Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrób se nastepną piątkee

powiem wam ze bardzo mało ludzi ubiera swoje dzieci ładnie

Polecane posty

Gość No a jak twoim zdaniem jest
Tylko 2 latka i tak ją męczysz. Nie chciałabym być w jej skórze. Ale ci nawsadza jak zacznie gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
co do ZARY ..nie wiem jak pisałam wiem ze mi sie czesto na fotach podobają (mają duzo szarości a mi się to podoba!) ma 1 etniczną sukienkę i jest okej acha i bolerko bo nie pisałam :D ale uweilbiam na małych dziewczynkch bolerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
zacznie gadac ?......ona nawija od rana do wieczora!!!!! i to naprawde juz od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Fabianka
Przeczytałam wątek i tylko potwierdziły się moje obawy. Nie ubierasz dziecka wygodnie. Ona ma tylko 2 latka, więc ci nie powie czy jej wygodnie. Uważam, że przesadzasz i nie potrzebnie ją męczysz. Płaszcze, bolerka, sztywne sukieneczki - nie, to nie jest wygodnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
dobra spadam zeby nie było jest mi obojetne jak inni ubierają swoje dzieci to było takie moje luźne spostrzezenie ws umie u dorosłych tez mało kto mi sie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Fabianka
Może sobie nawijać, ale raczej nie wytłumaczy ci że nie lubi tych ciuchów. A może nie ma porównania i nie wie że inne są wygodniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamam dziesieciomiesieczniaka
babciu mloda,szukajaca inspiracji ;) polecam sklep H&M,kupuje tam 90% ciuszkow dla mojego smyka,mam tez troszke ZARY i ciuchow innej marki kupionych w IRL,obecnie mieszkam w Skandynawii i u nas H&M czy Cubus to tania marka ale jakie cudne robia ciuchy dla chlopcow :) a inspiracje czesto czerpie z katalogow tych wlasnie sklepow :) synka jak gdzies wychodzimy do ludzioff ubieram np w miekkie jeansy z ZARY i do tego koszulka polo jak jest cieplo czy body z dl i na to jakas fajna koszula,ostatnio upatrzylam rozowa i jest super :) a w domu do zabawy dresiksy,zwykle,rozne kolory mam,i tylko w bodziaku i dresie :) i to tez moze fajnie wygladac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iśka111111
a co ja mogę powiedzieć moje dzieciństwo miało miejsce w czasach, kiedy rodzice ciuszki dla mnie kupowali w pewexach i nie mieli żadnego wpływu na to, jak wyglądają chodziłam w oczojebnych przykrótkich dresach i za dużych wyblakłych bluzach (oczywiście czystych;]) nawet jeszcze w podstawówce ubierałam się tak, że teraz jak patrzę na zdjęcia to tylko się pod ziemię zapaść... i wyrosłam na kobietę, która ma bardzo dobry gust i ubiera się elegancko i z klasą. oczywiście- dresy jak najbardziej, ale dresy dresom nie równe ja uważam, że jeżeli kogoś stać to powinien ubierać dziecko ładnie moim zdaniem przedstawicielem modnych i wygodnych dziecięcych ciuchów jest firma Disney. robią śliczne, kolorystycznie idealne ciuszki które są dla dzieci wygodne i zdrowe przede wszystkim. nie mówiąc już o tym, że jak na firmowe porządne ciuchy są tanie! za ocieplaną zimową kurtkę dla mojej chrześniaczki zapłaciłam 29zł i nosiła ją dwa lata aż nie wyrosła całkiem... a jeśli ktoś woli lub musi - niech kupuje w lumpach. co w tym złego? tam też można znaleźć fajne rzeczy. ja sama kupuję większość ciuchów w takich sklepach:) tak czy siak- dzieci w "wieśniackich" ciuszkach mają moim zdaniem swój urok- przypomina mi się moje dzieciństwo kiedy dzieci były ubrane jednakowo i nie było podziałów kto jest bogatszy, kto nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
