Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozpragniona

kochanka - to zawsze ta zła?

Polecane posty

Gość nic w tym ciekawego
Opluwaja się bo obie strony chca na siebie zrzucic wine zamiast na zdradzaajacego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
A moze wlasnie odwrotnie? Moze wlasnie wchodza w skore zony i moze to wlasnie je nakreca? W tej pracy sporo bylo o nienaweisci do innych kobiet, rozbuchanym zmysle konkurencyjnym i dazeniu do poczucia bycia lepszym potwierdzonym w taki wlasnie sposob. Masz to nawet wyraznie w niektorych wypowierdziach na poprzedniej stronie. Zdradzane zony - to tez temat rzeka i wcale nie taki czarno - bialy. Jesli dochodzi do zdrady to w zwiazku na pewno cos jest nie tak. Przeciez sa pary, ktore sie nie zdradzaja. I tu nie ma co zwalac winy tylko na meza bo o zwiazek maja dbac dwie osoby - zony tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
ha, no tak, może najbardziej interesuje je dokopanie tej drugiej, jesli chodzi o winnych zdrady, to prawda,że kobiety są różne, jednak jeśli komuś w związku coś nie odpowiada, to umawianie się na kawę z obcą osobą nie jest wyjściem, a w zasadzie wyjściem prowadzącym tylko do jednego, niezależnie od płci, najczęściej jest tak że ten 'winny' ma nierówne szanse, bo coś dzieje się za jego/jej plecami, czyli brak szacunku dla instytucji małżenstwa jest najczęstszą przyczyną, tzn. moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty gadasz
Zuzanka w zwiazku moze i być źle ale nie kazdy wtedy zdradza tylko ci ktorym nie chcę się odejsc ani naprawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
hej tak w ogóle to o czym my tu prowadzimy dyspute.... co mnie obchodzi jego żona? to już jej problem - mnie interesuje moje szczeście a nie jej czy dzieci no przepraszam ale ja o ich szczęscie dbac nie będe bo ona o moje nie walczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Tu mozna polemizowac. Bo czy brakiem szacunku do instytucji malzenstwa nie jest takze zaniedbanie przez zone spraw malzenskich /w tym seksu/ ? Osobiscie nie popieram polityki , ze skoro "podpisal cyrograf" to ma juz tak byc i o nic nie trzeba sie starac. Czlowiek jest tylko czlowiekiem i tak jak zaniedbywana zona znajdzie sobie innego tak zaniedbywany maz tez po jakims czasie poszuka gdzie indziej. Mysle tez , ze zdrada nie wynika z trzorzostwa /daleka jestem od takiego stawierdzenia/ i ze zdradzajacy w wiekszosci przynajmniej na poczatku nie chca rozbijac swojego stalego zwiazku. Mysle, ze dokladnie tak bylo w przypadku autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
powtórne związki sa zazwyczaj bardzo udane wiem to z doświadczenia:)a wiec autorko do dzieła ! mysmy już wygrałhy bo on wie że oprócz zakompleksionej żony w domu są jeszcze cudowne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Jesli porownujesz powtorne zwiazki do tych pierwotnych ktore powstaly na zasadzie "lapania" na cnote powiklana ciaza, a slub odbywal sie bo facet musial pokazac "honor" - to zgoda. W innych przypadkach - zdecydowanie - nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
była żona mojego juz meza :) nie złapała go na dziecko bo pierwsze urodziło się jakieś 1,5 roku po ślubie a gdy zdecydowaliśmy się być razem ona była w ciaży z drugim dzieckiem więvc nic z tych rzeczy a i tak od 3 lat jesteśmy razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
To daleko do wysnuwania wnioskow , ze drugi zwiazek jest szczesliwszy. Chwal dzien po zachodzie. A tak miedzy nami - dlaczego sie zdecydowalas na ten zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
własnie dlatego mówię, ze trzeba rozmawiać o problemach i trochę zrozumieć siebie nawzajem. Poza tym, szukanie pocieszenia poza związkiem zawsze moze się zle skończyć i dorosli ludzie powinni o tym wiedzieć, dlatego nie jest ogólnie przyjęte,ze chadzamy na kawki z cudzymi mężami. I jeszcze jedno, nie zgodzę się ze stereotypem zaniedbanej zony, znam wiele par, gdzie zdradzano wypielęgnowane, elokwętne kobiety,bywały takie głośne romanse w moim mieście,odbijały sie głosnym echem, bo nikt by nawet nie pomyslał,że mozna zdradzać "taką zonę", widocznie mozna,więc problem leży gdzie indziej, co do seksu, to może kobiety by nie odmawiały gdyby panowie bardziej się przykładali, lub zadbali o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
ródawa nie ciesz się, 3 lata to jeszcze nie 30, i nawet nie 13, napisz za jakis czas, czy dalej jesteś taka radosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
*elokwentne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
"Takie zony" - to tez duzy temat. Pozory myla. Nigdy nie wpadlas na to , ze bardzo przystojny facet na bank jest bardzo beznadziejny w lozku? To czasami wychodzi po kilku pierwszyuch zdaniach rozmowy. Wcale nie musisz go sprawdzac. W druga strone jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
