Byłe żony zawodowych żołnierzy

Witam Pamietajcie że, jesli raz oszukał oszuka Cię drugi raz , jesli Cię zdradził raż zdradzi Cię następnny raż , jeśli Cię uderzył zrobi to kolejny raz i nie wierzcie ,że oni się zmienią. Ja też odkryłam sms a on tłumaczył ,że telefon słuzbowy i sms to Dyrektora bo on ma również dostęp do telefonu. Odkryłam również jego drugi telefon ale też miał wytłumaczenie. Zdjecie kochanki w telefonie też tłumaczył ,ze to jego klientka i prowadzi jej sprawę i wiele wiele innych kłamstw. Jesli coś podejrzewacie to dyskretnie obserwujcie , ja to wiem z własnego zycia .

Mój mąż jest zawodowym żołnierzem i jest najlepszym mężem i ojcem na świecie! Wiem co mówię, bo mam ojca pijaka i tyrana z którym przechodziłyśmy z mamą piekło - i wcale nie jest wojskowym... tylko hutnikiem szkła... więc to nie zależy od zawodu a od człowieka, jego charakteru,wychowania!

Panie Piotrze Kocham Cię.

Kocham Piotra Baldiszak.

Kocham Piotra i chce przy nim się zestarzeć

Ja mysle, że nie chodzi o to, że ktoś jest żołnierzem i dlatego jest zły, pije, ma wypaczony umysł itd... Nie tylko w wojsku człowiek jest narażony na stres, presje, niebezpieczeństwo. Po prostu jesli ktos jest słaby i podły to niezależnie od zawodu będzie się znęcał nad żoną. Ten tekst, byle żony żołnierzy,, a czym się taka była żona żołnierza różni od byłej żony nie żołnierza? Skoro sa byłe to znaczy że był jakiś powód żeby sie rozwieść prawda? Ja jestem też byłą żoną, mój były nie byl żołnierzem ale byl sfrustrowanym gnojkiem który sie znęcał psychicznie, miał w życiu nie zaznał większych tragedii, chorób, problemów. Byl rozpieszczona ciotą mysle, że w jego wypadku wojsko by pomogło

Poznałam wojskowego. I kocham go tak bardzo ze milcze, nie pisze do niego i nie zarzucam się mu choc strasznie tęsknie bo wiem ze jest on urwis ale i trzeba byczka uspokoic i mu dogodzić. Kocham Piotrka Baldiszaka jest on poważnym mężczyzna i wiem ze jesli by miał oddaną żonę to uszanowałby ja.

Gdzie zaczyna sie wojsko, tam konczy sie inteligencja. Dlaczego ? W zadnym innym zawodzie nie placa ci za darcie mordy na innych. W zadnym innym zawodzie nie masz wladzy nad innymi tak, jak kapral nad biednymi szeregowymi. I w zadnym innym zawodzie nie dostajesz pieniedzy tylko za to, ze po prostu jestes. Totez znajduja sie tam wszelkie nieudaczniki, ktore gdzie indziej nie mogliby funkcjonowac. Ale - za mundurem panny sznurem.

Tęsknota za kimś jest czymś najgorszym.Kocha inną i niech tak zostanie.p.P.B.

W życiu tak za kimś cholernie nie tęskniłam jak za tobą urwisku.

mi sie podobaja wojskowi.znalam kilku fajnych.

chyba nie wszyscy zolnierze sa zli.

Większość jest zla tylko dowiadujesz sie o tym po ślubie a zniszczyć potrafią Cie jak nikt inny.

Ja się zastanawiam , dlaczego szeregowy nie jest kapralem itd. Dlaczego była żona nie została generałem?

Oo,zniecierpek,znow wyszedles z psychiatryka na przepustke i po nocach spac nie mozesz? Co ty gostku możesz wiedziec o wojsku?!

byłam żoną wojskowego. horror jaki przeszłam jest nie do opisania... bicie, gwałty i terror psychiczny. poznałam go jeszcze w liceum, kochałam jak szalona. było ok, dopóki nie pojechał na misję, po powrocie zaczęło się piekło. prosiłam, błagałam nie jedz znów, nic nam nie brakowało ja też pracuje w wojsku, więc zarobki były ok. pojechał, za pół roku wrócił. po tygodniu pobił mnie tak, że nie mogłam mówić, byłam tak opuchnięta. w wigilię wywałił mnie z domu na śnieg,bez butów i zostawił mnie tam na 5 godzin. rozwód - piekło. teraz po roku od rozstania dalej mi grozi, że jeszcze będe przed nim klęczała itp... NIE POZWALAJCIE IM JEZDZIĆ NA MISJĘ...

Ale jak można w ogole myslec,by ktos dorosly mogl drugiemu doroslemu czegos zabraniac?!ubezwlasnowolniony nie byl skoro go zakwalifikowali na misję.. Taki byl od dawna tylko zakochana nie widzialas na szeroko otwartych oczach.CZlowiek nie po misji taki sie staje,bo byl taki tylko wtedy szybciej sie to w nim wyzwala. I nie ma wplywu czy jest nim wojskowy czy inny,po prosatu od zawsze psychol. Wiec miejcie szeroko otwarte oczy i uszy,unikniecie wielu klopotow.Wiem co mówię...