ło matko ma 1 płaszcyk --baaardzo wygodny (i na wyjscia sztywnych sukienek nie ma (kiedy to napisałam) co masz do bolererk ? :D sweterki tylko...krótsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka za nic nie chciala
no jak miala 2 lata, to faktycznie za bardzo nie miala do gadania, jeszcze jakies jej zdjecia w sukieneczkach mam- jak z zurnala. Miałam parke , ubierałam w podobnym stylu, mieszkalismy za granica, ciuchy byly oblędne, kapelusiki, bajery ,wszyscy sie dziecmi zachwycali. Ale jak juz miala 5 lat mowy nie było, sukienki poszly w kąt a synek tym bardziej zadnych elegantszych ciuchow nie chcał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens jest prosty
też zauważyłam że w mojej okolicy mamusie jakoś nie przywiązują uwagi w co ubierają dziecko , nie często jest to wieś totalna i nie mówie tu braku pieniedzy tylku chyba gustu . Przesadą dla mnie jest ubranie dziewczynki od butów po czapkę na różowo ... moja córka też ma duzo ubranek rózowych , ale jak rózowa bluzeczka to np. brązowe spodnie a nie rózowe . Nie skromnie mogę sie pochwalic , że moją córeczke bardzo ładnie ubieram i to że idziemy do piaskownicy nie musi oiznaczac że założe jej najgorsze łachy , Pubrudzi ? A niech brudzi , wypierze sie , ubrania nie sa od leżenia w szafie tylko od noszenia. Też uwielbiam styl małej angielskiej arystokratki , mamy w swojej szafie i czarne lakierki i płaszaczyk grzybek i berecik i plisowaną sukienkę w ciemno szarym kolorze. Mam fioła na punkcie ubranek dla córeczki , ma ich mnóstwo . Wolę kupić jej niz sobie :) Jest mi miło jak obcy ludzie na ulicy chwalą jaka mała modnisia jest z mojej córeczki . Lubie kupowac w h&m , cenowo w miare , nie raz taniej niż polskie ubranka na bazarkach lub w tym osławionycm wójciku , co nie raz ma krzywo wszyste metki i ostre jak od chinczyków, coccodrilo ma fajne nie które ubranka ale cenowo chyba oszaleli , naprawde wole te z h&m lub nexta nawet używanego na allgero kupić , bo jakoś jest 100 razy lepsza niż te polskie szmatki . Te sukienki z linka PRZEPIEKNE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamam dziesieciomiesieczniaka
iska zgadzam sie z Toba,ja chodzilam w ciuchach po niewiadomo kim ale z Ameryki :) wiadomo,20 lat temu to byl szal w trampkach,ale dzis smieszne mi sie to wydaje :) moj syn akurat ma tylko 10mcy ale od razu wiem,kiedy cos mu w ubranku nie pasi( w sensie jest mu nie wygodnie) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamam dziesieciomiesieczniaka
czy tu same mamy dziewczynek sa?? halo,halo,nie bede synka w sukieneczki ubierala :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
sens jest prosty --własciwie to mogę sie pod Twoją wypowiedzią podpisać!!!! ___ przeciez to nie jest tak ze ją dzien w dzien ubieram elagancko ma normalne bluzeczki /spodenki mnóstwo zawsze priroyteem jakość najlepiej jak w składzie jest elastan -wtedy super się bluzeczka naciąga,fajnie się ją przez główke nakłada byłam głupia i kupiłam z reserved-masakra-to były zbroje :O tez lubię h&m ( świetne rzeczy mają dlamaluszków) no i cubusa tez lubie-takie body swietna jakość!! a wójcik --masakra stylistyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
swoją drogą dla mnie prawdziwą zagadką jest czym ludzie kierują się kupując zestawy na all ,które cieszą się ogromną popularnością dla takich zupełnie ,zupełnie maluszków(0-6) im wiecej jeansów,sztywnych sukienek ,płaszczy (!) spódniczek ,butów (!) tym większą sumę osiąga to jest dla mnie nieporozumienie moja mała 'śmigała 'wtedy TYLKO W spiochach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie babka...
