Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość papierki po cukierkach

kobiety nieatrakcyjne dla mężczyzn, wpisujcie się

Polecane posty

Gość karykatura,.,;
Witam Dziewczynki:) Mam ten sam problem co Wy- jestem mega nieatrakcyjną osobą... Mianowicie: chuda (same kosci, a nic nie moge utyc), z wielkim nosem (tak ogromnym,że jakas masakra. Wiem, bo zobaczylam na zdjeciach, slyszalam pewne opinie), z małym biustem(praktycznie niewidoczny), z cienkimi wlosami, z malym tylkiem, krzywymi nogami i okropnymi zebami. Witajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty na poddaszu
Zielona, szkoda, że nie ma cię już z nami na forum,ale zapraszamy. Jeżeli masz jakieś propozycje dotyczące tego co wcześniej napisałaś to pisz, może i jest to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty na poddaszu
Ok kobitki zapraszam do opowiedzenia swoich historii, nie jest to obowiązkowe, ale w pewien sposób pomocne. Wiem co mówię 2 miesiące uczestniczyłam w terapii.. Ok dziewczyny jesteśmy po to, żeby ty sobie wzajemnie pomóc, wiem, że każda z was może czuć się skrępowana pisaniem o swoich problemach, nie jest to wymagane jeżeli ktoś chce ( tak jak proponowała zielona, której niestety tu już chyba z nami nie ma) możemy założyć oddzielne konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty na poddaszu
lista jest dość długa i obszerna przede wszystkim figurę ponad 10 kg nadwagi, włosy, nos, cerę i podejście do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ała, nie uwierzycie, włsnie spadłam z pufy ja bym tez figure zmienila i krzywy nos i było by idealnie, a i jeszcze brwi, ewentualnie ust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty na poddaszu
ok kochane zapraszam jutro na forum. Mam nadzieję, że osoby, które dziś chociaż odpowiedziały lub napisały cokolwiek jutro też będą miały możliwość podzielenia się swoją historią, przemyśleniami, szkoda, że tyle osób się wycofało.. No nic najwyżej za jakiś czas kolejne smutne kobitki się wypowiedzą z podobnymi problemami. Wszystkim dziękuje za wyrażenie swojego zdania, ale myślałam, że rozpoczynając tą dyskusję jakoś bardziej sprawnie to pójdzie no nic i tak dziękuje, że zostałam wysłuchana ... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uglyone
To i ja się do was dołączę. Też jestem wyjątkowo nieatrakcyjna. Mam brzydką twarz, nieproporcjonalną figurę (nie jestem gruba, ale mam baaaardzo szerokie biodra), ale najgorszą rzeczą, która jeszcze bardziej uwypukla wszystkie moje wady i zniechęca facetów jest mój wzrost - 186 cm. Facet wybrałby nawet najpaskudniejszą dziewczynę zamiast mnie jeśliby tylko była normalnego wzrostu. Nikt nigdy do mnie nie zagadał, nie zaprosił do tańca, a jestem już sporo po 20, więc nie mam na co liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhffgfgfgf
brzydcy faceci tak samo sie czuja, tez sa olewani nawet przez te malo atrakcyjne, takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omomombryk
a ja tam mam zruchany charakter i to jest główny powód mojej nieatrakcyjności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooopppaa
po pierwsze nie jestem delikatnie mówiąc zbyt piękna ;) a po drugie mam straszliwy charakter i pisząc to nie przesadzam bo jestem naprawdę okropna i nie wiem jak to zmienic.. jestem mieszanką najbardziej odrzucających cech: cholernej nieśmiałości oraz niestety trochę chamstwa, które traktuję jako taki mój system obronny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjher
uglyone,wspolczuje tez jestem wysoka (nie az tak) i wiem co czujesz ja zepsulam sobie nogi bo chodzilam na za plaskich podeszwach,mam prawa piete odbita i cholerny bol a wszystko dla mojego ex meza,nie wazne teraz jak jestem sama nawey podkreslam swoj wzrost (bo musze bez wkladek nie da rady) zrobilam operacje p-lastyczna na nos zeby jemu sie podobac (nie wyszla za dobrze bo nos nierowny ) ale nauczylam sie to maskowac,wszystkie moje starania na marne bo i tak mnie zostawil po 17 latch malzenstwa czekal tylko az dzieci podrosna.....nie przynudzajac,duzo sie zmienilam wygladam lepiej niz 20 lat temu ,krotka modna fryzura (dla niego nosilam dlugie wlosy co jeszcze bardzie mnie oszpecalo) sportowy ubior ktory tylko taki pasuje do mojej niezbyt pieknej figury,faceci zerkaja na mnie co nawet zauwazyl w sklepie moj syn na co wybuchlam smiechem bo postanowilam pozostac juz sama ale po zminaie stracilam wszystkie kol;ezanki :o po rozwodzie schudlam,odrzylam,wyladnialam jestem bardziej pewna siebie bo nikt mnie juz w kompleksy nie wpedza i bahh nie mam zadnbej kolezanki ale wiecie co wcale mi ich nie brakuje,mam dzieci i prace i swiety spokuj,nikt na mnie juz nie patrzy z obrzydzeniem,nikt mi nie mowi jak mam sie ubierac,nikt nie powtarza schowaj sie bo ludzi straszysz.....trzymajcie sie dziewczyny i lepiej byc samemu niz zebrac o milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghgfhf
Ja jestem piękna i mężczyźni się za mną oglądają, wszędzie przyciągam ich spojrzenia ale nie cieszy mnie to zbytnio bo wiem że skoro tak się dzieje to znaczy że oni czują do mnie jedynie pożądanie. Jak mogą czuć coś innego skoro z charakteru mnie nie znają. Mam tu na myśli oczywiście obcych facetów których codziennie mijam na ulicy. Ich zachowanie nie cieszy mnie zbytnio bo wiem ze to że się im podobam z wyglądu to jeszcze nie świadczy że chcieliby ze mną być gdyby mnie bliżej poznali. Chciałabym żeby docenili mnie za wnętrze. Jak jest brzydka dziewczyna i się spodoba chłopakowi to jest znacznie pewniejsze ze ich związek przetrwa niż wtedy gdy się spodoba ładna. Mimo tego nie chciałabym być brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z powrotem, u mnie 1 h do przodu.wlasnie przeczytalam ciekawa wypowiedz Papierki po cukierkach.Jestem podobna, mam wlasny styl ktorego faceci raczej nie trawia i najchetniej chodze na koncerty i festiwale, co facetow tez nie interesuje, raz wzielam ze soba kolege bo sie nudzil, to caly czas latal po piwo i skomentowal, ze troche kawalkow dobrych, troche kiepskich , koncert jak koncert ale za to duzo lasek a prawie wcale facetow Zainteresowania kontra faceci, co wybieracie?bo ja bez sciemy to pierwsze Co do stronki, to nie bardzo umiem zalozyc, moze ktoras z Was, ja moge czesc z tego,chodzi mi o taki typowo przyjacielska strone bez matrymonialnego podtekstu (wszystkie obecnie sa jako znajdz przyjaciol a w podtekscie znajdz druga polowe, jakos przyjazn nie jest w cenie), gdzie mozna sobie wzajemnie pomagac, dzielic sie zainteresowaniami, publikowac ciekawe fotki niekoniecznie wlasnej osoby (zw. z zainteresowaniami, typu ciekawe zjawiska, wydarzenia, zwierzaki, rekodzielo, przyroda itp) facetow to nie interesuje, jeden wprost powiedzial zeby wywalic foty z koncertow czy krajobrazy, bo oni chca jedynie damskie foty najlepiej w bikini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym nie potrzeba zawodowego stylisty zeby cos zmienic w wygladzie, jedna moze drugiej doradzic co pasuje, nieraz fryzura makijaz czy ciuch dodaja duzo punktow.Nie o to chodzi zeby podobac sie facetom ale zeby podobac sie samej sobie.Oni maja inny gust co do ubran i wygladu i zwracaja uwage na inne szczegoly, dla mnie np twarz jest najwazniejsza, dla facetow tyleczek.Ostanio usunelam pare szpecacych znamion z twarzy i czuje ze wygladam duzo lepiej, mimo iz ponoc nikt ich nie widzial i nie mialy zadnego znaczenia.dla mnie mialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem ladna
ale faceci mnie wkurzaja albo krzydzwa nie bylam nigdy w zwiazku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulebeeeeleeeeeeeee
laski nie lamcie sie. Ja w LO wygladalam jak strach na wroble. zle ubrana, zle uczesana, za gruba. Teraz, gdy od LO minelo ponad 15lat wygladam lepiej niz kiedykolwiek. Wiadomo, ze skora nie jest taka jak w wieku 18, ale widac nie wszystko opiera sie na skorze samej. Jestem szczupla, atrakcyjna, dobrze ubrana, uczesana. Nie moge opedzic sie od facetow. I to tez jest uciazliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karykatura,.,.'
