Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozpragniona

kochanka - to zawsze ta zła?

Polecane posty

Gość odnosze wrazenie, ze
jaki jad sie ze mnie leje ?? kpisz ? Mi po prostu wstyd, ze ciebie nazwa czlowiekiem i mnie Bo uwazam, ze na to miano nie zaslugujesz i tyle Uczciwa osoba robi tak: nie kocham cie, rozwod, nowa milosc itd A szmata robi w innej kolejnosci i jest przez inna szmate (czyt, kochanke, kochanka) wspierana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwne wrażenie
ródawa jesteś zimną s.u.k.ą pasącą się na cudzej krzywdzie . Rozumem nie grzeszysz i zapytaj swojej mamy dlaczego nie wychowała Cię na człowieka ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpragniona
do rozpragnionej - mam pełną świadomość, że nie będzie lekko - już o tym pisałam. dno wielkie - nie chodzi o pieniądze, nie piszę o pewnych sprawach bo nie chcę oczerniać jego żony. ot co. pozostawię wię to dla siebie jeśli pozwolisz. obrzydliwy cwaniak- zapewni jej kasę nie tylko dla dzieci, ale również dla niej. nie ma w tym żadnego wyrachowania. nie oceniaj aż tak bardzo pochopnie. malinkaczkapąsowa - myślę, że do "kryzysu wieku średniego" jeszcze mu ciut brakuje :) tak, jestem mu w stanie w pełni zaufać, tak samo jak on potrafił zaufać mnie - a myślę, że było to dla niego o wiele trudniejsze. ale to już inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dziwne wrażenie
DO SASKJATEMPOTO ŻE JEDNAK TO TWOJE SZCZĘŚCIE TO WIELKA POMYŁKA , MOŻE BYŚ CHCIAŁA ALE TAK NIE JEST . DLATEGO JESTEŚ TAKA WULGARNA I WALECZNA !!! ZAKOMPLEKSIONA JESTEŚ BARDZIEJ NIŻ CI SIĘ WYDAJE .W DODATKU OKŁAMUJESZ SAMA SIEBIE . 17 - LAT TO DUŻO CZASU I WIEM , ŻE ZMĘCZONA JESTEŚ TYM STANIEM NA ''STRAŻY ''. POLECAM PSYCHOTROPY -MOŻE POMOGĄ ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanki to kobiety upadłe
I zrospaczone. Nie cofną się przed niczym, by nadać jakiś sens swojemu pustemu życiu i żadna perswazja ich od tego nie odwiedzie. I nic się nie da z tym zrobić. Są kryminaliści, złodzieje, mordercy, prostytutki, narkomani, alkoholicy, hazardziści i są kochanki. Po prostu trzeba się z tym pogodzić, że rodzą się i żyją w społeczeństwie źli i samolubni ludzie, próbujący osiagnąć szczęście kosztem innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpragniona
kochanki to kobiety upadłe - nigdy nie miałam pustego życia, pokręcone - jak najbardziej, ale nie puste. I tak. nauczyłam się samolubności, może nie żyje się z nią o wiele łatwiej, ale trochę na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna.........
do autorki! powinnas pisac ksiązki!bardzo ładnie to napisałas :) przepraszam ale nie doradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmajowyyy
Śmieszy mnie ta katastroficzna wizja przyszłości autorki przepowiadana przez niektóre, pewnie zdradzone, zakompleksione żony:) Nikt nie może byc szczęśliwy skoro one nie są... Ródawa i inne, które są w swoim "bagnie" (hahahahh) szczęśliwe, tak trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Tak to w życiu jest że jak jednej z drugą się nie uało to już nikomu się nie uda.A to wcale nie musi być prawda.Jestem w podobnej sytuacji co Ty autorko.Mój ukochany już się wyprowadził z domu.Też jeszcze nic żonie nie powiedział o mnie.Powie ale za dwa trzy miesiące jak pomieszka sam i żona pozbędzie się złudzeń że to tylko tak na chwile i pewnie zaraz do niej wróci.Ja też jestem mężatką i mąż już wie że odchodzę.Nikomu na razie nie mówimy że będziemy razem.Powiemy za jakiś czas jak już krok po kroku ułożymy swoje sprawy.I wiecie co jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem w tym swoim bagienku z facetem który jest tym kimś o którym całe życie marzyłam ale niestety spokałam go zbyt późno,ale już to naprawiamy.Błotko wsychnie,wyjży słońce ale na to wszyscy potrzebują czasu. Autorko wszystko się ułoży gdy tylko obydwoje będziecie tego chcieli.Ja nie chciałam być tą trzecią tak jak Ty.Zerwałam znajomość ,źle się w roli kochanki.On stwierdził że nie może żyć bezemnie,że odejdzie od żony(ja na nic nie nalegałam,nawet słowem o tym nie wspomniałam)i będzie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólnie nic do Was