A wiecie co mnie najbardziej śmieszy w młodych dziewczynach, które mają pierwsze dziecko? To że całą kasę przechrzaniają na ciuchy dla niego (szczególnie dla dziewczynki) a sobie nie kupują prawie nic. Ogarnia je jakiś szał zakupowy tylko dla dziecka. I potem idzie taka mała różowa beza po chodniku, widać że wszystko Mejd in Inglend z Allegro, a obok niej zapuszczone straszydło w wyciągniętym szarym polarze, jeansach co jeszcze lata liceum i stadionu X-lecia pamiętają, włosach ufarbowanych na oczojebny rudy lub czerń nijak nie współgrający z bladością nieprzypudrowanej twarzą z uwydatnionymi porami... Dziewczyny śmiech na sali! Najpierw zadbajcie o siebie, bo to was taksują na ulicach w pierwszej kolejności a nie jakieś tam wasze dziecko. Chyba, że mowa o innych młodych laskach w rui, piszczących na widok każdej napotkanej małej dziewczynki i każdego pieska chihuahua! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie babka...
moja mała 'śmigała 'wtedy TYLKO W spiochach I co z tego jak teraz musi odpokutować za wsze czasy? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
OKEJ -niech Ci będzie :D ale córka toma cruisa ma gorzej...na obcasach musi chodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakniejaktak
A zobaczcie jak ta ubrała dziecko!!!:O www.sinoku-own3d.my3gb.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córeczki kochanej
zrób se nastepną piątkee - pokaz to swoją córkę w ciuchach tak pięknie ubraną, nie wsiowo i w ogole. Nie musisz pokazywac twarzy, jak nie chcesz...pokaz zobaczymy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie babka...
No jeżeli zasłaniasz się tekstem, że "inni mają gorzej" to bez komentarza. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoras mama pisala, ze jej corka nie chciala zakladac sukienek, tylko wolala wygodne spodnie. Moja ma 3 latka i za chiny ludowe nie chce zalozyc spodni. Musze ja przekonywac i bajki opowiadac, zeby zgodzila sie isc na plac zabaw w jakichkolwiek spodniach. Ona rano wstaje i prosi, zeby jej zalozyc sukienke! Nie jest to moj wplyw, bo ja chadzam tylko w spodniach. Ona chetnie oglada bajke o krolewnie Liliefee i mi tlumaczy, ze ksiezniczka nie chodzi w spodniach, wiec ona tez nie bedzie. Wiec chodzi czesto w sukienkach i spodniczkach na plac zabaw. Co do butow tez ma swoje wyobrazenia. Bywa i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sommaje
ja tam tez kuuje duzo , ale rozwarznie, juz mysle i nie rajcuje sie na widok slodkch plaszczykow cy sukieneczek- co to rz zalozysz i leza, tylko bawelna i naturalne ubranka, i uty zwracam uwage na buty ab nie byl plastiki .. dbam sama o siebie, niewyobrazam sobie w polarku i dresikach wyskoczyc d piaskownicy:) czy z łbem przełuszczonym br..kosmetyczka, solarim czasami i fyzjer, a j dentysta:) jak zobaczylam zabki mam co to w piasku siedz o zgrozo! a i mamusie o stopki tez sie dba, jakpowyzadzaly te zapuszczone zazolcone i zroowaciale stopy na zewntrz bo sie cielo zrobilo blee z pazorami zoltymi!mamusie popatrzcie na siebie a nie tyklko na te rozowe bluzeczki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób se nastepną piątkee
taka sobie babka... przykro mi ale nie 'czaisz; ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co piszesz ubierasz ją ślicznie ale bardzo drogo. Niestety nie każdego stać na wełniany dwurzędowy płaszczyk, tym bardziej, że ciuchy dziecięce dorównują ceną ubrań dla dorosłych. Ja mam akurat synka, a synków nie da się aż tak ślicznie ubrać, ale uważam, że ubieram go super :) a napewno nie kupuję np. dżinsów na 104 za 80zł bo za 3 miesiące będą już za małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, ze to nie sprawa zawartosci portfela, tylko gustu i zaradnosci. Swietne ubranka mozna kupic tanio na wyprzedazach, tudziez uzywane od innych mam lub w lumpeksach. Mozna tez kupowac tansze, nowe ubranka, ale z gustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sommaje
a wogole to cicholandu sa najlepsze, niewiem po co kupowacw sklepach.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt. Wiele dzieci chodzi kiczowato ubrana. Rzuca sie to w oczy przede wszystkim w przypadku dziewczynek. Kiczowane falbanki na czapkach, nietrafione koronki i hafty lub szaro-bure powyciagane dresiska- stroje zupelnie nie dobrane kolorystycznie, jak z jakiegos losowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×