10:02, zawsze miał dominującą osobowość, ale nie dawałam sobie wchodzić na głowe, jak wcześniej pisałam tez pracuje w wojsku, wiec nie jestem słaba, mdlejaca kobitka. Niestety po powrocie z misji, zmienił się i to bardzo. Jego dominującą osobowość przerodziła się w osobowość furiata. Bił mnie, kopał, potrafił napluc mi w twarz trzymając mnie za włosy. Zmuszał do seksu, do seksu którego się bałam. Krepowal mi ręce, dusil.. on nie był taki wcześniej. Nie miałam z nim żadnych szans on 190 cm wzrostu bardzo wysportowany ja 170 ze 20 kilo lżejsza. Zawsze będę uważała, że to wina misji bo wiem jaki był wcześniej. Wiem co tam się dzieje i wiedziałam ludzi którzy wracali stamtąd odmienieni jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Up

Dziękuje Bogu że mój wrócił z misji cały i zdrowy.Na umyśle też zdrowy.Jest takim samym kochającym i czułym ojcem i mężem jak przed wyjazdem.Wrócił w 2011 roku a więc 5 lat i mam nadzieję że nic się nie zmieni z jego psychiką.

15:23 bardzo Ci współczuję;(

nie wiem czemu tak jest, ale często się słyszy, że mundurowi to takie bydlaki... czy ma to związek z ich osobowością a może zmienia ich praca?? Nie wiem, ale o byłych żonach żołnierzy i policjantów wiele się słyszy..

Może panie , byłe żony ,założycie wątek o byłych żonach żołnierzy i policjantach. Wspólnie. Chociaż wolałbym o policjantach . Ja żołnierzy szanuję i podziwiam. Nie mam takiego szacunku do policjantów. Moimi zdaniem policjanci kłamią gdzie tylko mogą. Co gorsza , sądy często na to pozwalają.

"""" Przede wszystkim żołnierz Polski na TZW misję zagraniczną """"" nie jedzie na rozkaz . Ma prawo odmówić . Polska nigdy nie była stroną atakującą. Ale zawsze wypełniała swoje sojusznicze zobowiązania. Przez stulecia żołnierz Polski , bronił tylko Polski. Oraz naszą i waszą wolność. Ale tego nie można wykorzystywać. Waszą wolność. Nas okłamali sojusznicy, .Ale i niestety zdarzyło mu się / Król Polski/ , Polacy bronili przyszłego zaborcy. Austriaków . Odsiecz Wiedeńska .O fałszywych prusakach , szwabach, to nawet to nawet nie wspomnę chociaż wspomniałem. Tu chciałbym by mi to wybaczono. Że o nich wspomniałem . Niestety są prawdą historyczną.

Żołnierz polski moze decydować czy jedzie na misje czy nie ale dla nich to adrenalina i oczywiście jadą. Żołnierze to najgorsze zlo bylam z takim. Do tej pory mnie gnębi. Zalozylam mu sprawę o ograniczenie władzy rodzicielskiej to zalozyl mi taka na złość. To co ten człowiek robi to jest chore. Żołnierze świetnie kłamią sa naprawdę podli, ludzi traktują gorzej od zwierząt.

Mezczyzni bywaja podli,nie zolnierze!!On byl zawsze taki tylko wczesniej widziec nie chcialas.

Człowiek który chce być dobry/normalny/zwyczajny nie zostanie: - żołnierzem - księdzem - milicjantem - zomowcem - policjantem - biznesmenem - politykiem - urzędnikiem - związkowcem... ... więcej drani nie pamiętam :D

""" gość dziś Żołnierz polski moze decydować czy jedzie na misje czy nie ale dla nich to adrenalina i oczywiście jadą. Żołnierze to najgorsze zlo bylam z takim. Do tej pory mnie gnębi. Zalozylam mu sprawę o ograniczenie władzy rodzicielskiej to zalozyl mi taka na złość. To co ten człowiek robi to jest chore. Żołnierze świetnie kłamią sa naprawdę podli, ludzi traktują gorzej od zwierząt. """ To prawda. Ja go nie kumam dlaczego On jeszcze chce na Ciebie patrzeć. Zapewne chce mieć dziecko.

Zniecierpek,cos teraz przyczepil sie byłych żon zolnierzy?! Dotąd pieprzyles glupoty co najmniej od 2009 roku o alimentach i wlaziles tylko na ten alimentacyjny temat,pisząc zreszta bez sensu,mizoginie. Naprawde masz teraz na tej przepustce ze szpitala zle ustawione leki.

"... więcej drani nie pamiętam" Aa. Przypomniało mi się - i nie będzie zzzzniecierpliwiony!!!!!!