Podnoszę! Jesli temat sie utrzyma, chetnie bede w nim uczestniczyc (aktywnie:)) hehe. Pozdrawiam Kobietki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty na poddaszu
Witam, fajnie, że coraz więcej osób dołączyło się do forum Zielona ja też nie za bardzo wiem jak założyć takie oddzielne forum\ Myślę, że każda z nas jest atrakcyjna na swój sposób, chociaż my może tego nie dostrzegamy... Przykre jest to, że przez mężczyzn, którzy nam się podobają jesteśmy niezauważalne... Fajnie mieć u boku faceta, który nie wygląda jak kreatura ( chociaż dla mnie nie ma brzydkich kobiet i mężczyzn są tylko osoby niezadbane) Chociaż mogę się wypowiedzieć trochę na ten temat. Pomimo zmiany fryzurki i schudnięcia( ciężko się wtedy napracowałam, codziennie siłownia, basen, dieta) WIADOMO COŚ KOSZTEM CZEGOŚ czy coś się zmieniło w tym temacie czy poznałam kogoś NIE .. nadal byłam nieatrakcyjna dla większości mężczyzn, a gdy już któryś zwrócił na mnie uwagę to po prostu nie był w moim guscie...I nie to, że jestem wybredna, tylko, że jeżeli chodzi o sprawy intymne musi być ten pociąg fizyczny.. Nie umiem tak po prostu być z kimś do kogo czuję wręcz odrazę... Wiem, że sama nie jestem ideałem i nie powinnam nikogo oceniać, ani krytykować. Ja po prostu tak czuję .. Kobitki moje kochane trzeba coś zrobić w tym temacie i zacząć jakoś żyć normalnie. Ja próbuje, ale skutkowało to tym, że popadłam w depresję, leczyłam się u terapauty i tyle w tym temacie. Mam koleżankę, która podobnie jak ja jest sama jest po 30, wszyscy jej znajomi mają już dzieci rodziny... Smutne, ale prawdziwe. Nie chce też mieć kogoś kto powie mi po kilku latach sorry już cię nie kocham.. Poznałem kogoś,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty na poddaszu
Uglyone, ja może nie jestem tak wysoka jak ty, ale uważam, że wysokie kobitki też są atrakcyjne. Zresztą znam parę osób, które są twojego wzrostu i są w szczęśliwych związkach, więc się tym nie przejmuj... Wysokie kobitki też mogą wyeksponować swoją urodę... Mam nadzieję, że przestaniesz się tak przejmować wzrostem i zaakceptujesz to.. dla wielu kobiet wzrost to dodatkowy atut... Nie przejmuj się kochana, ja jestem od ciebie niższa i mnie też nigdy nikt nie zaprosił do tańca( dlatego różnego rodzaju dyskoteki po prostu omijam i tyle, po co mam popadać w jeszcze większą paranoje) dooopppaa wiem, że twój sposób zachowania może być systemem obronnym, ale nie zawsze jest to dobry sposób nie tylko na pozyskanie faceta, ale też znajomych...Pamiętaj my mamy przyciągać, a nie odpychać :)... Może tak naprawdę podobasz się facetetom tylko twój charakter jest przeszkodą... Może warto nad tym popracować. jhbjher czasem lepiej być samej niż tkwić w związku bez uczucia.. Przykre,że po tylu latach facet tak postapił, ale nie martw się lepiej, że odszedł niż miał się zdradzać. Podoba mi się twoje podejście, oraz to, że zmieniłaś w sobie tyle cech... A koleżanki to nie były koleżanki skoro się od Ciebie odwróciły...Życzę wszystkiego dobrego i podziwiam za optymizm niekiedy bghgfhf gratuluje tego, że przyciągasz mężczyzn, ale może to, żre ciągle jesteś sama wynika z tego, że jesteś zbyt wymagająca,albo mężczyzni po prostu się ciebie boją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaty na poddaszu
kulebeeeeleeeeeeeee gratuluje zmiany na lepsze, ale, żeby to osiągnąć trzeba mieć też srodki finansowe, a wiadomo dla ludzi, którzy żyją w dużych aglomeracjach tak jak ja i mają sporo innych wydatków czasem to trudne do osiągnięcia,,,, Chociaż można też o siebie zadbać nie zarabiając nie wiadomo ile ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropinchÓÓÓt von majnelibe
...jakie są to te niezwykłe cechy, atrakcyjne dla mężczyzn ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropinchÓÓÓt von majnelibe
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 20
