Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ełureka

Baby wcale nie są takie głupie.

Polecane posty

Bó, może być. Uważam, ze do niewielu rzeczy mam tak duży talent, jak właśnie do lenistwa. Rozwinięty, niezaniedbywany, na wysokim poziomie skuteczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ełureka
(Luśka tyra po swojemu. :-) Tak samo, jak wiedzie po swojemu życie starej panny oraz przegrańca, jak to kolorowo raczyła się kiedyś określić. :-) A Krzyś czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ełureka
(Potwierdzam! Na przestrzeni ostatnich trzech lat Luśka z ogromnym zacięciem ćwiczyła swój talent nieróbstwa, trawiąc mnóstwo czasu na gadanie po próżnicy ze mną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka potrafi zwracać na siebie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, jasne, zważywszy, ze na forum zaczęłam bywać dwa lata temu (Psełdo, bądź łaskaw zaprzestać wypowiadania się na mój temat. Ja ze swojej strony obiecuję, że to ostatnie moje słowa na Twoich "topikach" skoro nie można się tutaj odezwać, żeby nie przeczytać natychmiast zupełnie niepotrzebnych i niczemu nie służących rzeczy na swój temat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cena bycia vipem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zelbstfersztendniś
Luśka? A coś Ty dzisiaj taka nerwowa? Było ustalone, że nie wolno pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka, według mnie to troska przez kolegę przemawia. Nieukrywana i szczera. To takie ciepłe z Jego strony. A że wtrąca złośliwość, toż to urok cały w tym. Nie lubisz tego? Ja bym lubiła. Te arie napawają mnie niepokojem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zelbstfersztendniś
E tam Bu, jakim niepokojem? Toż to piękno w najczystszej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozum mi odebrało. Jak zaczynam słuchać muzyki, to przestaję myśleć. O to Ci się rozchodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zelbstfersztendniś
Skoro tak, Bu, więcej żadnej muzyki nie będzie. Nie chcę obciążać mojego sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muzyka jest pożądana. Proponuj i ucz! :) Choćbym miała już więcej się nie odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to sobie pośpiewać tylko mogę przy wtórze deszczu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brum, kolega Nam posmutniał, jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posmutniał jakby. I ucichł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz parasol to możemy sobie posiedzieć na ławce. Albo pochodzić po kałużach. W kaloszach. :D Postrząsać na siebie krople deszczu z drzew. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Luśka, według mnie to troska przez kolegę przemawia. Nieukrywana i szczera. To takie ciepłe z Jego strony" Bó, nie przeczę, ze to z sympatii, ale na Jowisza, ile można prosić? Bo to naprawdę nie pierwszy, i nie drugi raz. Gdyby uważał, że się o mnie troszczy, brałby chyba pod uwage moje prośby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty wiesz Brum. Dzisiaj zmokłam cała. Zmokły mi nawet rajtuzy. Nie wiem dlaczego, ale nie lubię nosić parasola. Choć zapowiadał się deszcz, bo chmury czarne wisiały nad głową, ja szłam jak dzikus bez parasola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luśka - to może Ty kolegę zachęcaj. Skoro prośby o zaniechanie nie działają, moim zdaniem, należałoby rozważyć zmianę taktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu droga, mężczyźni tak mają. Tak Ich troska się objawia. Im bardziej będziesz naciskała by zaprzestał, tym bardziej będzie to robił. I nic tego nie zmieni. I albo całkowicie znikniesz z Jego horyzontu, zaczniesz ignorować, będziesz oschła i okrutna, wtedy może? Może warto prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest dorosły i mądry. Ale to, że właśnie taki jest wcale nie znaczy, że rozumie Twoje przesłania. Bo np. ja chwilami myślę, że Ty tylko Sobie żartujesz. Kokietujesz, bawisz. By jasno i rzeczowo wyjaśnić Sobie pewne kwestie potrzebne są rozmowy. Bo bez rozmów sensu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnoszę wrażenie, że rozumie tylko się droczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia, ja nie wiem jak jest prywatnie. Ale jeśli mnie osobiście cóś męczy, dręczy, zaszczuwa, odcinam się całkowicie i mnie nie ma. Lusia, jeśli zechcesz odejść- odejdziesz. i nikomu nie będziesz deklarowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deżawju
Dzień dobry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deżawju
Cicho cóś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deżawju
Luśka, gdyby Twoje prośby miały racjonalne uzasadnienie, natychmiast bym się do nich zastosował. Ale ja wiem lepiej, co dla Ciebie jest rzeczywiście dobre. Ty zaś, poprzez nierozumne zachowanie doprowadziłaś do faktu, że oto w samotności musisz spożywać Twój "dietetyczny bigos", choć serce aż wyje za jakimś fajnym panem. Skoro więc lepiej wiem, co dla Ciebie jest dobre, nie zamierzam zrezygnować z promocji i polecania Krzysia - aż do skutecznego końca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×