Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Gość gość
dziewczyny czy ktoras wie czy krotko po leczeniu jodem radioaktywnym mozna szczepic sie przeciw grypie,zapomnialam zapytac w centrum onkologii a zwykle sie szczepie,nigdy nie trafilam na termin jodowania i szczepien jednoczesnie jak teraz wiec.............?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny? komp mi się zepsuł :( :( :( ? zero nowych wpisów? zmieniłyście forum? tęskno mi za WAMI !!!!!! no chyba że Wszystkie wyzdrowiały - oj z tego bym się baaaaardzoo cieszyła :) :) :) pozdrawiam z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maja i Oliwia chorują na raka. Ich marzeniem jest dostać dużo kartek urodzinowych. Pomóżmy spełnić ich marzenie... Maja 28 października kończy 3 latka. Oliwia 27 października kończy 6 lat. Maja Raczyńska ul. Saturna 68/7 67-200 Głogów Oliwia Gandecka ul. M.C Skłodowskiej 11/26 65-001 Zielona Góra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka, ja jestem i nie ozdrowiałam w jakiś cudowny sposób. Chociaż p.doktor twierdzi, że pod naszymi gabinetami siedzą sami zdrowi ludzie. Pozdrawiam wszystkich, szkoda że rozpadła się nasza zgrana paczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
LALINKA, AGNIESZKA, byłam długo nieobecna, bo walczyłam z kolejną złą diagnozą. Na razie jest już ok. Fakt, zaglądałam tu jakiś czas temu i były puchy, więc nie wchodziłam na forum. Lalinka, zajrzę do Ciebie, ale po tych wszystkich przejściach nie mogę się umówic konkretnie. Ciągle dochodzę do siebie. Ponoć jeszcze w listopadzie będzie parę dni ciepłych i słonecznych, to się odezwę. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LALINKA, CYRYLA fajnie ze jesteście :) :) :) - tęskniłam za Wami i nie tylko za Wami Cyryla - trzymam kciuki mocno, mocno pozdrawiam z Krakowa chciałam z Wami !!! świętować moją czterdziestkę - chociażby tylko wirtualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Agnieszko, piękny wiek! Drę się jak najgłośniej, co by pod Wawelem było słychać "sto lat" i inny okolicznościowy repertuar :D Życzę samych słonecznych, uśmiechniętych dni, wielu prawdziwych przyjaciół, życzliwości wokół i przysłowiowego końskiego zdrowia! Wszystkiego dobrego Agnieszko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla bardzo dziękuje nie wiem czy tą imprezką nie obudziłyśmy "Smoka Wawelskiego" ale tym nie będę się martwić, najwyżej podrzucę mu barana wypchanego siarką :) :) :) pozdrawiam z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny " ze starej gwardii" i ja Was serdecznie pozdrawiam! Zaraz stukna mi 4 lata od usunięcia tarczycy ze względu na mikroraka brodawkowatego, niech te latka lecą! Z nowości - jestem w 20. tygodniu ciąży i w marcu dołączy do naszej dwuosobowej rodziny nasza pierwsza córeczka :) życzę Wam mnóstwo zdrowia, pogody ducha i wiele radości!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandala77 HURAAAAAA ale się cieszę że Tobie się udało gratuluje i mocno trzymam kciuki trzymam kciuki za każdą naszą nową mamusie będę cierpliwie czekać żeby zostać wirtualną ciotką pozdrawiam z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Mandala - cudownie! wspaniała wiadomość! buziaczki dla Was, obu dziewczyn! To wielka przyjemność przeczytać po jakimś czasie, że wszystko dobrze, a nawet jeszcze lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamanna
Witam Was serdecznie, muszę przyznać, że Wasz wątek bardzo mi pomógł przed operacją usunięcia części tarczycy (prawy płat). Byłam operowana na Solcu w Warszawie. W niedzielę poszłam do szpitala, w środę obiad zjadłam już w domu :) Dzisiaj zdjęłam plastry, które od zdjęcia drenu miałam na ranie. Za dwa tygodnie powinnam już mieć wyniki badania histopatologicznego. Przyznaję, że mam ogromną nadzieję, iż nie czeka mnie kolejna operacja. Już przed operacją leczyłam się na niedoczynność i trochę boję się momentu, kiedy znowu w nią wpadnę, bo jeszcze nie udało mi się odzyskać wagi sprzed problemów z tarczycą. Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Annamanna, fajnie, że już jesteś po operacji. Bierzesz już hormon, czy dopiero po otrzymaniu histopatu? Ważne jest dobranie odpowiedniej dawki, ale to sprawa osobnicza. U mnie trochę trwało, waga wyjątkowo mnie polubiła, ale po jakimś czasie wreszcie się ustabilizowało. Tak więc małymi krokami, ale będzie dobrze! Trzymam kciuki za dobry wynik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stewka Luiza
Och jak miło was wszystkie widzieć. .. wirtualnie... niestety zapomnialam swojego loginu i hasla. Jestem wlasnie po raz kolejny w Gliwicach narazie na małym jodzie ale zostalam postraszona na usg. Ponoc mam odczynowe powiększone wezly chlonne kategorii 3 a jeden z węzłów ma 7 mm i nic więcej nie zrozumiałam procz tego ze sprawe wyjasni wynik badania na markera. Czy to znaczy ze mam przerzut do węzłów chłonnych? wszystkie Was pozdrawiam. Aga Wszystkiego najlepszego! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiza :) dawno Cię tu nie było, ale wszyscy jakoś zamilkli, może z powodu panujących upałów ;) poczekaj na wyniki, nie wróż z fusów pozdrawiam z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Luiza, już od jakiegoś czasu pisałam, że mam zawsze powiększone węzły na usg szyi. Były pod obserwacją (co 3 mies. musiałam robić usg), ale ważne, że się nie powiększały. To może być skutek niedawnego przeziębienia, zepsutego zęba itp. itd. W zdecydowanej większości są to węzły odczynowe, czyli zapalne. Nie myśl od razu o przerzutach! Poza tym pozostałe badania (scyntygrafia szyi i ciała) pokazałyby jakieś podejrzane zmiany, więc spoko. Niektóre typy tak mają, trzeba obserwować, ale na spokojnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wieki mnie nie było kurcze mozecie sobie wyobrazić ze byl moment ze wogole zapomniałam o tym miejscu... u mnie powoli do przodu Mateusz poszedl do I klasy jako 6latek i z kazdym dniem przekonuje sie ze podjelam dobra decyzje:) Agata VI klasa ciezki okres ma niestety musielismy skorzystac z pomocy psychologa , chodzi na terapie ehh:( tarczyca hmm na tyle o niej zapomnialam ze nawet niepamietam kiedy mam wizyte w Gliwicach:)... pozdrawiam wszystkich ciesze sie ze forum nada żyje :)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla , dobrze że jesteś . Nic więcej nie napiszę , bo same brzydkie wyrazy cisną mi sie na usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila77
Dzień dobry, szukam informacji na temat leczenia po usunięciu tarczycy z powodu raka brodawkowatego (wykryty przypadkowo). Operacja odbyła się w sierpniu,zostałam skierowana na dalsze leczenie do Gliwic i tu trochę się rozczarowałam. Zrobiono mi tylko usg, markery nowotworowe, szkiełka wysłałam wcześniej (wynik histopatologiczny został potwierdzony), stwierdzono silną niedoczynność przytarczyc(kazano mi zainwestować w endokrynologa, nie powiedziano jakie dawki wapnia i wit. D3 powinnam otrzymać), nie zakwalifikowano mnie do diagnostyki izotopowej- stwierdzono że był tylko mikrorak i markery są w normie, więc nie ma potrzeby. Pani doktor nie rozwiała moich wątpliwości, a na informację, że mam guza w wątrobie (radiolog nie jest pewien czy to tylko zmiana łagodna) i na jajniku, odpowiedziała, że mają mnie zdiagnozować w rejonie. Jestem mocno zaniepokojona, boję się żeby nie przeoczyć przerzutów