17:43 papierki po cukierkach jak sobie radzicie z tym, że nie budzicie u meżczyzn zachwytu? Często patrzę na ładne koleżanki i wyobrażam sobie jak by to było zająć ich miejsce, choćby na te pięć minut....życie jest brutal.../.../Jetem taka brzydka, że wszyscy boją się ze mną pokazać, przykre, prwada? A przecież nie jestem złym człowiekiem ­ Nie pochlastalam sie z tego powodu i nie mam zamiaru tego robic. Przy odrobinie poczucia humoru mozna to nawet potraktowac jako wyzwanie. Ma tka natura nierowno rozdziala. Jednym daje urode , innym jakis talent. Jeszcze innym pewne cechy , ktore pozwalaja im przezyc mimo braku tych poprzednio wymienionych atrybutow. A zycie toczy sie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karykatura,.,.,;;
kwiaty na poddaszu Czuje sie urażona tym, że pomijasz mnie w swoich monologach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lajla3232
to ja rowniez sie dopisze do tematu. tak, jestem brzydka. twarz podobna do christiny aguillery albo katy perry czyli niezbyt symetryczna, brzydkie rysy, brzydki nos. jestem niska, naturalna blondynka. mam naturalnie czerwona skore na twarzy,w dodatku przesuszona. mam dlugie ale rzadkie i cienkie wlosy, jak to wiekszosc naturalnych, jasnych blondynek. cale zycie mialam kompleksy. uwazalam sie za szkaradna. w gimnazjum zostalam zgwalcona z tego powodu. probowalam sie zabic. mialam okres w zyciu w ktorym nienawidzilam ludzi, budzily sie we mnie najciemniejsze moce i instynkty zabojczyni. bralam narkotyki, pilam. wchodzilam w zwiazki bez przyszlosci, gdzie druga strona(w dodatku brzydka) traktowala mnie jak dziwke i smiecia. wsparcie mialam jedynie w rodzicach i zwierzetach. przelom nastapil kiedy zaczelam inaczej patrzec na swiat, kiedy wyszlam z bagna. pomogli mi rodzice, naprawde wiele im zawdzieczam. pomagali mi rowniez obcy ludzie, co bylo dla mnie totalnym zdziwieniem. byli dla mnie mili, nawet plec meska co bylo dla mnie zupelnym szokiem bo zawsze myslalam ze tylko pieknosci wg ich mniemania zasluguja na szacunek i serdecznosc. poznalam mezczyzne naprawde przystojnego, bardzo madrego i wrazliwego ktory mnie pokochal, ktory od samego poczatku powtarzal mi ze jestem sliczna, ladna, kochana, ze jestem jego skarbem. ktory nigdy nie interesowal sie ani nie interesuje innymi. zaakceptowala i polubiala mnie jego rodzina. jego babcia mowila mu ze ma ladna dziewczyne, madra, dobra. zaczelam wierzyc w ludzi. przestalam byc dla nich potworkiem i maszkara bo zmienilam podejscie do siebie. zmienilam sie zupelnie. poszlam na studia na pielegniarstwo aby moc pomagac innym, wspierac. jedyne co nie zmienilo mi sie od tamtych czasow to to iz nadal jestem dla siebie brzydka, nie spodobam sie chyba nigdy sobie ale przestalam o tym rozmyslac. wy tez uwierzcie w siebie, zmiencie podejscie. ja naprawde bylam na samym dnie, najnizej jak mozna upasc. malo brakowalo a bylabym kryminalistka, zabojczynia. a jestem kims zupelnie odwrotnym, zupelnie innym. zycze Wam powodzenia w zyciu, szczescia, radosci. zycze Wam abyscie spotkaly w koncu kogos kto pomoze Wam wyjsc z tego dolka i pokocha tak mocno jak nikt inny wczesniej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lajla3232
czemu te posty sie nie wyswietlaja? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betty Boop 85
Słuchajcie wszystkie brzydkie, grube i zakompleksione dziewczyny. Gusta mężczyzn chodzą takimi drogami, że możecie być zaskoczone, jak bardzo możecie się im podobać. Ja właśnie usiłuję się pogodzić z tym, że chłopak którego lubię jest zakochany w pewnej kobiecie. Widziałam ją i kurna nie mogę uwierzyć. Dziewczyna jest gruba, ma chamską twarz - rysy jak u wiejskiej zdziry. Ma kiepski gust, jest bardzo tandetna. A on mówi że to mu się właśnie podoba. Że to na niego działa, podnieca go jej rozmiar, toporność i prostackość. I co? Ja - szczupła, panienka, która zawsze cieszyła się powodzeniem - muszę się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×