nie zgodzę się, ale tylko dlatego,że z własnego doświadczenia wiem,że to nieprawda, bywają nieziemsko przystojni i wspaniali w tych sprawach, i niestety żonaci :-( Zuzanka, nas jak sądzę tem problem nie dotyczy skoro tak sobie gadamy, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Wiesz , jest takie powiedzenie - nigdy nie mow nigdy. Ale to prawda. Ja jakos sie nie widze w takim zwiazku. Chociaz mam wielu zonatych kupli. I to nawet nie dlatego , ze mialabym stac na strazy swietosci malzenstwa , bo jak czytam zony ziejace jadem to natychmiast zaczynam bronic kochanek. Ale mysle, ze taki uklad dla samotnej dziewczyny jest nie fair. On w razie czego wroci do zony i rodziny. Ona - do pustego mieszkania. Dlaczego dawac z siebie wiecej niz to co mozna otrzymac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
oj to prawda super wygląd nie oznacza super w łózku choć w przypadku mego faceta tak jest... dlaczego się zdecydowałam na taki związek? bo się zakochałam z wielką wxzajemnościa a poza tym wychowałam sie bez ojca i to miało tez znaczenie bo kręcił mnie facet który potrafił dla mnie zostawic dzieci tak jak kiedyś zostawił mnie ojciec... ale to był najlepszy wybór w moim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
nie mówię nigdy i dlatego tu jestem;-) i zawsze żal mi nieszczęsliwych ludzi, choć czasami sami sobie winni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślepawrona
ródawa- czy ty wiesz co ty piszesz? Chełpisz sie tym, że przydupas zostawił żone gdy była w ciąży? Brzydzę się nazwac cie kobietą, życzę ci tego samego co tamta czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
ródawa no i potwierdza sie opinia o braku szczęścia nawet to ,ze ty jesteś szczęśliwa nie przekonuje mnie że wasz zwiazek jest udany. dla potwierdzenia:koleżanka,która zostawił ojciec i boleśnie to przeżyła odebrała narzeczonego własnej matce, też ja to podniecało. 2gi przykład, z rodziny: kobieta zostawiła męża i 15 lat była szczęśliw z alkoholikiem, płaciła za niego alimenty, utrzymywała gdy nie miał pracy,on pił, ona była szczęśliwa, doczekał emerytury, kponął w doopę, poszedł do młodszej, ona została sama... na stare lata, ma ich 60. Ni przekonasz mnie ródawa, znam zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj przestan
Bo sie w 2 przypadkach potoczylo? a ja znam takie gdzie wszystko jest ok ,sa mega zajebiscie szczesliwi ,choc budowali swoje szczescie na nieszczesciu innych ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
jaką mam pewnośc ze "normalny" mąz mnie nie zostawi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
OJ PRZESTAŃ wyjęłaś mi to z ust..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
no pewnie, co tam dwie rodziny rozwalone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uswiadomcie mnie
ródawa przecież ty atrakcyjna jesteś, to jaki miałby powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
taki powód że młodsza od Ciebie zawsze się znajdzie a i badania dowodzą ze w naszej populacji polskiej jest stosunek męższczyzn do kobiet 70%- 30% więc na jednego przypada 2,33 kobiety dlatego dbam o siebie by z każdym kolejnym dniem być tą lepszą atrakcvyjniejszą i na razie wygrywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i sama widzisz
boisz sie normalności Ródawa, nie masz szans u normalnego, a teraz przynajmniej możesz mieć pewność, że do trzeciej nie ucieknie, bo na alimenty nie wyrobi, żal mi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
o alimenty się nie martwię bo nie mamy dzieci więc płacił by tyle co dotychczas zresztą oboje świetnie zarabiamy a Ty uwierz ze można być szczesliwym drugi raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
zawsze skreślasz człowieka jak p[opełni bład? zresztą nie wiesz w jakiej bedziesz kiedyś sytuacji.. może też poznasz jakiegoś męża i on sie w Tobie zakocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj przestan
Uswiadomcie mnie ,a to nie o to chodzi ...bo byc moze dwie nowe i szcesliwe zalozone ... Jesli zas chodzi o zdrady , to czy dziesiatym zwiazku tez sie zdarzy ... Chemia i emocje to gora 5 lat ... Czlowiek z natury nie jest monogamista i natura bierze gore ... Zona moze byc super laska ,ale jest swoja , i ani troche cudza ... Kumacie? Te wszystkie przysiegi tez o kant dupy rozbic , bo sie wszyscy zmieniamy i co mozemy powiedziec co bedzie za rok ? dwa ? a tu kaza na cale zycie -paranoja ... Wielka rozpacz zony to raczej urazona duma ,godnosc ,ponizenie ,niz milosc do zdradzacza ... Nikt odtracony i upodlony nie kocha ... Nienawidzi ,ale nienawisc to zamiennik milosci ... Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×