ty problem ze śliniankami. Byłam u laryngologa, zrobiłam USG, ale nic nie stwierdzono. Trwało to kilka miesięcy, ale potem samoistnie przeszło.Myślę,że to sprawka tego jodu. Jestem po całkowitym usunięciu tarczycy- rak brodawkowaty - Gliwice III 2009 r. Do tej pory wszystko ok- TSH -0,124. Przy dawce Euthyroksu-5x100, 2x125. Czytam wasze posty systematycznie, jestem pełna podziwu dla waszej wiedzy na temat tarczycy oraz ciepła jakie macie w sobie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoza 1961 dziękuję za te informacje. Mnie te ślinianki też bolały ze 2 miesiące, raz z jednej strony, raz z drugiej, na USG też nic nie wyszło. Ale teraz od około 2 tygodni jest już chyba ok i mam nadzieję, że problemy nie wrócą tak jak u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum. W styczniu będę miała operację usunięcia całej tarczycy (zdiagnozowany rak brodawkowaty). Ze względu na to, że mam małe dziecko - 6 miesięczne i karmię piersią, to mam do Was kilka pytań. Jak szybko dochodzi się do siebie po operacji, jakie macie doświadczenia z karmieniem piersią i kiedy można zacząć dźwigać (muszę zorganizować pomoc do noszenia małego). Mój guzek jest malutki 5mm/4mm, więc liczę, że może uda się uniknąć jodu... Pozdrawiam i czekam na odpowiedź Melania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum. W styczniu będę miała operację usunięcia całej tarczycy (zdiagnozowany rak brodawkowaty). Ze względu na to, że mam małe dziecko - 6 miesięczne i karmię piersią, to mam do Was kilka pytań. Jak szybko dochodzi się do siebie po operacji, jakie macie doświadczenia z karmieniem piersią i kiedy można zacząć dźwigać (muszę zorganizować pomoc do noszenia małego). Mój guzek jest malutki 5mm/4mm, więc liczę, że może uda się uniknąć jodu... Pozdrawiam i czekam na odpowiedź Melania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Melaniaa dojdziesz do siebie bardzo szybko, nikogo nie musisz organizowac do noszenia malego spokojnie dasz rade, ja po operacji mialam 2latka w domu ktorego trza bylo podsdzac i czesto podnosic i spokojnie poradzilam sobie :)....co do jodu to na pewno nie unikniesz kwestia maly czy duzy:)...ale wszystko bedziesz wiedziec jak otrzymasz wynik histopatologiczny, poki co nie masz pewnosci ze to rak....:) Iwonko :) mi okulista powiedzial ze jak biore hormony jakiekolwiek zawsze bede miala problem z oczami, ze zawsze bede musiała uzywac kropli i masci nawilzajacych do oczu, okularów sie tez dorobiłam, 19 mam kontrole u okulisty zobaczymy co powie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Haniaa za odpowiedź i dodanie otuchy. Ja najbardziej martwię się o małego, jak on zniesie moją nieobecność. Ile Was trzymali w szpitalu po operacji? Czy miałyście problem z przytarczycami - z wapnem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania co do szybkości wyjścia ;) po operacji, to w środę miałam usuniętą całą tarczycę a w piątek poszłam do domeczku, co do wapna i przytarczyc, już trzeci roczek zaczęłam bez tarczycy, był moment że pół roku po resekcji zeszłam do 0.25 alfadiolu i 500 mg calperosu, teraz mam 0.25 alfadiolu i wynika z tego że 1000 calperosu jest mało, więc sama widzisz nie ma reguły pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania13 co do jodu... ja też miałam guzka poniżej 1 cm i nie miałam przerzutów do węzłów ani nigdzie. Jako, że się potwierdził rak brodawkowaty, to zostałam przez szpital skierowana do IO w Gliwicach. Tam zrobili mi na wizycie USG, powiedzieli, że tarczyca ładnie wycięta w całości i nie ma żadnych zmian i teraz moja decyzja, czy chcę iść na jod, czy nie, bo w moim przypadku konieczności nie ma... Sama nie wiedziałam... Pytam, czy można jakoś sprawdzić tym jodem diagnostycznym czy potrzebny mi jod leczniczy, ale Pan doktor powiedział, że takich rzeczy nie praktykują, albo się decyduję na jod leczniczy albo nie. No