powiem wam ze bardzo mało ludzi ubiera swoje dzieci ładnie

Tuniki z getrami tez bardzo lubie :D Czapek i kapeluszy tez mamy mnostwo- przerozne ksztalty i kolory.

i potem rosna nam puste dziewczynki dla ktorych wygladal liczy sie co najmniej tak jak wnetrze.

Dlaczego od razu puste? Nie znasz zadbanych prawniczek z bogatym wnetrzem? Czy zadbana znaczy pusta? Czy dresiara ma od razu bogate wnetrze?

ale co ma gust do pustoty :O to ze ubieram małą tak a nie inaczej kupuje jej zabawki ekolog.drewniane,czytamy 'stare'polskie baje itp oczywiscie jakies plastik fantastik tez ma-bo dostała albo cuś nie wyrzucam

prosze to jest wspomniany monsoon i to jest dla piękne !!! sie złozyło ze mam kilka ciuszków ale chodzi o zobrazowanie o co mi chodzi :) http://www.monsoon.co.uk/Baby-Girl-0-3-Years/Dresses/icat/babygirldresses&bklist=icat,5,shop,children,babygirl,babygirldresses

autorko wklej proszę jak byś ubrała chłopca rocznego na podwórko. Zdam się na twój gust bo ja szczerze powiem nie znam się na modzie dziecięcej a chcę dla wnuka trochę ubrań pokupować :-) To znaczy prośba też do innych młodych mam, nie tylko do autorki bo nie wiem co jest teraz modne według młodych :-)

nie podpuszcaj po pierwsze ja sprzedaje ' z dziewczynki ' a po drugie teraz nie mam nic wystawine -wyprzedaz zrobie dopiero po lecie to chyba oczywiste

Tunika i legginsy - okej, podoba mi się. Jeansy nie są absolutnie wygodne, chyba że to taka bawełniana miękka imitacja jeansów. W innym razie nie można mówić o wygodzie. Kapelusiki, chusteczki na głowach dzieci strasznie mi się nie podobają. Kapelusik zniosę, jeśli jest bardzo słoneczny dzień, ale chustka kojarzy mi się tylko z chorymi na nowotwór. Nie fajnie. Sztywne płaszcze na dwurzędówki i ubranka a la angielska dama są totalnie niewygodne i takie dzieci budzą we mnie jedynie ogromne współczucie. Sukieneczki na ramiączka - okej, ale pasteli nie lubię, jeśli już to zdecydowane ale spokojne barwy (bez dzikiego różu). No i warunek: nie sztywne! Widzisz, nie wszystko co ty uważasz za gustowne i wygodne, naprawdę nim jest w oczach przechodniów!

Do babci co szuka inspiracji: http://allegro.pl/item1020612015_h_m_bluzeczka_polo_74_6_9_m_cy.html Chociażby tak. Ale ja nie mam dzieci,to co ja wiem o ich modzie :D

to jest kwestia gustu przeciez inna sprawa, ze malo ludzi wysyla swoje dzieci do dobrych przedszkoli, np do Skarbu Malucha w wawie

Ooo, zabawki drewniane! Oooh yaeh! :) To mi się podoba.

Plaszczyki dwurzedowe moga byc bardzo wygodne- zalezy jaka marka. Wiec nie uogolniaj :o

No a jak twoim zdaniem jest --> te ciuszki, które Ty tu określasz za niewygodne ja nosiłam jako dziecko. Również starsze. Nie uważałam nigdy, żeby było coś w tym niewygodnego. Dalej uwielbiam taki elegancki styl :)

dziękuję, piękna bluzeczka i najważniejsze że wygląda na wygodną :-)

to szkoda ,że nie widziałaś mojej córki ,zawsze jest ładnie ubrana

nie wiem jakie ty masz plaszcze :) ale np zadnych płaszczy sztywnych nie mam a raczej wszystkie b.dobrej jakościi fajnie i sie układają i wygodne mała akurat taki płaszczyk ma jeden i jest naprawde swietny to jest płaszcyk wyjsciowy bo uwazam ze nie kazdy ubiór pasuje na kazdą okolicznosc wiec nie bede jej w płaszcyku w miare elegancki włoczyła po warzywniakach ze mną chusteczki mi sie podobają jak małe wystaja włoski (warkoczyki czy cuś) to dopier ale ale to mi

cytuję załozycielkę topiku: "se","kobita","wsiurskie","cuś"... najważniejsze to się "gustownie"wyrażać :D:D:D

do babci co szuka inspiracji - rozśmieszyło mnie to bo ja mam 40 lat a to zdanie zabrzmiało jakbym miała co najmniej 80. Młoda babcia jestem :-)

Takiemu małemu dziecku w ogóle nie kupuję płaszczów. Wystarczy ładna kurtka i tyle. Każdy płaszcz jest sztywny i mało wygodny, tak dla dorosłego jak i dziecka. Bredzicie i tyle. Dla mnie takie ubranie to masochizm i tylko do pracy zakładam (i wcale nie byle co, bo Mango), więc ubieranie w płaszcze dzieciaka byłoby sadyzmem z mojej strony.

nie wiem co złego widzisz w -kobita-kobitka :) cuś :D te 'se mówię' i mi się podoba

ten Monsoon ma rewelacyjne rzeczy!

prawda? jakby tak trzeba było tylko 1 rzecz z tych 4 stron(sukienek/tunik) to byłby dramat ;) :)

Mnie się w Accesorize tylko biżuteria i dodatki podobają, a z ciuchów raczej nic. Dla dzieci mają tylko fajne klapki, buty i torebki. Ciuchy trochę niepraktyczne, sztywne. Mam ten sklep w mieście, więc wiem jak to wygląda na "żywo".

Accessorize miało być przez 2 "s" :)

A i torby dla pań mają fajne, ale zależy od kolekcji, bo raz jest mnóstwo fajnych rzuconych na sklep, a innym razem same takie sobie.

jeszcze jesli chodzi o dzieci to ZARA http://www.edziecko.pl/zakupy/51,79392,5851836.html?i=3 ale nie mam tego sklepu blisko .no i chyba jest drogi (mam 1 sukienke ) tak co widze NA all i mi sie podoba to czesto jest ZARA

chodzic w sukieneczkach i plaszczykach " na angielska arystokratkę" , sukieneczki przelezaly i poszly miedzy ludzi, wolala spodnie, bo jej było wygodniej. Ustapilam, gdy urosła, sama sie zaczela super ubierac.

zwlaszca ,ze do takich sukieneczek i plaszczykow pasuja stylowe buciki, dziecko za nic takich elegantszych nie chciało. Nie mówiąc o rajstopkach.

Dziecięca ZARA jest cholernie niepraktyczna dla małych. Dziecko wygląda jak lalka ale szczęśliwe to nie jest... zapięcia na plecach, buty baletki, spodnie z tysiącem wisiorków i naszywek, dla chłopców z guzikami i paskami z metalową klamrą. O nieee. :o

ale moja ma 2 latka i za bardzo nic do gadania jeszcze nie ma to raz a dwa nie widze sprzeciwu z jej strony do 'arystokratycznych ubran ';) widac ma to we krwi :D