Zapraszam Wszystkich Nocnych Marków II

Tak myslałem...baby to chooje;)...miłego glindzynia:P

Depresja, człowiek czuje przygnębienie, które nie mija, dokucza bezsenność, brak koncetracji, brak zainteresowań, niepewność, lęk. Leczy się farmakologiczne i chodzi na terapię. Różne są depresje: przejściowa psychomatyczna histeryczna

kmicic jestes tu? moze wkoncu pogadamy i zalatwisz sprawe po męsku,a nie mi zdawkowe wiadomosci zostawiasz po calej kafe i to na orenżu :o

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dystymia Szczególnie: "Ze względu na łagodniejsze niż w przypadku cięższych depresji objawy (zazwyczaj brak tendencji samobójczych), zazwyczaj pozostaje nierozpoznana i nieleczona, (...) Objawy: (...) zaburzenia łaknienia, zaburzenia snu, uczucie zmęczenia, deficyt uwagi, trudności decyzyjne, niska samoocena, poczucie beznadziejności. (...) Ponadto często występują: częściowa anhedonia, ogólny brak motywacji, ograniczenie zainteresowań, niechęć do kontaktów towarzyskich, stałe uczucie bezsensu i marnowania czasu, nudy i wewnętrznej pustki, czasem zmniejszona dbałość o higienę osobistą (w cięższych przypadkach). Objawem może być również swoiste napięcie psychiczne, zamartwianie się, czasem lęk;(...)" Pozdrawiam wszystkich pozerów z dna mojego dołka :) Husky - jak tam egzaminy poszły? :)

no poszly poszly... zdane, az przez tego kaca spac nie moge.

http://www.google.pl/search?q=depresja&hl=pl&lr=&sa=G&prmd=nil&source=univ&tbs=nws:1&tbo=u&ei=9rYsTNGiIMGCOLu0uZMJ&oi=news_group&ct=title&resnum=4&ved=0CD8QsQQwAw

Po prostu taka...jak jej tam...dystymia to dla mnie stan normalny więc nie myślałem, że to depresja:P Nie wiem czy te linki były po to, żeby mnie oświecić ale tak sie składa, że od 15 roku życia wysyłano mnie do psychologów i innych psychiatrów więc znam to z autopsji:). Zła inormacja jest taka, że żaden z tych "specjalistów" mi nie pomógł więc zaczałem leczyć sie sam. Tak wpadłem w alkoholizm, narkomanie a ostatnio w szpony kafeterii. Także Hasior twoi koledzy po fachu dali dupy:(. W sumie to powinienem mieć do was pretensje...może o jakieś odszkodowanie wystąpić?

Gratuluje Husky...moze Ty będziesz lepszym specjalistą i jakiś młodociany porypaniec wyjdzie dzięki Tobie na ludzi:D...Sama widzisz, że musisz podejść do sprawy poważnie bo później trzeba sie z takimi męczyć;)

tak sie sklada, ze psychologia moze byc jeszcze zarządzania, reklamy, marketingu, spoleczna, sądowa... wymieniac mozna bez konca :o nigdzie nie jest powiedziane, ze sie z debilami bede użerać. no ale ludzie maja tak ograniczone horyzonty :o

Nie Husky...psychologia dzieli sie tak tylko ze względu na ograniczone możliwości przyswajania wiedzy przez człowieka. Jest to jedna nauka. Jeśli tego nie rozumiesz to znaczy, że Ty jesteś ograniczona. Potrzeba szybkiego kształcenia specjalistów doprowadziła właśnie do tego,ze takie infantylne idiotki jak Ty uważają, że cokolwiek rozumieją. Stąd później psycholodzy pacani nie mający zielonego pojęcia z czym mają do czynienia, ba nie próbujący nawet tego zrozumieć...a jedynie posługujący sie formułkami ze swoich świętych ksiąg.

jestes glupszy niz ustawa przewiduje :D sugerujesz, ze jak zrobie sobie specjalizacje z psychologii marketingu to bede pracowac w psychiatryku i sie z debilami użerać? jakbys nie zauwazyl, to powiedziales, ze mam sie pilnie uczyc zeby pomagac takim jak ty. no to wez kurwa logicznie pomysl i przeczytaj jeszcze raz moja wypowiedz. napisalam jasno, ze po psychologii mam wiele mozliwosci, a nie tylko wariatkowo.

Nigdzie sie nie chwaliłaś swoją specjalizacją:P Za to ciągle pierdoolisz, że tylko specjaliści mogą stwierdzić to, zdiagnozować tamto...czyli, że nie jesteś żadną specjalistką póki co. To sie tak nie rzucaj jeśli łaska.

wariatkowo-termin używany przez studentke psychologii...może dobrze, że tam nie trafisz bo pewnie na porządku dziennym byłyby elektrowstrząsy i inne skuteczne metody walki z chorobami psychicznymi

Ja pierdziele...możesz później pokazać swojej córeczce jaki miała ranking w wieku niemowlęcym. Trzymaj tak dalej. Ciekawe co z niej wyrośnie? Pewnie nastepna księżniczka jak będzie ładna albo samobójczyni jeśli jednak nie.

to ze poszlam akurat sobie na psychologie bo mnie to ciekawi i interesuje w zaden sposob mnie nie zobowiazuje do jakiejs szczegolnej elokwencji i błyszczenia specjalistycznymi nazwami 24h/dobe. :o zalosny jestes. narazie

I nawzajem:P...na razie jak mam kaca też nie jestem elokwentny. W zasadzie potrafie wymówić tylko kilka słów: piwo, wódka, wino i ewentualnie papieros jak mi sie polepszy;)

Żyjcie zdrowo, nie pijcie, nie palcie, wysypiajcie się dobrze.