nowotworowych. W zasadzie jestem w tym momencie bez opieki specjalistycznej, wizytę u endokrynologa mam dopiero 18 grudnia, lekarz rodzinny przestraszony chyba bardziej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Kamilla, staram się od razu reagować na takie wątpliwości, jak Twoje, gdyż sama miałam podobnie. A więc krótko i do rzeczy. Też jestem zaskoczona. Co prawda mikrorak generalnie nie wymaga leczniczego jodu, ale powinnaś dostać skierowanie na tzw. trzydniówkę po operacji (czyli jod diagnostyczny: morfologia, pooperacyjne usg szyi, scyntygrafia szyi i całego ciała). Jest to badanie standardowe po operacji z rozpoznaniem raka (w tym i mikroraka, czyli guza poniżej 1 cm). Po drugie - powinnaś mieć zrobioną morfologię ze szczególnym naciskiem na wapń i wit. d3 oraz wdrożone leczenie farmakologiczne (letrox lub euthyrox). Nic o tym nie piszesz. Jeżeli nie bierzesz, wpędzasz się w szkodliwą niedoczynność. Pamiętaj, że po takiej operacji Twoje tsh powinno sięgać do 0.3. Jest regułą, że pozostajesz pod opieką endokrynologa w tzw. rejonie (czyli albo przychodnia państwowa albo wizyty prywatne), natomiast w centrum onkologii masz tylko konsultacje i badania kontrolne początkowo co 3, następnie co 6 miesięcy (po upływie 5 lat od operacji - raz na rok). Recepty i skierowania na morfologie i markery dostajesz od prowadzącego endokrynologa, nie w co. Co do innych wątpliwości (guz na wątrobie i jajniku), to rzeczywiście, musisz udać się do rejonu czy też prywatnie na usg w celu zdiagnozowania i ew. dalszych badań. Do Gliwic zostałaś skierowana z tarczycą i tylko to ich interesuje (takie życie). Jeżeli radiolog ma jakiekolwiek wątpliwości co do charakteru guza, szoruj do lekarza internisty czy rodzinnego po następne skierowanie celem dalszej diagnostyki (rezonans, tomograf, biopsja) - MUSI dać Ci takie skierowanie. Oczywiście, że jest przestraszony, ale niech robi, co do niego należy. Póki co nie wariuj, o jakich przerzutach mówisz? Na jajniku pewnie masz torbiel (wizyta u ginekologa, usg itp.). Wiem, że przy raku każdy objaw wydaje się podejrzany i wywołuje strach, ale nie wolno wpadać w panikę. Poproś lekarza (ew. wymuś na nim) skierowania na dalszą diagnostykę podejrzanych (wg kogo?) guzów i po kolei wszystko wyjaśniaj. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila77
Dziękuję za odpowiedź, wizytę kontrolną w CO wyznaczono mi dopiero na lipiec 2014r, wpisano mi ewentualny termin jodu diagnostycznego na kwiecień 2015, z zastrzeżeniem, że jak markery w lipcu będą dobre to nie będzie scyntygrafii. Dużo wcześniej czytałam na temat raka tarczycy, więc jestem zaniepokojona, że nie będzie scyntygrafii. Euthyrox 150 wprowadzili mi chirurdzy następnego dnia po operacji, aktualnie wynik TSH jest 0,07 (na szczęście na razie nie odczuwam objawów nadczynności). Wapń dostaję łącznie 6 tyś. kalperosu i 1 mikrogram alfadiolu, mimo tak dużych dawek wapń ciągle poniżej normy, dlatego podawano mi dwa razy w tygodniu dodatkowo wapń dożylnie. Miałam jeszcze w szpitalu silne ataki tężyczki. Martwię się zmianą w wątrobie, bo miałam dwa razy już tomografię i lekarze nie są niczego pewni, była też próba biopsji, ale nie można było się wkuć w guzek, tylko pobrano obok i tam histopatolog ocenił, że są podejrzane komórki (?). Ginekologicznie też kiepsko, bo miałam już 4 razy operacje torbieli skórzastych jajników, ostatnia z komplikacjami, a teraz znów się coś pojawiło (jajników nie chcieli usuwać, bo nie mam jeszcze 40-tki i dotychczas zawsze guzy były łagodne). Lekarz, który usuwał mi tarczycę, był przekonany, że będę miała jod oraz że w Gliwicach przebadają mnie porządnie onkologicznie ze względu