kobiety nieatrakcyjne dla mężczyzn, wpisujcie się

Dlaczego na topic o nieatrakcyjnych kobietach wchodzi laska i pisze jakie to ma ciezkie zycie bedac atrakcyjna:O:O I co dowartosciowalas sie?? To tak jakby wchodzic na topic dla ludzi sparalizowanych i narzekac na to jak to czasami ciezko jest byc sprawnym:O:O

Pierwszy zacząłeś ty, obrażając kobiety na tym forum. Brak argumentów? :D ;D Impotencja intelektualna nie sprostała konwersacji na poziomie.

Ja się wpisuje. Jestem brzydka, i świadomość, że u faceta jestem powodem do kpin jest mi bliska. W sumie już się z tym oswoiłam. Nie szukam, nie chce żadnego faceta, po co?? Będzie ze mną przykładowo i ślinił się do innych ślicznych dziewczyn? My, brzydcy, jesteśmy od początku na straconej pozycji, szkoda, że nie ma drugiego życia, może wylosowałabym siebie chociaż przeciętną. Pozdrawiam brzydkie!:)

nie powtarzaj sie znowu Dominik, to było prawie tak błyskotliwe jak "autentyczne fakty" hehe. Ty wcale nie jesteś półinteligentem, tylko ćwierćinteligentem. No idź już, idź, a wlaściwie uciekaj szukać rozumu.

No właśnie, przyznajcie mu racje, to się odczepi:D Ciekawy temat, więc nie chcemy tu prowokatorów.

Dominik ma rację absolutną. O i mamy kolejnego "mundrego". Racja absolutna to nadużycie w tym przypadku. Dominik pobiegł po rozum, a ty idź się rozdziewiczyć, bo widzę, że to jest Twój życiowy cel.

W każdym razie, jeśli mówimy na siebie brzydkie, to inni także maja prawo tak mówić. W pewnych kwestiach go popieram, bo tak się użalamy nad sobą, żeby inni pocieszali tylko, a naprawdę jesteśmy beznadziejni, i o tym nie możemy zapominać.

PbW, bo się fochnę. Z przytupem :P

Podsumować można to tak( z psychologicznego punktu widzenia) każdy facet który się tu wypowiedział bądź wypowie to: a) intelektualny impotent b) leczy kompleksy Odnosi się to do każdego przypadku. Takich panów trzeba eliminować. Kiepskie geny roznoszą. ;P

"a naprawdę jesteśmy beznadziejni, i o tym nie możemy zapominać." Tak, droga nikt mnie nie pokocha, bo miernikiem człowieka jest wygląd zewnętrzny. Pomyśl coś zanim to napiszesz.

Dobra, zakończmy już tę duskusję "o dupie Maryni", bo zbaczamy z tematu trochę:D Chciałam tylko napisać, że nie rozumiem dlaczego z reguły większość rad dotyczących atrakcyjnośći sprowadza się do ubioru. Czy naprawdę nie można być kobietą z klasą w tych dźinsach i trampkach, o których pisałam wcześniej? Nakładając na siebie tonę makijażu i uśmiechając na siłeą tracę dużo ze swojej naturalności.

Beznadziejni, z wyglądu, bo z każdej innej strony możemy mieć wszelkie szanse:) Ty nie patrzysz np na wygląd, więc to dla Ciebie nie ma znaczenie, przypuśćmy, jak i dla mnie, ale masa ludzi myśli inaczej. Jesteśmy, można powiedzieć, ucieleśnieniem złego snu pięknej, dumnej, bogatej i pysznej osóbki;) Przepraszam, że w liczbie mnogiej.

Oczywiście, że jakim to makijaż jest miernikiem atrakcyjności? Najważniejsza jest zdrowa cera, postawa, i jakiś bardziej chlujny niż niechlujny wygląd:)

Prawiczek - jestem wredna w ekstremalnych sytuacjach:D Także mnie nie prowokuj, jak chcesz możesz przyłaczyć się do dyskucji, pozwalam Ci:D pod warunkiem, że nie będziesz NAS obrażał. Z takim podejściem do kobiet dziewictwo stracisz może pod koniec przyszłego stulecia.

Ja całe życie latam w trampkach i żyję. Ubiór to dodatek do człowieka.

no właśnie dodatek, byle schludny, czysty i pachnący i gra. Większość mężczyzn to straszne pustaki, niewszyscy:/

Usmiech jest najpiekniejsza rzecza jaka mozna ubrac. Polecam wszystkim!

Tym lepiej, nie bedę rozsiewał słabych genów. Postawa prawidłowa.Zaraź nią swoich kolegów i kraj wyjdzie na prostą. Obrażać nie będziesz jak będziemy trzymały poziom. dobre sobie. :D ;D Takie pytanie, co robisz na damskim forum? na damskim temacie? Tak z ciekawości pytam?. To, że wpisujesz się w moją teorię to już wiem. masz jeszcze jakiś powód?

Papierki, mowisz, ze masz "dziwne" rysy twarzy. A co z Twoja twarza dokladnie jest nie tak? Bo jesli nie daje Ci to normalnie zyc, to moze powinnas rozwazyc operacje plastyczna. Mowie zupelnie powaznie. Podobno nawet drobna korekta, niemal niezauwazalna dla innych, moze dziewczynie zdjac ogromny ciezar z serca :) Zbierz kilka tysiecy przez dwa, trzy lata i pozbadz sie tego, co Cie tak meczy.