Wlasnie wrocilam ze szpitala. Takiego koszmaru to ja nigdy nie przezylam:-o Polozyli mnie na stol operacyjny i powoli wstrzykiwali narkoze. Jest taki moment, ze w momencie dzialania narkozy czlowiek przestaje oddychac i wsadzaja Ci rurke, ktora doprowadza tlen. Trwa to jakies kilka seksund tylko do chooja czemu ja to pamietam??? Narkoza podzialala tak, ze moje cialo bylo calkowicie uspione ale mozg pare sekund funkcjonowal i pamietam jak tracilam oddech (to byla chwila, w ktorej myslalam,ze umre), bylo mi strasznie ciezko na plucach i chcialam im to powiedziec ale kuzwa nie moglam sie ruszyc. Czy to normalne...? Po operacji napiertala gardlo niedozniesienia, do tego dochodzą uszy, szyja (ktora jest spuchnieta) i język. Wszystko boli do tej pory.... zyje na tramalach i innych przeciwbolowych.... W gardle mam zywe rany i mowic nie moge tylko szeptem. Masakra jakas:-o Wieczorami ryczalam z bolu a w nocyt o myslalam, ze zejde z tego swiata. Nigdy wiecej kuzwa takich przezyc:-o

Aha i zapomnialam dodac, ze dwa razy wymiotowalam krwia, ktora sciekala mi do gardla. Jak zejda mi strupy (tzw. włokniaki) to jest mozliwosc, ze dostane krwotoku i trzeba jechac na ostry dyzur. PS. Widze,ze lypa na topiku

Rambo przeciez zupapomyjowa i Ty to jedna i ta sama osoba... Wrocilam ze szpitala szczesliwa, ze wkoncu moge tylek posadzic przed internet .... wracam a tu same kłótnie... A tak w ogole to okazalo sie, ze tam byl internet i spokojnie moglam brac laptopa i sie podlaczyc bo nad lozkiem bylo takie wejscie. Jednak zauwazulam to dopiero dzis jak wychodzilam:-o Ale tak naprawde to nie mialam sily nawet wstawac do lazienki wiec pewnie i tak bym nie korzystala.

...przykro mi z powodu przejść w szpitalu:( No to przecież oczywiste, że ta sama osoba. Hej Kathi...może poznałaś tam jakiegoś speca, który wycina hirurgicznie różne wspomnienia? A tak wogóle to wszystko przez te desperadosy:P. Umnie 38 w cieniu+połóweczka z kumplem=leje sie ze mnie jak z dziurawego szlaufa.

Zna ktoś może tę laske z samej góry;)...moze sie ze mną umówi?:D:D

:(...koor...zdjeli ją:O....Taka chuda. Można jej żebra policzyc. No weźcie. też mi sie coś od życia należy. Paniska wpierdalają mięso to chociaż zostawcie kości:P

Psychologia, bardzo ciekawy kierunek. Natomiast reakcje co poniektórych nie świadczą o zgłębianiu ludzkiej psyche. :o Sorry.

Nie możesz powiedzieć, że chodzi ci o mnie? O czym świadczą te uniki? "co poniektórych"...Taaak...lepiej nie sie tym nie brudzić...jeszcze sie zarazisz. Zgłębiać to można jak sie ma spokojny umysł a nie padło ofiarą jego atawistycznych żądań. Myrevin widze, że chesz sie wkupić w do elity:D. Ewentualnie robisz sobie dobrze pod zdjęcia kath...:D

A może jednak nie chodzi o mnie?:)...sory jestem pijany. Wogóle to życze wam wszystkiego najlepszego...czyli...chooj wie czego.

rambo mozesz w ogole tu przestac przychodzic? to co robisz jest zalosne... najpierw nas wszystkich zwyzywales, a teraz udajesz ze nic sie nie stalo? watpie ze ktokolwiek po tym wszystkim cie tutaj w ogole chce. miej odrobine honoru i idź stąd :o znajdz sobie inny topik i tam wypisuj te swoje banialuki... albo mam pomysł nocne marki.. my sobie zrobmy jakiś nowy top.

No te se zróbcie inny topik. Mam to gdzieś. A takie durne lampucery na poziomie szkoły podstawowej jak Ty, ze swoimi tekstami o tym czy ktos kogoś chce czy nie mam głęboko gdzieś. Pisze tu sobie bo mi to pomaga. Jak nikogo nie będzie też będe pisał. Cz Ty przypadkiem nie byłaś kiedyś przewodniczącą klasy? Tak bym obstawiał koniec szkoły podstawowej. WIdze, że ten sukces przyćmił Ci troche rozum i zachamował dalszy rozwój intelektualny. Tak więc papa.

zaCHamowal powiadasz?:D

buhahahah no wlasnie :D