nie mam budujcie sobie własne szczęście ale dlaczego udajecie lepszych niż jesteście, niby wyprowadził się i mieszka sam :D , tylko po to tak robicie po cichutku, by przed sądem współmałżonek nie powiedział, że to zdrada małżeńska, to by zakończyło się orzeczoną winą za rozwód właśnie dlatego nie szanuję zdradzaczy, za podłe kłamstwa! bo wolę faceta/kobietę, który mówi otwarcie: odchodzę, bo jest ktoś inny, bo już Cię nie kocham ale cóż, najłatwiej być padalcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwym padalcem
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Oj wy tylko o kasie i o orzekanie o winie.On jej powie przed rozwodem o mnie i to ja będe jego oficjalnym powodem.Co do kasy,to on jej zostawia wszystko a ja zostawiam wszystko mojemu mężowi.Do tego się oboje poczuwamy że to my odchodzimy i zostawiamy wszystko.Wspólny dom kupimy sobie,albo zamieszkamy w jego drugim domu(w którym on teraz mieszka).Ja zabieram tylko mój samochód,dziecko i żeczy osobiste,tak jak on zresztą tylko że dzieci będą mieszkały z matką ale i w naszym domu będą miały swoje pokoje i napewno niczego im nie zabraknie.Żonki wam tylko o kasę chodzi.Skrzeczycie że kasa,że trzeba się rozwieść z orzekaniem o winie........Brrrrr biedne materialistki.Na szczęście w moim przypadku kasa to nie problem bo oboje ją mamy i oboje bardzo dobrze zarabiamy. No i jestem sobie szczęśliwym padalcem,chociaż nie wiem dlaczego padalcem.Bo spotkaliśmy się za późno?Już to naprawiamy :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólnie nic do Was
tak masz rację, jestem żonką, drugą żonką ... ale to nie znaczy, że szanuję ludzi oszukujących swoich współmałżonków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Do tej pomarańczki która pisze że powinno się odejść z dnia na dzień mówić nagle po 17 lat wspólnego życia,sorry nie kocham Cię mam już inną.Czyś ty na głowe upadła,to dopiero podłość.Lepiej to zrobić krok po kroku żeby nie ranić za mocno.Lepiej to zrobić powoli,najpier jego żona i mój mąż się dowiedzieli że to koniec związku,jak się z tym oswoją to powiemy im że kogoś spotkaliśmy.To że odchodzimi od współmałżonków to nie jest wynik tego że my się spotkaliśmy,to że się spotkaliśmy jest tylko jest wynikiem złych związków i nikt nas nie zmusi do kochania kogoś innego niż się kocha naprawdę.Jestem bardzo szczęśliwa i wiem że taka będę z nim.Bo szczęście jest w nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nn.
Powiem tylko tyle... Faceci nigdy nie odchodzą od żon. Przynajmniej nie w tym kontekście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że też dorośli ludzie są tak
infantylni. Szukają szczęścia, spotkali się za późno i muszą to naprawić. Sieją wokół siebie zamęt, bo mają prawo do szczęścia. Jak ten przedszkolak, który dotąd będzie darł się i turlał po podłodze, aż dostanie wymarzoną zabawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Oszukiwalibyśmy gdybyśmy zostali tylko kochankami.Tak nie umieliśmy żyć w kłamstwie.Dlatego dochodzimy z domów.Wszysy się o wszystkim dowiedzą jeszcze przed rozwodami ale powoli spokojnie bo to jest dopiero świństwo żeby po tylu latach poprostu trzasnąć drzwiami i z dnia na dzień odejść.Chcemy tego szoku zaoszędzić naszym partnerom a prawda zawsze zostanie prawdą nawet mówiona powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszukiwalibyśmy gdybyśmy zostali tylko kochankami.Tak nie umieliśmy żyć w kłamstwie.Dlatego dochodzimy z domów.Wszysy się o wszystkim dowiedzą jeszcze przed rozwodami ale powoli spokojnie bo to jest dopiero świństwo żeby po tylu latach poprostu trzasnąć drzwiami i z dnia na dzień odejść.Chcemy tego szoku zaoszędzić naszym partnerom a prawda zawsze zostanie prawdą nawet mówiona powoli. nagroda w kategorii hipokryzja roku wlasnie zostala przyznana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciaro
czy to co tu piszesz jest tym co myślisz ? czy tylko sztucznie chcesz podtrzymac topik :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Faceci nigdy do końca nie odchodzą z domów gdzie zostają jego dzieci,bo facet może odejść od żony ale od dzieci nigdy i różnica jest tu kolosalna.Gyby on zostawił żonę i dzieci tak z dnia na dzień nie szanowałabym go.Wiem że będziemy żyć razem ale jakaś jego część zawsze też zostanie w starym domu dla dzieci i tak ma być. "że też dorośli ludzie są tak infantylni. Szukają szczęścia, spotkali się za późno i muszą to naprawić. Sieją wokół siebie zamęt, bo mają prawo do szczęścia. Jak ten przedszkolak, który dotąd będzie darł się i turlał po podłodze, aż dostanie wymarzoną zabawkę." Życie to nie zabawa i na zabawkach nie polega.Bardzo złe porównanie,bo życie to nie przedszkole.A to że szukamy szczęścia to fakt i to chyba jest prawidłowe że człowiek chce być szczęśliwym.Lepiej siać zamęt niż siedzieć na pupie i nic nie robić żeby być szczęśliwym w życiu.Zamęt ucichnie,wszystko się poukłada i u nas i u naszych współmażonków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo życie to nie przedszkole to prawda, wiec dlaczego jak przedszkolak probujesz sie wybielac? zraniliscie zdrada a nie odejsciem, obojetnie jak rozlozone w czasie to odejscie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Przeczytaj sobie co hipokryzja znaczy zanim komuś przyznasz nagrode. Nikt nikogo w błąd nie wprowadza i nikt tu nie chce mieć z tego żadnych korzyści.No chyba że miłość nazywacie kozyścią,och jak wy wszystko na kasę i korzyści potraficie przeliczać.I teraz pewnie jeszcze npiszecie że miłość nie istnieje że to tylko seks.......Żal mi was,widocznie nigdy nie spotkaliście miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszukiwalibyśmy gdybyśmy zostali tylko kochankami. chcesz powiedziec, ze nie oszukiwaliscie? nagle jak piorunem was oswiecilo, ze sie kochacie i zwyczajnie bez bzykania, tajnych spotkan, calej tej otoczki postanowiliscie odejsc od swoich malzonkow??? litosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Zawsze szczery- czytaj dokładnie,ja nigdzie nie napisałam że zdrada nie była błędem.To był błąd i wiemy o tym oboje że najpierw powinniśmy się rozejść a potem spotkać.No cóż stało się innaczej,nie jestem dumna z tego powodu że byłam kochanką i dlatego też nie umiałam tak długo żyć.Niestety nie da się napisać scenariusza na życie i stało się innaczej.Zraziłam i nie jest to dla mnie powodem do dumy.I co mam się teraz powiesić?Dlatego też zostawiamy całe majątki naszym współmałżonkom,nasza wina i nie mamy prawa nic żadać dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Piorunem to nas strzeliła jak się zobaczyliśmy dwa lata temu.Kochankami zostaliśmy dwa miesiące temu.Dosłownie dwa razy spotkaliśmy się na pozamałżeński seks(jak to nazwiecie,tak nas już swędziało po tych wóch latach przyjaźni że nie dało już łużej rady wytrzymać).Po drugim razie powiedziałam że ja tak nie potrafię i nie chcę w taki sposób żyć.On też tak widocznie nie chciał bo najpierw wyprowadził się z domu(o czym nie wiedziałam) i powiedział mi że chce ze mną żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak nas już swędziało po tych wóch latach przyjaźni że nie dało już łużej rady wytrzymać nie mam pytan :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
Zawsze szczery w pana prokuratora się zabawiasz.Nie masz więcej pytań!Wiedziałam że nie zrozumiesz ironi do tego trzeba myśleć nie tylko subjektywnie ale też obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farciara.
I co szczery czujez się lepszy odemnie?Gatuluje podnoszenia swojego ego na kafeterii.Tak jesteś świetny,moralny i taki bez wad,a błędy to już zupełnie nie w twoim stylu,ty zawsze żyje według zasad moralnych i zawsze postępujesz w życiu tak bardzo prawidłowo.GRATULACJE!!!!!WYGRAŁEŚ JESTEŚ WSPANIAŁY!!!! A ja ten padalec jeden,kawał zdziry,i co tam jeszcze najgorszego......ale szczęśliwa że mam człowieka którego mogę kochać całym sercem :-),strasznie szczęśliwa :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale szczęśliwa że mam człowieka którego mogę kochać całym sercem i dlatego tak sie tlumaczysz? dziwne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×