Prawiczku, gdybyś przeczytał stronę wcześniej, to wiedziałbyś, że nie jestem tu z powodu mojego wyglądu. Przeglądałam kafeterie z powodu mojej pracy semestralnej. Zobaczyłam chamskie wypowiedzi mężczyzn. Musiałam napisać, co o tym myślę. Nie znoszę chamstwa, nic na to nie poradzę. Nie jestem złośliwa, tylko szczera. To różnica. Złośliwe to są twoje komentarze.

Prawiczek, omiłka - przywołuję Was do porządku!:D Nie kłóćmy się jak dzieci i tak każdy ma swoje racje. Prawiczek, od Twojego gadania,, to można tylko zesiwieć i dostać zmarszczek. Uspokój się człowieku, z kobietami rozmawiasz i nie zasłaniaj się równouprawnieniem.

Popieram Bąbi, z każdą rzekomą wada da się coś zrobić, a nie tylko się użalać:) Prawiczek bez Wiary, daj sobie spokój, dziewczyna ma kompleksy, a Ty ja jeszcze dobijasz. Ma racje, są pewne granice, jeśli jesteś za równouprawnieniem, to idź na to forum: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=192523 i tam się wiedzą zaprezentuj:D

sorry - omyłka miało być, w ogóle przepraszam za literówki, jakoś ciężko mi się dzisiaj jeździ po klawiaturze:D

A co z Twoja twarza dokladnie jest nie tak? Nawet nie potrafię tego opisać, mam takie ładnie mówiąc "nietypowe"rysy twarzy i rzadko komu się one podobają, nie mam buzi jak lalka, o małym nosku i dużych ustach mogę tylko pomarzyć. Często spotykałam się z niemiłymi komentarzami ze strony facetów, stąd moje oburzenie na wypowiedzi niektórych panów na forum. Też nie znoszę chamstwa.

Ja jestem nieatrakcyjna dla mężczyzn. Nie zapraszają mnie na randki, nie proszą o numer, jestem dla nich jak powietrze. I widzę jednocześnie jak rozchwytywane są moje znajome, podrywane, zagadywane, komplementowane itd. Mają mężczyznę, a za nim kolejkę chętnych na jego miejsce. Ja nie mam nikogo. Ubiór i makijaż nie zrobi z brzydkiej dziewczyny ładnej niestety :) Pewność siebie i uśmiech także - wiem, bo miałam taki okres w swoim życiu, kiedy roztaczałam pozytywną energię. Ale teraz w pełni uświadomiłam sobie jaka jestem... brzydka.

Ale myslalas kiedykolwiek o tym, zeby cos poprawic? Gdybys sie zdecydowala, to na pewno chirurg czy kto tam ustalilby dokladnie, co nalezy zmienic, zebys miala bardziej delikatne rysy. Poza tym odpowiednia fryzura moze naprawde duzo zmienic, musialaby Ci jakas dobra fryzjerka cos poradzic.

Każdy element mojej twarzy jest "ni przypiął ni przyłapał", wszystko nie pasuje do siebie;) więc bardzo dobrze Was rozumiem, nigdy w życiu żaden facet do mnie nie zagadał, nie poderwał, nie zaprosił do tańca itd. Ale cóż... takie już będzie moje życie, które jak wiadomo mam jedno jedyne. Nie ma sensu się ciągle przejmować tym, że żaden się we mnie nie zakocha. To już ustalone, po co w tym grzebać?

Tylko wiesz forumowe chamstwo to chamstwo małego kalibru. tutaj obelgi są wypowiadane pod maską anonimowości. Nie mają takiej siły rażenia. Ale Jeśli jakiś człowiek kiedykolwiek skomentował Twój wygląd to, to już nawet nie jest chamstwo... I uwierz, to, że ktoś niepozytywnie skomentował Twój wygląd wcale nie przesądza o braku atrakcyjności. Mężczyźnie potrafią w tak samo podły sposób poniżyć piękną i niepiękną. To typ mężczyzny to sprawia, nie sama kobieta.

Prawiczku, poczytaj dobrze, jeśli twoim zdaniem wypowiedzi tego pana nie były chamskie, to o czym my mówimy. Widocznie stoicie na tym samym szczeblu intelektualnym. Impotencja obrazą? Frustracja wyzwiskiem? A "zamknij jadaczkę" to wypowiedz świadcząca o walorach intelektualnych nadawcy? :D tak? oj drogi kolego, pomyśl zanim coś napiszesz...

"Oczywiście że chamskie nie były." To o czym my tu rozmawiamy? :D Tak " zamknij jadaczkę" w stosunku do kobiety nie świadczy o chamstwie.Absolutnie nie. Mały nietakcik:D Masz 13 lat? A może zupa była za słona? Dzieciaku, nikogo tu nie dowartościowuje i nie zapycham papką słodkich kłamstewek. Gdzie to wyczytałeś? Za to ty zjawiłeś się tu by podołować, tak? w jakim celu? Bo jak leży, to go jeszcze kopnę, tak?