na te niepokojące zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Kamila to mnie zadziwiasz. Wszyscy pieją na temat Gliwic, a tu takie kwiatki. Oczywiście, wizyta kontrolna wg wszelkich reguł powinna być wcześniej. No i pierwszy raz słyszę, żeby nie było jodu diagnostycznego po operacji? Niezaleźnie od wyniku markerów kieruje się pacjentów na jod. Może to jakieś nowe wytyczne? Ja jestem pod opieką CO warszawskiego, więc może jest trochę inaczej. Są na forum dziewczyny leczone w Gliwicach, niech się wypowiedzą, jak to jest. Co do wapnia, to specjalistką na forum jest Lalinka, może coś Ci napisze, na szczęście nie miałam kłopotów z wapnem. Co do przebadania onkologicznego w CO, to sprawa raczej wątpliwa. Miałaś mikroraka i nie widzą tam powodu do jakiegokolwiek niepokoju pod kątem tarczycy. Reszta - w rękach specjalistów poza CO. Jeżeli miałaś tk, to przecież br. dokładne badanie - co masz w opisie? Jeżeli wynik tk nie jest jednoznaczny (?) to warto może zrobić rezonans. A nie masz w swojej przychodni onkologa? Najlepiej iść z tym wszystkim do onkologa i z nim omówić sprawę badań itp. Nie potrzebujesz skierowania. A gdzie mieszkasz? W małym czy dużym mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila77 Ja też na początku brałam 6 razy 1000 calperosu i chyba 2 alfadol 1 mikro. Z czasem sie to uspokoiło i biorę 3 razy calperos i 1 raz alfadiol, powinnaś brać także magnez. Cyrylka - swietna forma pogratulowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila77
Byłam dziś u lekarza rodzinnego, zwiększył mi dawkę alfadiolu do dwóch kapsułek. A ile magnezu powinnam przyjmować, lekarz nic o tym nie mówił? Mieszkam w bardzo małym miasteczku około 80 km od Bydgoszczy, może ktoś zna dobrego endokrynologa z tych okolic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murciallll
Cześć Mam pytanie odebrałam dzisiaj wyniki tsh 0,329 UIU/ml, Ft4 1,08 ng/dl biorę tyrosan pół tabletki chyba nie bardzo te wyniki. W ciązy miałam niedoczynność a po ciązy mam nadczynność i greivsa - basedowa. Martwię się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 123419
Hej pisałam kiedyś, że mam konglomerat guzków ze zwapnieniami. W maju robioine usg wyszło, że konglomerat ma 16,1 x 11,5, Usg robione dzisiaj wyszło 20,8 x 13,1. Czy może mi ktos napisac, że to że sie powiększaja to źle? Bardzo sie zmartwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,mam pytanie-czy przy wyniku TSH 0,102 FT4 26,58 FT3 7,11 kazano Wam brać metizol? i przerwać branie euthyroxu? mnie się wydaje,że mam dobre wyniki i wg zaleceń Zgierza powinnam być w lekkiej nadczynności. Już raz miałam podobną sytuację ale wtedy TSH miałam w tysięcznych i prof kazał mi odstawić eu... i brać metizol i przez miesiac miałam Tsh do 54. Cyrylo,co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila Kup sobie jakis dobry magnez i bierz nawet 3 razy dziennie . Z tańszych może być magnez plus B6 lub magnezin 500. Drogie w aptece sami polecą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
JODITA - napisz normy do ft3 i ft4, bo cosik dużo Ci wyszło. Zaglądałam do Twojej notki i wiem, że jesteś po raku, więc tsh jak najbardziej dobre (na ogół zalecają od 0.09 do 0.3 w zależności od wielkości guza). Natomiast ft3 i ft4 (niechętnie jest zlecane ich badanie) wg norm w moim laboratorium - dość wysokie. Ale różne laboratoria mają różne normy, więc proszę, podaj. To ważne do obliczenia rzeczywistego poziomu. Możesz też zajrzeć np. pod ten adres: http://forum.gazeta.pl/forum/f,24712,Tarczyca_doroslych_i_dzieci.html Tu jest duży wątek o metizolu, może znajdziesz coś dla siebie. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×