to się na wszelki wypadek zdecydowałam i poszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania,ja również w styczniu będę miała usuwana całą tarczycę (choroba Gravesa-Basedova, 3 cm guz, podejrzany o pęcherzykowego raka). I ja mam w domu 4 dzieci, 7 latke, 3 latka i roczne bliźniaki. Nie mam pojęcia jak bedzie u Ciebie z karmieniem. Dasz rade, musimy dać:) Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi i wsparcie. Musimy się trzymać, nie ma rady. Oczywiście najlepiej byłoby być zdrowym i bogatym...na szczęście wszyscy podkreślają, w tym onkolodzy,że rak tarczycy jest "najlepszy "- bardzo dobre rokowania i się dobrze leczy, więc można powiedzieć, że mamy szczęście w nieszczęściu... Ja przynajmniej na razie nie boję się operacji, stresuję się tylko jak będzie z małym (jak sobie mąż poradzi), czy będę mogła karmić i później ewentualnego jodu - bo w grę wchodzi dwutygodniowa izolacja - to jest masakra. pozdrawiam, Melania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melania pewnie ze sobie poradzi maz, a ty ciesz sie bo bynjamniej przespisz cale noce:)...ja rowniez idac do szpitala myslalam ze dzieci zyc beze mnie nie beda mogly..okazalo sie ze mogly i to calkiem dobrze sobie radzily heh a jod potrakotwalam jak wakacje i mega leniuchowanie...co do karmienia hmm to cos mi mowi ze bedziesz miala powód aby odstawic bo faktycznie okolo 2 tyg bedziesz musiala byc odizolowana od malego...ale tym bedziesz mogla sie mratwic jak wynik bedziesz miala w reku teraz nie:) domi kochana szpital to wogole potraktuj jako wakacje :).. pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewakul
WITAM NIE ZAGLADALAM TU BARDZO DAWNO MAM MALY PROBLEM,PYTANIE 1,5 ROKU TEMU WYCIETA TARCZYCA I WEZLY CHLONNE SZYI,RAK BRODAWKOWATY,ROK TEMU DUZY JOD,NIBY WSZYSTKO OK,W CENTRUM O0NKOLOGII WA-WA BYLAM W MAJU TERAZ DOPIERO W MARCU,W TYM CZASIE OD LIPCA BADA MNIE GINEKOLOG W KAZDEJ FAZIE CYKLU,I MIMO ZE MARKER JAJNIKOW WYSZEDL OK,W NORMIE,NIC MNIE NIE BOLI ALE MAM CALY CZAS PLYN W ZATOCE DOUGLASA MIEDZY MACICA A JELITAMI,NIE POWINNO GO TAM BYC,MOZE TO KONSEKWENCJA RADIOTERAPII ?????? CZY KTOS WIE COS W TYM TEMACIE??? POZDR EWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewaku z jakiego powodu mialas Radioterapie?Rozumie ze mialas podany jod a nie radioterapie,a co na to ginekolog.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewakul
tak duzy jod po raku tarczycy czyli radioterapia ginekolog tez sie zastanawia,i sugeruje bym zapytala onkologow czy to konsekwencja radioterapii,wizyte u onkologa mam na koniec stycznia ginekolog nie chce na razie ingerowac chirurgivznie zeby pobrac plyn do badania bo nie powieksza sie nie boli itp zobaczymyu co powiedza onkolodzy pozd' ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
EWAKUL płyn w zatoce Douglasa jest objawem patologicznym i twój ginekolog powinien ci dać skierowania na badania, co jest przyczyną (może to być torbiel na jajniku i dużo innych rzeczy). Nie czekaj na wizytę u endokrynologa-onkologa, tylko idź do dobrego ginekologa. Pewnie przyczyna jest prozaiczna, ale trze ba uruchomić diagnostykę! Nie wydaje mi się, żeby jod spowodował takie objawy, choć wszystko możliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EWAKUL
DZIEKUJE DAM ZNAC CO DALEJ TERAZ MLYN W PRACY I W DOMU PRZED SWIETAMI I NOWYM ROKIEM POZDRAWIAM EWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Wesołych Świąt i szczęśliwego ZDROWEGO Nowego Roku!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochani chciałam wam złożyc kochane moje naserdeczniejsze życzenia z okazji świąt..no wiadomo przede wszystkim zdrowia zdrowia i jeszcze raz zdrowia....jak ono bedzie z całą resztą sobie poradzimy. mimo, że dla większości z nas rak jest juz tylko wspomnieniem to chciałabym aby to forum żyło..:)) pozdraiwam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×